"John Wick Hex" – strategia od Bithell Games. Będzie klimatycznie, ale czy krwawo jak w filmach? - Artykuły o grach

O tym fani Wicka dowiedzą się już 8 października. Wtedy bowiem planowana jest, za pośrednictwem platformy Epic Games Store, premiera gry – najpierw na komputerach osobistych (PC z systemami Windows i Mac, cena 69 zł). Oczywiście tytuł, którego wydawcą są Lionsgate i Good Shepherd Entertainment, doczeka się także konsolowej wersji, m.in. na PS4 oraz Xbox One.

 

Screen z gry "John Wick Hex" (źródło: materiały prasowe/youtube.com)

 

„John Wick Hex” to nie żadne FPP z grafiką powodująca, że zrobi się nam mokro tu i ówdzie (w takiej odsłonie nasz ulubiony zabójca pojawił się już w 2017 roku w „John Wick Chronicles”). Tym razem będziemy mieć do czynienia z grą... strategiczną stworzoną przez niezależne studio Bithell Games (odpowiedzialne m.in. za tekstową przygodówkę „Subsurface Circular”) w formie prostej grafiki wektorowej w klimacie neo- noir. Założyciel Bithell Games – Mike Bithell to twórca popularnej, skromnej platformówki pt. „Thomas Was Alone”.

 

Ale spokojnie. „John Wick Hex” nie zanudzi na śmierć. Jak zapowiadają twórcy, a także zwiastun i gotowy game play, ma być szybko, zabójczo, wystrzałowo i pomysłowo. Poczujemy się jak John, będziemy myśleć jak John i błyskawicznie podejmować decyzję jak on – na podstawie taktycznej oceny sytuacji. Gra niczym mordercza szachowa rozgrywka połączona z choreografią „gun fu”, dzięki współpracy z ekipą filmową, zachowa charakterystyczny styl, a jej fabuła będzie rozwinięciem uniwersum serii. I zatrze granice pomiędzy grami akcji a gatunkiem strategii. To lubię!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Kiedy gracz wybierze i wykona odpowiedni ruch, wtedy popchnie napisaną, oryginalną fabułę do przodu. I tym samym odblokuje nowe uzbrojenie, lokalizacje i… garnitury. Przy zmianie giwery lub innej broni (a pamiętajmy, że nawet ołówek w dłoni Mr. Wicka stanowi śmiertelne zagrożenie) spowoduje też zmianę taktyki, a co za tym idzie, odblokowanie nowych, specjalnych ataków. To lubię jeszcze bardziej!

 

Tu istotny będzie każdy wystrzelony nabój. I czas potrzebny na przeładowanie pistoletu, a następnie jego użycie. Brzmi intrygująco prawda? W te wymagające i skuteczne „szachy z choreograficznymi walkami” zagramy z aktorami znanymi z trylogii „John Wicka”, m.in. Ianem McShanem i czarnoskórym Lancem Reddickiem. Panowie użyczyli bowiem głosu swoim postaciom – Winstonowi i Charonowi z hotelu dla zabójców Continental. A w roli Hexa – tyłowego antagonistę wcieli się niejaki Troy Baker – (amerykański aktor dubbingowy, użyczający głosy głównie w anime). Szkoda tylko, że nie usłyszymy samego… Reevesa.

 

Podsumowując, „John Wick Hex” jako taktyczna strategia w stylu X-COM (mechanika aktywnej pauzy), która pozwoli nam rozegrać jeden do jednego sceny znane i podobne do tych z serii filmów, może dać nam sporo frajdy.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Warto, bym w tym artykule wspomniał, że „John Wick Hex” to nie jedyna nietypowa gra z rozstrzeliwującym tabuny przeciwników Mr. Wickiem.

 

Niedawno światło dzienne ujrzało… 8-bitowe, niezależne, krótkie i darmowe (!) dzieło zaprogramowane przez fana tej serii filmów akcji. A dokładniej przez amatorskiego dewelopera o pseudonimie MuriloDev. Tę platformówkę (zajmującą 20 MB), wyglądającą jak klasyczne strzelaniny run-and-gun sprzed 30 lat, można pobrać ze strony: murilodev.itch.io/john-wick

 

Uwaga! Gierka jest podobno szalenie trudna, nawet dla ludzi cierpliwych i doświadczonych w te „klocki”. Gdy straci się cały pasek zdrowia, to już the end (czyt. nie ma żadnych kontynuacji ani dodatkowych żyć), a wrogowie i przeszkody rozmieszczone są tak, że nie sposób zapamiętać gdzie. Miłego grania (bez bluzgów) i powodzenia w dotarciu do ostatniego etapu!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję