O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Nowe przygody Aladyna" – Nowe szaty Aladyna - Recenzje filmów

„Nowe przygody Aladyna” nie sprawiają wrażenia, bynajmniej nie ze zwiastunów, zabawnej komedii czerpiącej garściami z popkultury oraz sprawnie prześmiewającej społeczeństwo. Nie ulegnijcie jednak złudzeniom. Francuskiej produkcji w reżyserii Arthura Benzaquena udało się to, co twórcom zza wielkiej wody wychodzi jedynie sporadycznie, naprawdę rozbawić widzów. Nie wierzycie? Również byłem sceptyczny, co do jakości filmu, lecz po seansie mój średni nastrój poprawił się w okamgnieniu, a czy może być lepsza rekomendacja dla komedii?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3257 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 102
Czas czytania:
4 570 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3257 pkt)
Dodano:
2793 dni temu

Data dodania:
2016-09-03 20:02:03

Wbrew pojawiającym się w sieci zwiastunom, nie mamy tutaj do czynienia z parodią mitu Aladyna. Twórcy, ogromni spryciarze zresztą, postanowili akcje filmu osadzić w czasach komputerów i iPhone'ów, a jej głównym bohaterem jest drobny złodziejaszek próbujący zarobić nieco grosza podczas świątecznej, a dokładniej rzecz ujmując bożonarodzeniowej gorączki. Jednakże młody chłopak nie czuje się zbyt dobrze ze swoją profesją, mając wyrzuty sumienia nie tylko z powodu okradania ludzi i dzieci, lecz również z okłamywania na co dzień własnej dziewczyny. Przez przypadek bohater zostaje wkręcony w opowiadanie dzieciom baśni. Pogrążony w rozmyślaniach nie ma zamiaru tego robić, lecz przymuszony przez osoby trzecie zasiada sfrustrowany do snucia opowieści, która nie tylko porwie złaknionych magicznej przygody dzieci, lecz również raz na zawsze odmieni jego serce i życie.

 

Przyjęta przez twórców konwencja dała im spore pole do popisu, ponieważ nie jest ograniczona tak właściwie żadnymi zasadami i regułkami. Zatem sama historia o Aladynie pełna jest niedorzeczności i sprzeczności, jednakże te są jak najbardziej zaplanowane i stanowią element humorystyczny dzieła. Należy tutaj również pamiętać, że dzięki zastosowanej konwencji baśni opowiadanej przez niedzielnego mikołaja twórcy mogli zrobić dosłownie wszystko i skutecznie wykorzystali uzyskany potencjał. Między innymi taki sposób prowadzenia historii niejako pozwolił im na połączenie dwóch gryzących się ze sobą stylistycznie rzeczywistości – współczesności ze światem Aladyna, czy przywracanie do życia martwych bohaterów. Oczywiście fabuła dość mocno związana jest z klasyczną powieścią dla dzieci, przez co bez problemu możemy przewidzieć koniec opowieści, jak również drogę do niego prowadzącą; twórcy bowiem pod tym względem nie silą się na zbytnią oryginalność. Mimo to produkcja charakteryzuje się naprawdę dobrym tempem akcji, a liczne akcenty humorystyczne w połączeniu z sympatycznymi bohaterami owocują całkiem przyjemnym seansem, który potrafi zaciekawić.

 

Z pewnością warty odnotowania jest płynący z opowieści morał mówiący o tolerancji i akceptacji siebie samego, a także dający jasno do zrozumienia, iż nasze życie to ciąg przyczynowo-skutkowy dokonanych wyborów. Na przykładzie dżina twórcy pragną powiedzieć, że najważniejsze jest bycie sobą. O naszym charakterze nie świadczy wypasiony pałac, wyczesana bryka czy modna fryzura, lecz postępowanie. Jeśli żyjemy w zgodzie z samym sobą, to prędzej czy później zostaniemy zaakceptowani, nie warto udawać kogoś innego w celu wkupienia się w łaski popularnego towarzystwa. Liczy się to, co mamy w naszym sercu, a nie odziewające nas szaty. W taki sposób poznamy prawdziwych przyjaciół, miłość, a może nawet dostaniemy szansę na odmianę własnego życie… Mimo iż świat jest brutalny, a w związku z tym powyższy przekaz wydaje się zupełnie niepraktyczny, to bycie sobą powinno być priorytetem każdego człowieka, ponieważ prędzej czy później będziemy musieli w końcu zdjąć noszone przez nas teatralne maski.  

 

Twórcy strzelają w widzów kolejnymi żartami i gagami niczym prawdziwą serią z karabinu maszynowego, jednakże ich zabiegi rozśmieszające wbrew niskiej precyzji wspomnianej broni trafiają do celu znacznie częściej, niż można by się spodziewać. W zasadzie pierwsze skojarzenia, jakie przyszły mi do głowy po seansie traktującym o przygodach Aladyna, to „Hot Shots” współczesnych czasów. Skąd taka zaskakująca konotacja? Mianowicie twórcy wykorzystują całą gamę najprzeróżniejszych zabiegów rozśmieszających, poczynając od drobnych, często niewybrednych i przaśnych dowcipów, poprzez udane gagi, umiejętną grę słowną, komizm sytuacyjny, jak również parodię w połączeniu z autoironią, a na licznych odniesieniach do popkultury i satyrze na współczesne społeczeństwo kończąc. Naprawdę ogrom tego, a pomysłowość twórców iście zachwyca. Jednakże trzeba tutaj zaznaczyć, że humor jest niezwykle specyficzny i trafi tylko do wybranych odbiorców. Jeśli jesteście zwolennikami humoru niskich lotów znanego z pospolitych amerykańskich komedyjek, to na „Nowych przygodach Aladyna” będziecie przysypiać z nudów. Tutaj twórcy często drwią sobie wprost z własnego filmu i przedstawianej historii, burzą czwartą ścianę wprowadzając wręcz absurdalne, ale niezwykle zabawne sceny, jak również zręcznie mieszają świat Aladyna ze współczesnością, przenosząc do niego nie tylko charakterystyczne dla naszego pokolenia zachowania i przedmioty, lecz również problemy. Tutaj śmiejemy się z kąśliwych uwag na temat ustroju politycznego czy gatunkowych nielogiczności, jak również zazwyczaj trafnej krytyki wymierzonej w nasze społeczeństwo. Z kolei ordynarne dowcipasy o falującym biuście księżniczki czy przyrodzeniu księcia zostają głęboko zakopane pod piaskiem pustyni. Owszem, i tutaj trafiają się komiczne sytuacje o podłożu seksualnym, lecz są wykonane na wysokim poziomie i naprawdę śmieszą, nie powodując opadu głowy z zażenowania, co więcej, pojawiają się sporadycznie, nie stanowiąc głównego źródła kolejnych zabiegów rozśmieszających.

 

Strona audiowizualna to mocny atut produkcji. O dziwo podniebne wyczyny bohaterów czy pojedynki z użyciem broni białej nie rażą amatorskim montażem, co więcej, ogląda się je z niewymuszoną przyjemnością. Efekty zatem utrzymują się na przyzwoitym poziomie i dodają filmowi widowiskowości, młodsi kinomani będą olśnieni, a starsi nie powinni z politowaniem spoglądać na srebrny ekran. Omawiana komedia została zrealizowana z rozmachem i nie ma tutaj mowy o tandeciarstwie, więc jeśli baliście się kujących w oczy komputerowych sekwencji akcji, to możecie odetchnąć z ulgą, „Nowe przygody Aladyna” w niczym nie przypominają dostępnych obecnie na rynku tanich parodii.  

 

Warto też wspomnieć słów kilka o aktorstwie, które często popada w teatralność, lecz jest ona jak najbardziej zaplanowana. Przerysowane postacie są częścią humoru omawianego dzieła, ukazując w krzywym zwierciadle powszechne zachowania lub nabijając się wprost z trudnymi do wykorzenienia stereotypami. Występujący w produkcji aktorzy dobrze czują się na planie filmowym, większość z nich po prostu bawi się swoimi rolami. Dzięki temu łatwo się z nimi zżyć, szczególnie z tytułowym bohaterem obrazu, jak również jego wygadanym i ekstrawaganckim dżinem. Jeśli dodać do tego podłego i komicznie złego Wezyra wraz z przepiękną, chociaż skrajnie przekoloryzowaną księżniczką, to otrzymamy wybuchową mieszankę bohaterów, przy których trudno zachować powagę.

 

„Nowe przygody Aladyna” to nieoczekiwanie zabawna francuska komedia, bijąca na głowę ostatnie hollywoodzkie twory wpisujące się w rzeczony gatunek. Jeśli macie ochotę na niezobowiązującą rozrywkę, przy której szybko leci czas, a uśmiech rzadko schodzi z twarzy, to nie ma się nad czym dłużej zastanawiać – pora wybrać się do kina, ponieważ to wręcz idealna dla was pozycja! 

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Autor recenzji publikuje też na portalu MoviesRoom.pl oraz Filmweb.pl pod nickiem bartez13_17

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Nowe przygody Aladyna" – Nowe szaty Aladyna

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

"Belle" – Piękna historia przemocy - Recenzje filmów

Gdybyś poznał czyjąś tajemnicę. Dostał możliwość zadecydowania o czymś losie. Co byś zrobił? Naraziłbyś swoje imię dla dobra tej osoby, a może zapomniał o całej sytuacji? Rzadko kiedy po obejrzeniu zwiastuna czuję, iż konkretną produkcję wręcz muszę obejrzeć. Tak było w przypadku tajemniczej animacji „Belle”. Zwiastuny przedstawiały przepiękną postać i zapowiadały porywającą historię. Skuszony zapowiedzią ruszyłem na seans i… nie żałuje ani chwili spędzonej z Belle. Tę randkę zapamiętam na długo. Było w niej coś magicznego, pouczającego i wzruszającego. To kolejna perełka z Kraju Kwitnącej Wiśni, która jest obowiązkową pozycją dla każdego szanującego się fana animacji.

 -

Odwiedzin: 550

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Super Mario Bros. Film" – Gdzie Księżniczka nie może, tam hydraulika z grzybem pośle! - Recenzje filmów

"Super Mario Bros. Film" to przykład, że można zrobić udaną ekranizację gry wideo, która nie tylko zaspokoi oczekiwania fanów pierwowzoru, lecz również przypadnie do gustu nieobeznanej z tematem widowni. Dlaczego zatem to właśnie Nintendo może się pochwalić wspomnianym powyżej wyczynem i z politowaniem spojrzeć w stronę pozostawionej daleko w tyle konkurencji? Otóż japoński gigant doskonale wiedział, w jaki sposób przekuć swoją wieloletnią serię o małym, wąsatym hydrauliku w pełną pasji oraz licznych odniesień do pierwowzoru animację, godną tytułu najlepszej adaptacji gry wideo.

 -

Odwiedzin: 700

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Suzume" – Taka Piękna katastrofa - Recenzje filmów

Nowe dzieło Makoto Shinkai to kolejna kinematograficzna perełka. Reżyser ma bowiem smykałkę do snucia angażujących historii wzbogaconych elementami fantasy oraz przepiękną stroną audiowizualną. Wszak nie od dziś wiadomo, że japońskie animacje cechują się zdecydowanie dojrzalszą, bardziej emocjonującą oraz pouczającą opowieścią niż obecne dzieła ogromnie popularnej fabryki Myszki Miki. Żałuję tylko, iż pomimo niewątpliwego sukcesu w Kraju Kwitnącej Wiśni, na zachodzie nie zyskują uzasadnionego rozgłosu. Nie wspominając o Polsce. Nie dawno mogliśmy gościć w kinach niezwykle wzruszającą „Belle”. Zakochałem się w bohaterce, jak i jej perypetiach, bez reszty. Byłem skłonny wówczas powiedzieć, iż żadna inna animacja nie wywrze już na mnie takiego samego wrażenia. Byłem w błędzie. „Suzume” od twórcy „Twojego imienia”, to jak dotąd najlepszy film tego roku i wcale nie przeszkadza mu w tym fakt, iż dla niektórych kinomanów będzie zwyczajną animacją.

 -

Odwiedzin: 1218

Autor: bartoszkeprowskiCiekawe miejsca

Komentarze: 1

Piękny Wrocław i niesamowite Skalne Miasto! - Ciekawe miejsca

Wrocław to jedno z najpiękniejszych polskich, jedynych w swoim rodzaju, miast, o czym mogłem się niedawno przekonać, spacerując po jego malowniczych uliczkach. Już dworzec potrafi ująć swoim wykonaniem. Przypomina bowiem z zewnątrz bardziej średniowieczny zabytek niż budynek codziennego użytku. Do tego atrakcyjność Wrocławia potęguje możliwość wybrania się do magicznego Skalnego Miasta położonego niedalekiej polskiej granicy, u naszych czeskich sąsiadów. W sezonie wiosennym i letnim dostaniemy się tam pociągiem Kolei Dolnośląskich. Mam nadzieję, że dzięki moim zdjęciom poczujecie czar wrocławskich krasnali oraz urok niezwykłego Skalnego Miasta!

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

Polecamy podobne artykuły

"Aladyn" – Magia życzeń - Recenzje filmów

Legendy i baśnie nie od dziś cieszą się wielką popularnością. Do jednych z pierwszych można zaliczyć opowieści ze starożytnego Egiptu oraz Grecji, w których głównymi bohaterami stawali się herosi jak Perseusz czy Herkules. A część z tych mitów poza świadectwem wiary zyskała też funkcje dydaktyczne, które kształtowały swoimi mądrościami przyszłe pokolenia.

Paweł Szreter – urodził się, aby być iluzjonistą! - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Pochodzi ze śląskiego Lublińca i ma talent, którym dzieli się z publicznością w całej Polsce. Nie. Paweł Szreter nie tańczy, nie śpiewa ani nie gra na gitarze. Paweł rozbawia, choć nie jest kabareciarzem. I najważniejsze – czaruje. Dosłownie i w przenośni. Nie tylko swoim uśmiechem, ale przede wszystkim umiejętnościami!

 -

Odwiedzin: 35049

Autor: PaMNiewiarygodne, niewyjaśnione

Komentarze: 6

Jak zahipnotyzować jak wprowadzić w hipnozę? - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Czym jest hipnoza, czy jest bezpieczna? Czy każdy może zostać hipnotyzerem? Jak zahipnotyzować dowolną osobę? Przeczytaj część I

 -

Odwiedzin: 5177

Autor: adminZabawne

Iluzja na wesoło – Gamarjobat - Zabawne

Japońska sztuka iluzji, a jednocześnie humoru pokazana jako rywalizacja pomiędzy dwoma iluzjonistami.

 -

Odwiedzin: 7201

Autor: pjTradycje

Andrzejkowa magia - Tradycje

Andrzejki to czas magii i wróżb. Noc z 29 na 30 listopada, dla niektórych, a szczególnie tych o imieniu Andrzej, jest powrotem do dawnych wierzeń ludowych. To również początek starego i koniec nowego roku liturgicznego.

"Iluzja 2" – Oko za oko! - Recenzje filmów

Proszę o uwagę! Drodzy widzowie, właśnie rozpoczyna się kolejny akt magicznego spektaklu, który podbił serca niezliczonych kinomanów na całym świecie! Gotowi na kontynuację historii tajemniczych Czterech Jeźdźców – ulubieńców publiczności doskonale wpisujących się w archetyp współczesnego Robin Hooda, a może znakomitych oszustów, złodziei i ulicznych kuglarzy ukrywających się pod peleryną pozorów?

 -

Odwiedzin: 4867

Autor: AhyrionRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Król Lew" – Lwie Serce - Recenzje filmów

Lew jest królem zwierząt, tak jak szczupak jest królem rzek, a Disney (czy się komuś podoba czy nie) jest królem marek. Obecnie Myszka Miki ma w swoich odzianych w białe rękawiczki dłoniach najpopularniejsze marki. Od Gwiezdnych Wojen i MCU, przez zasoby Foxa, na własnych animacjach oczywiście kończąc. Czarujących od samego początku, na których większość z nas się wychowywała. Zdarzają się niewypały, ale generalnie dorobek amerykańskiego giganta składa się z ponadczasowych historii, które mimo kierowania do młodszej widowni, mogą być atrakcyjne nawet dla tej starszej. Kryje się w tym jakaś magia, zupełnie jak z baśniami, będącymi często bazą dla tworzonych przez Disney’a dzieł. Zabawne jest jednak to, że jeden z ich największych sukcesów nie bazuje na żadnych księżniczkach itp. W 1994 roku postawili na dziką Afrykę, w której nie było miejsca na ludzi. Zamiast tego tchnęli życie w zwierzęta. Nie przedłużając: „Król Lew”.

"Księga dżungli" – Stara baśń, nowy rozdział - Recenzje filmów

Filmowych adaptacji „Księgi dżungli”, zbioru opowiadań wydanych w końcówce XIX wieku (!), było w Hollywood co najmniej parę. Osobiście jak przez mgłę pamiętam zarówno bajkowy musical od Disneya z 1967 r. jak i w pełni aktorską wersję z Jasonem Scottem Lee w roli głównej z 1994 r., tym niemniej w sercu pozostał mi pewien sentyment do postaci Mowgliego żyjącego wśród dzikich zwierząt przeróżnej maści.

"Księga dżungli" – Chłopiec w dżungli - Recenzje filmów

Jak w dzisiejszych czasach stworzyć dobre kino dla całej rodziny, które nie będzie ani infantylne, ani zbyt poważne? Jak w świecie pełnym tematów tabu stworzyć coś, co zachwyci całą widownię w każdym wieku? Tym razem Jon Favreau zdecydował się na sprawdzony sposób. Opowieść autorstwa Rudyarda Kiplinga upiększył dwudziestopierwszowieczną technologią i przedstawił widowni to, czego oczekiwała. Znana opowieść w nowym wydaniu to to, co we współczesnym kinie z reguły się sprzedaje. Czy jednak Favreau nie zagubił się nieco w nawale zaawansowanych technologicznie efektów specjalnych?

Teraz czytane artykuły

"Nowe przygody Aladyna" – Nowe szaty Aladyna - Recenzje filmów

„Nowe przygody Aladyna” nie sprawiają wrażenia, bynajmniej nie ze zwiastunów, zabawnej komedii czerpiącej garściami z popkultury oraz sprawnie prześmiewającej społeczeństwo. Nie ulegnijcie jednak złudzeniom. Francuskiej produkcji w reżyserii Arthura Benzaquena udało się to, co twórcom zza wielkiej wody wychodzi jedynie sporadycznie, naprawdę rozbawić widzów. Nie wierzycie? Również byłem sceptyczny, co do jakości filmu, lecz po seansie mój średni nastrój poprawił się w okamgnieniu, a czy może być lepsza rekomendacja dla komedii?

Homoseksualizm u… wikingów - Erotyka, towarzyskie

Homoseksualizm to we współczesnym świecie temat budzący ogromne kontrowersje, ale jak na ironię problemu z nim nie mieli starożytni ani ludy niechrześcijańskie. Czy zastanawialiście się kiedyś, jak osoby homoseksualne postrzegali maskulinistyczni wikingowie – kultura dzielnych wojaków z mroźnej Północy, którzy na kilkaset lat przed Kolumbem dotarli do Ameryki?

EVA w swoim muzycznym raju! Rozmowa z niezwykłą Artystką - Zespoły i Artyści

Przed Wami EVA. Artystka o wielu twarzach. Owiana nutą tajemniczości podróżniczka. Absolwentka wyższych studiów muzycznych, która ze szczególną wrażliwością dba o wartościowy przekaz we wszystkich utworach. Śpiewająca na dwa głosy ze Zbyszkiem Zamachowskim. Czy po tak krótkim, intrygującym przedstawieniu pragniecie poznać ją bliżej? Macie ową szansę, gdyż EVA, a właściwie Ewa Warta-Śmietana zgodziła się na wywiad dla portalu Altao.pl.

 -

Odwiedzin: 279813

Autor: PaMDom i ogród

Komentarze: 64

Bojler elektryczny, najbardziej ekonomiczne ustawienie i ogrzanie wody - Dom i ogród

Jaką temperaturę ustawić na termostacie bojlera, aby zminimalizować opłaty za prąd? Opiszemy kilka ważnych zasad związanych z oszczędna pracą bojlera. Zmniejsz swoje rachunki za prąd.

 -

Odwiedzin: 2002

Autor: GieHaSeriale

"Swamp Thing" – DC z bažin - Seriale

DC Universe pisze swoją współczesną historię w sposób bardzo koślawy. Ciemna strona komiksowego duopolu przypominała już w pewnym momencie groteskową maszkarę - na wzór „atrakcji” ze zbiorników klonujących w „Alien: Resurrection” - która w domyśle miała stać się zapewne bardzo opłacalną kopią pomysłu Marvela. Nielogiczny i pretensjonalny „Suicide Squad”, czy krzykliwa i (nazywajmy rzeczy po imieniu) niedorobiona „Liga Sprawiedliwych” były bolesnymi ciosami w fanowskie serca (wiem, bo sam to odczułem), a „rock’n’rollowy” Joker Jareda Leto i cyfrowe „golenie” Henry'ego Cavilla z wąsów dołączyły do wielkiej internetowej galerii memów.

Nowości

 -

Odwiedzin: 49

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 134

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 73

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 206

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1013

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 421

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 523

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

 -

Odwiedzin: 768

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.179

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję