O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Elvis" – "Jeśli nie możesz czegoś powiedzieć, zaśpiewaj to!" - Recenzje filmów

Baz Luhrmann przyzwyczaił nas do tego, że o ile częstotliwość wypuszczania swoich filmów ma dosyć niską – średnio co jakieś 6/7 lat – o tyle, jak już pokaże konkretne dzieło, to jest ono dopracowane pod każdym względem. „Romeo i Julia” i „Moulin Rouge” to chyba najgłośniejsze i najbardziej charakterystyczne obrazy tego reżysera. Teraz, po 7 latach od zaprezentowania ostatniego filmu, jakim był „Wielki Gatsby”, zaszczycił nas historią legendarnego Elvisa Presleya. Nie, to nie jest typowy biopic. No, może po części, ale jakże warto go zobaczyć!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pytonznadwisly (693 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 441
Czas czytania:
1 627 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
pytonznadwisly (693 pkt)
Dodano:
1007 dni temu

Data dodania:
2022-06-30 16:06:01

Elvis” nie opowiada bowiem o samym Elvisie, ale również o jego agencie – Tomie Parkerze, zwanym Pułkownikiem. I to z jego punktu widzenia „snuta” jest ta historia. Historia o Artyście (celowo przez duże „A”) uzależnionym od dragów i... publiczności, która stanowi dla niego motor motor napędowy. O Artyście, który zrobi wszystko, aby stworzyć dla własnej widowni wielkie show. Aż wreszcie o Artyście, który otoczony rzeszą fanek i fanów oraz kochającą żoną cały czas wydaje się być samotny. Samotny i na tyle łatwowierny, że daje się omotać oszustwom wspomnianego wyżej Toma Parkera.

 

Kadr z filmu "Elvis" (fot. materiały prasowe Warner Bros)

 

Ta produkcja w żaden sposób nie ma na jednak celu wybielać historii kontrowersyjnego menadżera, który za swoje przekręty stanął przed sądem. Bardziej przez pryzmat tak wybitnej dla świata muzyki postaci, jaką był Elvis Presley, ma pokazać, że marzenia to jedno, ale w trakcie ich realizacji może dojść do momentu, w którym nie jesteśmy w stanie już dłużej utrzymać ciążącego na nas ciężaru. Życie i kariera Presleya nadają się do tego idealnie. Nikomu nie znany biały chłopak z „czarnym” głosem nagle staje się gwiazdą numer 1 w całych Stanach. Wychowany wśród muzyki gospel, bluesa i R'n'B, jest wręcz nią przesiąknięty. Nic dziwnego, że to właśnie tymi gatunkami uwodzi publiczność. Jednocześnie dosyć wyraźnie, przynajmniej w pierwszej, tej bardziej żywiołowej, acz chaotycznej, połowie filmu, ukazane jest tło historyczne, a więc obraz segregacji rasowej i tego jak wielu osobom ówczesny wizerunek Elvisa przeszkadzał.

 

Jeżeli ktoś zna dorobek Luhrmanna, to nawet gdyby nie wiedział, że jest on reżyserem „Elvisa”, dosyć łatwo sam by wpadł na to, jaki człowiek odpowiada za owo widowisko. Widać tutaj jak na dłoni stylistykę, do której Baz zdążył już przyzwyczaić nas. Kolorowy obraz, dynamiczny – często zbyt dynamiczny – montaż i dużo, dużo głośnej muzyki. Przez większość czasu mamy wrażenie, jakbyśmy faktycznie uczestniczyli w koncercie Presleya. Obserwując emocjonalną, wiarygodną główną kreację, jaką tworzy 30-letni Austin Butler (znany chociażby z „Pewnego razu w… Hollywood”), aż trudno uwierzyć, że to aktor, a nie prawdziwy Elvis! Sam złapałem się nawet na tym, że nie wiedziałem, czy w ostatniej sekwencji był Butler, czy to zremasterowany cyfrowo występ Presleya. Naprawdę perełka, tym bardziej, że Austin nie jest przerysowany oraz faktycznie i przekonywająco śpiewa w scenach młodości Króla rock'n'rolla.

 

Kadr z filmu "Elvis" (fot. materiały prasowe Warner Bros)

 

Jedyny element, do którego wielu widzów się przyczepi, to niestety Tom Hanks. Lubię Toma jak jasna cholera, ale po filmie rodzi się tylko jedno, krótkie pytanie – „Dlaczego?" Wygląda jak porcelanowa lalka, na twarzy której bardzo ciężko zauważyć jakiekolwiek emocje. Nie wiadomo do końca, czy taki był zamysł reżysera czy też mimika Hanksa utonęła pod grubą warstwą make-upu, ale to zdecydowanie najsłabiej wykreowana postać – a szkoda, bo jest ona kluczowa. Oczywiście, jestem świadom tego, że i tym największym zdarzają się wpadki (ot takiej Meryl Streep też się zdarzyła kiedyś, ale jestem jej w stanie wybaczyć), ale mimo to śmiem twierdzić, że z Hanksem tutaj coś nie wyszło. Tylko niestety, nie wiem co...

 

Miłośnicy odkrywczych, angażujących, rozkręcających się w żywym tempie (mimo chwil nudy, bo w drugim akcie film lekko zwalnia) opowieści biograficznych z dwiema liniami fabularnymi będą i tak ukontentowani. Spędzą 2,5 godziny, najlepiej przed dużym lub w niedalekiej przyszłości mniejszym ekranem, aby poobcować z energicznymi piosenkami, w takt których noga sama tupie. Muszą jednak mieć na uwadze, że to nie jest musicalowy film sensu stricto. Tutaj na próżno doszukiwać się choreografii, gdyż występy Presleya były pozbawione zastępów tancerzy – opierały się tylko na jego głosie i wyzywających (szczególnie w latach 60.), nazywanych wulgarnymi, ruchach bioder. Ten aspekt został oddany przez Luhrmanna bardzo rzetelnie. Niektórzy mogą narzekać natomiast na nijakie relacje z innymi, drugoplanowymi postaciami (patrz. płytka scena z Priscillą), ale moim zdaniem są one uzasadnione zachowaniem Presley, który przecież najbardziej kochał publikę.

 

Ocena: 7/10

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

*Recenzja w nieco krótszej formie pojawiła się również na prywatnym Facebooku autora

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Elvis" – "Jeśli nie możesz czegoś powiedzieć, zaśpiewaj to!"

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Aragorn136
966 dni temu

7,5/10. Przez pierwsze 30 minut byłem zahipnotyzowany. Energia! Nóżka chodziła. Austin cudny. Ale Tom jako Pułkownik kreskówkowy, a worek atrakcji za ciężki.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pytonznadwisly

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1148 dni temu

liczba odwiedzin: 1731

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1193 dni temu

liczba odwiedzin: 2038

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1698 dni temu

liczba odwiedzin: 2000

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1911 dni temu

liczba odwiedzin: 1525

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1911 dni temu

liczba odwiedzin: 4068

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1911 dni temu

liczba odwiedzin: 1919

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1911 dni temu

liczba odwiedzin: 1496

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2031 dni temu

liczba odwiedzin: 3734

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1911 dni temu

liczba odwiedzin: 2763

Polecamy podobne artykuły

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4633 dni temu

liczba odwiedzin: 5040

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1161 dni temu

liczba odwiedzin: 2387

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2110 dni temu

liczba odwiedzin: 3296

Teraz czytane artykuły

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1415 dni temu

liczba odwiedzin: 6524

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3284 dni temu

liczba odwiedzin: 3437

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1006 dni temu

liczba odwiedzin: 953

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1478 dni temu

liczba odwiedzin: 1761

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1523 dni temu

liczba odwiedzin: 1635

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1933 dni temu

liczba odwiedzin: 2116

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2219 dni temu

liczba odwiedzin: 3752

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 127 dni temu

liczba odwiedzin: 1216

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 394 dni temu

liczba odwiedzin: 2036

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 530 dni temu

liczba odwiedzin: 1205

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1210 dni temu

liczba odwiedzin: 1920

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2031 dni temu

liczba odwiedzin: 3734

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2468 dni temu

liczba odwiedzin: 6326

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2622 dni temu

liczba odwiedzin: 8486

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.201

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję