O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Clint Eastwood – Emeryturze mówię stanowcze nie! - Ludzie kina

Biografia tej legendy kina to temat rzeka. I niełatwo w jednym artykule przedstawić ją w pigułce. Jestem jednym z wielu ludzi, którzy podziwiają talent, pracę i karierę Clinta Eastwooda, który mimo swoich już ponad 80 lat nie zwalnia tempa. Gdy inni w jego wieku chętnie przeszliby na zasłużony odpoczynek, On nie rezygnuje z zawodu i robi to, co kocha. Nadal jest płodnym i chwalonym reżyserem. Czego dowodem jest m.in. film pt. „Snajper”, o którym szerzej możecie poczytać w dziale Recenzje Filmów.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (11457 pkt)
Ilość odwiedzin:
3 704
Czas czytania:
4 209 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (11457 pkt)
Dodano:
2951 dni temu

Data dodania:
2015-02-21 22:18:01

Clint Eastwood Jr. pojawił się na świecie w 1930 roku, dokładnie 31 maja, w San Francisco, w Kalifornii. Któż mógł wówczas przypuszczać, jaki los mu przeznaczony: najpierw ikony westernu, następnie mistrza kina akcji i wreszcie twórcy ambitnych filmów. Jego rodzicami byli wędrowny robotnik Clint Eastwood Senior oraz pracownica fabryki IBM – Margaret Ruth Runner, którym rok wcześniej urodziła się córka Jean Bernhard. Młody Clint Jr. wychowywał się w dobie kryzysu. Podobno był dzieckiem bardzo introwertycznym. Zmienił się, wkraczając w wiek dojrzewania. Wtedy np. roznosił gazety i zbierał butelki. Później, już jako starszy chłopak i jak przystało na kogoś, kto ma w sobie korzenie angielskie, holenderskie, szkocko-irlandzkie, a kogo przodkowie należeli do klasy robotniczej, nie stronił od ciężkiej pracy fizycznej. Imał się różnych zajęć, był np. instruktorem pływania w wojsku, drwalem i hutnikiem. Co ciekawe, początkowo miał też w planach związanie swojego życia ze sportem, najbardziej interesował się lekkoatletyką (193 cm wzrostu robiło wrażenie!). W roku 1948 skończył Oakland Technical High School, studiował również administrację w Los Angeles. Wkrótce odbył służbę wojskową i wkroczył na ścieżkę… pierwsza myśl, że wojenną, ale spokojnie, udał się do świata kina – studia Universal.

 

Był dokładnie rok 1955, kiedy zagrał w czterech filmach klasy B o dość wymownych tytułach: „Tarantula”, „Zemsta potwora”, „Lady Godiva z Coventry” oraz „Frank marynarz”. Niezbyt udany debiut i filmy, dzięki którym szczytów sławy zdobyć nie sposób. Ale Eastwood przeczuwał, że nie warto rezygnować z obranej drogi. Miał nosa i dobrze, że się nie poddał. Nie musiał długo czekać. Przyszedł rok 1958 i 1959. Co to zmieniło? Ano zauważano go w westernie „Zasadzka na przełęczy”, dzięki czemu dostał angaż w serialu telewizji CBS pt. „Rawhide”. I to był strzał dziesiątkę. Jako polujący na bandytów, rewolwerowiec Rowdy Yates stał się rozpoznawalny wśród amerykańskich widzów. Mało tego, zauważył go włoski reżyser Sergio Leone, który zafascynowany był oszczędnością Clinta w kreowaniu postaci: mimiką, gestami i przeszywającym na wskroś wzrokiem. I tak aktor dostał się na plan „Dolarowej trylogii”, czyli „Za garść dolarów” (1964), „Za kilka dolarów więcej” (1965) oraz „Dobry, zły i brzydki” (1966).

 

Clint Eastwood w swojej ikonicznej roli (flickr.com)

 

Udział w tych popularnych „spaghetti westernach”, tj. filmach z akcją na Dzikim Zachodzie, ale produkcji włoskiej przyniósł mu sławę i uwielbienie. Postać, którą wykreował – Człowiek bez imienia stała się szybko postacią kultową, a Clint poczuł się jak ryba w wodzie. Nic dziwnego, że na Dziki Zachód jeszcze powracał i to z jeszcze lepszym skutkiem. Po przygodzie z panem Leone zaczął dostawać multum propozycji filmowych.

 

Koniec lat 60. to rola m.in. w wojennym „Tylko dla orłów” oraz założenie „Malpaso” – firmy produkującej filmy. W roku 1971 wyreżyserował swój pierwszy obraz pt. „Zagraj dla mnie Misty”, dobrze przyjęty thriller, gdzie wcielił się w prześladowanego przez szaloną kobietę prezentera radiowego. W tym samym czasie premierę miał „Brudny Harry”, gdzie Clint zagrał kolejnego kultowego bohatera. Jako brutalny inspektor Callahan pojawiał się na dużym ekranie łącznie pięć razy.

 

Za reżyserię dramatu o czarnoskórym saksofoniście pt. „Bird” uhonorowano go pierwszym Złotym Globem. Większy sukces nadszedł wraz z westernem „Bez przebaczenia” (1992). Poza Złotym Globem dostał też dwa Oscary, jako reżyser i producent. Był to klasyczny „anty-western”, okrzyknięty przez wielu arcydziełem gatunku. Ale dla Eastwooda to nie koniec triumfów. Znowu kręcił i robił to doskonale. Niemal wszystkie następne obrazy przynosiły mu ważne wyróżnienia czy nominacje. Nie będę wymieniał wszystkich, przypomnę niektóre. Za melodramat z Meryl Streep „Co się wydarzyło w Madison County” (1995) otrzymał Błękitną Wstęgę od krytyków z Tokio. Początek nowego tysiąclecia to m.in. Nagroda Specjalna na Festiwalu w Wenecji dla thrillera „Krwawa profesja” (2002), francuskie Cezary za „Rzekę tajemnic” (2003) i „Gran Torino” (2008) oraz dwa Oscary, Cezar i Złoty Glob za sportowy dramat „Za wszelką cenę” (2004). Nie da się też nie wspomnieć o znakomitym dyptyku wojennym, czyli: „Sztandarze Chwały” i „Listach Z Iwo Jimy”. Oba z 2006 roku.  Za ten drugi tytuł, lepszy, Clint otrzymał nominację do Oscara za reżyserię. I słusznie. Bo to chyba jego najlepsze dzieło. Zarówno pod względem inscenizacji scen (rozmachu), jaki i ukazania piekła wojny i honoru z perspektywy japońskich żołnierzy.

 

Clint Eastwood w Berlinie, rok 2007 (fot. Siebbi)

 

O czym dodatkowo warto napisać? Kilka zdań poświęcę np. poglądom politycznym. Kiedyś aktor należał do Partii Republikańskiej i wspierał kampanię wyborczą Richarda Nixona. Jednak przez wojnę w Wietnamie i słynną aferę Watergate stał się zagorzałym krytykiem tegoż pana. W latach 1986-1988 zajmował urząd burmistrza miasta Carmel. W 2009 roku zapisał się do Partii Libertariańskiej, ugrupowania, którego podstawową ideą jest zachowanie pełnych swobód obywatelskich. Clint nie ma także nic przeciwko aborcji i środowisku homoseksualnemu. Pragnie równych praw dla osób innej orientacji.

 

Jeśli chodzi natomiast o romanse i związki z kobietami, to można tej sferze poświęci osobny, długi rozdział. Clint był bowiem kobieciarzem. Aby nie wchodzić za głęboko w ten temat, wspomnę jedynie w telegraficznym skrócie, z kim się spotykał, kogo poślubił i ile potomstwa spłodził.

 

W 1953 roku związał się z modelką Maggie Johnson. Małżeństwo przetrwało do 1978 roku. Owocem owej miłości był syn Kyle i córka Alison. Romansował z tancerką Roxanne Tunis (która urodziła mu córkę Kimber), aktorką Sondrą Locke, stewardessą Jacelyn Reeves (dwoje dzieci: syn Scott i córka Kathryn) oraz z Frances Fisher (córka Francesca). Na ślubnym kobiercu stanął ponownie w roku 1996. Jego wybranką była o 35 lat młodsza dziennikarka Dina Ruiz (córka Morgan). Widać, że stanowili idealną parę. Mimo to w 2014 roku wzięli rozwód.

 

Podsumowując, Clint Eastwood to człowiek renesansu. Grał w różnych gatunkach, pokazując też talent komediowy. Nie tylko ciągle reżyseruje i produkuje, ale i muzykuje i komponuje utwory do swoich filmów. Niegdyś nagrał kilka piosenek country, jest miłośnikiem jazzu. To nie wszystko. Projektuje stroje do gry w golfa, jest właścicielem restauracji, uprawia jogging, zdrowo się odżywia.

 

W 1988 roku zdobył Honorowego Złotego Globa za Całokształt Twórczości. 10 lat później za to samo wyróżniono go Cezarem, a w 2000 roku Złotymi Lwami w Wenecji.

 

Więcej różnych informacji na temat jego kariery i życia znajdziecie w książce autorstwa Marca Eliota pt. „Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda”:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55804/amerykanski-buntownik-zycie-clinta-eastwooda

 

Najlepsze cytaty – one-linery Clinta Eastwooda:

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 


Aktualizacja: 31 maja 2021

 

Clint skończył 91 lat! W 2019 roku zrealizował dramat pt. Richard Jewell, a rok wcześniej zagrał i wyreżyserował tytułowego Przemytnika. I nadal czuje się na siłach. I nadal reżyseruje.

 

200 lat Clint!

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - Clint Eastwood – Emeryturze mówię stanowcze nie!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 152

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

 -

Odwiedzin: 112

Autor: pjKultura

Komentarze: 2

Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura

Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?

 -

Odwiedzin: 137

Autor: pjKultura

"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura

Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.

 -

Odwiedzin: 886

Autor: pjFestiwale muzyczne

Komentarze: 2

"Walczył jak Gladiator". Jann nie pojedzie na Eurowizję... - Festiwale muzyczne

Wyginał się jak wąż. Hipnotyzował. Był faworytem. Zachwycił publikę. Ale nie pomogła ani sceniczna charyzma, ani oryginalny image. Preselekcje do Eurowizji 2023 wygrała Blanka z utworem „Solo”. „Gladiator” zdobył dopiero czwarte miejsce. Oj Edzia, Edzia. Dlaczego jako członkini jury byłaś wpatrzona w Blankę? Fakt. Refren „Solo” wpada w ucho, ale gdzie tam tej słodkiej dziewczynie do pamiętliwego występu Janna. To on, 24-latek z czterooktawową skalą głosu, powinien zwyciężyć wyścig 26 lutego w Warszawie. Pojechać tam, gdzie bije serce Europy.

 -

Odwiedzin: 150

Autor: pjSprzęt

Komentarze: 1

Ridley Scott przetestował Samsunga Galaxy S23 Ultra. Nakręcił film! - Sprzęt

Słyszałem w tamtym roku rozmowę dwóch starszych panów: „Dawniej proszę pana, to telefon służył do telefonowania, a bateria w nim starczała na tydzień! A dzisiaj te komórki to urządzenia jakieś takie delikatne, wyślizgujące się z dłoni, niemieszczące się w kieszeni koszuli. Człowiek musi uważać, aby na ekranie rysa nie straszyła, traktować jak jajko”. 85-letni reżyser Ridley Scott jest innego zdania. Ostatnio zachwycał się bowiem nowym modelem Samsunga. Mało tego, za jego pomocą zrealizował krótkometrażowy film pt. „Behold” i pokazał w ten sposób, jaki nastąpił skok rewolucyjny w świecie telefonów komórkowych.

Polecamy podobne artykuły

"Przemytnik" – Droga odkupienia - Recenzje filmów

Clint Eastwood to chodząca legenda. Facet zbliża się już do dziewięćdziesiątki, a mimo to ma końskie zdrowie. A to jeszcze nie koniec, bo poza dobrym samopoczuciem w porównaniu do wielu swoich rówieśników w dalszym ciągu nie zrezygnował z kręcenia kolejnych filmów i w związku z tym co pewien czas możemy w kinie natrafić na kolejne widowisko od tego absolutnie legendarnego aktora oraz reżysera filmowego.

"Barry Seal: Król przemytu" – Wszystkie (nie)właściwe posunięcia - Recenzje filmów

Kino biograficzne wyjątkowo dobrze sprawdza się w przypadku barwnych postaci, których życiowe dokonania balansują na granicy prawa, tudzież całkowicie ją przekraczają. Prawdziwe historie o brawurowych przemytnikach czy zdolnych fałszerzach pozwalają widzowi ujrzeć drugą stronę „amerykańskiego snu”, tę mroczniejszą i nierzadko kończącą się długą odsiadką w czterech ścianach zakładu penitencjarnego. Biografia niejakiego Barry'ego Seala to niemalże gotowy materiał na film.

"Snajper" – W moim sercu ojczyzna - Recenzje filmów

W roku 2014 w amerykańskich i brytyjskich kinach pojawiły się co najmniej dwie biografie o ludziach czynu, wybitnych jednostkach w swojej dziedzinie, którzy na stałe przeszli do annałów historii. Wystarczy wspomnieć filmy: „Grę tajemnic”, „Teorię wszystkiego”, a także „Selmę” i ich główne postaci, czyli naukowców Alana Turinga, Stephena Hawkinga oraz działacza na rzecz praw czarnoskórych – Martina Luthera Kinga. „Snajper” wpisuje się w ten biograficzny nurt.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 3704

Autor: pjLudzie kina

Clint Eastwood – Emeryturze mówię stanowcze nie! - Ludzie kina

Biografia tej legendy kina to temat rzeka. I niełatwo w jednym artykule przedstawić ją w pigułce. Jestem jednym z wielu ludzi, którzy podziwiają talent, pracę i karierę Clinta Eastwooda, który mimo swoich już ponad 80 lat nie zwalnia tempa. Gdy inni w jego wieku chętnie przeszliby na zasłużony odpoczynek, On nie rezygnuje z zawodu i robi to, co kocha. Nadal jest płodnym i chwalonym reżyserem. Czego dowodem jest m.in. film pt. „Snajper”, o którym szerzej możecie poczytać w dziale Recenzje Filmów.

 -

Odwiedzin: 2869

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Assassin's Creed" – Historia świata jest opowieścią przemocy - Recenzje filmów

Ocena głośnej adaptacji uwielbianej przez zdecydowaną większość globu gry wideo, jaką jest „Assassin’s Creed”, to nie lada wyczyn. Justin Kurzel zaoferował mi dzieło, które potrafi zarówno oczarować, jak i zmęczyć czy znudzić. Spytacie, jak to jest możliwe? Hm, tutaj właśnie tkwi zagadka. Ciekawych odpowiedzi na postawione przed chwilą pytanie zapraszam do lektury poniższego tekstu.

Tajemnice Pacyfiku - Niewiarygodne, niewyjaśnione

W moim poprzednim artykule na temat legendarnego kontynentu Mu/Lemurii przedstawiałem anomalia występujące na poszczególnych wyspach na Oceanie Spokojnym, które wskazują na istnienie niegdyś wielkiego kontynentu na Pacyfiku. Teraz przejdę do omówienia dwóch niezwykłych miejsc, czyli Yonaguni i Nan Madol.

"Spider-Man: Homecoming" – Pająk z sąsiedztwa - Recenzje filmów

Sony się poddało. 15 lat po premierze pamiętnego „Spider-Mana” Sama Raimiego, który rozpoczął modę na kino superbohaterskie, wytwórnia uległa. Błagania fanów, porażki finansowe filmów Jamesa Webba i liczne spory, nakłoniły ich wreszcie do podzielenia się prawami do postaci Petera Parkera z jego pierwotnymi właścicielami. Ludzie z Marvel Studios, jako zawodowcy, mogli wreszcie zabrać się za najpopularniejszą postać komiksową w historii na poważnie. Dzięki temu otrzymaliśmy jeden z najskromniejszych filmów MCU. I przy okazji jeden z najlepszych!

"Garść popiołu" – Morderstwo w Legionowie - Recenzje książek

Powszechnie mówi się, że to skandynawscy pisarze sprawują się najlepiej w pisaniu mrocznych i trzymających w napięciu kryminałów. Polacy chwalą twórców z północy i zapominają o dziełach, które powstają tuż pod ich nosem. Kto mówi, że polscy pisarze nie potrafią wykrzesać z siebie przyprawiającej o gęsią skórkę intrygi? Wojciech Wójcik w „Garści popiołu” dowodzi, że przy odrobinie chęci, wyobraźni i zaangażowania można zaserwować czytelnikom naprawdę ciekawą lekturę.

Nowości

Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie

Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 152

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 4865

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

 -

Odwiedzin: 152

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

 -

Odwiedzin: 6336

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

 -

Odwiedzin: 1501

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Kaskader Jacek Jagódka – skaczący Tarzan, walczący wiking, hollywoodzki sukces! - Ludzie kina

Upadki z wysokości, przyjmowanie ciosów, nurkowanie, szybka jazda motocyklem… Można by jeszcze długo wymieniać czynności, którymi zajmują się kaskaderzy. Gdyby nie oni, serca widzów nie biłyby w szybkim tempie. Nie powstałyby szalone, trzymające za gardło, niebezpieczne sceny akcji. Nie zawsze przecież cuda z komputera zastąpią człowieka. Dlatego kaskader to zawód nadal bardzo potrzebny. W Polsce nie jest on aż tak wyniesiony na piedestał, ale w Hollywood jak najbardziej. To właśnie tam swoje marzenia spełnia pochodzący ze Stalowej Woli, a mieszkający w Londynie 38-letni Jacek Jagódka. Niech Was nie zmyli zabawne nazwisko. Ten facet wziął przecież udział w krwawym „Wikingu”! Zapracowany, w przerwie między kolejnymi projektami, zgodził się na wywiad dla portalu ludzi z pasją.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.534

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję