1 918
2 199 min.
Recenzje filmów
MovieBrain (996 pkt)
1111 dni temu
2021-11-06 11:07:46
Niby po pierwszych seansach znajome osoby oraz zaufane peje mówiły, że film jest świetny, to trudno było pozbyć się myśli o średniej 49% na RT. Oj Twórcy stanęli przed dużym wyzwaniem. Polegli, czy jednak wyszli z tarczą?
„Eternals” jest o tyle innym filmem od reszty MCU, że jest niezwykle zróżnicowany i pełny przeróżnych zabiegów artystycznych. Obraz zaczyna się napisami wprowadzającymi w daną historię, niczym w „Star Wars” czy pierwszym „Blade Runnerze”, zaś znane nam marvelowskie intro jest dopiero później i pozbawione swej oryginalnej melodii. Chloé Zhao eksperymentuje tu formą, prezentując produkcję miksującą w sobie różne gatunki filmowe oraz rozbieżną wrażliwość kulturową. Niestety, przez to brak tu trochę spójności. Widać przeładowanie treściami oraz przerost formy. Koncept jest olbrzymi, wydaje się intrygujący i należy do tych, które niełatwo przenieść z komiksu na duży ekran. I ta gargantuiczność moim zdaniem przygniotła trochę Chloé.
Kadr z filmu "Eternals" (materiały prasowe/Marvel Studios)
To jest przecież reżyserka filmów kameralnych, niezależnych, która nagle zajmuje się stworzeniem produkcji Marvela opowiadającej o samych bogach. I tak jak Celestiale rzeczywiście są w moim odbiorze zaprezentowani odpowiednio - czujemy ich niebotyczność czy boskość - tak sami Eternalsi wcale nie wyglądają na najpotężniejszych wojowników w dziejach. Oglądając ich wygibasy, ma się wrażenie, że jakby nagle przyleciał tu Thor czy Captain Marvel, to zjedliby Przedwiecznych na śniadanie. I nie wiem czy to nie jest też wina tego CGI, które w tym filmie wygląda dziwnie. Brakuje jakiegoś rodzaju fizyczności, efektów praktycznych. Wszystkie te promienie, lasery czy inne bronie pojawiają się w ich rękach niczym jakieś magiczne sztuczki i po prostu nie robią takiego wrażenia jak młot Thora czy tarcza Kapitana. Walki nie są szczególnie angażujące, a tym bardziej epickie.
Ponadto, jak na tak wielki koncept, historia jest niemalże... prostacka. Liczyłem na konkretny epos, a dostałem typowy motyw super hero. Mamy więc grupę superbohaterów, którzy lata temu tworzyli drużynę, a teraz muszą na nowo połączyć siły, by na koniec filmu zaserwować nam konkretną rozpierduchę. Słyszę te głosy o autorskim marvelku, o nowej jakości w MCU. Gdzie? Przecież finalnie „Eternals” to klasyczny marvelek, pełen humoru, z wybuchowym trzecim aktem. Uuu, dostaliśmy scenę seksu i postać homoseksualną. Fajnie, ale to chyba nie jest wyznacznik „poważniejszego” filmu. Tak, są tu takie monumentalne sceny, które notabene kojarzą się ze snyderowym DCEU, a bohaterowie poruszają czasem w rozmowach tematy własnej egzystencji czy zastanawiają się nad sensem swojej misji. Jednak w głównej mierze to efekciarstwo i masa gagów.
Kadr z filmu "Eternals" (materiały prasowe/Marvel Studios)
Od strony wizualnej jest różnie. Ta estetyka nie do końca mi odpowiada. Zhao nie ujmuje tu swym stylem jak Gunn czy Waititi. Szerokie kadry ukazujące krajobrazy mogą zachwycać. Kolory są niezwykle matowe, a z CGI jest różnie. Design Dewiantów nie podobał mi się już na etapie zwiastunów. Podobnie było samo stroje głównych bohaterów. I seans tego nie zmienił. Na plus za to muzyka. Ramin Djawadi robi robotę!
Może zaskakiwać rozbieżność ocen. Niskie noty recenzentów na RT kontrastują z zadowoleniem sporej części zwykłych widzów (mówią oni nawet o najlepszym filmie MCU). Dlaczego tak się dzieje? Gdyż to jest dziwna i specyficzna produkcja. I są dwie drogi jej odbioru, albo to łapiesz, rozkochując się w tym, albo się dystansujesz. Ja postawiłbym siebie gdzieś po środku. Mam z tym filmem masę problemów: wiele wątków jest nie do końca przemyślanych, a scenariusz często ubolewa, jednakże jest tu parę elementów, które rzeczywiście zasługują na pochwały. Gra aktorska jest przykładowo porządna, może bez rewelacji, niektórzy tak od linijki, ale za to Angelina Jolie potrafi przekonująco oddać emocje. Jednak najlepszymi postaciami są zdecydowanie Druig (Barry Keoghan) i Kingo. Szczególnie ten drugi bohater, grany przez Kumaila Nanjianiego. To klasyczny comic relief, ale wypada naprawdę zabawnie. Warto wspomnieć, że wraz z nim wprowadzony zostaje tu motyw mockumentary. Za to najnudniejsi i całkowicie bezwonni herosi to Ikaris (Richard Madden) i Sersi (Gemma Chan). Ich relacja w ogóle nie jest interesująca.
Kadr z filmu "Eternals" (materiały prasowe/Marvel Studios)
To nie jest najgorszy film MCU, ale w moim rankingu będzie jednak gdzieś na dole. Propsy za próby stworzenia czegoś świeżego, innowacyjnego. Nawiązania do mitologii greckiej to dobry pomysł. Jednak zabrakło tu stanowczości w spełnieniu wizji twórczej. Za bardzo to rozwodnione i nieskładne. Wiem, że trudno sensownie dodać tak ogromny arc do tak wielkiego uniwersum, lecz niektóre tutejsze rozwiązania fabularne wydają się tak głupie, że sam bym potrafił znaleźć lepsze wytłumaczenie konkretnych wydarzeń. Do tego jak na tak długi metraż, historia jest zbyt prosta i czasem zwyczajnie nudzi. Mimo to pozostawiam jeszcze jakiś kredyt zaufania. Pozytywne zaskoczenie przy sequelu byłoby mile widziane.
Ocena: 5/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
*Autor recenzji, poza swoim fanpage'em, publikuje także na portalu Filmweb.pl pod nickiem Trundo oraz a swoim blogu: https://moviebrain02.blogspot.com/
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Więcej artykułów od autora MovieBrain
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.261