O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Snajper" – W moim sercu ojczyzna - Recenzje filmów

W roku 2014 w amerykańskich i brytyjskich kinach pojawiły się co najmniej dwie biografie o ludziach czynu, wybitnych jednostkach w swojej dziedzinie, którzy na stałe przeszli do annałów historii. Wystarczy wspomnieć filmy: „Grę tajemnic”, „Teorię wszystkiego”, a także „Selmę” i ich główne postaci, czyli naukowców Alana Turinga, Stephena Hawkinga oraz działacza na rzecz praw czarnoskórych – Martina Luthera Kinga. „Snajper” wpisuje się w ten biograficzny nurt.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (16615 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 601
Czas czytania:
4 157 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (16615 pkt)
Dodano:
2952 dni temu

Data dodania:
2015-02-20 17:31:08

Co prawda nie opowiada o człowieku ze świata kryptografii, astrofizyki ani tym bardziej lat 60. XX wieku, kiedy triumfowały hasła o zniesieniu dyskryminacji rasowej, ale dla współczesnych obywateli Stanów Zjednoczonych jest równie, jeśli nie ważniejszym filmem. Dlaczego?

 

Odpowiedź jest oczywista. Produkcja w reżyserii Clinta Eastwooda to pochwała odwagi i poświęcenia żołnierzy walczący w Iraku oraz, a raczej przede wszystkim oddanie hołdu konkretnemu człowiekowi. Chris Kyle, bo o nim mowa, był niezwykle celnym snajperem, który zlikwidował ponad setkę wrogów. Uwielbiany przez kolegów z oddziału Navy SEALs, podziwiany przez zwolenników wojny, szybko stał się rodzimym bohaterem i zyskał tytuł najlepszego z najlepszych, strzelca wyborowego numer jeden.

 

Ponad 80-letni Eastwood, zdobywca Oscarów za „Bez przebaczenia” i „Za wszelką cenę” nadal zadziwia talentem. Jest w twórczej formie, co widać na ekranie. Tylko należy zaznaczyć, że tym razem jest bez fajerwerków. Mimo to nie dziwi fakt, że „Snajper” znalazł się wśród obrazów nominowanych przez Akademię Filmową. Przecież jest typowo amerykański, wstrzykujący w serca społeczeństwa powód do dumy i głęboki patriotyzm. Gdy Kyle (Bradley Cooper) wraz z poznaną w barze dziewczyną (Sienna Miller) ogląda relację z ataku na World Trade Center, już jest pewny, już wie, co będzie jego powołaniem. Najpierw trening, później irakijski front. Trzeba zabić terrorystów zagrażających ojczyźnie, ochronić bliskich. Wierzy, że to jego święta powinność.

 

Portretujący Kyle’a Bradley Cooper jest przekonujący. Nie jest to może rola wybitna, jednak biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania aktora (np. seria „Kac Vegas”), najbardziej dojrzała. Po jego grze mimiką i wyciszeniu da się wywnioskować, że dokładnie, w skupieniu czytał scenariusz. Chris Kyle był właśnie taki. Zbudowany, umięśniony, uśmiechnięty i troskliwy, silny psychicznie facet, acz nie do końca. I jego dopadła trauma związana z przeżyciami w Iraku.

 

I tak, jak przypuszczałem, najciekawiej wypadają momenty wojenne. Są dopracowane, niepozbawione ładunku emocjonalnego. Eastwood to patriota, znany z dbałości o szczegóły, świetnie zainscenizowanych scen akcji (dźwięk i montaż na wysokim poziomie) i budowania napięcia (pamiętamy doskonałe w tych elementach „Listy z Iwo Jimy”). Słabiej natomiast wyszło mu z ukazaniem życia rodzinnego i retrospekcji (cofanie się do dzieciństwa). Nie ma tu ikry, za to jest sztampa, przez co widz zapamięta głównie Chrisa z działań na wrogiej ziemi i pojedynek z syryjskim snajperem Mustafą (szkoda, że tę postać mało wyeksponowano). Patos też jest, choć w normie, bez rażenia dawką nie do zniesienia. Flaga amerykańska na szczęście nie powiewa co chwila. Reżysera interesuje brud i szaleństwo wojny, jej granica moralna.

 

Porównując do podobnego stylistycznie „The Hurt Locker. W pułapce wojny” czy „Helikoptera w ogniu” film Eastwooda prezentuje się… średnio, po prostu poprawnie. W „Helikopterze…” Ridleya Scotta na odbiór krwawych wydarzeń w Somalii wpływała klimatyczna muzyka Hansa Zimmera, a u Bigelow było więcej ekscytacji i strachu podczas batalii z Irakijczykami-samobójcami. Z opinii ludzi mających styczność z książkami o Chrisie Kyle’u wynika, że wiele rzeczy uproszczono lub pominięto, a jednak „Snajper” to najbardziej kasowy obraz w dorobku Eastwooda. Jakby nie patrzeć jest pozycją obowiązkową dla amerykańskich widzów, którzy dwa lata temu opłakiwali śmierć swojego bohatera, zastrzelonego przez weterana cierpiącego na zespól stresu pourazowego.

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Snajper" – W moim sercu ojczyzna

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

"Chleb i sól" – Pianino i kebab, koszula i dres - Recenzje filmów

Raz na jakiś czas pojawiają się na naszym rodzimym, kinowym podwórku debiuty, które należy witać chlebem i solą. Są to filmy autorskie, oryginalne, nawet gatunkowe czy zaskakujące wizualną kreatywnością. Wśród takich produkcji szczególnie wychodzą przed szereg dzieła, w których twórcy poruszają aktualne tematy; portretują małomiasteczkową mentalność oraz pochylają się nad problemami współczesnej, skonfliktowanej młodzieży. Np. „Ostatni komers” z 2020 roku był tego typu opowieścią, ale „Chleb i sól” bliższy jest realizmowi. Oba tytuły godne polecenia. O pierwszym już czytaliście, dzisiaj nadeszła pora, aby przyjrzeć się temu drugiemu, gdzie kojące dźwięki pianina uzdolnionego chłopaka stawiają czoło rasizmowi i ksenofobii w wykonaniu dresiarzy.

"Rzeźnia Wyszków" – Lovciam to miasto, ale siebie najbardziej! - Recenzje książek

Marek Czestkowski buduje swoje uniwersum. Akcja jego kolejnej powieści rozgrywa się bowiem w malowniczym miasteczku położonym niedaleko wsi o nazwie Knurowiec. Nie powinno nikogo zdziwić, jeśli do powiatu wyszkowskiego będziemy jeszcze nieraz zaglądać w przyszłości. Na szczęście w tym wypadku tylko na kartach książek Marka. Dlaczego? Bo, gdyby bohaterowie tych książek, a szczególnie „Rzeźni Wyszków” (jakże mocny tytuł, sugerujący, że będzie się działo!), istnieliby naprawdę, to biada temu miastu i jego mieszkańcom… Drugie dzieło Czestkowskiego to podobna groteska i satyra jak w „Knurowcu”, ale podkręcona do n-tej potęgi i aktualniejsza w swoim wymiarze i przekazie. Czarna komedia, w której, mimo że zwierciadło jest bardziej krzywe, postacie chodzą dumni i wyprostowani.

 -

Odwiedzin: 215

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

"W każdym (polskim) domu" – Czuj się jak KRÓL - Recenzje płyt

Jeżeli Błażej Król prosi, by siadać i słuchać, to człowiek jest jak w transie. Minutowe preludium do jego osobistej, wydanej na początku lutego płyty pt. „W każdym (polskim) domu” sprawia, że chce się odłożyć na bok obowiązki i zanurzyć w historii, co smutki osładza, ale i zatruwa piękno codzienności. Opowiadaj zatem Królu drogi. Niech słuchacze zapętlają 13 utworów. Niech oddadzą się zadumie i melancholii, mimo że to Twój – jak wspomniałeś w jednym z wywiadów – najbardziej mainstreamowy, melodyjny projekt.

Polecamy podobne artykuły

"Przemytnik" – Droga odkupienia - Recenzje filmów

Clint Eastwood to chodząca legenda. Facet zbliża się już do dziewięćdziesiątki, a mimo to ma końskie zdrowie. A to jeszcze nie koniec, bo poza dobrym samopoczuciem w porównaniu do wielu swoich rówieśników w dalszym ciągu nie zrezygnował z kręcenia kolejnych filmów i w związku z tym co pewien czas możemy w kinie natrafić na kolejne widowisko od tego absolutnie legendarnego aktora oraz reżysera filmowego.

 -

Odwiedzin: 3704

Autor: pjLudzie kina

Clint Eastwood – Emeryturze mówię stanowcze nie! - Ludzie kina

Biografia tej legendy kina to temat rzeka. I niełatwo w jednym artykule przedstawić ją w pigułce. Jestem jednym z wielu ludzi, którzy podziwiają talent, pracę i karierę Clinta Eastwooda, który mimo swoich już ponad 80 lat nie zwalnia tempa. Gdy inni w jego wieku chętnie przeszliby na zasłużony odpoczynek, On nie rezygnuje z zawodu i robi to, co kocha. Nadal jest płodnym i chwalonym reżyserem. Czego dowodem jest m.in. film pt. „Snajper”, o którym szerzej możecie poczytać w dziale Recenzje Filmów.

"Barry Seal: Król przemytu" – Wszystkie (nie)właściwe posunięcia - Recenzje filmów

Kino biograficzne wyjątkowo dobrze sprawdza się w przypadku barwnych postaci, których życiowe dokonania balansują na granicy prawa, tudzież całkowicie ją przekraczają. Prawdziwe historie o brawurowych przemytnikach czy zdolnych fałszerzach pozwalają widzowi ujrzeć drugą stronę „amerykańskiego snu”, tę mroczniejszą i nierzadko kończącą się długą odsiadką w czterech ścianach zakładu penitencjarnego. Biografia niejakiego Barry'ego Seala to niemalże gotowy materiał na film.

Teraz czytane artykuły

"Snajper" – W moim sercu ojczyzna - Recenzje filmów

W roku 2014 w amerykańskich i brytyjskich kinach pojawiły się co najmniej dwie biografie o ludziach czynu, wybitnych jednostkach w swojej dziedzinie, którzy na stałe przeszli do annałów historii. Wystarczy wspomnieć filmy: „Grę tajemnic”, „Teorię wszystkiego”, a także „Selmę” i ich główne postaci, czyli naukowców Alana Turinga, Stephena Hawkinga oraz działacza na rzecz praw czarnoskórych – Martina Luthera Kinga. „Snajper” wpisuje się w ten biograficzny nurt.

"Jako w niebie, tak i na Ziemi" - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Starożytni mieszkańcy Ziemi bardzo duże znaczenie przywiązywali do rozmieszczenia zabudowań względem konkretnych gwiazd. Obserwacja ciał niebieskich była u starożytnych niezwykle istotna. Praktyka ta była popularna w całym dawnym i zapomnianym już przez nas świecie. Dlaczego?

 -

Nowy Jork roku 1911 w jakości 4K! - Intrygujące

Denis Shiryaev znowu to zrobił! Niedawno pisaliśmy, że ten Rosjanin odświeżył słynny „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat” braci Lumière. Tym razem postanowił wziąć na warsztat niemą kronikę pt. „A Trip Through New York City”, nakręconą przez szwedzką wytwórnię Svenska Bio. Jej akcja rozgrywa się w 1911 roku. Widzimy codzienność mieszkańców w tamtym dość burzliwym okresie. Dzięki Denisowi nowojorskie ulice i chodniki jeszcze bardziej tętnią życiem. Wcześniej był to po prostu stary czarno-biały zniszczony obraz. Dziś pokolorowany i udźwiękowiony przenosi nas w czasie, niczym prawdziwy wehikuł. Konie stukają kopytami, dawne auta trąbią, łodzie cumują w porcie, pociągi przejeżdżają po wiaduktach. Są Chińczycy i szyldy ich sklepów, są tłumy mieszkańców spacerujących tu i tam. Ale naszą uwagę szczególnie zwróciła bogato ubrana rodzina, którą powoli przez centrum miasta wiezie czarnoskóry szofer – kamera w rekach Juliusa Jaenzona znajdowała się tuż przed pojazdem. Za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji i najnowszej technologii, Shiryaev zwiększył liczbę klatek na sekundę do 60. Uzyskał rozdzielczość 4K, nadając filmowi płynność! Zresztą zobaczcie sami, że jest się czym zachwycać!

 -

Odwiedzin: 8373

Autor: matusiakReligia

Komentarze: 1

Pierwsza ekskomunikowana imiennie kobieta - Religia

12 kwietnia 1906 r. papież Pius X obłożył Feliksę Kozłowską ekskomuniką większą. W 1972 r. sekretarz Komisji Episkopatu do Spraw Ekumenizmu badając działalność Mateczki (tak nazywają ją mariawici), przyznał, że postawa Kościoła rzymskokatolickiego wobec niej była dalece krzywdząca. Według niego wiodła ona bowiem życie pełne świętości, umartwiania się, dobroci i ducha modlitwy. Jednak ekskomunika nigdy nie została zdjęta.

Kwiat Jabłoni wykonuje "Niemożliwe", a świat staje się piękniejszy! - Recenzje płyt

„Niemożliwe nam się dostało. Nie ma powodów do łez. A każdy mówi, że mało. Musisz więcej niż chcesz” – śpiewa, w refrenie tytułowego, drugiego, singla debiutanckiego albumu, duet Kwiat Jabłoni. Faktycznie niemożliwe się im przydarzyło – mogą płakać, ale tylko ze szczęścia i osiągnęli to, co bardzo chcieli. Są młodym rodzeństwem. Zaczynali w marcu 2018 roku na YouTubie. I wtedy mało kto wiedział, że to dzieci pozytywnie pie*dolniętego, słynnego ojca – Kuby Sienkiewicza, lidera „Elektrycznych Gitar”. Dziś mają miliony wyświetleń, rzesze fanów, a na koncercie na PolAndRock Festival zaczarowali folkowo-popowym klimatem licznie zebraną publiczność, która mimo że na co dzień słucha ostrego rocka, wspólnie nuciła, że świat dziwny jest jak sen, a sen jak świat…

Nowości

Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie

Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 152

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

Artykuły z tej samej kategorii

"IO" – Barwna Odyseja Pewnego Osiołka - Recenzje filmów

Niektórzy mówili, że banał. Inni twierdzili, że zbyt dziwne, a manieryzmy nie pozwalają wejść w tę historię. Jeszcze ktoś zauważył przeładowanie obrazami i nadmiarem interpretacji przy tak minimalistycznej narracji (niemalże braku dialogów). Cóż. Polskim krytykom filmowym czasem niełatwo dogodzić, ale za to Ci zza oceanu pieją z zachwytu. „IO” (ang. „EO”) otrzymał bowiem aż średnią 85 punktów w serwisie Metacritic. Co więcej, nominowano go do Oscara w kategorii film międzynarodowy. Jak więc jest z tym Osiołkiem? Kochać, pogłaskać i podać dłoń Jerzemu Skolimowskiemu? Przejść obok niego obojętnie? Ja, mimo dostrzegalnych wad, skłaniam się do tej pierwszej czynności.

"Kot w Butach: Ostatnie życzenie" – Emerytura? O nie! - Recenzje filmów

Ponad dekada – tyle czasu minęło od ostatniej misji pewnego Latynosa. Łamacza damskich serc. Doskonałego szermierza. Bohatera wielbionego przez tłumy. Ryzykanta. Banity. Znanego jako… Puszek Okruszek. Wszak to nie człowiek, a kot. Nie jakiś tam mruczek futrem okryty. Bo w butach na miarę szytych, w kapeluszu wytwornym, z językiem do chłeptania mleka i układania refrenów. Kumplował się z zielonym ogrem, szukał gęsi znoszącej złotej jaja z pomocą gadającego… Jaja. Choć starszy, nadal żądny jest szalonych przygód i uwagi fanów. Ale przychodzi wreszcie pora, aby zwinąć interes i uśpić widza kocim narzekaniem…

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 2776

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

 -

Odwiedzin: 5432

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Dziedzictwo. Hereditary" – Osaczeni - Recenzje filmów

„Dziedzictwo. Hereditary” to kolejny po „The Witch” oraz „To przychodzi po zmroku” znakomicie oceniany przez krytyków dreszczowiec od wytwórni A24, który stara się wyjść poza schematyczne gatunkowe ramy. Bo to bardziej duszny dramat o rodzinie zmagającej się z żałobą niż typowy straszak. Zrealizowany przez debiutanta przykład artystycznego kina, które z komercją ma niewiele wspólnego.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.507

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję