O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Belle" – Piękna historia przemocy - Recenzje filmów

Gdybyś poznał czyjąś tajemnicę. Dostał możliwość zadecydowania o czymś losie. Co byś zrobił? Naraziłbyś swoje imię dla dobra tej osoby, a może zapomniał o całej sytuacji? Rzadko kiedy po obejrzeniu zwiastuna czuję, iż konkretną produkcję wręcz muszę obejrzeć. Tak było w przypadku tajemniczej animacji „Belle”. Zwiastuny przedstawiały przepiękną postać i zapowiadały porywającą historię. Skuszony zapowiedzią ruszyłem na seans i… nie żałuje ani chwili spędzonej z Belle. Tę randkę zapamiętam na długo. Było w niej coś magicznego, pouczającego i wzruszającego. To kolejna perełka z Kraju Kwitnącej Wiśni, która jest obowiązkową pozycją dla każdego szanującego się fana animacji.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3304 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
706
Czas czytania:
779 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3304 pkt)
Dodano:
352 dni temu

Data dodania:
2023-08-10 17:17:01

Belle” niewątpliwie wzrusza. To opowieść, obok której trudno przejść obojętnie. Z każdą kolejną minutą filmu, łzy coraz gęściej spływają po policzkach, a serce ściskają niewidzialne łańcuchy. Nie da się ukryć, iż Mamoru Hosoda ma smykałkę to opowiadania poruszających historii. To przecież twórca wybitnych animacji. Należą do nich między innymi „Wilcze dzieci” i „Mirai”. Jednakże dopiero prosta z pozoru historia nastolatki o imieniu Suzu porwała mnie bez reszty. Jej opowieść dogłębnie mną wstrząsnęła i na długo pogrążyła w przemyśleniach. Co ciekawe, sama fabuła nie zdaje się początkowo zbyt wyszukana i budzi skojarzenia z popularną animacją Disneya, znaną pod tytułem „Piękna i Bestia”, która została osadzona w wirtualnym świecie na wzór produkcji wielkiego Stevena Spielberga „Player One”. Niemniej im dalej w las, tym mroczniej. Melancholijny klimat animacji przeplatany komediowymi akcentami gęstnieje. Bohaterka nagle zostaje postawiona przed bardzo trudnym zadaniem, a dokonane przez nią wybory będą obarczone ogromną odpowiedzialnością. Okazuje się bowiem, że opowieść wcale nie traktuje o pięknej i enigmatycznej Belle. To wcale nie jest jej historia, lecz tylko ona, może zdecydować o czyimś losie… prawdopodobnie kosztem własnego. Czy odważy się stanąć na wysokości zadania, przed którym uciekłaby niejedna dorosła osoba?

 

Kadr z filmu "Belle" (źródło: materiały prasowe)

 

„Belle” angażuje. Suzu jest zwyczajną dziewczyną. Taką, której nikt nie dostrzega. Nastolatką bez wyrazu. Ma kompleksy na temat własnej osoby i ciężko odnajduje się w społeczeństwie. Ciągnie za sobą bagaż bolesnych doświadczeń, które niejednokrotnie przytłaczają dziewczynę. Przez to praktycznie znajduje się na marginesie licealnego życia, wspierana przez jedynie kilku, lecz prawdziwie oddanych przyjaciół z dzieciństwa. Niemniej to pozory. Suzu jest bowiem niezwykle utalentowana wokalnie. W zasadzie mogłaby być szkolną gwiazdą. Jednakże bolesne wspomnienia o śmierci matki, czego konsekwencją jest zdystansowanie się od otaczającego świata, skutecznie ją krępują. Szczęśliwie Suzu powstaje niczym feniks z popiołów w wirtualnej rzeczywistości „U”. Jako wykreowany na drodze biometrycznej analizy przeprowadzonej przez system awatar o imieniu Belle, pierwszy raz w życiu czuje się wolna… od problemów, wspomnień, trudów codzienności. To tutaj zostaje gwiazdą. Jej uroda i nietuzinkowe umiejętności wokalne niosą się echem po całym „U”.  Podczas seansu obserwujemy jak Suzu dojrzewa. Bohaterka powoli otwiera się na nowe przyjaźnie. Pod wpływem nieoczekiwanej znajomości i impulsu postanawia zdecydowanym krokiem wyjść ze swojej strefy komfortu. Jest zdolna do poświęceń w imię większego dobra. Suzu w pewnym momencie animacji decyduje się postawić na szali wszystko, co do tej pory osiągnęła. Wystawia na szwank swój wirtualny image, jak również obnaża się przed licealnym społeczeństwem. Jest gotowa stanąć twarzą w twarz z brutalną rzeczywistością, przed którą skutecznie kryła się całymi latami. Determinacja oraz poświęcenie dziewczyny wywołują szczere wzruszenie i łzy.

 

Kadr z filmu "Belle" (źródło: materiały prasowe)

 

O czym jest więc „Belle”? To wielowątkowa opowieść o radzeniu sobie ze stratą, dojrzewaniu, zdobywaniu zaufania, przyjaźni, pasji, czy też poświeceniu. Brzmi intrygująco? Z początku historia traktuje o radzeniu sobie ze stratą oraz odzyskiwaniu pasji do śpiewu. Niemniej z biegiem czasu wątek ten przeobraża się w opowieść o przyjaźni i zaufaniu. Tak delikatnej, wątłej, że wystarczy ledwie powiew wiatru, aby ją bezpowrotnie zerwać… utracić. Hosoda wiele uwagi poświęca w „Belle” nawiązywaniu relacji. Warto tu zwrócić uwagę, że zarówno Bestia jak i tytułowa bohaterka to outsiderzy z przymusu. Ich osamotnienie wynika z przyczyń od nich niezależnych. Pierwsze z tej dwójki znajduje wsparcie i przyjaźń dopiero w wirtualnym świecie. Drugie z kolei odnawia pasję do śpiewu oraz powoli odbudowuje wiarę w siebie. Rodząca się relacja pomiędzy Belle i Bestią została poprowadzona z ogromnym wyczuciem. Przeobraża się z ciekawości ze strony Suzu w zaangażowanie, a następnie współczucie oraz chęć pomocy. Z kolei Bestia początkowo dążąca Belle niechęcią, dopuszcza ją do siebie i powoli pokazuje jej prawdziwą twarz ukrytą za maską wściekłego przestępcy. Następnie Hosoda za pomocą przemyślanego zwrotu akcji zmienia diametralnie tory historii. Mamy wówczas opowieść o poświęceniu, brutalnej rzeczywiści i… nieoczekiwanym wsparciu.

 

Kadr z filmu "Belle" (źródło: materiały prasowe)

 

Mamoru Hosoda bardzo często w swoich produkcjach pokazuje różne oblicze człowieka. Jego bohaterowie mienią się odcieniami szarości. W przeciwieństwie do Makato Shinkai, który celebruje wartość człowieka, twórca „Belle” nie stara się ubarwiać rzeczywistości, snuć domysły na temat, jak mogłoby być, gdyby wszyscy ludzie się wspierali i traktowali z szacunkiem. Hosoda pokazuje ciemne strony życia. Jego produkcje nie stronią od przedstawiania brutalnej rzeczywiści. Dlatego „Belle” może się poszczycić bardzo wymownym przekazem. Obserwując poczynania bohaterki widzimy, jak trudno jej przełamać się do ludzi. Woli prowadzić pełne wrażeń życiu w „U”. Z jednej strony jest to wina ciężkich doświadczeń, z drugiej obawa przed krytyką otoczenia. Warto wspomnieć, że nawet jako Belle występująca na koncertach w „U”,Suzu nie zgarnia samych pochlebnych opinii. Twórca pokazuje nam, jak dziewczyna zostaje oczernione przez inne awatary. Czasem z powodu zazdrości o głos, innymi razy ze względu na wygląd, a nawet z czystej złośliwości i chęci dowartościowania się. Ponadto Hosoda uwielbia grę pozorów. Trudno zgadnąć podczas seansu, kto tak naprawdę jest głównym antagonistą obrazu? Czyżby Bestia panosząca się po „U” niczym najgorszy przestępca? A może Sprawiedliwi – obrońcy porządku, którzy w imię ochrony mieszkańców „U” są zdolni posuwać się do gróźb, przesłuchań, a nawet ujawnienia tożsamości awata? Jak mówiłem, bohaterowie Hosody mienią się odcieniami szarości, a ich motywacje są dobrze uzasadnione.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Belle" – Piękna historia przemocy

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

Przepiękna wydmuszka, czyli szczerze o Pyrkonie 2024 - Fotorelacje

Któż o nie słyszał o sławnym i niezwykle modnym współcześnie Pyrkonie, odbywającym się w przepięknym mieście Poznań? Ten niech wstanie i podniesie rękę, a raczej napisze komentarz pod poniższą relacją. Niemniej dla osób, które nigdy nie słyszały o tym niezwykłym fenomenie, kilka słów wstępu. Pyrkon jest festiwalem dotyczącym szeroko pojętej fantastyki, który od pewnego momentu wyrósł na największe wydarzenie o wspomnianej tematyce w Polsce. Liczba uczestników konwentu nieprzerwanie wzrasta i aktualnie wynosi ponad 50000 osób, corocznie odwiedzających Międzynarodowe Tragi Poznańskie. Uzyskany wynik to naprawdę imponujące osiągnięcie. Niestety od czasów pandemii COVID-19 wydaje się, że renoma Pyrkonu jest coraz bardziej niezasłużona, a bicie kolejnych rekordów popularności to mocno pompowana i niestety myląca strategia organizatorów. Niemniej zacznijmy od początku.

 -

Odwiedzin: 685

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Super Mario Bros. Film" – Gdzie Księżniczka nie może, tam hydraulika z grzybem pośle! - Recenzje filmów

"Super Mario Bros. Film" to przykład, że można zrobić udaną ekranizację gry wideo, która nie tylko zaspokoi oczekiwania fanów pierwowzoru, lecz również przypadnie do gustu nieobeznanej z tematem widowni. Dlaczego zatem to właśnie Nintendo może się pochwalić wspomnianym powyżej wyczynem i z politowaniem spojrzeć w stronę pozostawionej daleko w tyle konkurencji? Otóż japoński gigant doskonale wiedział, w jaki sposób przekuć swoją wieloletnią serię o małym, wąsatym hydrauliku w pełną pasji oraz licznych odniesień do pierwowzoru animację, godną tytułu najlepszej adaptacji gry wideo.

 -

Odwiedzin: 853

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Suzume" – Taka Piękna katastrofa - Recenzje filmów

Nowe dzieło Makoto Shinkai to kolejna kinematograficzna perełka. Reżyser ma bowiem smykałkę do snucia angażujących historii wzbogaconych elementami fantasy oraz przepiękną stroną audiowizualną. Wszak nie od dziś wiadomo, że japońskie animacje cechują się zdecydowanie dojrzalszą, bardziej emocjonującą oraz pouczającą opowieścią niż obecne dzieła ogromnie popularnej fabryki Myszki Miki. Żałuję tylko, iż pomimo niewątpliwego sukcesu w Kraju Kwitnącej Wiśni, na zachodzie nie zyskują uzasadnionego rozgłosu. Nie wspominając o Polsce. Nie dawno mogliśmy gościć w kinach niezwykle wzruszającą „Belle”. Zakochałem się w bohaterce, jak i jej perypetiach, bez reszty. Byłem skłonny wówczas powiedzieć, iż żadna inna animacja nie wywrze już na mnie takiego samego wrażenia. Byłem w błędzie. „Suzume” od twórcy „Twojego imienia”, to jak dotąd najlepszy film tego roku i wcale nie przeszkadza mu w tym fakt, iż dla niektórych kinomanów będzie zwyczajną animacją.

 -

Odwiedzin: 1407

Autor: bartoszkeprowskiCiekawe miejsca

Komentarze: 1

Piękny Wrocław i niesamowite Skalne Miasto! - Ciekawe miejsca

Wrocław to jedno z najpiękniejszych polskich, jedynych w swoim rodzaju, miast, o czym mogłem się niedawno przekonać, spacerując po jego malowniczych uliczkach. Już dworzec potrafi ująć swoim wykonaniem. Przypomina bowiem z zewnątrz bardziej średniowieczny zabytek niż budynek codziennego użytku. Do tego atrakcyjność Wrocławia potęguje możliwość wybrania się do magicznego Skalnego Miasta położonego niedalekiej polskiej granicy, u naszych czeskich sąsiadów. W sezonie wiosennym i letnim dostaniemy się tam pociągiem Kolei Dolnośląskich. Mam nadzieję, że dzięki moim zdjęciom poczujecie czar wrocławskich krasnali oraz urok niezwykłego Skalnego Miasta!

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 853

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Suzume" – Taka Piękna katastrofa - Recenzje filmów

Nowe dzieło Makoto Shinkai to kolejna kinematograficzna perełka. Reżyser ma bowiem smykałkę do snucia angażujących historii wzbogaconych elementami fantasy oraz przepiękną stroną audiowizualną. Wszak nie od dziś wiadomo, że japońskie animacje cechują się zdecydowanie dojrzalszą, bardziej emocjonującą oraz pouczającą opowieścią niż obecne dzieła ogromnie popularnej fabryki Myszki Miki. Żałuję tylko, iż pomimo niewątpliwego sukcesu w Kraju Kwitnącej Wiśni, na zachodzie nie zyskują uzasadnionego rozgłosu. Nie wspominając o Polsce. Nie dawno mogliśmy gościć w kinach niezwykle wzruszającą „Belle”. Zakochałem się w bohaterce, jak i jej perypetiach, bez reszty. Byłem skłonny wówczas powiedzieć, iż żadna inna animacja nie wywrze już na mnie takiego samego wrażenia. Byłem w błędzie. „Suzume” od twórcy „Twojego imienia”, to jak dotąd najlepszy film tego roku i wcale nie przeszkadza mu w tym fakt, iż dla niektórych kinomanów będzie zwyczajną animacją.

 -

Odwiedzin: 15114

Autor: AnimeholikSeriale

10 seriali anime z sezonu letniego 2019, na które warto zwrócić uwagę - Seriale

Tegoroczne lato przyniosło kilkadziesiąt premier nowych seriali anime – kontynuacji znanych tytułów, serii opartych na znanych mangach i lekkich powieściach, a także dzieł opartych na oryginalnych scenariuszach. Po które z nich warto sięgnąć? W rozwinięciu artykułu znajdziecie dziesięć seriali anime, które do tej pory zgromadziły wokół siebie dużą widownię, uzyskując przy tym bardzo wysokie noty po emisji pierwszych odcinków.

Teraz czytane artykuły

"Belle" – Piękna historia przemocy - Recenzje filmów

Gdybyś poznał czyjąś tajemnicę. Dostał możliwość zadecydowania o czymś losie. Co byś zrobił? Naraziłbyś swoje imię dla dobra tej osoby, a może zapomniał o całej sytuacji? Rzadko kiedy po obejrzeniu zwiastuna czuję, iż konkretną produkcję wręcz muszę obejrzeć. Tak było w przypadku tajemniczej animacji „Belle”. Zwiastuny przedstawiały przepiękną postać i zapowiadały porywającą historię. Skuszony zapowiedzią ruszyłem na seans i… nie żałuje ani chwili spędzonej z Belle. Tę randkę zapamiętam na długo. Było w niej coś magicznego, pouczającego i wzruszającego. To kolejna perełka z Kraju Kwitnącej Wiśni, która jest obowiązkową pozycją dla każdego szanującego się fana animacji.

O.Y.S wraca ze zdwojoną mocą! Wznieca ogień, wzywa deszcz! - Zespoły i Artyści

Uwaga ludzie! Ukazał się jej najnowszy singiel Patrycji Orzeszyńskiej, który powstał we współpracy z BRAINFREEZEREM. Wszystkie „ZNAKI” wskazują, że te muzyczne kolaboracje nie przejdą bez echa, tym bardziej że O.Y.S powraca z podwójną premierą.

 -

Odwiedzin: 4486

Autor: adminMuzyczne Style

Komentarze: 3

"Ona by tak chciała" – przebój nastoletnich imprez i hit YouTuba ma już ponad 50 mln wyświetleń! - Muzyczne Style

Gdy zapytasz nastolatków, kim jest Ronnie Ferrari, bez problemu udzielą odpowiedzi. Ba! Będą się dziwić, że Ty jeszcze go nie znasz. Pod tym pseudonimem kryje się Hubert Kacperski, rodowity młody Kujawiak pochodzący z Włocławka. Miesiąc temu w serwisie YouTube opublikował utwór „eksperymentalny” pt. „Ona by tak chciała”, który z miejsca stał się hitem. Z dnia na dzień przybywało mu wyświetleń, a 15 września osiągnął oszałamiający wynik niemal 52 mln (który nadal rośnie!). Ronnie, który komponuje i pisze od 2 lat, nie spodziewał się aż takiego sukcesu – pojawiają się nawet parodie i inne wersje utworu. Młodzież jest zachwycona piosenkami „niegrzecznego” Ronniego, choć wiele starszych osób po usłyszeniu kawałka „Ona by tak chciała” i wcześniejszych: „Ruskacza” (19 mln odtworzeń!) czy „Pijemy, by zapomnieć” (do którego Ronnie zrealizował teledysk) zacznie kręcić głową z niesmakiem: a bo bluzgi, a bo zły przykład dla dzieciaków, a bo prosta to muza z niewyszukanym tekstem (slogan znany tylko młodzieży) bez ambicji – takie połączenie disco polo i elektroniki z domieszką techno i hip hopu. Z jednej strony może i mają trochę racji, ale z drugiej trzeba przyznać, że chłopak ma pomysł na siebie, nawet niezły głos i lubi dawać innym masę radochy, tj. rozkręcać imprezy. A trzeba przyznać, że gdy zaśpiewa refren, to nogi same porywają się do tańca. A co Wy, czytelnicy Altao.pl sądzicie o tym utworze, wokaliście oraz jego stylu? Czy Ronnie jest jednym z wielu tymczasowych muzycznych królów YouTuba, a może jednak, gdy wyda płytę, jego kariera nabierze jeszcze większego tempa, a on sam zacznie nagrywać bardziej „głębokie” kawałki?

 -

Odwiedzin: 2237

Autor: adminMuzyczne Style

Komentarze: 1

"Jenny of Oldstones" – piękna pieśń z "Gry o tron" w wersji na pianino! - Muzyczne Style

22 kwietnia w telewizji HBO obejrzeliśmy drugi odcinek ostatniego sezonu „Gry o tron”. Część osób narzekało na nudę, ale finałowa pieśń zachwyciła każdego. Śpiewana przez giermka Brienne – Podricka przypominała nieco tę z „Władcy Pierścieni: Powrotu Króla” nuconą przez hobbita Pippina. Już sam jej tytuł „Jenny of Oldstones” przykuwa uwagę. Skomponowany przez Ramina Djawadiego utwór, wykonuje też zespół Florence + the Machine (co już w ogóle brzmi klimatycznie i przepięknie). A opowiada o miłości pięknej Jenny do do księcia Duncana Targaryena, który wbrew woli ojca poślubił ją i stracił prawo do tronu. Owa historia stała się kanwą wielu romantycznych pieśni o dziewczynie z kwiatami we włosach, dla której książę porzucił należną mu koronę. Miliony wyświetleń na YouTubie mówią same za siebie. Szybko pojawiły się covery. Posłuchajcie jednego z nich, od instrumentalisty Jona Pumpera. Zagrany na pianinie wzrusza i przeszywa na wskroś. Co więcej, samemu możecie go wykonać, obserwując naciskane klawisze!

"Euforia - sezon 1" – Ekspresja uczuć - Seriale

Okres dojrzewania to taki czas w życiu każdego nastolatka, w trakcie którego odkrywa on nieznane przez niego drogi przeznaczone dla dorosłych, próbując doświadczyć coraz to nowszych wrażeń. To właśnie wtedy młodzież przeżywa swoje pierwsze miłosne zawody, spełnia pasje i próbuje odnaleźć ścieżkę, którą będzie podążać w przyszłości. Lecz tuż za rogiem kryją się również liczne niebezpieczeństwa, z którymi każdy mierzy się na swój określony sposób. Gdy więc jedni zdobywając popularność w okolicy, dowartościowując samego siebie; drudzy z kolei jej nie pragną, zakładając maski, skrywające ich prawdziwe uczucia. Jedno natomiast łączy ich wszystkich – usilnie chcą znaleźć swoje miejsce w świecie i poczuć się kochanym. Nie jest to jednak łatwe.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

"Furiosa: Saga Mad Max" – Dziewczyna na pustynnej drodze zemsty - Recenzje filmów

„Pamiętasz mnie?”. Pytała tytułowa Furiosa już w zwiastunie. Pyta i w samym filmie. Ależ oczywiście, że Cię pamiętam. Gdy miałaś twarz dojrzalszej Charlize Theron. Kiedy z pomocą szalonego, małomównego Maxa realizowałaś swój plan w takim stylu, że szczęka opadała i piasek się do niej wsypywał. Okazało się jednak, że wcześniej też obrałaś podobny cel – jako dziecko porwana, skazana na tułaczkę z dziwnymi typami na jeszcze dziwniejszym pojazdach, myślałaś tylko o jednym – zemście! A więc prequel. A zatem spin-off z Anyą Taylor-Joy. Opowieść rozpisana na kilkanaście lat. Czy to się mogło udać? Czy o prawie 10 lat starszy George Miller powtórnie stworzył arcydzieło kina akcji w klimacie postapo?

 -

Odwiedzin: 1323

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 557

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 884

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.222

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję