O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Star Wars Jedi: Fallen Order" – To, co na drodze, staje się drogą - Recenzje gier

„Gwiezdne Wojny” to jedna z najbardziej rozpoznawalnych franczyz Świata. W 1977 roku George Lucas, przedstawiając widzom pierwszą część oryginalnej trylogii, zmienił nie tylko oblicze fantastyki naukowej (prawda, że niezbyt „naukowej” w tym przypadku), ale i całego kina. To wówczas zaczął się rozkręcać boom na wszelkie teasery, plotki czy spekulacje odnośnie kolejnych filmów. Powstał olbrzymi fandom, którego zasięg pokonał ostatecznie wszelakie bariery geopolityczne na Świecie. Wybory, zmagania i słowa bohaterów „Star Wars” stały się „Mocą”, która otaczała szarych ludzi w ich zwykłym, codziennym życiu (nawet tych, których raczej nie bawił cosplay na wszelakich spendach).

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
GieHa (3490 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 309
Czas czytania:
5 064 min.
Kategoria:
Recenzje gier
Autor:
GieHa (3490 pkt)
Dodano:
2004 dni temu

Data dodania:
2020-01-06 08:36:32

Niestety, ostatnie lata udowodniły nam wszem i wobec, że wszystko może zostać popsute. Wytwórnia Disneya dokonała zasadniczo rzeczy niemożliwej i nie chodzi tu już o to, czy ktoś uważa prequele za lepsze od sequeli, czy uważa postać Rose Tico za niecyfrowe wcielenie Jar Jar Binksa, czy drażni go bardziej postać Anakina Skywalkera w „Ataku Klonów”, czy też MaRey Sue w „Ostatnim Jedi”. Nie przeczę, prequele miały wiele żenujących momentów, a tzw. „fani” dawali upust swojemu niezadowoleniu wobec pewnych postaci (przykład Jake'a Lloyda, który do dziś nie poradził sobie ze „sławą”, jaką dało mu „Mroczne Widmo”), ale przepaść, którą wykopała pomiędzy widzami trylogia sequeli wydaje się być już niemożliwa do zasypania – nie tylko za sprawą samych filmów, ale niezdrowej otoczki, którą wokół nich celowo rozsiano.


Rzecz jasna nieszczęścia chodzą parami, więc Electronic Arts –druga korporacja mająca w kieszeni prawo do „gwiezdnowojennego” znaku towarowego – zaczęło doić nieubłaganie (niczym Luke kosmiczną krowę morską w „The Last Jedi”) markę, wypuszczając w 2015 i 2017 roku dwie części „Star Wars Battlefront” – niedokończone w pełni, z bardzo szeroko komentowaną sprawą monetyzacji i systemu lootbox. Jednakże w tym przypadku backlash okazał się być na tyle duży (być może za sprawą skali problemu, a może istotną kwestią było posiadanie węższego i bardziej skoncentrowanego grona odbiorców niż to, jakie ma Disney), że obudził we władzach EA drugą myśl: „A może dla odmiany pokazać, że potrafimy zrobić samodzielną grę, która nie będzie platformą dla mikrotransakcji albo licencjonowanym 'tasiemcem'?”



Screen z gry "Star Wars Jedi: Fallen Order" (źródło: rozgrywka własna)

 

Nie doceniasz mojej mocy – rzekło EA do gracza i skoczyło w jego stronę. Tym razem miało w zanadrzu lepszą pozycję.

Akcja „Star Wars Jedi: The Fallen Order” ma miejsce po wydarzeniach znanych z Zemsty Sithów”. Na zgliszczach upadającej Republiki powstaje potężne Imperium, a niedobitki z Zakonu Jedi rozpierzchły się po całej galaktyce, nie chcąc wpaść w ręce wyspecjalizowanej jednostki Inkwizytorek, której nadrzędnym zadaniem jest wytropienie i unicestwienie wszystkich pozostałych przy życiu Jedi. Cal Kestis (Joker Cameron Monaghan/Stefan Pawłowski), jako jeden z nich, ukrywa się na Bracce – planetarnym wysypisku śmieci – i od kilku lat pracuje tam jako złomiarz. Po przejściu bardzo klimatycznego samouczka (obfitego we wszelakie easter-eggi), zostaniemy również „zaznajomieni” ze ścigającymi nas Inkwizytorkami. Jako padawan, który bardzo zapuścił się w treningach i nauce o Mocy, nie mamy możliwości stanąć do równorzędnej walki przeciw Drugiej Siostrze (Elizabeth Grullon/Lidia Sadowa), która ostatecznie nas dopada. Na szczęście, w spektakularny sposób przybywa nam z pomocą dwuosobowa załoga statku „Modliszka” – była Jedi Cere (Debra Wilson/Danuta Stenka) i czteroręki kapitan Greez (Daniel Roebuck/Janusz Wituch). Już na pokładzie, po standardowych „słowach wstępu”, dowiemy się kilku rzeczy o bardzo ważnym holokronie, który zawiera lokalizacje wszystkich dzieci wrażliwych na moc. Jak łatwo się domyśleć, nieprzyjemna ferajna z Ciemnej Strony Mocy ma wielką chęć zdobyć ów holokron, a nasi dzielni bohaterowie poświęcą się misji uprzedzenia takiego wypadku. 

 

Screen z gry "Star Wars Jedi: Fallen Order" (źródło: rozgrywka własna)

 

Od razu rzeknę, iż zasiadając do „Fallen Order” nie spodziewałem się aż tak rozbudowanej historii. Przy czym mówiąc „rozbudowana”, mam na myśli jej rozmach, a nie złożoność. Niemniej jednak, prowadzona jest w odpowiednim tempie, bez niereformowalnych dziur logicznych i wywracania tradycji do góry nogami. Oczywiście, nie jest też zbytnio wymagająca w śledzeniu i największego twistu fabularnego spodziewamy się „66 kilometrów” przed „zderzeniem”. Ale czy przykładowa „Nowa Nadzieja” była opowieścią ekstremalnie złożoną? Względna prostota fabuły działa na zasadzie „łagodnej dróżki”, po której stąpają widzowie, by z zapartym tchem podziwiać otaczający ich, fantastyczny świat. Taki sam pomysł przyświecał twórcom „Upadłego Zakonu”.

 

Powyższy pomysł udał się w stu procentach. Jeśli chodzi o samo przedstawienie światów, po których podróżować będzie Cal Kestis, to jest to osiągnięcie na miarę gamingowego arcydzieła. Każda planeta ma swój oryginalny klimat, swoją faunę i florę i warunki klimatyczne. Inaczej czuć się będziemy na tundrowym, zachmurzonym Zeffo, a inaczej na spalonych, wyjałowionych pustkowiach Dathomiry. Również nasze przygody, które przeżywamy na kolejnych światach, bardzo często budzą skojarzenia ze z zróżnicowanym vibem innych popkulturowych/gamingowych dzieł. Jestem ciekaw, czy pobyt na wspomnianej już wcześniej Dathomirze tylko mi kojarzył się ze „Świątynią Zagłady” okraszoną stylem à la „Doom”, a badanie starożytnego grobowca na Zeffo przywoływał wspomnienia z „Uncharted 2” pochylającego się nieco w stronę kultury Protean („Mass Effect”). Dodatkowo, na Zeffo istnieje możliwość zbadania Venatora – Superniszczyciela, który rozbił się tam w czasie „czystki”. Muszę przyznać, że „spacer” w jego mrocznym wnętrzu przypominał mi, w bardzo delikatny sposób, momenty z „Dead Space'a”. Podobnych przykładów znaleźć można więcej i chociaż mogą być one inaczej odbierane w zależności od indywidualnego usposobienia każdego gracza, to niezmiennie powinno się docenić bogactwo realiów przedstawionych w „Upadłym Zakonie”.

 


Screen z gry "Star Wars Jedi: Fallen Order" (źródło: rozgrywka własna)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Star Wars Jedi: Fallen Order" – To, co na drodze, staje się drogą

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

5 (5)

Aragorn136
1371 dni temu

Wreszcie zagrałem i przeszedłem całość. Mocne 7.5/10.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora GieHa

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 81

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 295 dni temu

liczba odwiedzin: 1249

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 306 dni temu

liczba odwiedzin: 1350

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 731 dni temu

liczba odwiedzin: 1923

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 863 dni temu

liczba odwiedzin: 2936

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 918 dni temu

liczba odwiedzin: 1243

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1200 dni temu

liczba odwiedzin: 1246

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1301 dni temu

liczba odwiedzin: 2019

Polecamy podobne artykuły

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1881 dni temu

liczba odwiedzin: 4651

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3519 dni temu

liczba odwiedzin: 4267

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2755 dni temu

liczba odwiedzin: 4597

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3119 dni temu

liczba odwiedzin: 6775

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3483 dni temu

liczba odwiedzin: 6509

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 4751 dni temu

liczba odwiedzin: 9331

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 3543 dni temu

liczba odwiedzin: 3183

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 3373 dni temu

liczba odwiedzin: 3236

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3108 dni temu

liczba odwiedzin: 3899

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 3001 dni temu

liczba odwiedzin: 2879

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2822 dni temu

liczba odwiedzin: 2647

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2704 dni temu

liczba odwiedzin: 2838

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 2252 dni temu

liczba odwiedzin: 3736

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2054 dni temu

liczba odwiedzin: 2333

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2032 dni temu

liczba odwiedzin: 6138

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2011 dni temu

liczba odwiedzin: 8276

Teraz czytane artykuły

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 2004 dni temu

liczba odwiedzin: 4309

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 1528 dni temu

liczba odwiedzin: 2566

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 4706 dni temu

liczba odwiedzin: 25472

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3140 dni temu

liczba odwiedzin: 15834

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 2027 dni temu

liczba odwiedzin: 4982

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 2409 dni temu

liczba odwiedzin: 2310

Artykuły z tej samej kategorii

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 863 dni temu

liczba odwiedzin: 2936

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1631 dni temu

liczba odwiedzin: 5432

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1 dni temu

liczba odwiedzin: 81

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 731 dni temu

liczba odwiedzin: 1923

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 295 dni temu

liczba odwiedzin: 1249

autor:Ahyrion(582 pkt)

utworzony: 1778 dni temu

liczba odwiedzin: 6072

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 918 dni temu

liczba odwiedzin: 1243

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 4293 dni temu

liczba odwiedzin: 8014

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1733 dni temu

liczba odwiedzin: 10458

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.495

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję