Inny, reżyser, Guillermo del Toro, znany z wysokobudżetowego kina akcji („Blade II”,  „Hellboy”), zrealizował dwie opowieści rozgrywające się w czasach frankistowskich. We wcześniejszym „Kręgosłupie diabła” (2001) do sierocińca pod koniec lat 30. w ogarniętej wojną domową Hiszpanii trafił dwunastolatek , któremu zaczęła się ukazywać się zjawa chłopca, który kiedyś tu zaginął. W drugim quasi baśniowym „Labiryncie fauna” (2006) młodziutka Ofelia przeniosła się do nowego domu swego ojczyma, frankistowskiego kapitana Vidala. Pewnego dnia poznała tajemniczego Fauna. W przypadku „Kręgosłupa diabła” mamy do czynienia z horrorem, w którym moce nadprzyrodzone są wręcz namacalne. W „Labiryncie fauna” cały „bajkowy” świat jest wytworem wyobraźni bohaterki, próbującej (dzięki temu) uciec przed koszmarem wojny. Osadzone w brutalnych realiach historycznych filmy były niesamowicie plastyczne.

 

"Kręgosłup diabła" (źródło: monsterminions.wordpress.com)

 

Na koniec opiszmy jeszcze dokonania Alejandro Amenabara i Juana Antonio Bayona. Pierwszy, Chilijczyk z pochodzenia, zrealizował we współpracy z Hiszpanią jeden z najgłośniejszych filmów ostatniej dekad pt, „Inni” (2001) z Nicole Kidman. Obraz porażał sugestywnym klimatem, strasząc nawet najbardziej odważnych. Juan nakręcił „Sierociniec” (2007), również historię o duchach. Film został wyróżniony siedmioma nagrodami Goya przyznawanymi przez Hiszpańską Akademię Sztuki Filmowej. Obydwa dzieła zaskakiwały i przyciągały ciągłym nastrojem niepewności i zagrożenia.

 

"Inni" (źródło:www.whysoblu.com)

 

"Sierociniec" (źródło: www.cookienscreen.net)

 

Pochód filmów grozy made in Spain trwa nadal. Jakiś czas temu do kin zawitała nowa produkcja pt. „Mama” z intrygującą fabułą. Po zabójstwie matki, w tajemniczych okolicznościach znikają siostry. Lata poszukiwań nie przynoszą efektu, do momentu, gdy dziewczynki odnajdują się w jednym z leśnych domków. Żyjące w skrajnych warunkach, w rozpadającej się chacie, trafiają pod opiekę wujka Lucasa i jego dziewczyny Annabel, którzy starając się zapewnić dogodne warunki. Wkrótce dochodzi do szeregu dziwnych wydarzeń. Zło nie śpi.

 

Podsumowując, należy żałować, że w naszym kraju (jak już było wspomniane we wstępie) nie powstają podobne dreszczowce. Ale nie wolno tracić wiary, że w niedalekiej przyszłości ktoś napisze świetny scenariusz, którym zainteresuje się np. Wojciech Smarzowski. Co jak co, ale on potrafiłby stworzyć odpowiedni klimat.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję