O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Tyler Rake: Ocalenie" – Odporny na ból, gdy wokół świst kul! - Recenzje filmów

Ostatnio zaczepił mnie starszy sąsiad i rzekł tak: „Na Netflixie to tylko seriale i seriale panie Przemku, a ja to bym chciał jakiś porządny film akcji obejrzeć; taki wie, pan, w stylu >>Johna Wicka<< czy >>Commando<< na odstresowanie w tych pokręconych czasach, a tu nic – martwota, same ochłapy kiepskiej jakości”. No to ja od razu wypaliłem jak z armaty: „Jest jeden mocarny, który wszedł na Netflixa pod koniec kwietnia, a jego tytuł to >>Tyler Rake: Ocalenie<<”. Kolejnego dnia dzwonek do drzwi…

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22261 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 723
Czas czytania:
3 109 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (22261 pkt)
Dodano:
1549 dni temu

Data dodania:
2020-04-30 12:52:19

„O taki film walczyłem, na taki czekałem!” – głośno poinformował mnie sąsiad, po czym uścisnął dłoń siłą imadła, podziękował i otworzył lodówkę (swoją), aby wypić ostatnie, przeterminowane piwo, a na koniec… skoczył z klifu do jeziora. Żeby było jasne – „Tyler Rake: Ocalenie” (znany też jako „Extraction”) to żadne arcydzieło gatunku, bo schematów w scenariuszu tu sporo, jednak daje tyle frajdy i tyle energii, że nic, tylko się cieszyć, że Netflix wreszcie oczyścił swoje złe imię, produkując coś tak dobrego, co postawi na nogi nawet „przyklejonego” do fotela, zmęczonego życiem jegomościa.

 

Kadr z filmu "Tyler Rake: Ocalenie" (źródło: YouTube/screenshot)

 

Widać, że spory budżet nie poszedł na marne. Bo jakże inaczej, skoro reżyserią zajął się człowiek od filmowych „niebezpieczniejszych misji specjalnych”: Sam – kaskader, dubler Kapitana Ameryki i członek grupy 87Eleven – Hargrave. Niegdyś przygotowywał sceny akcji w serii „John Wick”, drugiej części „Deadpoola” czy „Szybkich i wściekłych: Hobbs i Shaw”. I nakręcił słynną scenę w „Atomic Blonde”, kiedy to Charlize Theron w jednym długim ujęciu walczy z męskimi przeciwnikami. Tak więc, Sam to człowiek na właściwym miejscu, który w „Extraction” przechodzi samego siebie. Gdyby bohaterowie wyżej wymienionych filmów, zobaczyliby, jak Tyler przekonująco „depcze”, „taranuje” i pozbawia życia kolejnych, wychodzących masowo z ciemnych zaułków Bangladeszu (niczym mrówki z mrowiska), wrogów, zaczęliby mieć kompleksy. Montaż to sztos! Udźwiękowienie również. Choreografia niczym „krwawy balet”. Ale dopiero trwająca 12 minut, szalona i złożona, udająca płynny mastershot i zawierająca m.in. pościg samochodowy ciasnymi ulicami, bieg po mieście i strzelaninę, sekwencja robi kolosalne wrażenie! Kilka miesięcy przygotowań i opracowania logistyki się opłaciło. Nie można oderwać wzroki od ekranu telewizora. Wow!

 

Kadr z filmu "Tyler Rake: Ocalenie" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Oczywiście w takim filmie nie spodziewajmy się jednocześnie rozbudowanej fabuły czy sensu od A do Z, czy tego, by statyści mieli wymalowane na twarzy emocje, będąc kimś więcej niż kukiełkami. Nie o to chodzi panie Tomaszu Raczku, a o to, aby wszystkie puzzle techniczne były sprawnie poukładane, a widz czuł napięcie. Oraz, aby kibicować głównej postaci w jego, wydaje się początkowo – nierównej, batalii. Zgoda. Główny wątek to tylko pretekst do pokazania wybuchowych atrakcji, ale co z tego, skoro są one ucztą dla oczu. Poza znanym z bollywoodzkiego „Higway” Randeepem Hoodą (magnetyczny, wysportowany Saju), kuleje drugi i trzeci „drewniany” plan – to fakt (szczególnie pewna pani, bo David Harbour zalicza niezły epizod). Narkotykowy boss ma więcej kolorowych ubrań niż charyzmy – też fakt. Ale ten Chris „Thor” Hemsworth… Facet dobrze odnajduje się w tytułowej roli nieustraszonego najemnika oferującego swoje usługi na czarnym rynku i stosującego styl gun-fu. I jest kolejnym dowodem na to, że czasy, kiedy takich protagonistów grali aktorzy z umiejętnościami „kopanymi” dawno minęły. Sprawdził się Keanu Reeves, sprawdził starszy Liam Neeson. Chris także daje radę! I co ważne, nadaje Tylerowi nieco psychologicznej głębi. Tak, to bohater zbudowany z filmowych klisz – pozornie amerykański luzak, który piwem w dłoni leczy prześladującą go traumę z przeszłości i którego tym razem czeka najniebezpieczniejsze zadanie w karierze: odbicie porwanego syna, przebywającego w więzieniu, hinduskiego bossa międzynarodowej siatki przestępczej. Lecz mając oblicze Hemswortha, taki uliczny wojownik, zaskarbia sympatię widza już od pierwszej sceny.

 

Kadr z filmu "Tyler Rake: Ocalenie" (źródło: materiały prasowe/Netflix)

 

Relacja Tylera z nastoletnim Ovim (Rudhraksh Jaiswal) nie jest wygrana jak trzeba. Cóż. To nie wina Chrisa. Po prostu reżyser-debiutant nie ma jeszcze doświadczenia w prowadzeniu młodych aktorów. Ale ma za to talent do pokazania na ekranie wizji braci Russo – panów od serii „Avengers”. „Ocalenie” to niebezpiecznie skręcająca momentami w stronę efekciarstwa, ale solidna jak mur chiński adaptacja ich prostego w założeniu, nierewolucyjnego komiksu. W którym, zamiast superherosów z nadnaturalnymi mocami, jest jeden dążący po trupach do celu najemnik, bezgranicznie ufający swej sile mięśni i szybkości karabinu. Kule świszczą, jest głośno i bardzo brutalnie. A widz poci się razem z Tylerem w trakcie przeciskania przez tętniącą życiem, gorącą i barwną, acz zasyfioną stolicę Bangladeszu.

 

Ocena 7/10 (naciągnięta jak ścięgno w kolanie)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Tyler Rake: Ocalenie" – Odporny na ból, gdy wokół świst kul!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek

Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?

"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale

Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.

"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek

Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.

Polecamy podobne artykuły

"John Wick 3" – Ekskomunikowany za 3, 2, 1... - Recenzje filmów

Mr. John Wick stresujące życie prowadzi. Nie ma czasu na spanie, nie ma nawet czasu, aby spokojnie zjeść obiad. Jest sławny, ale czy szczęśliwy? Nie dość, że prześladują go wspomnienia o zmarłej żonie i dawnym czworonożnym przyjacielu, to na dodatek stanie się głównym celem wszystkich zabójców w Nowym Jorku. Telefony w dłoń panie i panowie asasyni. Już za moment odczytacie SMS-a, już za moment ruszycie na łowy. Kilkanaście milionów dolarów za głowę słynnego Baby Jagi to kusząca propozycja!

"John Wick 2" – Krwawy balet - Recenzje filmów

Mało kto spodziewał się, że niepozorny „John Wick” okaże się kasowym sukcesem. Co odważniejsi widzowie po premierze poczęli nazywać produkcję z Keanu Reevesem renesansem „staroszkolnych” filmów akcji rodem z lat 80. i 90. Fakt faktem, że opisywany przedstawiciel kina sensacyjnego poza wybitnie pretekstową fabułą oferował świetnie wystylizowane strzelaniny i charyzmatycznego bohatera.

"John Wick" – On nie wybacza nigdy - Recenzje filmów

Po niemal pięcioletnim okresie nieurodzajów na polu aktorskich osiągnięć, zmęczony ciągłymi niepowodzeniami, Keanu Reeves powraca zebrać należyte mu krwawe żniwo. Nic w tym dziwnego, ekranowy John Wick żądny jest zemsty na filmowych producentach za oferowanie mu godzących w jego dumę nieprzyzwoitych scenariuszy, przez co zmuszony jest zakasać rękawy i powrócić do swojej dawnej profesji (czytaj aktorstwa za czasów świetności, a zatem wyśmienitych ról typu Neo w „Matriksie” czy oficer Jack Traven w „Speed: Niebezpieczna prędkość”) eliminowania konkurencji. Zainteresowani? To zapraszam do dalszej lektury.

"John Wick Hex" – strategia od Bithell Games. Będzie klimatycznie, ale czy krwawo jak w filmach? - Artykuły o grach

Johna Wicka alias Babę Jagę zna już chyba każdy fan kina akcji. Ten perfekcyjny zabójca zlikwidował już setki wrogów na dziesiątki sposobów. A wcielający się w niego Keanu Reeves powrócił na łono gatunku w chwale i udowodnił, że nadaje się do takich ról idealnie. Filmy osiągnęły sukces, dzięki głównemu bohaterowi i dopracowanej choreografii. A jak Baba Jaga poradzi sobie w świecie gier, a dokładniej w zbliżającej się dużymi krokami strategii pt. „John Wick Hex”?

Teraz czytane artykuły

"Tyler Rake: Ocalenie" – Odporny na ból, gdy wokół świst kul! - Recenzje filmów

Ostatnio zaczepił mnie starszy sąsiad i rzekł tak: „Na Netflixie to tylko seriale i seriale panie Przemku, a ja to bym chciał jakiś porządny film akcji obejrzeć; taki wie, pan, w stylu >>Johna Wicka<< czy >>Commando<< na odstresowanie w tych pokręconych czasach, a tu nic – martwota, same ochłapy kiepskiej jakości”. No to ja od razu wypaliłem jak z armaty: „Jest jeden mocarny, który wszedł na Netflixa pod koniec kwietnia, a jego tytuł to >>Tyler Rake: Ocalenie<<”. Kolejnego dnia dzwonek do drzwi…

"Underworld: Wojny krwi" – Wewnętrzne rozdarcie - Recenzje filmów

Na „Wojny krwi” udałem się z nieukrywaną przyjemnością, to przecież kolejny „Underworld” z moją ukochaną Kate Beckinsale w roli nieustraszonego szafarza śmierci. Nastawiłem się na krwawe i brutalne widowisko w stylowym świecie, przy którym nie będę musiał wytężać szarych komórek… Z kina wyszedłem nieco rozdarty, ponieważ omawiany przeze mnie obraz to w dalszym ciągu miłe dla oka kino rozrywkowe, lecz nieco inne niż poprzednio. To już po prostu nie ten sam, co kiedyś, „Underworld”.

 -

Odwiedzin: 3626

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 2

"Marsjanin" – Nie pozwolę ci mnie zabić Czerwona Planeto, nie pozwolę! - Recenzje książek

Tym razem recenzuję dla Was powieść science fiction pt. „Marsjanin”. Sięgnąłem po nią z kilku powodów. Po pierwsze napisana przez debiutanta niemal z miejsca stała się światowym bestsellerem. Po drugie już wkrótce światło dzienne ujrzy jej hollywoodzka ekranizacja i wreszcie po trzecie zawsze pragnąłem polecieć na Marsa, jeśli nie w realnym życiu, to chociaż w wyobraźni. I oto jestem. I czytam. I wiecie co? Śledząc i kibicując głównemu bohaterowi, cofam jednak słowa o marzeniu postawienia stopy na marsjańskiej powierzchni…

 -

Odwiedzin: 19687

Autor: PaMKosmos

Komentarze: 2

Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? - Sygnał WOW - Kosmos

15 sierpnia 1977 roku Jerry R Ehman za pomocą radioteleskopu The Big Ear Uniwersytetu Stanowego Ohio w USA odebrał tajemniczy sygnał mający pochodzenie spoza naszego Układu Słonecznego. Trwał 72 sekundy i miał charakter modulowany. Czy pochodził od obcych cywilizacji?

 -

Włocławek - zdjęcia wykonane z poziomu lustra wody nad Wisłą - Ciekawe miejsca

Zapraszamy na wirtualną wycieczkę statkiem po rzece Wiśle w okolicy miasta Włocławek. Zdjęcia pokazują stary most we Włocławku, bulwary i tamę wraz ze śluzą, krzyż przy pomniku wyrzucenia Jerzego Popiełuszki. Włocławek - lato 2012.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

"Furiosa: Saga Mad Max" – Dziewczyna na pustynnej drodze zemsty - Recenzje filmów

„Pamiętasz mnie?”. Pytała tytułowa Furiosa już w zwiastunie. Pyta i w samym filmie. Ależ oczywiście, że Cię pamiętam. Gdy miałaś twarz dojrzalszej Charlize Theron. Kiedy z pomocą szalonego, małomównego Maxa realizowałaś swój plan w takim stylu, że szczęka opadała i piasek się do niej wsypywał. Okazało się jednak, że wcześniej też obrałaś podobny cel – jako dziecko porwana, skazana na tułaczkę z dziwnymi typami na jeszcze dziwniejszym pojazdach, myślałaś tylko o jednym – zemście! A więc prequel. A zatem spin-off z Anyą Taylor-Joy. Opowieść rozpisana na kilkanaście lat. Czy to się mogło udać? Czy o prawie 10 lat starszy George Miller powtórnie stworzył arcydzieło kina akcji w klimacie postapo?

 -

Odwiedzin: 1323

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 557

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 883

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.244

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję