O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana? - Seriale

Ludzie od zawsze dążą do doskonałości. To jest jak kod wpisany w naszych rozumach: Chcemy ciągle zwyciężać. Jak tego dokonać? Coraz częściej właśnie poprzez udoskonalanie się i budowanie porządku, który by przewidział możliwe porażki. I to nie tylko w pracy, czy w rodzinie, ale też w całym społeczeństwie. Ten porządek ma na celu utrzymywanie kontroli nad chaosem, tak by się nie rozprzestrzenił. Jest on jednak jedynie pozorny, bo w człowieku wpisane są też emocje, które wpływają na jego decyzje. Jak to powiedział jeden z głównych bohaterów jednego z najciekawszych seriali ostatnich lat, Dr Ford: „You can’t play God without being acquainted with the Devil”.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
Filmaniak01 (1931 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 336
Czas czytania:
2 486 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
Filmaniak01 (1931 pkt)
Dodano:
1383 dni temu

Data dodania:
2020-06-05 20:55:09

W serialu „Westworld” każdy bohater pragnie mieć władzę nad swoim losem. Bo, choć nawet część z nich to hosty, zależne od innych, to mają swoje pragnienia. Jedni większe, inni mniejsze. Ale każdy z nich, dążąc do mistrzostwa, natrafia na drogę, która składa się zarówno z zwycięstw, ale i porażek. Podobnie zresztą porównać to można także do samego serialu. Gdy więc pierwszy sezon „Westworldu” zachwycił ludzi na całym świecie, drugi już z kolei okazał się zbyt chaotyczny i rozczarował. A jak ma się sprawa w przypadku 3 odsłony? Czy świat ludzi pogrążył go w ciemności? A może okazał się nowym blaskiem?

 

Poster z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

W poprzednich dwóch sezonach akcja serialu rozgrywała się na terenie zbudowanego przez ludzi na zaspokajanie zachcianek (i to nawet tych najdzikszych) tytułowego parku rozrywki „Westworld”, którego twórcą był nie kto inny, jak właśnie Dr Henry Ford oraz jego współpracownik, Arnold Weber. Wraz jednak z misternym planem Forda, hosty na czele z Dolores zbuntowały się i doprowadziły do rewolucji. I choć ostatecznie została stłumiona przez ludzi, to część hostów zdołała wejść do świata ludzi – obiecanego im Raju Zbawienia. Czy jednak faktycznie tak jest? A może świat rzeczywisty także jest światem kontrolowanym przez władzę? Już sam punkt wyjściowy trzeciego sezonu jest niezwykle interesujący, bo oferuje całe spektrum możliwości na ciekawe poprowadzenie akcji, a przy tym poza zwykłą rozrywkę stawia również ważne pytania, które wbrew pozorom mogą dotyczyć też naszej współczesności. To wszystko sprawia, że 3 sezon jest powiewem świeżości i pomimo pewnych niedociągnięć, ogląda się go i tak z dużą przyjemnością.

 

Nie ma co jednak ukrywać, że najnowsza odsłona „Westworld” jest wyraźnie odmienna od poprzednich 2 sezonów i to nie tylko z powodu osadzenia akcji w innym miejscu, ale przede wszystkim ze względu na to, że sama konstrukcja fabuły jest inna, a tempo akcji jest w nim już zdecydowanie szybsze. Obserwując losy bohaterów, widz zarazem także przez cały czas jest obserwowany – przez wiecznie czujne oko Rehoboamu, urządzenia kontrolującego świat ludzi, który co pewien czas pokazuje nam się w postaci wielkiego czarnego okręgu na białym tle – tzw. „Divergence Circle”. To zresztą ciekawa koncepcja, bo w momencie gdy bunt Dolores nabiera na sile można dostrzec, że w okręgu pojawia się więcej czerni jak przy zaćmieniu księżyca, prowadząc do nieuniknionego: Chaosu. Wśród jednak tych wszechmocnych maszyn, hostów i bogaczy pojawiają się tutaj także zwykli ludzie jak Caleb – samotny outsider, któremu nic nie udaje się w życiu i ledwo co wiąże koniec z końcem. W jego rolę wciela się doskonale wszystkim znany z kultowego serialu „Breaking Bad” Jessie Pinkman, czyli Aaron Paul. Zresztą sama postać Caleba i jego wyjątkowa relacja z Dolores to jedna z najlepszych rzeczy w całym sezonie. Gdyby tylko dobrać do tej roli innego aktora… Aaron Paul nie jest zły, zupełnie do niej nie pasuje, przez co można mieć problemy, by uwierzyć w tę postać.

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

Po krytycznych opiniach drugiego sezonu, w którym pojawiło się zdecydowanie za wiele chaosu i niezrozumiałych zwrotów akcji, widać od samego początku, że twórcy wyraźnie wzięli sobie uwagi do serca i wyciągnęli z nich prawidłowe wnioski. W trzecim sezonie fabuła jest już bowiem mniej skomplikowana, a bardziej zrozumiała i co najważniejsze – pojawia się w niej sporo widowiskowych scen akcji. I chociaż widać, że twórcy naprawdę poświęcili na nie sporo uwagi, to jednak większość z nich jest niestety dość… przeciętna. Problem polega na tym, że nie czuć w nich stawki wydarzeń, bo niemal co druga postać jest hostem i i tak jakimś cudownym sposobem się odrodzi. Trudno się więc przejąć ich losem, poza mimowolnym machnięciem ręki. W dodatku nie brakuje też naciąganych momentów, gdy pomimo strzałów kilkudziesięciu strażników żaden nie dosięga celu, a bohaterom dużo rzeczy za łatwo się udają. Ale mimo wszystko i tu dostajemy parę emocjonujących sekwencji, gdy na ekranie pojawia się Dolores – począwszy od otwierającej sezon sceny jej „włamania” do domu, a skończywszy na znakomitym starciu na balu masek.

 

Seans trzeciego sezonu „Westworld” przynajmniej do połowy można uznać za ciekawy przede wszystkim dlatego, że pod samym względem wizualnym mamy do czynienia z istnym arcydziełem na miarę największych blockbusterów. Od samego początku widać, że w porównaniu do co niektórych ubogich seriali Netflixa, tu zastrzyk gotówki poczynił swoje. Przedstawiony bowiem świat ludzi, z pozoru uporządkowany, a tak naprawdę kontrolowany za sceny, z jednej strony zachwyca swoją technologią oraz niezwykłymi koncepcjami aut (gdyby Audi wprowadziło takie na rynek, to bez wątpienia nie brakowałoby chętnych), ale z drugiej też przeraża swoimi surowymi konstrukcjami i zewnętrznym blaskiem, który skrywa w sobie wiele tajemnic. Zarówno efekty specjalne, zdjęcia, jak i cała scenografia zasługuje na wyrazy uznania. Mi osobiście jednak w tym wszystkim zabrakło nieco muzyki Ramina Djawadiego, która w poprzednich dwóch sezonach często wybijała się na pierwszy plan, a tu przez większość czasu pozostaje na uboczu. Docenić można wprawdzie motyw Rehoboama, czy udany cover „Doomed” Mosesa Sumneya, ale poza tym żaden nie zwraca na siebie uwagi… poza tym jedynym utworem z 4 odcinka, który zatytułowany jest „Wicked Games”. Naprawdę warto go przesłuchać, bo gdy tylko to zrobicie, to gwarantuję, że na długo nie będziecie w stanie go zapomnieć!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Szkoda tylko, że tego samego nie można niestety powiedzieć w przypadku fabuły, która często nagina podstawowe zasady i pojawia się w niej zbyt wiele uproszczeń. Był duży potencjał, by poruszyć sporo ważnych tematów społecznych, a ostatecznie zupełnie nie został wykorzystany. Wprawdzie 3 sezon „Westworld” zadaje wiele ważnych pytań, dotyczących nie samej istoty człowieczeństwa i tego co je kształtuje, ale również korupcji i rosnącej pychy, która prowadzi do przejęcia władzy przez technologię nad czynnikami ludzkimi jak choćby emocje. Ale co z tego, skoro odpowiedzi na te pytania koniec końców zostają udzielone w najmniej satysfakcjonujący sposób, bo na zasadzie powtarzania prawd absolutnych, znanym nam już od dawna, że miłość to dobro, a chciwość to zło. Najbardziej jednak martwi to, że z początku nic nie wskazuje na to, że ten sezon okaże się tak płytki i nastawiony wyłącznie na zwykłą akcję. Początkowe odcinki naprawdę wskazują na to, że będziemy mieli do czynienia z bardzo ambitnym widowiskiem, ale niestety od 4 w fabule zaczyna się pojawiać dużo naciąganych pomysłów. Całość przeistacza się w park rozrywki, lecz bez duszy.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana?

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora Filmaniak01

"Dark: sezon 3" – Alfa i Omega - Seriale

„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem”. Na przestrzeni wielu wieków człowiek próbował, próbuje i zapewne będzie dalej próbować bezskutecznie pojąć materię czasu i to, co go kształtuje. Jedni z nas odnoszą się więc do nauki, a drudzy w różnych kulturach próbują pogodzić się z tą niewiedzą poprzez zawierzenie swojej całej wiary Bogu. Jedno łączy obie te ścieżki: W dalszym ciągu nie wiemy kiedy i w jaki sposób doszło do początku świata… i kiedy ma dojść do zakończenia. To istne metafizyczne, tak nam bliskie, a zarazem odległe Alfa oraz Omega prześladuje nas od zawsze. Dawna Ziemia, która była pustkowiem, w końcu się więc z powrotem, w wyniku apokalipsy, w niego przerodzi. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. I z tego właśnie powodu czas ma nad nami nieograniczoną władzę.

"Wojny Klonów": finałowy 7. sezon – Mroczny świt - Seriale

Pamiętam, gdy jako młody chłopiec, który chodził do szkoły, co piątek w zniecierpliwieniu wyczekiwałem chwili, gdy skończą się lekcje i wrócę do domu, by o 19.00 usiąść przed telewizorem. Wówczas na ekranie pojawiały się charakterystyczne żółte napisy, główny motyw muzyczny, motto odcinka, wspólnie oznajmiające jedno – nadejście nowego odcinka „Wojen Klonów”. Odkąd pamiętam, zawsze byłem fanem „Star Wars”. Z czego to wynika? Nie wiem, ale na pewno, że duży udział w tym mieli moi rodzice, którzy zabrali mnie do kina na „Zemstę Sithów”. Od tamtej pory zacząłem interesować się odległą Galaktyką i właśnie „Wojny Klonów” sprawiły, że moja początkowa pasja przerodziła się w miłość. A teraz razem z finałowym 7 sezonem nadszedł czas na koniec serialu, który zapewne dla wielu też był wspomnieniem dzieciństwa.

 -

Odwiedzin: 3903

Autor: Filmaniak01Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Sala samobójców. Hejter" – Toxic Wave - Recenzje filmów

To tendencja: Gdy uczniowie wracają do szkoły we wrześniu, żałują że ich ferie letnie się skończyły i już odliczają dni do następnych. I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, bo podobnie ma się sprawa w przypadku dorosłych i ich urlopów. Jedne jednak wakacje nigdy się nie kończą, a żeby ich zaznać w życiu wcale nie potrzeba wiele. Wystarczy włączyć komórkę, wpisać hasło, a następnie wejść do sieci – niezwykłego miejsca, nazywanego Internetem. Skarbnica wiedzy? Raj, w którym spełniają się marzenia? Dla wielu, w tym Tomka – głównego bohatera najnowszego filmu Jana Komasy, pewnie tak.

"Mesjasz" – Posłaniec prawdy? - Seriale

Każdy iluzjonista ma inny sposób działania, sztuczki i sposoby na to, by widzowie mogli go docenić, ale łączy ich jedna zasada, która nigdy się nie zmienia: „W magicznej sztuczce nie chodzi o to, jak ją zrobić. Prawdziwa sztuka polega na tym, by ludzie w nią uwierzyli”. Dla magików ta zasada jest jak przykazanie, którego zawsze należy się trzymać, bo inaczej pokaz nie ma szans powodzenia. A jak można odnieść to do naszej wiary? Czy istnieje zasada, określająca to, jak powinniśmy się zachować, byśmy zawsze byli silni wiarą? Wydaje się, że zależy to od naszego osobistego zrozumienia prawdy. A jednak ci, którzy wierzyli w proroków, w momencie pojawienia się Jezusa Chrystusa, przybili go do krzyża.

"Na Noże" – Pączek z dziurką - Recenzje filmów

Pewien belgijski detektyw o niskim wzroście, jajowatej głowie i wielkich wąsach, rzekł niegdyś, że: „Gdziekolwiek jest ludzka natura, tam jest i dramat”. I zapewne nie byłoby w tym zdaniu nic dziwnego, gdyby nie fakt, że akcja jego przygód działa się w latach 30 XX wieku, a mimo to wciąż jego słowa trafnie opisują nas samych i nasze rodziny. Co ma jednak wspólnego zła natura ludzka z familią? Otóż odpowiadając na tą z gruntu rzeczy prostą zagadkę, słowa te wypowiedział kultowy bohater wielu historii Agathy Christie, Herkules Poirot. A z kolei fabuła najnowszego filmu Riana (znanego także szerzej pod pseudonimem artystycznym „Ruin”) Johnsona, w którym czuć echo dawnych powieści kryminalnych, koncentruje się właśnie… na zepsutej rodzinie.

Polecamy podobne artykuły

Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? - Artykuły o filmach

Pytanie, na które postaramy odnaleźć odpowiedź, nawiązuje do słynnej powieści oraz jej adaptacji, czyli "Łowcy androidów". Ponadto opiszemy fenomen popularności robotów, cyborgów oraz androidów w świecie kina.

 -

Odwiedzin: 6852

Autor: pjErotyka, towarzyskie

Komentarze: 1

Seks za kilkadziesiąt lat. Czy androidy zastąpią prawdziwego kochanka? - Erotyka, towarzyskie

Technologiczny postęp może czasem przeciętnego mieszkańca planety Ziemia przyprawić o niemały zawrót głowy. Jeszcze większy szok nastąpi, gdy ów jeden z wielu Ziemian dowie się, że już wkrótce, za kilkadziesiąt lat, we wszystkich większych i mniejszych miastach, będzie można udać się do agencji towarzyskiej, aby uprawiać seks z… robotami! To nie bajka. To wielce prawdopodobne. Tylko co na to etycy, obrońcy moralności i starsze panie w moherowym berecie?

Ludzie, jak maszyny – maszyny, jak ludzie - Artykuły o filmach

Kino, niczym wehikuł magiczny przenosi w czasie i przestrzeni. Serwując kalejdoskop światów, pozwala zanurzyć się w otchłani czasu dawno minionego albo rzuca nas w nieodgadnioną przyszłość. Zabierając w podróż do przyszłości stworzonej przez Kurta Wimmera ukazuje wizję sterylnego, nowoczesnego świata, a za pośrednictwem Ridleya Scotta wprowadza do świata stanowiącego skrzyżowanie brudnego, gwarnego Chinatown z futurystycznym laboratorium naukowym. Przenosi w miejsca, które stanowią tylko pretekst do poruszenia bardziej uniwersalnych prawd. Pod płaszczykiem lekkiej rozrywki jawią się nam pytania o wartości elementarne. O to kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Co czyni nas ludźmi?

Teraz czytane artykuły

"Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana? - Seriale

Ludzie od zawsze dążą do doskonałości. To jest jak kod wpisany w naszych rozumach: Chcemy ciągle zwyciężać. Jak tego dokonać? Coraz częściej właśnie poprzez udoskonalanie się i budowanie porządku, który by przewidział możliwe porażki. I to nie tylko w pracy, czy w rodzinie, ale też w całym społeczeństwie. Ten porządek ma na celu utrzymywanie kontroli nad chaosem, tak by się nie rozprzestrzenił. Jest on jednak jedynie pozorny, bo w człowieku wpisane są też emocje, które wpływają na jego decyzje. Jak to powiedział jeden z głównych bohaterów jednego z najciekawszych seriali ostatnich lat, Dr Ford: „You can’t play God without being acquainted with the Devil”.

 -

Stowarzyszenie Klucz - Stop Społecznym Wykluczeniom. Pomoc innym to ich misja, to ich pasja - Organizacje

„Wspaniali ludzie z wielkimi sercami, którzy czynią wiele dla osób wykluczonych. Widząc takich ludzi należy im się pokłon szacunek i uznanie”. „Robią wielkie rzeczy na miarę ich możliwości! Kiedy możesz to przynajmniej się do nich uśmiechnij!” - to tylko niektóre z opinii, jakie możemy przeczytać na temat założycieli i członków Stowarzyszenia Klucz na oficjalnym fanpage’u na Facebooku. Połączyła ich jedna idea – chęć niesienia pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują.

 -

Odwiedzin: 1368

Autor: adminOrganizacje

Komentarze: 1

Stowarzyszenie "Broda i Tatuaż" – wielkie mięśnie, wielkie serca! - Organizacje

W głowach części Polaków panuje przekonanie, że mężczyzna z tatuażem to zły człowiek jest. A gdy jeszcze potężnie zbudowany i ma brodę, to lepiej uciekać przed nim jak najdalej. Bo przecież tak groźny wygląd nie oznacza nic pozytywnego. Panowie ze Stowarzyszenia „Broda i Tatuaż – Bard Clan” sprawiają, że taki wizerunek bardzo mija się z prawdą. Bije od nich szczera radość i co ważne – pasja i zaangażowanie do niesienia pomocy słabszym z hasłem na ustach: „Różni Ale Równi”!

Top 10 najlepszych filmów wojennych rozgrywających się podczas II wojny światowej - Artykuły o filmach

Z okazji niedawnej premiery „Dunkierki” (21 lipca 2017) postanowiłem stworzyć listę najlepszych filmów ukazujących ważne operacje wojskowe lub po prostu przedstawiających zmagania i traumę zwykłych młodych szeregowców, partyzantów czy snajperów w trakcie trwania II wojny światowej. Oparte na faktach lub zrealizowane na podstawie książek. Jedne poetyckie, kameralne, inne widowiskowe.

 -

Odwiedzin: 18907

Autor: pjReligia

"Święta" Inkwizycja - Religia

Nie było chyba instytucji równie mocno atakowanej przez wrogów Kościoła. Świętej Inkwizycji przypisuje się straszne zbrodnie: wysyłanie na stosy miliony niewinnych ofiar. Rodzi się pytanie: czy ta liczba nie jest zbyt przesadzona?

Nowości

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

 -

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści

Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style

Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!

 -

Odwiedzin: 193

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Artykuły z tej samej kategorii

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

 -

Odwiedzin: 878

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 8878

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

"Detektyw: Kraina nocy" – Coś za ciepło na tym mrozie… - Seriale

„Jodie Foster jako policjantka gdzieś w małym, fikcyjnym, odciętym od świata, miasteczku na Alasce mierzy się z traumą i najtrudniejszym śledztwem w całej karierze”. Wystarczy takie zdanie, aby fani „Milczenia Owiec” zacierali rączki. Ale „Kraina nocy” to nie sequel rzeczonego thrillera, a kolejny miniserial osadzony w uniwersum „Detektywa”. Po wszystkich, sześciu odcinkach można dojść tylko do jednego wniosku: niepotrzebnie osadzony. Bo o ile prolog zapowiada prawie wybitny kawał telewizji, tak już finał sprawia, że wszystko odmarza…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.544

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję