O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Snajper" – W moim sercu ojczyzna - Recenzje filmów

W roku 2014 w amerykańskich i brytyjskich kinach pojawiły się co najmniej dwie biografie o ludziach czynu, wybitnych jednostkach w swojej dziedzinie, którzy na stałe przeszli do annałów historii. Wystarczy wspomnieć filmy: „Grę tajemnic”, „Teorię wszystkiego”, a także „Selmę” i ich główne postaci, czyli naukowców Alana Turinga, Stephena Hawkinga oraz działacza na rzecz praw czarnoskórych – Martina Luthera Kinga. „Snajper” wpisuje się w ten biograficzny nurt.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22990 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 198
Czas czytania:
4 817 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (22990 pkt)
Dodano:
3534 dni temu

Data dodania:
2015-02-20 17:31:08

Co prawda nie opowiada o człowieku ze świata kryptografii, astrofizyki ani tym bardziej lat 60. XX wieku, kiedy triumfowały hasła o zniesieniu dyskryminacji rasowej, ale dla współczesnych obywateli Stanów Zjednoczonych jest równie, jeśli nie ważniejszym filmem. Dlaczego?

 

Odpowiedź jest oczywista. Produkcja w reżyserii Clinta Eastwooda to pochwała odwagi i poświęcenia żołnierzy walczący w Iraku oraz, a raczej przede wszystkim oddanie hołdu konkretnemu człowiekowi. Chris Kyle, bo o nim mowa, był niezwykle celnym snajperem, który zlikwidował ponad setkę wrogów. Uwielbiany przez kolegów z oddziału Navy SEALs, podziwiany przez zwolenników wojny, szybko stał się rodzimym bohaterem i zyskał tytuł najlepszego z najlepszych, strzelca wyborowego numer jeden.

 

Ponad 80-letni Eastwood, zdobywca Oscarów za „Bez przebaczenia” i „Za wszelką cenę” nadal zadziwia talentem. Jest w twórczej formie, co widać na ekranie. Tylko należy zaznaczyć, że tym razem jest bez fajerwerków. Mimo to nie dziwi fakt, że „Snajper” znalazł się wśród obrazów nominowanych przez Akademię Filmową. Przecież jest typowo amerykański, wstrzykujący w serca społeczeństwa powód do dumy i głęboki patriotyzm. Gdy Kyle (Bradley Cooper) wraz z poznaną w barze dziewczyną (Sienna Miller) ogląda relację z ataku na World Trade Center, już jest pewny, już wie, co będzie jego powołaniem. Najpierw trening, później irakijski front. Trzeba zabić terrorystów zagrażających ojczyźnie, ochronić bliskich. Wierzy, że to jego święta powinność.

 

Portretujący Kyle’a Bradley Cooper jest przekonujący. Nie jest to może rola wybitna, jednak biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania aktora (np. seria „Kac Vegas”), najbardziej dojrzała. Po jego grze mimiką i wyciszeniu da się wywnioskować, że dokładnie, w skupieniu czytał scenariusz. Chris Kyle był właśnie taki. Zbudowany, umięśniony, uśmiechnięty i troskliwy, silny psychicznie facet, acz nie do końca. I jego dopadła trauma związana z przeżyciami w Iraku.

 

I tak, jak przypuszczałem, najciekawiej wypadają momenty wojenne. Są dopracowane, niepozbawione ładunku emocjonalnego. Eastwood to patriota, znany z dbałości o szczegóły, świetnie zainscenizowanych scen akcji (dźwięk i montaż na wysokim poziomie) i budowania napięcia (pamiętamy doskonałe w tych elementach „Listy z Iwo Jimy”). Słabiej natomiast wyszło mu z ukazaniem życia rodzinnego i retrospekcji (cofanie się do dzieciństwa). Nie ma tu ikry, za to jest sztampa, przez co widz zapamięta głównie Chrisa z działań na wrogiej ziemi i pojedynek z syryjskim snajperem Mustafą (szkoda, że tę postać mało wyeksponowano). Patos też jest, choć w normie, bez rażenia dawką nie do zniesienia. Flaga amerykańska na szczęście nie powiewa co chwila. Reżysera interesuje brud i szaleństwo wojny, jej granica moralna.

 

Porównując do podobnego stylistycznie „The Hurt Locker. W pułapce wojny” czy „Helikoptera w ogniu” film Eastwooda prezentuje się… średnio, po prostu poprawnie. W „Helikopterze…” Ridleya Scotta na odbiór krwawych wydarzeń w Somalii wpływała klimatyczna muzyka Hansa Zimmera, a u Bigelow było więcej ekscytacji i strachu podczas batalii z Irakijczykami-samobójcami. Z opinii ludzi mających styczność z książkami o Chrisie Kyle’u wynika, że wiele rzeczy uproszczono lub pominięto, a jednak „Snajper” to najbardziej kasowy obraz w dorobku Eastwooda. Jakby nie patrzeć jest pozycją obowiązkową dla amerykańskich widzów, którzy dwa lata temu opłakiwali śmierć swojego bohatera, zastrzelonego przez weterana cierpiącego na zespól stresu pourazowego.

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Snajper" – W moim sercu ojczyzna

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 162

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Joker: Folie à deux" – A oni tańczą, tacy szaleni, tacy smutni... - Recenzje filmów

11 nominacji do Oscara, Złoty Lew na Festiwalu w Wenecji, ponad miliard dolarów zarobku na całym świecie (mimo kategorii R). Zaiste „Joker” z 2019 roku był prawdziwym fenomenem. A skoro tak, to może czas na dalsze losy Arthura Flecka? Reżyser Todd Phillips jednak ciągle powtarzał: „to zamknięta historia, bez szans na kontynuację”. Ale jest rok 2024, a do kin wchodzi „Joker: Folie à deux”. Wielu krytyków i widzów krzyczy/pisze głośno: „to najbardziej niepotrzebny sequel”. Czy faktycznie zasługuje na takie miano? Czy następna „terapia”, jakiej poddaje nas Phillips kompletnie nie działa? Jako autor niniejszej recenzji jestem rozdarty. Widzę jednocześnie mrok i światło w tym długim tunelu.

"Pył" – Czas na wielki oddech? - Recenzje książek

Hugh Howey. To człowiek, przez którego: dusiłem się; martwiłem; miałem nadzieję, po czym ją traciłem i ciekaw nieznanego, odczuwałem dreszcze… Dzięki Ci Hugh! Oby więcej było takich ludzi, jak Ty. Takich pisarzy rzecz jasna. Twórców, którzy potrafią wykreować namacalny, wrogi, zniszczony świat. A w nim wyrazistych bohaterów, z którymi na tyle się zżywamy, że pragniemy trzymać kciuki za powodzenie ich misji do samego końca. Howey to zrobił w swojej trylogii „Silos”. I choć z środkowym tomem nie zaprzyjaźniłem się aż tak bardzo (odsyłam do jego recenzji), to finał pt. „Pył” jest tym, czego prawie oczekiwałem. Załóżcie więc maskę przeciwgazową, a najlepiej szczelny kombinezon, bo czeka Was trzymający w napięciu kawał dojrzałej literatury dystopijnej, choć nie tej wielkości, siły i mroku, co „Droga” Cormaca McCarthy'ego.

"Złamane Serce w Toskanii" – Twórz, żyj, kochaj! - Recenzje książek

Gdy mężczyzna pisze melodramat dla młodych polskich dziewczyn, to wydaje się jakby porywał się z motyką na słońce. Niby to nic trudnego – zakochana para; miłość, która pokona wszystko; piękne słowa, chwile uniesień i tęsknoty. Paradoksalnie jednak w takim gatunku literackim powstaje tak wiele dzieł, że mogą one utonąć w lodowatej wodzie jak Leonardo DiCaprio w „Titanicu”. Mim to R. K. Jaworowski z pomocą wydawnictwa Ridero zapragnął „wyrzeźbić” opowieść o pewnej utalentowanej dziewczynie, która w malowniczej stolicy Toskanii ma szansę spełnić marzenia i odzyskać nadzieję na lepsze jutro. Czy autor podarował książkę, po którą warto sięgnąć, jeśli ma się romantyczną duszę? Mimo literackich niedociągnięć, nie będziesz się nudziła droga czytelniczko (chłopaku - raczej tak).

 -

Odwiedzin: 384

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

"Those About to Die" – Powstań albo zgiń! - Seriale

W Rzymie 79 roku n.e. nie można było ufać nikomu. Krew była wszystkim. Wie o tym jeden z głównych bohaterów serialu „Those About to Die”, a wraz z kolejnymi odcinkami dowie się o tym również polski widz, który „uruchomi platformę” Prime Video. Adaptacja powieści Daniel P. Mannixa wydaje się być idealnym wstępem przed wielkimi igrzyskami, czyli premierą „Gladiatora II”. Ale czy na pewno jest to kandydat na serial 2024 roku, gdzie jeden do jednego oddano realizm epoki, nie pozwalając oderwać się od ekranu? Krytycy są na nie. A ja? Mimo że mam do czynienia z czymś, co stoi, a raczej chwieje się na glinianych nogach pomiędzy „Rzymem” i „Spartacusem”, nie doskakując do żadnego z nich, daję kciuk w górę.

Polecamy podobne artykuły

"Przemytnik" – Droga odkupienia - Recenzje filmów

Clint Eastwood to chodząca legenda. Facet zbliża się już do dziewięćdziesiątki, a mimo to ma końskie zdrowie. A to jeszcze nie koniec, bo poza dobrym samopoczuciem w porównaniu do wielu swoich rówieśników w dalszym ciągu nie zrezygnował z kręcenia kolejnych filmów i w związku z tym co pewien czas możemy w kinie natrafić na kolejne widowisko od tego absolutnie legendarnego aktora oraz reżysera filmowego.

 -

Odwiedzin: 4659

Autor: pjLudzie kina

Clint Eastwood – Emeryturze mówię stanowcze nie! - Ludzie kina

Biografia tej legendy kina to temat rzeka. I niełatwo w jednym artykule przedstawić ją w pigułce. Jestem jednym z wielu ludzi, którzy podziwiają talent, pracę i karierę Clinta Eastwooda, który mimo swoich już ponad 80 lat nie zwalnia tempa. Gdy inni w jego wieku chętnie przeszliby na zasłużony odpoczynek, On nie rezygnuje z zawodu i robi to, co kocha. Nadal jest płodnym i chwalonym reżyserem. Czego dowodem jest m.in. film pt. „Snajper”, o którym szerzej możecie poczytać w dziale Recenzje Filmów.

"Barry Seal: Król przemytu" – Wszystkie (nie)właściwe posunięcia - Recenzje filmów

Kino biograficzne wyjątkowo dobrze sprawdza się w przypadku barwnych postaci, których życiowe dokonania balansują na granicy prawa, tudzież całkowicie ją przekraczają. Prawdziwe historie o brawurowych przemytnikach czy zdolnych fałszerzach pozwalają widzowi ujrzeć drugą stronę „amerykańskiego snu”, tę mroczniejszą i nierzadko kończącą się długą odsiadką w czterech ścianach zakładu penitencjarnego. Biografia niejakiego Barry'ego Seala to niemalże gotowy materiał na film.

"Clint. Życie i Legenda" – Rysa na pomniku, czyli tajemnice rewolwerowca Hollywood - Recenzje książek

„On nawet sobie nie uświadamia, ile jest w nim z Brudnego Harry’ego. To dziwna postać. Woziłby broń w schowku na rękawiczki, ale wciśnie hamulec, żeby nie przejechać wiewiórki, która wyskoczy na szosę. Bardzo interesujący człowiek, który zachowuje się jak 50-letni, rozwydrzony bachor”. Tak o Clincie Eastwoodzie wypowiedział się podpułkownik Peck, który pomagał jako konsultant przez realizacji „Wzgórza rozdartych serc”. I na tym w sumie można skończyć recenzję książki autorstwa Patricka McGilligana, bo w kilku zdaniach ów wojskowy zawarł charakterystykę sławnego reżysera i aktora. Ale ja nie potrafię, muszę się z Wami podzielić swoimi przemyśleniami, a także odnieść się do słów wstępu. Czy Clint uchodzący za nieskazitelnego, prywatnie faktycznie „strzelał do ludzi ślepakami”, często jednak raniąc? Biografia pt. „Clint. Życie i Legenda” sporo w tej kwestii wyjaśnia.

Teraz czytane artykuły

"Snajper" – W moim sercu ojczyzna - Recenzje filmów

W roku 2014 w amerykańskich i brytyjskich kinach pojawiły się co najmniej dwie biografie o ludziach czynu, wybitnych jednostkach w swojej dziedzinie, którzy na stałe przeszli do annałów historii. Wystarczy wspomnieć filmy: „Grę tajemnic”, „Teorię wszystkiego”, a także „Selmę” i ich główne postaci, czyli naukowców Alana Turinga, Stephena Hawkinga oraz działacza na rzecz praw czarnoskórych – Martina Luthera Kinga. „Snajper” wpisuje się w ten biograficzny nurt.

"Castlevania: Lords of Shadow" – Oblivium sempiternum daemonis - Recenzje gier

"Castlevania: Lords of Shadow" jest odświeżoną wersją serii, zapoczątkowanej w 1986 roku przez japońską firmę Konami. Pierwowzór był typowym połączeniem gry zręcznościowej z platformówką (podobnie, jak i kolejne części wydany na konsole). Recenzowana tu produkcja jest pierwszą odsłoną, która pojawia się także na komputery stacjonarne. Przekazanie tego kultowego cyklu mało znanemu studiu wydaje się sporym ryzykiem. Bez obaw, błędu nie stwierdzono.

 -

Odwiedzin: 4026

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

"Nowy Papież" – Bóg czy szarlatan? - Seriale

Pamiętam. Ten rok 2016. Ten dzień, kiedy stacja HBO wyemitowała pierwszy odcinek „Młodego Papieża”, a następnie tydzień po tygodniu jego kolejne epizody. Tak samo surrealistyczne, poetyckie, natchnione boskością i pozytywnie kiczowate. Włoch Paolo Sorrentino stworzył miniserial z całym dziwnym dobrodziejstwem inwentarza. Dzieło sztuki – krzyczało z zachwytu wielu widzów (w tym ja). Z kolei Ci, którzy nigdy nie pałali miłością do „Wielkiego Piękna”, nie kupili takiej wizji Watykanu. Produkcja miała być zamkniętą całością, jednak Paolo dał się skusić (diabłu?) i nakręcił kontynuację. Jak wypada zatem „Nowy Papież” i czy jest równie olśniewający?

Zamek w Kwidzynie z zewnątrz - Ciekawe miejsca

Kwidzyn to niewielkie, liczące około 40 tysięcy mieszkańców miasto leżące nad rzeką Liwą w województwie pomorskim. Niedawno, przejeżdżając tamtędy, choć na chwilę musieliśmy się zatrzymać, aby ujrzeć na własne oczy jego turystyczną wizytówkę – średniowieczny Zamek kapituły pomezańskiej (pruskiej). Co prawda nie jest tak majestatyczny, jak ten w Malborku, ale równie „magiczny”. W artykule prezentujemy galerię zdjęć, które są dowodem na to śmiałe stwierdzenie.

Ten CUKIER tylko za "1,03 zł"! - Muzyczne Style

Uwaga! Uwaga! 17 lutego na „internetowe półki” trafił Cukier. Mowa jednak nie o takim w papierowej torbie, choć i ten, szczególnie w dawnych latach był wręcz pożądany. Tu chodzi o singiel duetu o nazwie CUKIER. To kolejny utwór, którym Amek i Bartek promują jednocześnie, gotową w formie cyfrowej, EP-kę pt. „KĘDZIERZYN-KOŹLE”. Zaufajcie nam ziomki, zamiast wydawać grosze na głupoty, lepiej sięgnijcie po te „1,03 zł”!

Nowości

 -

Odwiedzin: 110

Autor: pjKultura

Wszyscy Laureaci Nagród Nobla 2024 - Kultura

Od 7 do 14 października trwał Tydzień Noblowski. W tych dniach ogłoszono nazwiska zwycięzców ze wszystkich dziedzin: fizjologii i medycyny, fizyki, chemii, literatury, Pokojowej Nagrody Nobla oraz nauk ekonomicznych. Przed Wami nasze lekko spóźnione podsumowanie, w którym tradycyjnie podajemy uzasadnienie przyznania tych prestiżowych nagród oraz czym dokładnie zajmowali się laureaci.

Genów nie oszukasz! BNDK (Benedek Jan i Benedek Gabor) prezentują singiel "Szał" - Muzyczne Style

Jan Benedek (kompozytor takich przebojów, jak "King" i "Warszawa"), wraz ze swoim synem Gaborem rozpoczynają nową, muzyczną przygodę, pod szyldem BNDK. W ich wspólnym utworze pt. „Szał” możemy usłyszeć takie słowa: „Czy pamiętasz chwile, gdy był tylko szał? Gdy muzyka grała nam cały czas”?

 -

Odwiedzin: 125

Autor: adminKosmos

Sonda Clipper poleciała na Europę! Sprawdzi co "w wodzie piszczy" - Kosmos

W naszym dziale dotyczącym nauki, w tym między innymi odkrywania tajemnic kosmosu, nie piszemy o wszystkim. Są jednak takie wydarzenia, o których nie tylko należy, ale wręcz trzeba, choć w pigułce, opowiedzieć. Bez wątpienia jest nim start sondy o nazwie Clipper. Agencja kosmiczna NASA wysłała ją 14 października w stronę jednego z księżyców Jowisza – Europy. Dlaczego akurat tam? Bo gdzie indziej, jak nie na skutym lodem, trochę mniejszym od naszego naturalnego satelity, białym obiekcie poprzecinanym nieregularnymi brązowymi liniami, mogą panować lepsze warunki, aby narodziły się zalążki życia.

 -

Odwiedzin: 162

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Joker: Folie à deux" – A oni tańczą, tacy szaleni, tacy smutni... - Recenzje filmów

11 nominacji do Oscara, Złoty Lew na Festiwalu w Wenecji, ponad miliard dolarów zarobku na całym świecie (mimo kategorii R). Zaiste „Joker” z 2019 roku był prawdziwym fenomenem. A skoro tak, to może czas na dalsze losy Arthura Flecka? Reżyser Todd Phillips jednak ciągle powtarzał: „to zamknięta historia, bez szans na kontynuację”. Ale jest rok 2024, a do kin wchodzi „Joker: Folie à deux”. Wielu krytyków i widzów krzyczy/pisze głośno: „to najbardziej niepotrzebny sequel”. Czy faktycznie zasługuje na takie miano? Czy następna „terapia”, jakiej poddaje nas Phillips kompletnie nie działa? Jako autor niniejszej recenzji jestem rozdarty. Widzę jednocześnie mrok i światło w tym długim tunelu.

"Moja Mamo, Mój Tato" Dziękuje Wam śpiewająco! - Muzyczne Style

„Moja Mamo, Mój tato” to najnowszy singiel Oli Równiak, który ukazuje nie tylko jej wrażliwość jako artystki, ale także głębokie emocje związane z relacjami rodzinnymi. Utwór łączy melancholijną melodię z poruszającym tekstem, który przywołuje wspomnienia i uczucia związane z najważniejszymi osobami w naszym życiu.

 -

Odwiedzin: 167

Autor: pjKultura

Nike 2024 – laureatką 93-letnia poetka Urszula Kozioł! - Kultura

W niedzielę 6 października przyznano Nike. To Nagroda Literacka za najlepszą książkę poprzedniego roku. Nagroda, która „narodziła się” w 1997 roku, inspirując się brytyjskim Bookerem. Tym razem ze statuetki cieszyła się Urszula Kozioł. Po kilku nominacjach w dawniejszych latach, wreszcie mogła „przytulić” Nike. Otrzymała ją za tom poezji pt. „Raptularz”. Jakie porusza w niej tematy? Kto jeszcze znalazł się w gronie finalistów? O tym w niniejszym tekście.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 162

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Joker: Folie à deux" – A oni tańczą, tacy szaleni, tacy smutni... - Recenzje filmów

11 nominacji do Oscara, Złoty Lew na Festiwalu w Wenecji, ponad miliard dolarów zarobku na całym świecie (mimo kategorii R). Zaiste „Joker” z 2019 roku był prawdziwym fenomenem. A skoro tak, to może czas na dalsze losy Arthura Flecka? Reżyser Todd Phillips jednak ciągle powtarzał: „to zamknięta historia, bez szans na kontynuację”. Ale jest rok 2024, a do kin wchodzi „Joker: Folie à deux”. Wielu krytyków i widzów krzyczy/pisze głośno: „to najbardziej niepotrzebny sequel”. Czy faktycznie zasługuje na takie miano? Czy następna „terapia”, jakiej poddaje nas Phillips kompletnie nie działa? Jako autor niniejszej recenzji jestem rozdarty. Widzę jednocześnie mrok i światło w tym długim tunelu.

 -

Odwiedzin: 1579

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 1028

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 3575

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.570

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję