![](https://altao.pl//fotouser/4/avatar.jpg)
1 016
1 230 min.
Recenzje filmów
aragorn136 (22261 pkt)
369 dni temu
2023-07-24 15:12:11
J. Robert Oppenheimer – geniusz. Tytułowy bohater dzieła Christophera Nolana. Nie wybrał fizyki tylko dlatego, że lubił patrzeć w umierające gwiazdy. Ukończył studia na Uniwersytetach Harvarda i Berkleya, gdyż to było jego przeznaczeniem. Poznając tuzy świata nauki, zafascynował się wreszcie badaniami nad promieniowaniem. Aż w końcu objął stanowisko dyrektora Projektu Manhattan. Jako syn żydowskich imigrantów z Niemiec, rozumiał jak wysoka jest stawka i o co toczy się ta „gra”. Budowa pierwszej bomby atomowej była wyścigiem z czasem. O konsekwencjach i kwestiach moralnych mało kto rozmyślał. W szeroko otwartych, tajemniczych, stalowo-zimnych oczach Oppenheimera widać najpierw entuzjazm związany z pracami nad „atomówką”, lecz po wojnie dostrzeże się również smutek i wyrzuty sumienia.
Kadr z filmu "Oppenheimer" (fot. materiały prasowe)
Nie wiem na ile ta filmowa biografia jest wierna książce pt. „Triumf i tragedia ojca bomby atomowej”, ale jestem pewny, że inny reżyser nie potrafiłby zaadaptować ją w równie „szalony”, monumentalny sposób. Bałem się jednak, że Nolanizmy za bardzo opanują kinowy ekran. Na szczęście niepotrzebnie, bo „Oppenheimer” to projekt o mocy eksplozji jądrowej. Czy to oznacza, iż od teraz wolę Nolana jako historyka niż fikcjonistę? Nie, choć zagmatwany, nijaki „Tenet” i (pseudo) filozoficzny „Interstellar” to nadal średnie filmy (z niesamowitymi kadrami i kilkoma oryginalnymi pomysłami), to jednak „Incepcja”, „Mroczny Rycerz” i „Prestiż” oraz „Memento” pozostają przykładami kina przez potężne K – funkcjonują jako doświadczenie, udany eksperyment na widzach. Tymczasem najnowsza produkcja ma podobny problem jak „Dunkierka” (z tym filmem najbardziej jej po drodze, gdyż mamy te same realia historyczne). Tak, ma niejednoznacznego, konkretnego bohatera, a nie zbiorową masę – tutaj żołnierzy zastępują naukowcy – lecz całkiem zapomina o ukazaniu namacalnego wroga. Gdyby choć na moment reżyser w krótkiej sekwencji przedstawił okrucieństwo Japończyków i nazistów, wtedy może dałoby się jakoś rozgrzeszyć Roberta i resztę fizyków. Lepiej zrozumieć chęci do zbudowania bomby atomowej w nowym, tajnym miasteczku Los Alamos, gdzieś na środku amerykańskiej pustyni. Obawa przed filmowym zniszczeniem Hiroszimy (uzasadnionym?) i bezpośrednimi skutkami tej decyzji w formie śmierci i cierpienia setek tysięcy cywili powoduje, że strach przed atomem nie jest aż tak wszechogarniający (ten bardziej wybrzmiał u Camerona, gdy w „Terminatorze 2” uaktywnił się Dzień Sądu w śnie Sary Connor). Oglądając ten film, można się oczywiście przestraszyć, bo samo milczenie bohatera mówi wiele, ale „12 gniewnych ludzi” na sterydach to za mało, abym krył się przed niebezpieczeństwem pod szkolną ławką.
Ten biograficzny dramat ma dość ciężki próg wejścia. Jeżeli ktoś nie jest fanem dokonań Chrisa Nolana albo zwyczajnie nie lubi słuchać i patrzeć na „gadające głowy” w ciasnych gabinetach i przestrzennych salach sądowych, to może tupać nogą z niecierpliwienia. Może, ale nie musi, gdyż reżyser i scenarzysta w jednej osobie tak prezentuje losy ówczesnego Prometeusza, że noga będzie stukać o kinową podłogę w wyniku nerwowego tiku, a na rękach pojawią się „chodzące mrówki”. Oni gadają, ale jak gadają! To są starcia gigantów. Oskarżenia, trudne wybory, konflikty… Co ciekawe, kamera nie ucieka od tytułowej postaci, towarzysząc jej na każdym kroku. Już w początkowych kadrach (zamiast wide-shotów, autor zdjęć – Hoyte Van Hoytema, używa częściej close-upów) bez upiększeń i fałszerstwa pokazuje zmęczoną, przerażoną, hipnotyzującą, pomarszczoną twarz Cilliana Murphy’ego, który wreszcie gra rolę życia (nominacja do Oscara do formalność). On bardzo pomaga, aby ani razu nie ziewnąć i skupić się na detalach, bezustannym mieszaniu stylów filmowania, czasu i miejsca akcji. Nie dość, że mamy szybki montaż – przemienne sceny barwne i czarno-białe (perspektywę obiektywną i subiektywną), to jeszcze co rusz wchodzimy do mózgu nieco autystycznego naukowca, gdzie metaforyczne fale i neutrony ulegają rozszczepieniu. Owa symbolika powraca oczywiście później. Co by nie powiedzieć o wadach – także ledwo „liźniętym” trójkącie miłosnym i epatowaniu golizną (Emily Blunt jako Kitty i Florence Pugh jako Jean Tatlock lśnią niczym aktorskie diamenty, ale mało przejmuje się tym, co dzieje się między nimi, a Cillianem) oraz przeciągniętym, już nie tak angażującym jak konstruowanie broni masowego rażenia, ostatnim sądowym aktem, gdzie jedynie przykuwa uwagę ekspresja i nowy image Roberta Downeya Juniora (Lewis Strauss – szef Komisji Energii Atomowej), to summa summarum otrzymujemy jednak obraz zasługujący na worek nagród.
Kadr z filmu "Oppenheimer" (fot. materiały prasowe)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Oppenheimer" – O człowieku, który stał się (anty)Prometeuszem
Filman
369 dni temu
100 mln dolarów na film, gdzie gadają i gadają... Ale film dobry i ważny.
Dodaj opinię do tego komentarza
PaM
204 dni temu
Film obejrzałem. Niestety nie jestem skłonny ocenić go tak wysoko jak Amerykanie. 3h filmu w którym spodziewałem się czegoś innego, ale temat potraktowania głównego bohatera przez rząd USA również jest ważny i ciekawy ale mógłby być wątkiem pobocznym.
Czy Amerykanie tym filmem tłumaczą decyzje związane z błędem zrzucenia bomb atomowych i wybielają się w tej sprawie?
Dodaj opinię do tego komentarza
Kinoman
369 dni temu
Cillian bardzo oddał się roli. Fizycznie głównie. Palił chyba więcej fajek niż na planie Peaky Blinders. Uczył się kwestii. Poznawał fizykę.
Dodaj opinię do tego komentarza
PaM
361 dni temu
Sam jestem ciekawy jaki to film. Interesuje mnie fizyka i zastanawiam się czy film jest bardziej fizyczny czy polityczny i czy mnie zainteresuje, zaciekawi technicznymi opowieściami itp.
Dodaj opinię do tego komentarza
Aragorn136
361 dni temu
PaM mogę Ci odpowiedzieć, że film jest taki pół na pół, ale bardziej niestety o polityce i o tym, co siedzi w głowie bohatera - jego rozterki moralne, emocje w oczach itd.
Dodaj opinię do tego komentarza
sadens
54 dni temu
Myślicie, że to jest dobry kierunek - https://domki-zbylut.pl/oferta ?
Mam na myśli wzniesienie czegoś takiego w mieście, raczej całorocznego.
To rzeczywiście nadaje się co codziennego użytku?
I jakie ewentualnie pojawiają się problemy podczas tego użytkowania?
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora aragorn136
![-](https://altao.pl/foto_hd/2510/D/fot_044_A60.jpg)
"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt
Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2497/D/fot_084_A99.jpg)
"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów
Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?
![-](https://altao.pl/foto_hd/2500/D/fot_010_A78.jpg)
"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek
Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?
![-](https://altao.pl/foto_hd/2488/D/fot_016_A17.jpg)
"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale
Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2485/D/fot_051_A30.jpg)
"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek
Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.
Polecamy podobne artykuły
![-](https://altao.pl/foto_hd/2226/D/fot_01_A90.jpg)
Cillian Murphy – ekranowa hipnoza w oparach papierosowego dymu! - Ludzie kina
Wyobraźcie sobie taką sytuację: „nigdy mieliście papierosa w ustach, nawet sam jego zapach Was odpycha, a jednak praca wymaga od Wad, abyście wypalili mnóstwo fajek”. Co robicie? Odpowiedź jest prosta: przeobrażacie się w Cilliana Murphy’ego. Wielkie, bladoniebieskie oczy tego jegomościa mówią wszystko, ale i zakrywają wiele. Sam stroni od nikotyny, ale na ekranie często widać go, jak ćmi fajkę albo zwykłego szluga. Bo Wiecie – Cillian to utalentowany irlandzki aktor, który osiągnął międzynarodową sławę. On już dobrze wie, ja czynić coś, by wyglądało na prawdziwe!
![-](https://altao.pl/foto_hd/2257/D/fot_071_A96.jpg)
"Barbie" – Na różowej kozetce patriarchatu u Grety Gerwig - Recenzje filmów
Barbie na pierwszym etapie produkcyjnym była filmem, który zupełnie mnie nie interesował. Amy Schumer, której nie trawię, nazwiska scenarzystów, które zupełnie nic mi nie mówiły i ogólna otoczka. Nic wskazywało na to, że produkcja będzie czymś interesującym. Potem buchnęła informacja o castingu idealnym i świetnej ekipie realizacyjnej. To właśnie wtedy uświadomiłem sobie jak bardzo jestem ciekaw tego projektu. W momencie, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy zwiastun z bezpośrednim nawiązaniem do „Odysei kosmicznej”, to już nie mogłem się doczekać. Warto było doświadczyć takiej dawki różu, jakiej prawdopodobnie nie zobaczę przez resztę swojego życia? Zapraszam do recenzji.
"Oppenheimer" triumfatorem 96. gali rozdania Oscarów! - Kultura
Stało się, co się stać miało. Z 10 na 11 marca 2024 roku w hollywoodzkim Dolby Theatre wręczono Oscary. Najwięcej statuetek, bo aż 7 (na 13 nominacji) otrzymał biograficzny „Oppenheimer”. Wygrał w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy aktor pierwszo- i drugoplanowy oraz zdjęcia, montaż i muzyka. Porażkę poniósł natomiast „Czas krwawego księżyca”, który deptał po piętach wielkiemu zwycięzcy, ale ostatecznie nie zdobył nic. Było poważnie (przemówienie reżysera nagrodzonego dokumentu „20 dni w Mariupolu”), ale i zabawnie (goły John Cena), a już na pewno dość sprawiedliwie, jeżeli chodzi o większość wyborów amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. A za co jeszcze zapamiętamy 96. galę oscarową?
![-](https://altao.pl/foto_hd/963/D/fot_059_A77.jpg)
"Dunkierka" – Tykająca bomba - Recenzje filmów
Jeśli chodzi u budowanie napięcia i trzymanie widza na krawędzi fotela, to Christopher Nolan jest człowiekiem na właściwym miejscu. Wizjoner, eksperymentator – te określenia nie są na wyrost. Niemal żaden gatunek i żadna opowieść nie stanowi dla niego problemu. W najnowszej „Dunkierce” twórca doskonałego „Mrocznego Rycerza” pierwszy raz mierzy się z kinem wojennym i powtórnie pokazuje reżyserską klasę.
![-](https://altao.pl/foto_hd/292/D/fot_037_A15.jpg)
Nikola Tesla – geniusz wyprzedzający swoją epokę - Intrygujące
Genialny wynalazca, umysł porównywalny do wielkiego Leonarda da Vinci. Zapomniany i jednocześnie oszukany przez ludzkość, a to przecież jemu zawdzięczamy istnienie prądu zmiennego, radia, internetu, telewizji, a to tylko kilka spośród 300 patentów jego autorstwa.
![-](https://altao.pl/foto_hd/1931/D/fot_057_A92.jpg)
Radziecka wyrzutnia rakiet masowego rażenia Szatan - Technologie
Czy wiecie, jak wygląda wyrzutnia rakietowa pocisków masowego rażenia? W tym filmie dowiecie się, jak szybko można doprowadzić do zagłady ludzkości. Taki system wyrzutni rakietowych działał w dawnym związku radzieckim i może działać - jak widać - do dziś. Film powstał na terenach Ukrainy, w tajnej bazie wojskowej. Został stworzony przez autora YouTube: BezPlanu - Pocisk, który miał zniszczyć świat...
Teraz czytane artykuły
![-](https://altao.pl/foto_hd/2368/D/fot_062_A60.jpg)
Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina
Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.
Cannes 2015 – nagrody przyznane - Kultura
24 maja dobiegł końca 68. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Złotą Palmę zdobył film pt. „Dheepan”. To opowieść o uciekających uchodźcach z ogarniętej wojną domową Sri Lanki. Nadziei i szczęścia szukają we francuskiej stolicy. Niestety, nowe życie na przedmieściach Paryża okaże się dla nich trudne, wręcz brutalne.
![-](https://altao.pl/foto_hd/1138/D/fot_077_A9.jpg)
MotoBieda czyli stara tandetna motoryzacja - Ludzie Youtuba
Hej, dziś przedstawiamy fajny kanał na Youtube związany z motoryzacją czyli MotoBieda.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2211/D/fot_072_A99.jpg)
"Oppenheimer" – O człowieku, który stał się (anty)Prometeuszem - Recenzje filmów
Christopher Nolan zszedł na ziemię i zdetonował bombę – zrealizował film, w którym nie cofa bohaterów w czasie, nie każe im lecieć w kosmos ani zakradać się do snów. „Oppenheimer” to jego najbardziej ambitna produkcja, oparta na książce nagrodzonej Pulitzerem. Ale to żadne szpiegowskie kino czy rasowy thriller, choć pewne elementy takowych gatunków zostają tu przemycone. To bardziej opowieść o silnej jednostce, postawionej pod ścianą i mierzącej się z własnymi „demonami”. Trzygodzinny dramat, z polifoniczną narracją na trzech poziomach czasowych, gdzie istotne są przede wszystkim dialogi i monologi, a mimo to nie ma znużenia, nie patrzy się ciągle na zegarek (to robią postacie w filmie). Ma się natomiast poczucie obcowania z czymś, co ociera się o wybitność, lecz jednocześnie niektórzy mogą odnieść wrażenie, że do pełnej filmowej doskonałości czegoś zabrakło…
![-](https://altao.pl/foto_hd/2327/D/fot_039_A96.jpg)
Magiczny i kameralny koncert – Halina Mlynkova zaczarowała filmowymi piosenkami! - Fotorelacje
4 grudnia – dwa dni przed mikołajkami. Czy można wymarzyć sobie lepszy czas, aby usłyszeć i zobaczyć na żywo Halinę Mlynkovą? Piosenkarka, autorka tekstów, niegdyś znana jako wokalistka folkowego zespołu Brathanki, a od 2011 roku dumnie krocząca solową ścieżką. Do Kowala na Kujawach przybyła wraz ze smyczkowym kwartetem i muzykiem, któremu zapewne brzmienia instrumentów klawiszowych śnią się codziennie. Wszyscy licznie zgromadzeni na głównej sali OSP miłośnicy głosu Haliny zostali więc zaczarowani i w myślach zgadywali tytuły filmów. Artystka wręczyła bowiem piękny prezent – wykony coverów z nowego albumu pt. „Film(l)ove”, powstałego z miłości do klasyków kina i jednocześnie zainspirowanego własnym życiem. Ten kameralny koncert był nie tylko niezwykłym doświadczeniem, opowieścią pełną emocji, ale też idealnym podsumowaniem Festiwalu Białe Walce im. Jana Nowickiego.
Nowości
![-](https://altao.pl/foto_hd/2510/D/fot_044_A60.jpg)
"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt
Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2509/D/fot_091_A57.jpg)
7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style
7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2508/D/fot_024_A37.jpg)
Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style
Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2507/D/fot_03_A36.jpg)
Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura
13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!
![-](https://altao.pl/foto_hd/2503/D/fot_021_A59.jpg)
Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach
Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?
![-](https://altao.pl/foto_hd/2505/D/fot_032_A95.jpg)
"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści
VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.
Artykuły z tej samej kategorii
![-](https://altao.pl/foto_hd/2466/D/fot_058_A41.jpg)
"Furiosa: Saga Mad Max" – Dziewczyna na pustynnej drodze zemsty - Recenzje filmów
„Pamiętasz mnie?”. Pytała tytułowa Furiosa już w zwiastunie. Pyta i w samym filmie. Ależ oczywiście, że Cię pamiętam. Gdy miałaś twarz dojrzalszej Charlize Theron. Kiedy z pomocą szalonego, małomównego Maxa realizowałaś swój plan w takim stylu, że szczęka opadała i piasek się do niej wsypywał. Okazało się jednak, że wcześniej też obrałaś podobny cel – jako dziecko porwana, skazana na tułaczkę z dziwnymi typami na jeszcze dziwniejszym pojazdach, myślałaś tylko o jednym – zemście! A więc prequel. A zatem spin-off z Anyą Taylor-Joy. Opowieść rozpisana na kilkanaście lat. Czy to się mogło udać? Czy o prawie 10 lat starszy George Miller powtórnie stworzył arcydzieło kina akcji w klimacie postapo?
![-](https://altao.pl/foto_hd/2399/D/fot_04_A47.jpg)
"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów
„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.
![-](https://altao.pl/foto_hd/2373/D/fot_078_A0.jpg)
"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów
„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?
![-](https://altao.pl/foto_hd/2291/D/fot_019_A82.jpg)
"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów
„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.
![-](https://altao.pl/foto_hd/1792/D/fot_054_A16.jpg)
"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów
Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.203