O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
Filmaniak01 (1931 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 399
Czas czytania:
2 553 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
Filmaniak01 (1931 pkt)
Dodano:
1420 dni temu

Data dodania:
2020-06-05 20:55:09

Tej duszy zresztą brakuje także w samych postaciach, które w większości są jak manekiny na wystawie w sklepie – atrakcyjny wygląd, ale niestety puste wewnątrz. W poprzednich sezonach można było bez jakiś trudności zżyć się z niektórymi bohaterami i nawet w tym krytykowanym 2 sezonie nie można było mu odmówić świetnej postaci Akechety i angażującego dramatu Maeve, poszukującej córki. Tymczasem w najnowszej odsłonie ciężko odczuć do jakiejś postaci coś więcej poza obojętnością. Jedynymi więc wyjątkami na tym tle są dwie bohaterki. I ku mojemu zaskoczeniu, pierwszą z nich jest nie kto inny, jak główna bohaterka, Dolores. Zdaję sobie sprawę z tego że bohaterka ta wzbudza wiele mieszanych odczuć, przede wszystkim dlatego, że z pozoru wydaje się być miła i delikatna, a czasami potrafi się wykazać niezwykłym okrucieństwem. Trzeba jej jednak mimo to przyznać, że na przestrzeni 3 sezonów przeszła najciekawszą drogę z niewinnej córki farmera po zmobilizowaną do walki rebeliantkę, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Wcielająca się w nią Evan Rachel Wood jest dokładnie taka, jaka być powinna – z zewnątrz pusta i zimna, ale skrywająca w sobie głębsze emocje, dostrzegalne w interakcji z postacią Caleba. Dodatkowo świetnie się też ona sprawdza w tym sezonie w licznych scenach akcji. Drugą z kolei godną pochwały postacią jest taka, o której nie przypuszczałbym, że będę w stanie powiedzieć coś dobrego – a mianowicie o Charlotte Hale, dawniej okrutnej przywódczyni ludzi, teraz sprzymierzeńca Dolores, która wraz z jej wolą udaje kogoś, kim nie jest. Jej dylemat moralny wypada pod tym względem niezwykle przekonująco, a dodatkowo wcielająca się w nią Tessa Thompson w końcu ma szansę się wykazać. Ale nawet i obie te bohaterki ostatecznie sporo tracą, bo twórcy nie mają na nie pomysłu pod koniec.

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

A co z pozostałymi postaciami? – chciałoby się spytać. Otóż szybko odpowiadam: Też są, ale nie mają żadnego większego znaczenia dla fabuły, a w wielu momentach są wręcz na uboczu. Żal szczególnie Bernarda (Jeffrey Wright), który wydawać by się mogło po finale 2 sezonu, że będzie grał jedną z najważniejszych ról w tej rozgrywce jako główny przeciwnik w dążeniach Dolores. Tymczasem tutaj, choć faktycznie jest on przeciwny jej działaniom i podejmuje pewne kroki, to niestety niewiele z nich wynika. Podobnie zresztą chciałoby się powiedzieć w przypadku Maeve, kolejnej bardzo ważnej postaci z poprzednich sezonów, której największą słabością była… miłość do córki. Tu zaś zostaje ona wykorzystana jako karta przetargowa i z tego właśnie powodu Maeve zostaje zmuszona do współpracy, u której z biegiem czasu też pojawiają się wątpliwości, co do działań Dolores. Konflikt pomiędzy tymi dwoma niezwykle silnymi bohaterkami był nieunikniony i tym bardziej szkoda że pomimo starań aktorskich nie wybrzmiał wystarczająco dosadnie. Ale tym największym rozczarowaniem całego sezonu pozostanie jednak i tak dla mnie marginalny udział znakomitego dotąd Eda Harrisa w roli Mężczyzny w Czerni. Jego wątek wydaje się być zupełnie oderwany od całości i nawet jeśli dostarcza pewnych emocji z ciekawą wizją psychoterapii przez VR, to nie zmienia faktu, że nie ma znaczenia dla całości.

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

I tą ostatnią wartą omówienia kwestią w przypadku trzeciego sezonu jest zdecydowanie najbardziej tajemnicza i enigmatyczna postać tego serialu, z pozoru wiecznie będąca na poboczu, a w rzeczywistości pociągająca tutaj za wszystkie sznurki. Oto twórca systemu Rehoboam, kontrolującego wszystkie poczynania ludzi, Engerraund Serac. Od samego początku to on prezentował się najciekawiej ze wszystkich postaci wprowadzonych do trzeciego sezonu. Bo choć fani „Breaking Bad” zobaczą tu Aarona Paula, a ci wciąż pamiętający „Synów Anarchii” zapewne ucieszą się z krótkiego, ale zapadającego w pamięci występu Tommy’ego Flanagana, lecz to właśnie występ Vincenta Cassela z pewnością był najbardziej wyczekiwany. Jeden z najbardziej znanych francuskich aktorów, znany z takich filmów jak choćby „Czarny łabędź”, wciela się tu w rolę głównego przeciwnika Dolores, dla którego porządek i władza są rzeczą najważniejszą. I gdy tylko pojawia się na ekranie w pierwszych odcinkach to od razu wzbudza grozę. Niestety zostaje zaprzepaszczony przez 5 odcinek, ukazujący jego genezę. Raz że historia nie ma w sobie niczego odkrywczego, a dwa że odziera Seraca z jego aury tajemniczości. Szkoda w tym zwłaszcza Vincenta Cassela, bo przyznać trzeba, że idealnie pasuje do roli manipulanta. A tak mamy tu do czynienia z postacią-wydmuszką, która nawet jeśli się zapowiadała ciekawie, to okazała się złolem jak z kreskówek. Wielka szkoda.

 

Kadr z serialu "Westworld - sezon 3" (źródło: materiały prasowe/HBO)

 

Po rewelacyjnym pierwszym sezonie śmiało można było nazwać „Westworld” nie tylko jedną z najciekawszych futurystycznych wizji przyszłego świata, ale też przy tym jednym z najlepszych seriali, jakie się kiedykolwiek pojawiły. Dla HBO był wręcz to idealny kandydat do przejęcia pałeczki po „Grze o tron”. Wielkie te nadzieje ostudził drugi sezon, który choć w dalszym ciągu można było oglądać z jakąś tam przyjemnością, to jednak okazał się zbyt chaotyczny. I tak jak hosty w trzeciej odsłonie wchodzą do obiecanego im Raju Zbawienia, tak również można było wierzyć, że najnowszy sezon sprawi, że „Westworld” na nowo zachwyci widzów na całym świecie i okaże się obiecaną przez twórców Ziemią Obiecaną, gdzie można zostać kim tylko się chce. W obu jednak przypadkach oczekiwania nie pokryły się w pełni z rzeczywistością, bo niestety pomimo świetnej pierwszej połowy 3 sezonu, druga zniszczyła to dobre wrażenie. Kulminacją tego jest irracjonalny finał serialu, który wywołał dokładnie to, co chciała Dolores – chaos, ale nie do końca w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu. To nie tak, że 3 sezon „Westworld” jest fatalny – to wciąż serial, który może się poszczycić fantastyczną stroną wizualną, utalentowaną obsadą oraz wieloma pomysłowymi koncepcjami, ale w przypadku serialu o tak wielkim potencjale można było liczyć na więcej, bo niestety im bliżej końca, tym w tym idealnym zwierciadle pojawia się coraz więcej popękań, które zniekształcają obraz. Ta więc wydać by się mogło Ziemia Obiecana w rzeczywistości okazała się jak każda inna – z wieloma zaletami, ale i niedoskonałościami. Jak to powiedziała w końcu w jednej ze scen Dolores: „Strange new light can be just as frightening as dark”. Nowy świat nie przyniósł w pełni blasku, ale wraz z oficjalnym ogłoszeniem 4 sezonu jest szansa, by to zmienić. Nadzieja w końcu umiera jako ostatnia.

 

Ocena: 6/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

*Autor recenzji publikuje swoje teksty na blogu: filmaniak928693912.wordpress.com oraz jako Optimus_999 na Filmweb.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana?

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora Filmaniak01

"Dark: sezon 3" – Alfa i Omega - Seriale

„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem”. Na przestrzeni wielu wieków człowiek próbował, próbuje i zapewne będzie dalej próbować bezskutecznie pojąć materię czasu i to, co go kształtuje. Jedni z nas odnoszą się więc do nauki, a drudzy w różnych kulturach próbują pogodzić się z tą niewiedzą poprzez zawierzenie swojej całej wiary Bogu. Jedno łączy obie te ścieżki: W dalszym ciągu nie wiemy kiedy i w jaki sposób doszło do początku świata… i kiedy ma dojść do zakończenia. To istne metafizyczne, tak nam bliskie, a zarazem odległe Alfa oraz Omega prześladuje nas od zawsze. Dawna Ziemia, która była pustkowiem, w końcu się więc z powrotem, w wyniku apokalipsy, w niego przerodzi. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. I z tego właśnie powodu czas ma nad nami nieograniczoną władzę.

"Wojny Klonów": finałowy 7. sezon – Mroczny świt - Seriale

Pamiętam, gdy jako młody chłopiec, który chodził do szkoły, co piątek w zniecierpliwieniu wyczekiwałem chwili, gdy skończą się lekcje i wrócę do domu, by o 19.00 usiąść przed telewizorem. Wówczas na ekranie pojawiały się charakterystyczne żółte napisy, główny motyw muzyczny, motto odcinka, wspólnie oznajmiające jedno – nadejście nowego odcinka „Wojen Klonów”. Odkąd pamiętam, zawsze byłem fanem „Star Wars”. Z czego to wynika? Nie wiem, ale na pewno, że duży udział w tym mieli moi rodzice, którzy zabrali mnie do kina na „Zemstę Sithów”. Od tamtej pory zacząłem interesować się odległą Galaktyką i właśnie „Wojny Klonów” sprawiły, że moja początkowa pasja przerodziła się w miłość. A teraz razem z finałowym 7 sezonem nadszedł czas na koniec serialu, który zapewne dla wielu też był wspomnieniem dzieciństwa.

 -

Odwiedzin: 3950

Autor: Filmaniak01Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Sala samobójców. Hejter" – Toxic Wave - Recenzje filmów

To tendencja: Gdy uczniowie wracają do szkoły we wrześniu, żałują że ich ferie letnie się skończyły i już odliczają dni do następnych. I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, bo podobnie ma się sprawa w przypadku dorosłych i ich urlopów. Jedne jednak wakacje nigdy się nie kończą, a żeby ich zaznać w życiu wcale nie potrzeba wiele. Wystarczy włączyć komórkę, wpisać hasło, a następnie wejść do sieci – niezwykłego miejsca, nazywanego Internetem. Skarbnica wiedzy? Raj, w którym spełniają się marzenia? Dla wielu, w tym Tomka – głównego bohatera najnowszego filmu Jana Komasy, pewnie tak.

"Mesjasz" – Posłaniec prawdy? - Seriale

Każdy iluzjonista ma inny sposób działania, sztuczki i sposoby na to, by widzowie mogli go docenić, ale łączy ich jedna zasada, która nigdy się nie zmienia: „W magicznej sztuczce nie chodzi o to, jak ją zrobić. Prawdziwa sztuka polega na tym, by ludzie w nią uwierzyli”. Dla magików ta zasada jest jak przykazanie, którego zawsze należy się trzymać, bo inaczej pokaz nie ma szans powodzenia. A jak można odnieść to do naszej wiary? Czy istnieje zasada, określająca to, jak powinniśmy się zachować, byśmy zawsze byli silni wiarą? Wydaje się, że zależy to od naszego osobistego zrozumienia prawdy. A jednak ci, którzy wierzyli w proroków, w momencie pojawienia się Jezusa Chrystusa, przybili go do krzyża.

"Na Noże" – Pączek z dziurką - Recenzje filmów

Pewien belgijski detektyw o niskim wzroście, jajowatej głowie i wielkich wąsach, rzekł niegdyś, że: „Gdziekolwiek jest ludzka natura, tam jest i dramat”. I zapewne nie byłoby w tym zdaniu nic dziwnego, gdyby nie fakt, że akcja jego przygód działa się w latach 30 XX wieku, a mimo to wciąż jego słowa trafnie opisują nas samych i nasze rodziny. Co ma jednak wspólnego zła natura ludzka z familią? Otóż odpowiadając na tą z gruntu rzeczy prostą zagadkę, słowa te wypowiedział kultowy bohater wielu historii Agathy Christie, Herkules Poirot. A z kolei fabuła najnowszego filmu Riana (znanego także szerzej pod pseudonimem artystycznym „Ruin”) Johnsona, w którym czuć echo dawnych powieści kryminalnych, koncentruje się właśnie… na zepsutej rodzinie.

Polecamy podobne artykuły

Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? - Artykuły o filmach

Pytanie, na które postaramy odnaleźć odpowiedź, nawiązuje do słynnej powieści oraz jej adaptacji, czyli "Łowcy androidów". Ponadto opiszemy fenomen popularności robotów, cyborgów oraz androidów w świecie kina.

 -

Odwiedzin: 6883

Autor: pjErotyka, towarzyskie

Komentarze: 1

Seks za kilkadziesiąt lat. Czy androidy zastąpią prawdziwego kochanka? - Erotyka, towarzyskie

Technologiczny postęp może czasem przeciętnego mieszkańca planety Ziemia przyprawić o niemały zawrót głowy. Jeszcze większy szok nastąpi, gdy ów jeden z wielu Ziemian dowie się, że już wkrótce, za kilkadziesiąt lat, we wszystkich większych i mniejszych miastach, będzie można udać się do agencji towarzyskiej, aby uprawiać seks z… robotami! To nie bajka. To wielce prawdopodobne. Tylko co na to etycy, obrońcy moralności i starsze panie w moherowym berecie?

Ludzie, jak maszyny – maszyny, jak ludzie - Artykuły o filmach

Kino, niczym wehikuł magiczny przenosi w czasie i przestrzeni. Serwując kalejdoskop światów, pozwala zanurzyć się w otchłani czasu dawno minionego albo rzuca nas w nieodgadnioną przyszłość. Zabierając w podróż do przyszłości stworzonej przez Kurta Wimmera ukazuje wizję sterylnego, nowoczesnego świata, a za pośrednictwem Ridleya Scotta wprowadza do świata stanowiącego skrzyżowanie brudnego, gwarnego Chinatown z futurystycznym laboratorium naukowym. Przenosi w miejsca, które stanowią tylko pretekst do poruszenia bardziej uniwersalnych prawd. Pod płaszczykiem lekkiej rozrywki jawią się nam pytania o wartości elementarne. O to kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Co czyni nas ludźmi?

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 40

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

"Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana? - Seriale

Ludzie od zawsze dążą do doskonałości. To jest jak kod wpisany w naszych rozumach: Chcemy ciągle zwyciężać. Jak tego dokonać? Coraz częściej właśnie poprzez udoskonalanie się i budowanie porządku, który by przewidział możliwe porażki. I to nie tylko w pracy, czy w rodzinie, ale też w całym społeczeństwie. Ten porządek ma na celu utrzymywanie kontroli nad chaosem, tak by się nie rozprzestrzenił. Jest on jednak jedynie pozorny, bo w człowieku wpisane są też emocje, które wpływają na jego decyzje. Jak to powiedział jeden z głównych bohaterów jednego z najciekawszych seriali ostatnich lat, Dr Ford: „You can’t play God without being acquainted with the Devil”.

 -

Odwiedzin: 40

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 1

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Fundacja Ars Pro Cultura – "Kultura Edukacją Silna!" - Organizacje

Projekty edukacyno-kulturowe za granicą i te na terenie Polski, wymiany młodzieżowe, koncerty, wystawy, warsztaty, szkolenia, prelekcje, działania i inicjatywy artystyczne, publikacje i artykuły… Tym wszystkim zajmuje się nowo powstała fundacja, dla której hasło „kultura edukacją silna” ma ogromne znaczenie. Zapytacie dlaczego? Tę kwestię i wiele innych wyjaśnił nam pochodzący z Łodzi prezes zarządu: Artur Dawid Łukawski.

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

Nowości

 -

Odwiedzin: 40

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 1

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 40

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 194

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

 -

Odwiedzin: 164

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 966

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 8929

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

 -

Odwiedzin: 5424

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 2

"The Frankenstein Chronicles" - "Czerwonogardły gil, zamknięty. W klatce, wściekłością niebios sięga" - Seriale

Serial „The Frankenstein Chronicles”, który zbierał dobre recenzje od czasu pojawienia się na antenie brytyjskiej telewizji (ITV Encore) w 2015 roku, dał się poznać kilka miesięcy temu szerszej publiczności za sprawą (jakżeby inaczej) dystrybucji poprzez platformę Netflix. Czy odświeżona i reklamowana twarzą Seana Beana historia o rzuceniu wyzwania Bogu, mając za oręż nieugiętą wiarę w naukę, jest rzeczywiście tak dobra jak na Wyspach się uważa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.536

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję