9 773
13 470 min.
Niewiarygodne, niewyjaśnione
Ramzes1980 (92 pkt)
3131 dni temu
2016-04-27 11:31:51
Trochę czasu zajęło na odtworzenie w pełni zdjęcia, gdyż Grzegorz musiał poszukać odpowiednich ludzi, którzy by temu zadaniu sprostali. A chodziło konkretnie o znalezieniu bardzo dobrego grafika, który wszystkie szczegóły tego obrazu wyodrębni w jak najlepszy sposób i jak najdokładniejszy. Sam jeszcze przez wiele miesięcy próbowałem coś z tym zrobić, ale niestety bez pozytywnych efektów. Po pewnym czasie dostałem telefon od przyjaciela, który powiedział, że znalazł grafika, który podejmie się tej sprawie. Była to dla mnie wiadomość wprost fantastyczna, byłem bardzo zadowolony z tej wiadomości, która dotarła do mnie z samego rana. Zastanawiałem się przez ułamki sekund, ile ta cała sprawa będzie kosztowała. Odpowiedź, którą usłyszałem w telefonie, nie była wcale aż tak przerażająca, gdyż suma jaką sobie zażyczył grafik, wcale nie była aż tak wysoka, a wręcz przeciwnie – warta temu całemu osiągnięciu. Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Tak więc mieliśmy grafika, który odtworzy obraz w rzeczywistości, lecz z niepokojem zastanawiałem się, jak długo będzie to wszystko trwało, ponieważ byłem bardzo ciekaw tego obrazu już po przeprowadzeniu dokładnej obróbki. Nie miałem wyboru. Po kilku godzinach ponownie skontaktowałem się z przyjacielem, by zapytać się właśnie o mój problem. Odpowiedź była wprost niesamowita, gdyż okazało się, że tego rodzaju zadanie nie będzie trwało dłużej niż trzy dni. Po takich nowinach z radości wykrzyknąłem WOW!
Z niecierpliwością czekałem na ten dzień, który objawi to, nad czym pracowałem z zapałem. 11 października 2010 roku był dla mnie dniem wyjątkowym. Dzień wcześniej dostałem informację, że obraz jest już zrobiony i dostarczony we właściwe ręce, czyli do mojego przyjaciela. Więc nazajutrz zrobiliśmy spotkanie, by jako pierwsi zapoznać się z obliczem czegoś lub kogoś w pełni wykonanym obrazie. Dokładnie 11 października 2010 roku o godzinie 23.30 Grzegorz przedstawił u mnie w domu krótki seans filmowy w pełni przedstawiający to, czego jeszcze nikt nie widział w dziejach ludzkości. Podczas oglądania tego króciutkiego kadru filmowego, przez ciało przechodziły niesamowite dreszcze. Nie jestem w stanie tego uczucia dokładnie przelać na papier, ponieważ nie jest to możliwe. To trzeba zobaczyć i przeżyć samemu, ale doznałem w pewnym momencie szoku, którego nigdy jeszcze aż tak nie odczułem. Byłem wraz z przyjacielem i jego przyjaciółką Kasią pierwszymi ludźmi, którzy stanęli „oko w oko” z istotą niepochodzącą z Ziemi – z istotą, która wzniosła piramidy w Gizie. Postanowiliśmy ten sukces oraz ten dzień uczcić lampką szampana.
Fot. 4 (źródła: archiwa prywatne)
Uważam, a wręcz jestem przekonany, że ten osobnik przyczynił się nie tylko do powstania piramid w Egipcie, ale także i powstania piramid w tych częściach świata, które opisałem wcześniej. Wszak są one powiązane zarówno z piramidami w Gizie, jak i z ciałami niebieskimi, czyli planetami i gwiazdozbiorami. W obraz ten wpatrywałem się wielokrotnie. Udało mi się odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie, które bez wątpienia jest trafne w dziesiątkę. Królowie Egiptu (faraonowie), jak i Egipcjanie nosili na głowach chusty (NEMI), lecz u władcy siedzącym na tronie ta chusta była specyficznie wykonana, właśnie tak jak to przedstawia obraz istoty. Dlaczego faraonowie nosili tego rodzaju ozdoby na głowach? Ponieważ ta istota skądkolwiek przybyła, była uważana za ich boga, za ich władcę, za najwyższego. Dlatego, by zachować szacunek dla swojego najwyższego, tradycyjnie nosili ozdobę na głowach, czyli chustę Nemi z kobrą na czole. Tradycja ta w zasadzie pozostała do dziś wśród Egipcjan, szczególnie na uroczystościach koło piramid. Istota ta, jak widać również, ma wydłużoną brodę, co jest charakterystyczną rzeczą do zauważenia. Dlatego i faraonowie, chociaż mieli normalne głowy jak każdy człowiek i małą brodę, po prostu sobie doczepiali bródki, by upodabniać się do swojego pana. Tak więc odpowiedź jedna z wielu i ta najważniejsza została dokonana. Pozostaje jeszcze wiele i jeszcze raz wiele odpowiedzi, które wciąż czekają na to, by ujrzały światło dzienne i dotarły do ludzi tych, którzy zupełnie inaczej postrzegają starożytne cywilizacje. Ponieważ jesteśmy ludźmi i nie powinniśmy być okłamywani przez samych siebie. Ale kiedy to nadejdzie, że się wszystko zmieni na dobre, to nie jestem w stanie tego nikomu teraz powiedzieć. Uważam, że każdy ma w sobie impuls oraz ducha, by ruszyć ku odległym stronom przeszłości, ale rzecz polega tylko na jednym celu. TRZEBA TEGO NAPRAWDĘ CHCIEĆ…
Wojciech Maćkowiak
Mój tekst ukazał się też na blogu:
http://wszechocean.blogspot.com/
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Zagadka gwiezdnych szybów Wielkiej Piramidy w Gizie – część 3
faraon
3130 dni temu
Zastanawia mnie jedno, w tym całym odkryciu drugiej ściany (też interesowałem się tą sprawą kilkanaście lat temu), nikt chyba później nie badał dalej tego szybu. Nikt nie wie co się za nim ukrywa. Wiadomo, że jest z twardszego materiału niż ten pierwszy blok. Myślę, czy jednak ktoś próbował coś więcej z tym zrobić. Czy dostał pozwolenia od władz i czy ma obecnie takie możliwości techniczne, aby jeszcze raz zbadać tajemnice bloków w szybie.
Myślę, czy nie dałoby rady zbadać tego np. promieniowaniem rentgenowskim lub podobnymi narzędziami. Ewentualnie wykonać kolejny odwiert (dziś mamy chyba do tego odpowiedni sprzęt).
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora Ramzes1980
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.268