O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" – Stężenie nostalgii i atrakcji przekroczyło normę! - Recenzje filmów

Na tydzień przed premierą dziewiątego epizodu „Star Wars”, miałem sen: stoję na wzgórzu, w dłoni trzymam miecz świetlny, odczuwam niepokój. Nagle podchodzi Lucas. Kładzie mi na ramieniu dłoń i tak rzecze: „bądź spokojny, nie atakuj Disneya, J. J. Abrams zrealizował piękny finał gwiezdnej sagi”. Uff. Mogę odetchnąć z ulgą. Czy na pewno? Noc przed seansem. Wiercę się, pocę, wreszcie zasypiam. I słyszę głos Yody: „do sali kinowej wchodząc, ból i gniew odnajdziesz”, i jeszcze ten złowieszczy śmiech Imperatora…

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (19646 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 569
Czas czytania:
3 006 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (19646 pkt)
Dodano:
1452 dni temu

Data dodania:
2019-12-21 15:19:01

No i odnajduje. Ból tyłka, ból głowy. I mam ochotę odciąć Disneyowi łeb niczym kuszącej skarbami Hydrze. „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” to film, który pędzi na złamanie karku, gubiąc po drodze, to, co najważniejsze – magię! W którym stwierdzenie: „mam złe przeczucia, co do tego” staje się namacalne. Ale czy jest tak bardzo słabiutko, a zalet zero?

 

Kadr z filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" (źródło: materiały prasowe)

 

Już w pierwszych scenach Abrams wrzuca widza w wir przygody i akcji. Główni bohaterowie: Rey, Finn i Poe wreszcie działają wspólnie, odkrywając, że Kylo Renem nie ma się co przejmować. Oto bowiem nadciąga wróg znacznie potężniejszy – nie wiem, czy to będzie jakiś spoiler, jeśli napiszę, że to Palpatine we własnej osobie!? Rian Johnson ubił Snoke’a i trzeba go kimś zastąpić. Po co się wysilać. Scenarzyści wyciągają więc trupa z szafy. Jak? Wystarczy jedno rzucone zdanie, jedna – powtórzona dwa razy – ekspozycja w dialogu i już wiadomo. Co z tą informacją zrobi fan? Albo złapie się za głowę z niedowierzania, albo przyjmie ją z całym dobrodziejstwem inwentarza, ciesząc się jak dziecko.

 

Przez 140 minut trwania filmu, 80 procent to zabójcze tempo i kilka kameralnych przestojów, kiedy w oku zakręci się łezka (patrz: wykorzystane, wcześniej nagrane ujęcia z Leią i jej godne pożegnanie). Dużo mroku pod koniec, gdy rozbudzony/pobudzony niczym byk na korridzie antagonista, pokazuje swoje „rogi” i „pazury”, też może satysfakcjonować. Ale i tak nie da się zamieść pod dywan tego, że całość sprawia zawód, a wysoka stawka – wszak chodzi o losy całej galaktyki – znika w nadmiarze atrakcji. Fabuła jest mało angażująca i pretekstowa, przeznaczona dla 12-latków. Decyzje postaci błyskawiczne. Cięcie. Pościg. Cięcie. Walka. Cięcie. Strzelanie. Cięcie. Skakanie. Cięcie. Pościg. Epizod dziewiąty mknie z prędkością nadświetlną. Liczne lokacje zmieniają się tak, że trudno się im przyjrzeć. A aktorzy robią, co mogą, by nadal lubić ich postaci, by nadal im kibicować. Jest między nimi chemia. Daisy Ridley jednak już tak nie fascynuje swoim żeńskim pierwiastkiem i enigmatyczną osobowością. Przeszłość Poe Damerona (Oscar Isaac to człowiek na właściwym miejscu) kreowanego na Hana Solo, rzucona jest nagle i bez pogłębienia. John Boyega jako Finn nie irytuje, ale czy do zepchniętej na daleki plan Rose coś czuje? Adam Driver zaciska pięści (czyżby jego Ren przechodził przemianę?). Ktoś krzyczy. Chewie ryczy. Sokół Millenium się pali. Wszystko się wali…

 

Kadr z filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" (źródło: materiały prasowe)

 

Skala widowiska, mimo efekciarstwa, w kilku scenach imponuje. Nie zaprzeczam. Pojedynek na miecze świetlne w deszczu, wśród wzburzonych fal – którego fragment był w zwiastunie – ma swój ciężar i finezję. CGI w większości momentów wygląda ładnie. Przestrzeń ogrywana jest ciekawie. A i zastosowanie mocy w relacji Kylo-Rey ukazane nowatorsko. Tylko co mi po tym, jak „bezpieczny” scenariusz wydaje się pisanym na kolanie, z pomocą dopalaczy. Abrams miał „posprzątać” bałagan po „Ostatnim Jedi”, który spolaryzował widownię. Krytycy chwalili świeżość i odwagę. Widzowie marudzili na głupoty i źle obraną drogę. Tymczasem „Skywalker. Odrodzenie” ma jeszcze więcej dziur wielkości Gwiazdy Śmierci i udowadnia, że trylogia od Disneya nie była zaplanowana krok po kroku. George Lucas siedział sobie na swoim ranczu. Kathleen Kennedy liczyła banknoty. Byle by sprzedać jak najwięcej zabawek, byle zarobić.

 

Jest mi przykro. Duch „Gwiezdnych wojen” rozpłynął się i nawet muzyka Johna Williamsa nie jest w stanie go przywołać. Finał finałów, który miał zamknąć wszystkie wątki, zakończyć sagę Skywalkerów i wyjaśnić pochodzenie Rey (serio!?, no bez jaj!) nie spełnia oczekiwań. Jedzie na nostalgii, której stężenie przekracza dopuszczalną normę – powrót Billy’ego Dee Williamsa do roli Lando Calrissiana to raczej skok na portfele dawnych fanów. „Przebudzenie Mocy” mimo wtórności, jakoś czarowało baśniowością i klimatem, dając nadzieję, na porządne rozwinięcie. Nie byłem zachwycony „Ostatnim Jedi”, lecz po seansie dziewiątki, zaczynam go także bardziej doceniać. „Skywalker. Odrodzenie” jest niestety obok „Mrocznego Widma”, najgorszym epizodem.

 

Kadr z filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" (źródło: materiały prasowe)

 

Mały Babu Frik (chyba najlepsza, nowa postać) nawet swoimi sprawnymi paluszkami nie potrafiłby wyjąć z „wnętrza” fabularnego kośćca serce, i „przemontować” je tak, by „włożone” z powrotem ożyło, ale nie jak kulawy Frankenstein, tylko wspaniały Feniks. A ja z „tysiącami midichlorianów” w żyłach, Disneya się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną – opanowany Mandalorianinie (nie pytajcie jak i gdzie towarzyszę mu w jego przygodach...).

 

Ocena: 5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" – Stężenie nostalgii i atrakcji przekroczyło normę!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Filmowy33
1451 dni temu

Nigdy nie byłem wielkim fanem Marvela, ale przy tym filmie, ostatni Avengersi, czyli "End Game" to arcydzieło! Z finałem, który szczerze porusza, z bitwą, która powoduje, że bicie serca przyspiesza, z antagonistą, który hipnotyzuje! Disney zarżnął "Gwiezdne wojny" i tyle w temacie...
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

"Watch the Skies!" – Doctor Visor i jego elektroniczno-metalowe strachy! - Recenzje płyt

Grudzień to czas radości i czynienia dobra. Ale Doctor Visor wie, że nawet wtedy czają się potwory. Prezentuje więc 8 dnia tego miesiąca swój instrumentalny minialbum muzyczny. Początkowo jednak nie wiadomo, czy ów krążek ma chronić przed złem, czy opętać nim słuchaczy. Tym bardziej że Visor zaczyna swoje mroczną opowieść, siedząc na cmentarzysku i grając na potężnym syntezatorze… Jest niepokojąco, dziwnie, jakby za moment miał powstać z grobu Elektroniczno-Black Metalowy Bóg Zniszczenia i Kuszenia. Niby kilka utworów, a ja słyszę tam apokalipsę… „Watch the Skies” to EPka, która mimo jasnych jasnych dźwięków, nie powstrzyma nadciągającej burzy. Ona jest burzą!

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

RIKA "888" – poczuj siłę anielskiej liczby w singlu debiutującej 17-latki! - Zespoły i Artyści

Pochodząca z Kozienic 17-letnia RIKA debiutuje singlem „888”. Młodziutka wokalistka sama skomponowała utwór i sama napisała do niego tekst. Aranżacją utworu zajęli się natomiast znani radomscy artyści – Tytuz i Aurelia.

 -

Odwiedzin: 177

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 1

"Brnąc przez Kosodrzewinę" – Złooo! - Recenzje książek

Zimne wieczory. Mgliste poranki. A ja siedzę i myślę, co by tu wrzucić na czytelniczy ruszt. Co przekartkować, aby dostać gęsiej skórki, aby się kunsztem pisarskim delektować. A może coś z polskiego podwórka, wszak dobrze jest polecać znane już nazwiska, choć jeszcze lepiej promować tych początkujących. I wiecie co? Z pomocą przybył Facebook. Jak ten wybawiciel na biał… czarnym rumaku. Oto bowiem nagle wyskoczyła mi przed oczami okładka przerażająca, a na niej postać niczym z najgorszych sennych koszmarów. Pół drzewo, pół kościotrup, a w tle majaczące góry skąpane w kolorze krwi. I ten tytuł dużą białą czcionką – „Brnąc przez kosodrzewinę”. Odważyłem się, skusiłem i zabrnąłem. Arturze Grzelaku, cóżeś mi uczynił… Po lekturze tych 16 opowiadań niełatwo będzie uwierzyć, że jeszcze jakieś dobro się tli w człowieku, że jego dusza złem nieskażona.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 3503

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 1

"Star Wars Jedi: Fallen Order" – To, co na drodze, staje się drogą - Recenzje gier

„Gwiezdne Wojny” to jedna z najbardziej rozpoznawalnych franczyz Świata. W 1977 roku George Lucas, przedstawiając widzom pierwszą część oryginalnej trylogii, zmienił nie tylko oblicze fantastyki naukowej (prawda, że niezbyt „naukowej” w tym przypadku), ale i całego kina. To wówczas zaczął się rozkręcać boom na wszelkie teasery, plotki czy spekulacje odnośnie kolejnych filmów. Powstał olbrzymi fandom, którego zasięg pokonał ostatecznie wszelakie bariery geopolityczne na Świecie. Wybory, zmagania i słowa bohaterów „Star Wars” stały się „Mocą”, która otaczała szarych ludzi w ich zwykłym, codziennym życiu (nawet tych, których raczej nie bawił cosplay na wszelakich spendach).

 -

"The Mandalorian" – "This is the way" - Seriale

Po seansie ostatniego epizodu nowej trylogii „Star Wars” moja wiara w moc została zachwiana. Nie spodziewałem się tak średniego, momentami słabego filmu, ze zbyt szybkim tempem i zaskakującymi (w złym znaczeniu) rozwiązaniami fabularnymi. Ale na szczęście Disney nie jest aż takim potworem, na jakiego może wyglądać. I nie jest też mordercą zarzynającym swoje dzieci. Niechaj dowodem na to będzie pierwszy aktorski serial ze świata „Gwiezdnych wojen”, który co prawda oficjalnie do Polski jeszcze nie trafił (bo i nowa platforma Disney + jeszcze nie przybyła), ale sprytni, szybcy niczym łowcy nagród, polscy fani wyruszyli na poszukiwania. Rzucając się w odmęty internetowych czeluści, odnaleźli Mandalorianina!

"Wojny Klonów": finałowy 7. sezon – Mroczny świt - Seriale

Pamiętam, gdy jako młody chłopiec, który chodził do szkoły, co piątek w zniecierpliwieniu wyczekiwałem chwili, gdy skończą się lekcje i wrócę do domu, by o 19.00 usiąść przed telewizorem. Wówczas na ekranie pojawiały się charakterystyczne żółte napisy, główny motyw muzyczny, motto odcinka, wspólnie oznajmiające jedno – nadejście nowego odcinka „Wojen Klonów”. Odkąd pamiętam, zawsze byłem fanem „Star Wars”. Z czego to wynika? Nie wiem, ale na pewno, że duży udział w tym mieli moi rodzice, którzy zabrali mnie do kina na „Zemstę Sithów”. Od tamtej pory zacząłem interesować się odległą Galaktyką i właśnie „Wojny Klonów” sprawiły, że moja początkowa pasja przerodziła się w miłość. A teraz razem z finałowym 7 sezonem nadszedł czas na koniec serialu, który zapewne dla wielu też był wspomnieniem dzieciństwa.

 -

Odwiedzin: 682

Autor: MovieBrainArtykuły o filmach

Komentarze: 1

"Epoka sequelozy" - Artykuły o filmach

Tworzenie dzisiaj kina rozrywkowego hollywoodzkim gigantom przychodzi nadzwyczaj prosto. Każde większe studio typu Disney czy Warner Bros. zdobyło kilka własnych potężnych franczyz filmowych i po prostu w miarę czasu wypluwa kolejne nowe produkcje, które jedynie dostawiają kolejną cyferkę obok dobrze znanego nam loga...

"Han Solo: Gwiezdne wojny – historie" – Łajdak o szlachetnym sercu - Recenzje filmów

„I have a bad feeling about this” – te słowa dość często padają z ust bohaterów „Gwiezdnych wojen”. Również i ja głośno je wypowiedziałem, gdy zza oceanu pojawiały się niepokojące informacje na temat produkcji kolejnego spin-offu rzeczonej sagi, czyli „Hana Solo”. Zmiany na reżyserskim stołku kilka miesięcy przed premierą; grający tytułowego awanturnika aktor, który potrzebował dodatkowych lekcji profesjonalnego trenera itd. Wiele wskazywało, że zamiast „Solo: Genezy”, dostaniemy „Solo: Upadek”.

 -

Odwiedzin: 4132

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 4

"Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" – Tylko w tobie nadzieja Luke! - Recenzje filmów

Jestem rozdarty niczym Kylo Ren, ale nie wybucham gniewem. Po opuszczeniu kinowej sali siadam w pobliskim barze, sącząc piwo. I zastanawiam się, co przed chwilą obejrzałem. Serce podpowiada mi, abym był zadowolony, abym zaufał jasnej stronie mocy. Z kolei umysł (po jednym piwie nadal trzeźwy) powoli wpycha mnie na ciemną stronę, nie pozwalając na bycie rozpromienionym. Nie. To nie jesienno-zimowa chandra. Tak podziałał na mnie „Ostatni Jedi” – ósmy epizod kultowej kosmicznej sagi.

Pełny oficjalny zwiastun "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi"! - Artykuły o filmach

Nareszcie! 10 października we wtorek rano czasu polskiego ukazał się w sieci długo wyczekiwany zwiastun ósmego epizodu „Gwiezdnych wojen”. Jednocześnie ruszyła przedsprzedaż biletów na pierwsze seanse. Premiera „Ostatniego Jedi” już 14 grudnia. Trailer jest mniej tajemniczy od wcześniejszego teasera i zawiera potencjalne spoilery, ale nadal czuć moc i klimat „Star Wars”. Czyżby Rian Johnson dał radę i stworzył coś więcej niż - jak się wielu obawia - kopię „Imperium kontratakuje”? Co by nie mówić, przyznajcie sami, że świętej pamięci Carrie „Leia” Fisher wygląda tu zjawiskowo!

 -

Odwiedzin: 5810

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" – Yoda byłby dumny! - Recenzje filmów

Po dziesięciu latach od premiery „Zemsty Sithów” ponownie udajemy się do odległej galaktyki. Siódmy epizod kultowej sagi to na szczęście inny film niż prequelowa trylogia Lucasa. Widać, że to produkcja zrealizowana przez fana dla fanów, z szacunkiem, klasą i pasją. Moc się przebudziła, a ten, kto nie wierzył, że tak się stanie, może odetchnąć z ulgą.

Gwiezdne Wojny – magia, fenomen, religia - Artykuły o filmach

"Gwiezdne wojny" to kosmiczna saga, która na stałe wpisała się w annały kina popularnego. Co ma takiego w sobie, że była i nadal jest tak wielkim fenomenem kulturowym?

 -

Odwiedzin: 5959

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie" – "Mocą jestem silny!" - Recenzje filmów

Pochód „Gwiezdnych Wojen” przez kinowy ekran trwa. Rok temu fani nerwowo obgryzali paznokcie przed grudniową premierą „Przebudzenia Mocy”, mając w swoich głowach zarówno optymizm, jak i obawy dotyczące tego siódmego epizodu sagi, za który zabrał się Disney. Mimo niedociągnięć scenariuszowych oraz kalki (główny zarzut) „Nowej nadziei” Lucasa, ów obraz uszczęśliwił niemal wszystkich widzów, przy okazji ustanawiając wiele rekordów finansowych. Czy „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, będący pierwszym spin-offem uniwersum, to film tak samo dobry jak produkcja w reżyserii J.J. Abramsa?

 -

Odwiedzin: 2003

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Wreszcie jest! Pierwsza zapowiedź "Star Wars: The Rise of Skywalker" - Artykuły o filmach

No i jest. Czekaliśmy i się doczekaliśmy. Oto pierwszy teaser (ale nie taki krótki, bo aż 2 minutowy) do IX, ostatniego epizodu najnowszej trylogii "Gwiezdnych wojen" od Disneya i ponownie w reżyserii J. J. Abramsa. O ile zapowiedź ma klimat i czującego się jak ryba w wodzie, podstarzałego Billy'ego Dee Williamsa, który powraca do roli Lando, to już podtytuł budzi raczej... mieszane uczucia. Ciekawe jak go przetłumaczy polski dystrybutor? Uwaga! W filmie zobaczymy archiwalne materiały z udziałem zmarłej w grudniu 2016 roku Carrie Fisher, a wydarzenia będą się rozgrywać rok po "Ostatnim Jedi". Trzymamy kciuki, aby ta część była lepsza! Premiera 19 grudnia.

 -

Odwiedzin: 6934

Autor: danieldrozdekRecenzje gier

Komentarze: 1

"Star Wars The Force Unleashed" – Nowa nadzieja dla gier w uniwersum Star Wars - Recenzje gier

Zacznijmy od tego, że mająca swoją premierę w roku 2008 gra pt. „Star Wars The Force Unleashed” jest, jak już sam tytuł oryginalny wskazuje, obsadzona w kanonie „Gwiezdnych wojen”. Na podstawie owych filmów zostało stworzone mnóstwo gier, gorszych lub lepszych, jednak przedstawioną w tej recenzji na pewno można zaliczyć do jednej z najlepszych w tym uniwersum.

 -

Odwiedzin: 2835

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pełny zwiastun "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia Mocy"! - Artykuły o filmach

W poniedziałkowy wieczór 19 października czasu amerykańskiego miał premierę oczekiwany, oficjalny zwiastun kolejnej, siódmej odsłony kultowej serii „Gwiezdnych wojen”. „Przebudzenie Mocy” trafi do kin 18 grudnia. Trailer może nie jest aż tak emocjonalny, jak poprzedni krótki teaser, ale bije z niego wspaniały klimat i nadzieja, że reżyser J.J. Abrams (twórca m.in. odświeżonego „Star Treka”) podołał zadaniu. Najważniejsze, że nadal nie zdradzona jest fabuła, aby nie psuć radości z seansu. A co Wy sądzicie o tym zwiastunie?

 -

Odwiedzin: 3711

Autor: pjZabawne

Robot BB-8, czyli idealna zabawka dla fanów "Star Wars" - Zabawne

Nie macie pomysłu na świąteczny prezent dla swoich pociech? A może jesteście miłośnikami „Gwiezdnych wojen”? Od jakiegoś czasu w internetowym sklepie Ispot dostępna jest zabawka od firmy Sphero, która zauroczy i tych najmłodszych, i tych nieco starszych dzieciaków. Mowa o kosztującym 150 dolarów BB-8, czyli sympatycznym robociku z siódmego epizodu sagi pt. „Przebudzenie mocy”. O jakości filmu przekonamy się już 18 grudnia. Natomiast zdalnie sterowany tabletem lub smartfonem za pomocą specjalnej aplikacji droid BB-8 już zdobywa serca wielu osób. Wykonany z poliwęglanu waży 200 gramów, wysoki na 11,4 cm, szeroki na 7,3 cm i porusza się z prędkością do 7 km/h. Po naładowaniu małego akumulatora zabawy starczy na godzinę czasu.

Jest Moc – pierwszy teaser "Rogue One: A Star Wars Story"! - Artykuły o filmach

7 kwietnia w sieci zadebiutował oficjalny teaser spin-offu „Gwiezdnych wojen”. Jego pełny polski tytuł dystrybutor przetłumaczył jako: „Łotr Jeden: Gwiezdne wojny – historie” (premiera 15 grudnia 2016). Wielu uważa, że jest nietrafiony i brzmi dziwnie. Na szczęście z zapowiedzi wynika, że reżyser Gareth Edwards prawdopodobnie dał radę. Film będzie w innym klimacie niż „Przebudzenie Mocy”. Bliżej mu do mrocznego kina wojennego z elementami heist movie. To historia grupy rebeliantów, których celem jest zdobycie planów Gwiazdy Śmierci (rozgrywa się przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”).

 -

Odwiedzin: 3379

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Carrie Fisher – Księżniczka nie żyje. Galaktyka w rozpaczy - Ludzie kina

Okres poświąteczny. Radości jednak brak. Świat nadal pogrążony jest w żałobie po śmierci George’a Michaela, ale rok 2016 nie zna litości. Niedawno gruchnęła wiadomość, że popularna księżniczka Leia, czyli Carrie Fisher miała rozległy zawał na pokładzie samolotu lecącego z Londynu do Los Angeles. Jednak wszyscy głęboko wierzyli, że Moc będzie z nią, że da radę i wyjdzie z tego. Niestety, 27 grudnia zmarła w szpitalu w wieku 60 lat. Do samego końca czuwała przy niej córka Billie Catherine Lourd. Teraz smutek rozlał się nie tylko po naszym świecie. W rozpaczy jest cała galaktyka!

Pierwszy teaser "Star Wars: The Last Jedi"! - Artykuły o filmach

14 kwietnia 2017. Oto jest! Pierwsza zapowiedź oczekiwanego na całym świecie VIII epizodu „Gwiezdnych wojen” pt. „Ostatni Jedi”. Swoją premierę miała na Celebration w Orlando (spotkanie fanów sagi). Co więcej, zaprezentowano także oficjalny plakat filmu. Teaser jest tajemniczy, czuć Moc! A jak Wam się podoba? Czy Rian Johnson nakręcił lepszą część niż J. J. Abrams? Tego dowiemy się już 14 grudnia, kiedy film wejdzie na ekrany polskich kin.

Oficjalny teaser filmu "Han Solo: Gwiezdne wojny - historie! - Artykuły o filmach

Wreszcie pojawił się oczekiwany teaser (jeszcze nie pełny zwiastun) do kolejnego ze spin-offów sagi "Star Wars" - "Hana Solo". Czy obraz będzie tak dobry jak "Rogue One". Najpierw w tym samym dniu wyszedł krótszy teaser na imprezie sportowej Super Bowl. Nieco później do sieci trafiła ta nieco dłuższa zajawka. Jak poradził sobie Ron Howard, który zastąpił na stołku reżyserskim Phila Lorda i Chrisa Millera i jak zagrał młody Alden Ehrenreich? To ocenimy już niedługo. Premiera filmu 25 maja.

 -

Odwiedzin: 3125

Autor: pjLudzie kina

Peter "Chewie" Mayhew w odległej galaktyce... - Ludzie kina

3 maja 2019 roku media na całym świecie obiegła smutna wiadomość o śmierci pewnego aktora, która w szczególności dotknęła fanów fantastycznej serii „Gwiezdne wojny”. Kilka dni wcześniej (30 kwietnia) zmarł bowiem Peter Mayhew – odtwórca ikonicznej roli Chewbacki. Niech moc będzie zarówno z jego rodziną, jak i kinomanami.

 -

Odwiedzin: 1682

Autor: adminSeriale

Oficjalny zwiastun pierwszego aktorskiego serialu z uniwersum "Star Wars". Oto "The Mandalorian"! - Seriale

Disney wyprodukuje serial, którego akcja będzie rozgrywać się po finale „Powrotu Jedi” w miejscu znanym jako Najdalsze Obrzeże, którego mieszkańców mało obchodzi, że Imperium upadło, a na gruzach powstała Nowa Republika. Gdy ta informacja obiegła media, niemal wszyscy fani „Gwiezdnych wojen” (część uważa, że Disney spartolił nowe, kinowe „Star Wars”) oszaleli ze szczęścia. Jeszcze bardziej będą skakać z radości, widząc zwiastun, którego premiera odbyła się w trakcie tegorocznego konwentu fanowskiego D23 Expo 2019. Trwająca przeszło minutę zapowiedź zaskakuje swoją brutalnością i rozmachem. Zdecydowanie bliżej tej telewizyjnej superprodukcji (budżet to 120 mln dolarów!) do klimatu „Rogue One” niż wspomnianego „Powrotu Jedi”. Scenarzysta Jon Favreau obiecuje, że nie zawiedzie, a jego serial jest niczym mroczny western skrzyżowany z „Mad Maxem”! Główny bohater to łowca nagród (w tej roli znany z „Narcos” Pedro Pascal), przedstawiciel ludu wojowników pochodzącym z planety Mandalora, dla których walka była sensem życia. Serial zadebiutuje na kanale Disney+ 12 listopada. W obsadzie m.in. Nick Nolte, Giancarlo Esposito („Breaking Bad”) i słynny reżyser Werner Herzog!

 -

Odwiedzin: 1872

Autor: adminZabawne

Zwiastun IX epizodu "Gwiezdnych wojen" po... śląsku! - Zabawne

Są tu jacyś fani „Star Wars”? Na pewno! A jacyś miłośnicy języka śląskiego? Być może też. Jeśli jesteście i jednym i drugim, to... mocie przedupcone! Żartujemy. To musicie łobocyć zwiastun najnowszej części sagi, czyli „Skywalker. Odrodzenie”, przerobiony przez youtubera Niklausa Pierona, który jako lektor czyta napisy polskie, ale w swoim rodzimym dialekcie zwanym „ślonsko godka”. Choć dla mieszkańców tamtego regionu tekst ten brzmi poważnie, to nie ma szans, by innych nie dopadł głośny rechot. Światowa premiera filmu zaplanowana jest na 18 grudnia. Nie wiemy, czy spełni oczekiwania, ale wiemy, że gdyby wyświetlili go w kinach z dubbingiem właśnie w gwarze Górnego Śląska, toby nawet słaba fabuła nie przeszkadzała. Gdy usłyszycie, jak Pieron przetłumaczył zwrot: „Moc będzie z Tobą”, padniecie ze śmiechu! PS Musicie też sprawdzić zwiastun „Wiedźmina” po śląsku. Wiecie, taki tam serial o bebokach...

 -

Odwiedzin: 5312

Autor: adminLudzie Youtuba

Komentarze: 1

Niklaus Pieron – promotor śląskiej mowy i kultury! - Ludzie Youtuba

Z cyklu ludzie YouTuba tym razem prezentujemy człowieka, który mimo młodego wieku, „z niejednego śląskiego pieca jadł chleb”. Pochodzi z Bytomia, a znany jest z tego, że jako Niklaus Pieron prowadzi swój kanał, na którym tworzy liczne materiały w rodzimym dialekcie. Chce w ten sposób promować ślonskom godkę. Aby dotrzeć do większej liczby widzów, wrzuca też gameplaye z gier czy testy sprzętu. Pomysłowy i coraz bardziej popularny Niklaus udzielił wywiadu dla portalu Altao.pl. Przeczytajcie, co też miał ciekawego do powiedzenia.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2569

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" – Stężenie nostalgii i atrakcji przekroczyło normę! - Recenzje filmów

Na tydzień przed premierą dziewiątego epizodu „Star Wars”, miałem sen: stoję na wzgórzu, w dłoni trzymam miecz świetlny, odczuwam niepokój. Nagle podchodzi Lucas. Kładzie mi na ramieniu dłoń i tak rzecze: „bądź spokojny, nie atakuj Disneya, J. J. Abrams zrealizował piękny finał gwiezdnej sagi”. Uff. Mogę odetchnąć z ulgą. Czy na pewno? Noc przed seansem. Wiercę się, pocę, wreszcie zasypiam. I słyszę głos Yody: „do sali kinowej wchodząc, ból i gniew odnajdziesz”, i jeszcze ten złowieszczy śmiech Imperatora…

"Disco Elysium" – Gliniarz i Prokreator - Recenzje gier

Przyznaję szczerze, że zawsze ogarnia mnie niezmierzona radość, jeśli napotykam we współczesnych czasach tytuł gamingowy, będący w stanie obudzić we mnie tego dzieciaka z „pradawnych lat”, który z wypiekami na twarzy przeżywał swoje pierwsze zejście do Katedry w Tristram, opuszczenie Krypty 13 i podążenie ku postapokaliptycznym piaskom czy nawet założenie okularów przeciwsłonecznych, by ze stylem kopać tyłki kosmitom. Tym razem rozrzewnioną wdzięczność winien jestem studiu ZA/UM za niżej opisywany tytuł.

 -

Odwiedzin: 7525

Autor: pjNiewiarygodne, niewyjaśnione

Komentarze: 2

Przepowiednie końca świata - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Do Dnia Sądu - 21.12.2012 pozostało niewiele chwil. Czy jesteście gotowi? Mam nadzieję, że kupiliście reklamowany w Rosji zestaw: mydło, wódkę, sznurek, zapałki, świecę i puszkę sardynek. Pamiętajcie: przezorny zawsze ubezpieczony

 -

Odwiedzin: 8554

Autor: potteroArtykuły o filmach

Komentarze: 4

Dubbing w Polsce - Artykuły o filmach

Dubbing w Polsce powszechnie uważany jest za odpowiedni wyłącznie w filmach animowanych, w ostateczności nadający się do aktorskich produkcji familijnych – czy to kinowych, czy emitowanych na kanałach typu Disney Channel lub Nickelodeon. Opinia ta, kreowana przez młodych ludzi, jest dość krzywdząca, ponieważ polski dubbing do produkcji aktorskich nierzadko stoi na znacznie wyższym poziomie niż w innych krajach, ma też bardzo długą historię.

 -

Odwiedzin: 1935

Autor: MovieBrainRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Zielony Rycerz. Green Knight" – Podróż Ściętej Głowy - Recenzje filmów

Od kiedy pojawił się zwiastun „Zielonego Rycerza”, przeczuwałem, że będzie to wykwintna filmowa uczta. Opowieść baśniowo-fantasy inna niż wszystkie. I faktycznie – David Lowery, twórca m.in. oryginalnego „Ghost Story”, przygotował niezwykłe dzieło. Tak idealnie skrojone pod moje gusta. Nie każdy będzie jednak zachwycony tym nasyconym symbolami, powolnym filmem. Sprawdźcie zatem, dlaczego ja oceniłem go bardzo wysoko.

Nowości

The Game Awards 2023 – "Baldur's Gate 3" z główną nagrodą! - Artykuły o grach

Początek grudnia to czas, kiedy wręczane są najważniejsze nagrody w świecie gier. Są one tym dla dla tej branży, czym dla kina są Oscary. Chyba mało kogo dziwi, że najlepszą produkcją roku został pewien oczekiwany, potężny erpeg. Trzecia część słynnej serii stworzonej przez BioWare, znanej w Polsce pod tytułem „Wrota Baldura”! Czym się ona wyróżnia? Kogo jeszcze nagrodzono? Jakie były najciekawsze zapowiedzi? Pytania się mnożą, udzielmy zatem odpowiedzi.

Ñuña śpiewa, że życie jest chwilą. Zamyślona w singlu "Nigdy"! - Zespoły i Artyści

„Nigdy” to najnowszy, trzeci singiel wokalistki znanej jako Ñuña. Z niezwykłą trafnością i subtelnością porusza on trudny temat kruchości życia i mierzenia się z utratą kogoś bliskiego. Budzi melancholię, zatrzymuje, wzrusza i oczarowuje dźwiękiem, przypominając, że pielęgnowanie pamięci po tych, których już z nami nie ma, stanowi nasze niezatarte dziedzictwo.

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

"Watch the Skies!" – Doctor Visor i jego elektroniczno-metalowe strachy! - Recenzje płyt

Grudzień to czas radości i czynienia dobra. Ale Doctor Visor wie, że nawet wtedy czają się potwory. Prezentuje więc 8 dnia tego miesiąca swój instrumentalny minialbum muzyczny. Początkowo jednak nie wiadomo, czy ów krążek ma chronić przed złem, czy opętać nim słuchaczy. Tym bardziej że Visor zaczyna swoje mroczną opowieść, siedząc na cmentarzysku i grając na potężnym syntezatorze… Jest niepokojąco, dziwnie, jakby za moment miał powstać z grobu Elektroniczno-Black Metalowy Bóg Zniszczenia i Kuszenia. Niby kilka utworów, a ja słyszę tam apokalipsę… „Watch the Skies” to EPka, która mimo jasnych jasnych dźwięków, nie powstrzyma nadciągającej burzy. Ona jest burzą!

ALHENA w premierowej "Scarlet" – zobaczcie zjawiskowy teledysk! - Muzyczne Style

O tej rockowo-metalowej grupie utalentowanych i doświadczonych instrumentalistów z Bydgoszczy już pisaliśmy. Wtedy ALHENA pochwaliła się swoją nową „Nemesis”. Po kilku miesiącach powraca z kolejnym singlem. „Scarlet” też zapowiada nadchodzącą płytę. Jak mówią muzycy: „Ten utwór to początek nowego rozdziału i drogi w muzycznym rozwoju zespołu. Wyznacza nam kierunek na przyszłość. Każdy z nas w tym utworze wyraża siebie, pokazuje swój kunszt, pomysły i precyzję w szczegółach”. Faktycznie, kunszt jest godny wszelkich pochwał, a videoclip do „Scarlet” tylko potwierdza ten profesjonalizm i dodaje odpowiedniego klimatu.

 -

Odwiedzin: 219

Autor: adminSprzęt

Komentarze: 1

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt

Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

 -

Odwiedzin: 590

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

 -

Odwiedzin: 547

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 4

"Oppenheimer" – O człowieku, który stał się (anty)Prometeuszem - Recenzje filmów

Christopher Nolan zszedł na ziemię i zdetonował bombę – zrealizował film, w którym nie cofa bohaterów w czasie, nie każe im lecieć w kosmos ani zakradać się do snów. „Oppenheimer” to jego najbardziej ambitna produkcja, oparta na książce nagrodzonej Pulitzerem. Ale to żadne szpiegowskie kino czy rasowy thriller, choć pewne elementy takowych gatunków zostają tu przemycone. To bardziej opowieść o silnej jednostce, postawionej pod ścianą i mierzącej się z własnymi „demonami”. Trzygodzinny dramat, z polifoniczną narracją na trzech poziomach czasowych, gdzie istotne są przede wszystkim dialogi i monologi, a mimo to nie ma znużenia, nie patrzy się ciągle na zegarek (to robią postacie w filmie). Ma się natomiast poczucie obcowania z czymś, co ociera się o wybitność, lecz jednocześnie niektórzy mogą odnieść wrażenie, że do pełnej filmowej doskonałości czegoś zabrakło…

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 3107

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.957

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję