O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"The Witcher" – Okruchy Lodu - Seriale

Stało się! Lecąc na skrzydłach dalekosiężnego rozgłosu (wciąż dość świeżego), jakim CD PROJEKT RED obdarował dzieła autorstwa Andrzeja Sapkowskiego oraz poprzedzając wszystko świetną kampanią reklamową, Netflix oddaje w nasze ręce pierwszy sezon przygód profesjonalnego łowcy potworów – Geralta z Rivii.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
GieHa (3374 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 834
Czas czytania:
3 393 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
GieHa (3374 pkt)
Dodano:
1796 dni temu

Data dodania:
2019-12-23 08:34:29

Pierwszy sezon „The Witcher” składa się z ośmiu ok. godzinnych odcinków, które przedstawiają opowiadania z wiedźmińskiej sagi w sposób niechronologiczny. Fabuła nie jest zatem wiernym odwzorowaniem, punkt po punkcie, poszczególnego tomu, a widz może liczyć na niekonwencjonalne podejście do niej ze strony Netflixowych wodzirejów.

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: materiały prasowe/Netflix)


Widać jak na dłoni, że showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich (znana choćby ze stworzenia scenariusza do bardzo udanego „Daredevila”) była silnie wspierana przez nominowanego do Oscara Tomasza Bagińskiego w procesie produkcyjnym. Sądzę, że pomyślnie dopilnowano, by „Wiedźmin” nie stracił swojej tożsamości na rzecz stania się serialową popłuczyną „Gry o Tron”.

Skoro przy porównaniach względem tytułu od HBO jesteśmy, to muszę rzec, że jakość kinematograficzna jest w większości po stronie „GoT” (biorę teraz oczywiście pod uwagę tylko pierwsze sezony). Więcej tam było skupienia w poszczególnych scenach i płynnego montażu między nimi. W „The Witcher” jest trochę tak, jakby twórcy bali się, że przestojowy moment może ich „ugryźć”, a spokojniejsze ujęcia wśród różnych scenerii prędzej zanudzą widza, aniżeli pozwolą mu na ułożenie samodzielnej opinii na temat przedstawianego świata.

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: materiały prasowe/Netflix)


Próbuję wejść w skórę kogoś, kto nie miał styczności z grami bądź książkami traktującymi o perypetiach Geralta z Rivii i muszę przyznać, że taki ktoś może się najzwyczajniej zrazić fabułą z ADHD, która w większości (chyba poza pierwszym odcinkiem) napędzana jest bardzo słabo związanymi wątkami. Uważam, że jest tu wiele wspaniałych momentów i można raz za razem wyłuskiwać je z serialu, by sprawiły nam ponownie radość – ale widzę niestety również jak grubą nicią zostały one pozszywane.

Niezbyt podobały mi się również sceny batalistyczne. Są wstawione bardziej na alibi, mają co rusz bardzo przeciętne ujęcia i chociaż są „odpowiednio” krwawe, nie wzbudziły we mnie żadnego zaangażowania. Zasadniczo, to wiedziałem już przed samym seansem „Wiedźmina”, że ten segment będzie kulał w serialu – wystarczyło mi przyjrzenie się kiedyś kilku „klatkom” z któregoś trailera. Materiał do poprawy (choćby lekkiej).

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: youtube.com/screenshot)

 

Wymieniłem bodajże wszystkie największe „okruchy lodu”, które wpadły mi za kołnierz podczas obcowania z nowym dziełem Netflixa. Czas najwyższy, by rozdać pochwały – a jest faktycznie za co.

Po pierwsze: casting. Na miesiące przed premierą „Wiedźmina” nikt nie miał wątpliwości, iż to właśnie Henry Cavill i jego pasja do wiedźmińskiego świata stanie się głównym motorem napędowym produkcji. Jego liczne wywiady umocniły jego pozycje w internecie jako ulubionego Buff Nerda. Nikt już nie pamięta, że to Mads Mikkelsen był pierwszym wyborem fanów. Jednakże bardzo miłym zaskoczeniem są kreacje Yennefer (Anya Chalotra), Ciri (Freya Allan) oraz Jaskra (Joey Batey). Nie miałem żadnego podejrzenia jak wymienieni aktorzy wypadną w swych rolach, ale z radością stwierdzam, że wraz Henrym tworzą cztery ramienia największego plusa serialu. Uwodzicielska i wyrachowana, a jednak skrywająca w swym mroku wielką wrażliwość Yennefer kradnie show, gdy tylko kamera zatrzyma się dłużej na jej osobie. Doceniam zarówno jej backstory, które (mimo, iż przedstawione w dość rewolucyjny sposób) tworzy pewną więź między widzem a ów czarodziejką. Faktycznie, najmniej wiemy wciąż o Ciri i jest ona na razie swoistym „popychadłem” scenariuszowym, ale jestem pewien, że w następnych sezonach pozwoli nam się poznać dużo lepiej – podobnie jak działo się to w książkach. Poza tym, jej wygląd jest niemalże perfekcyjnym odbiciem moich wyobrażeń o tej postaci, a to już dobry początek. Olbrzymim wygranym castingu jest również Jaskier. Joey Batey odwzorował tę personę celująco (dodatkowo zachwycił mnie nie lada talentem wokalnym – a nie należę do ludzi, którzy przepadają za „śpiewającymi przerywnikami” w filmach), ma ten leciutki urok i błysk, którym charakteryzował się książkowy oryginał. 

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: materiały prasowe/Netflix)


Ponarzekałem sobie wcześniej na większe, bitewne plany, dlatego teraz złożę kwiaty na „ołtarzu” pojedynków. Wymiana ciosów pomiędzy Geraltem a niebezpiecznie urokliwą Renfri (Emma Appleton) to jest jedna z najlepszych scen pierwszego sezonu w moim odczuciu – od czasów walki Maximusa z Tygrysem z Galii („Gladiator”) nie byłem tak zachwycony i pochłonięty starciem dwóch przeciwników na ekranie. Dobrze się również ogląda wiedźmina, gdy ten radzi sobie ze strzygą wśród zrujnowanych komnat opuszczonego pałacu, lub bandą guli w ciemnym lesie. Ma to wszystko vibe znany z gier wideo, ale ogólnie widać autorski pomysł na te ujęcia.

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: materiały prasowe/Netflix)
 

Kontynuując temat potworów, to wyobraźnia i pieczołowitość z jaką zostały wykreowane musi zostać doceniona. Ich prezencja może śmiało konkurować z bestiariuszem „Dzikiego Gonu”. Ponadto, chwilami można zauważyć, iż twórcy korzystają z praktycznych efektów specjalnych – możemy dzięki temu uświadczyć bezpośredniości obcowania/starć między nimi a Białym Wilkiem. Nie są to każdorazowo cyfrowe figurki pochodzące z systemów komputerowych.

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: youtube.com/screenshot)


Bardzo podoba mi się scenografia. Gdy ujęcia są statyczne (nie jak w przypadku większych bitew), można szczerze się zachwycić ich jakością – Geralt czerpiący wodę do manierki w gęstym lesie, iluzja w wieży Stregobora czy fantasmagoria widziana przez Ciri po wypiciu wody ze źródła Brokilonu to moje przykłady pierwsze z brzegu. Wielka szkoda, że dość rzadko przychodzi nam się nimi nacieszyć przez dłuższą chwilę. Niezmiennie jednak, osobom odpowiedzialnym za te widoki należą się brawa.

 

Kadr z serialu "The Witcher" (źródło: youtube.com/screenshot)

 

„The Witcher” to produkcja bardzo nierówna. Widzowie niezaznajomieni uprzednio z jej światem mogą czuć się bardzo zagubieni i uznać fabułę za bardzo nieczytelną. W pewnym stopniu również ja tak uważam, mimo iż książki czytałem a przy grach „przeklikałem” paręset godzin. W następnych sezonach konieczna jest powolniejsza i bardziej sukcesywna narracja (a co za tym idzie – podzielona na większą liczbę odcinków), by odbiorca mógł lepiej ogarnąć wiedźmiński świat, zaproponowany przez Netflixa. Kilka elementów (zwłaszcza główne postaci czy niewspomniana przeze mnie wcześniej ścieżka dźwiękowa) jest tu naprawdę świetnych i muszą zostać one w przyszłości połączone solidniejszym spoiwem aniżeli bałaganiarskimi „skokami” poprzez kolejne sceny. Liczę, że serial uwolni w przyszłości drzemiącą w nim moc. Wiem, że ją posiada, bo mój medalion drży.

Ocena: 6,5/10

 

PS. Serial oglądałem z lektorem.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
 

Autor recenzji publikuje też na portalu Filmweb.pl pod nickiem _GsHock_ 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "The Witcher" – Okruchy Lodu

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

4 (6)

Aragorn136
1791 dni temu

I ja tam był, miód i piwo pił. Co żem widział? Klimat kipiący, rozmach ledwo zipiący. Dramaturgię do dupy i wiedźmina, co pięknie ciacha mieczem kręgosłupy! Ten montaż i zaburzenie chronologii jakoś kupuję, emocji za wiele nie czuję. Cavill jako Geralt prawie wymarzony, muzyka wpada w ciekawe tony (nie tylko piosnka Jaskra, bo i motywy Białego Wilka, mimo że gdzieś z tyłu, ucho pieszczą aż miło). Poprawność polityczna do przyjęcia i tu i tam (mimo wciskania czarnych tam i siam). Potencjał jak jasna cholera, tylko jeno aby mroczniej nieco było. I by w głowie się bardziej kręciło niż po wizycie dilera. Gold Dragon - hmm, eee, ooo. 6,5/10.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora GieHa

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 72 dni temu

liczba odwiedzin: 674

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 83 dni temu

liczba odwiedzin: 742

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 508 dni temu

liczba odwiedzin: 1587

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 640 dni temu

liczba odwiedzin: 2582

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 696 dni temu

liczba odwiedzin: 1049

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 977 dni temu

liczba odwiedzin: 1105

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 1078 dni temu

liczba odwiedzin: 1775

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 1146 dni temu

liczba odwiedzin: 1706

Polecamy podobne artykuły

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1769 dni temu

liczba odwiedzin: 3321

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1061 dni temu

liczba odwiedzin: 1784

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 951 dni temu

liczba odwiedzin: 1607

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 679 dni temu

liczba odwiedzin: 847

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 612 dni temu

liczba odwiedzin: 1089

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1952 dni temu

liczba odwiedzin: 1983

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 2181 dni temu

liczba odwiedzin: 4330

autor:pottero(558 pkt)

utworzony: 2922 dni temu

liczba odwiedzin: 6683

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3307 dni temu

liczba odwiedzin: 4956

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 4020 dni temu

liczba odwiedzin: 5613

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1808 dni temu

liczba odwiedzin: 3765

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 1805 dni temu

liczba odwiedzin: 1771

Teraz czytane artykuły

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 1796 dni temu

liczba odwiedzin: 2834

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3875 dni temu

liczba odwiedzin: 4120

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 356 dni temu

liczba odwiedzin: 856

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 813 dni temu

liczba odwiedzin: 716

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3170 dni temu

liczba odwiedzin: 4076

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3839 dni temu

liczba odwiedzin: 24410

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3700 dni temu

liczba odwiedzin: 6488

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 424 dni temu

liczba odwiedzin: 786

Nowości

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 61

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 5 dni temu

liczba odwiedzin: 76

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 77

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 341 dni temu

liczba odwiedzin: 1436

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1860 dni temu

liczba odwiedzin: 8449

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 4427 dni temu

liczba odwiedzin: 9205

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 83 dni temu

liczba odwiedzin: 742

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 105

autor:Animeholik(263 pkt)

utworzony: 1946 dni temu

liczba odwiedzin: 15327

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1913 dni temu

liczba odwiedzin: 5013

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.573

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję