O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"50 twarzy Greya" – Fifty shades of fucked-up - Recenzje filmów

„50 twarzy Greya” to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier 2015 roku. Zapowiadano gorący i kontrowersyjny romans, który zszokuje, poruszy i skłoni do przemyśleń. Ekranizacja bestsellerowej powieści autorstwa E.L. James, której fenomen dosłownie obiegł cały świat, jest produkcją niezwykle specyficzną, skierowaną do określonego grona odbiorców, przez co trudno ją ocenić; podejść do niej względnie obiektywnie, nie ulegając przy tym własnym uprzedzeniom.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3368 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
9 610
Czas czytania:
11 177 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3368 pkt)
Dodano:
3567 dni temu

Data dodania:
2015-02-15 11:41:20

Sama książka, będąca pierwszą częścią trylogii wspomnianej autorki, okazała się kasowym przebojem, rozchodząc się w większym nakładzie niż hit J.K. Rowling, a mowa tu oczywiście o powieści dotyczącej przygód nastoletniego czarodzieja - Harry'ego Pottera. Ponadto zdobyła rzeszę wiernych fanów, którzy z utęsknieniem czekali na ekranizację ich ulubionej lektury. Jednak jak poradziła sobie niedoświadczona reżyserka Sam Taylor-Johnson, która niewątpliwie stanęła przed trudnym dla siebie wyzwaniem? Czy sprostała wymaganiom fanów? Po odpowiedzi zapraszam do dalszej lektury. 


Jednym z największych mankamentów „50 twarzy Greya” jest jego fabuła. Historia potrafi zarówno zaciekawić, jak i zirytować – szczególnie na początku. Ogólnie linia fabularna dzieła Sam Taylor-Johnson została podzielona, tak jakby, na dwa segmenty: pierwszy, który dzieje się jeszcze przed odkryciem przez Anastasię Steele prawdziwej tożsamości tytułowego protagonisty oraz drugi, gdy zauroczona jego osobowością, stara się zrozumieć i zaakceptować dziwne fantazje swojego wybranka. Jak już wcześniej wspominałem, początek filmu potrafi z miejsca zniechęcić do dalszego seansu. Całość rozpoczyna się niemrawo jak typowe romansidło pozbawione ambicji. Twórcy nie mają żadnego wyczucia i grubą krechą nakreślają rodzące się uczucie pomiędzy protagonistami, które niestety wypada nad wyraz sztucznie i mało wiarygodnie. Brakuje między Greyem oraz Steele wyraźnej chemii, która pozwoliłaby uwierzyć w ich wzajemne zauroczenie. Ponadto  pojawia się tutaj kilka przekomicznych scen, na widok których widz będzie mógł zareagować tylko na dwa sposoby: albo wybuchnąć salwami niezamierzonego śmiechu, albo spuścić z zażenowania głowę. Są one również potwierdzeniem tezy, że papier znosi znacznie więcej niż taśma filmowa.

 

Denerwująca jest także zbyt nachalna symbolika oraz ogromna ilość aluzji seksualnych – kilka to nie problem, ale po kilkunastu zaczyna się przewracać oczami. Jeśli tylko uda Wam się przetrwać pierwszy segment, notabene nudny i kiepsko zagrany, dalej będzie już tylko lepiej. Od momentu, w którym Anastasia Steele poznaje specyficzne upodobania erotyczne Greya, historia nabiera barw, szybszego tempa oraz sensu. Dochodzą nowe wątki, dzięki czemu fabuła zostaje znacznie bardziej rozbudowana i zwyczajnie ciekawsza. Oczywiście opowieść w dalszym ciągu koncentruje się prawie wyłącznie na parze Grey - Steele; ich problemach, przeszłości oraz osobowościach, zaś cała reszta stanowi zbyteczne tło. Niestety, druga połowa produkcji jest zdecydowanie zbyt krótka i w momencie, w którym „50 twarzy Greya” na dobre przykuwa uwagę widzów, reżyserka wymownie zamyka swoje pierwsze kinowe dzieło wraz z drzwiami od windy, za którymi niknie twarz Anastasji.


Premierze „50. twarzy Greya” towarzyszył ogromny szum medialny. Na kilka dni przed wejściem filmu do polskich kin, można było wyczytać z gazet oraz Internetu wiadomość o zablokowaniu produkcji w Malezji ze względu na przedstawione w niej obrazy poniżania kobiet i seksualnego wykorzystania. Powyższa informacja tylko podgrzała atmosferę oraz wzbudziła kolejne kontrowersje. Jednakże postępowanie malezyjskich władz okazało się nieuzasadnione, ponieważ „50 twarzy Greya” jest w gruncie rzeczy filmem ugrzecznionym i politycznie poprawnym. Oczywiście poruszony w nim temat wzbudza pewne wątpliwości oraz kontrowersje – czerpanie przyjemności z bicia innej osoby (sadomasochizm), jednak twórcy nigdy nie przekraczają granicy dobrego smaku. Zresztą w obrazie nie ma niczego, czego byśmy już nie widzieli w innych produkcjach. Poza tym twórcy nie propagują sadomasochizmu ani upokarzania czy seksualnego wykorzystywania kobiet – poruszony przez nich problem służy zawiązaniu fabuły. Ponadto zwracają uwagę kinomanów na kilka ciekawych kwestii. Czy istnieje granica pomiędzy sadomasochizmem a zwyczajnym znęcaniem się nad drugim człowiekiem? Jak daleko można się posunąć w celu zaspokojenia własnych żądz bądź też, by być z kimś, kogo się szczerze kocha? To interesujące pytania, na które próbuje odpowiedzieć film Sam Taylor-Johnson. Szkoda tylko, że powyższe zagadnienia nie zostają w pełni wykorzystane; potraktowane są jedynie pobieżnie, bez głębszej analizy, w wyniku czego „50 twarzy Greya” okazuje się kolejną nic niewnoszącą bajeczką dla dorosłych, a mogło być czymś więcej. W zamian widzowie dostają dużą ilość scen erotycznych, które po którymś razie zwyczajnie zaczynają nudzić – w myśl przysłowia: „co za dużo, to niezdrowo”. Poza tym są nieszczególnie pomysłowe oraz pikantne; na uwagę zasadniczo zasługuje tylko jedna, w której naprawdę czuć wylewającą się z ekranu namiętność, pozostałe, dla niektórych, będą  po prostu obojętne oraz bezpłciowe. 

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "50 twarzy Greya" – Fifty shades of fucked-up

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

4 (12)

eco
3371 dni temu

Bardzo trafna recenzja. Uważam iż pięćdziesiąt twarzy Greya to ogólnie słabe kino. Oczywiście każdy kogo nie zapytam o tą produkcję omawia tylko jedno - sceny erotyczne - które nie są interesujące w tego typu produkcji. Ciężko szukać też większego morału. Interesuje mnie jeszcze czemu taki tytuł. Książki nie czytałem, może w niej coś się wyjaśnia - ale w filmie ciężko do czegoś nawiązać. Czyżby Gray miał 50 osobowości - nie wydaje mi się, a może miał 50 kobiet z którymi wykonywał podobne praktyki. Widać to m.in. po liście kontaktów w telefonie lub pracownice w biurze.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 144 dni temu

liczba odwiedzin: 1322

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 469 dni temu

liczba odwiedzin: 930

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 490 dni temu

liczba odwiedzin: 1121

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 1173 dni temu

liczba odwiedzin: 1609

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 1212 dni temu

liczba odwiedzin: 2890

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 1236 dni temu

liczba odwiedzin: 3384

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 1270 dni temu

liczba odwiedzin: 3672

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1691 dni temu

liczba odwiedzin: 3340

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 1067 dni temu

liczba odwiedzin: 1481

Teraz czytane artykuły

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 3567 dni temu

liczba odwiedzin: 9610

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1024 dni temu

liczba odwiedzin: 1804

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 4135 dni temu

liczba odwiedzin: 3624

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 4054 dni temu

liczba odwiedzin: 6511

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2456 dni temu

liczba odwiedzin: 3615

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1469 dni temu

liczba odwiedzin: 4068

Nowości

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 61

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 5 dni temu

liczba odwiedzin: 76

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 77

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 262 dni temu

liczba odwiedzin: 1654

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 398 dni temu

liczba odwiedzin: 1062

autor:GieHa(3374 pkt)

utworzony: 1078 dni temu

liczba odwiedzin: 1776

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1899 dni temu

liczba odwiedzin: 3618

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2336 dni temu

liczba odwiedzin: 6171

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2490 dni temu

liczba odwiedzin: 8360

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 2540 dni temu

liczba odwiedzin: 6730

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 3422 dni temu

liczba odwiedzin: 10104

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.297

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję