O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24263 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
586
Czas czytania:
667 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (24263 pkt)
Dodano:
273 dni temu

Data dodania:
2024-07-03 13:23:11

Fabuła jest prosta jak drut. Czarnoskóra Samira najpierw walczy z silnym bólem, a chwilę później stara się przetrwać w opanowanym przez obcych Nowym Jorku. I tyle. Choć nie do końca, wszak jej choroba ma podkreślać dramaturgię, powodować, że jeszcze mocniej trzymamy kciuki, aby „przeżyła”. W poprzednich częściach taką postacią była Regan – mieszkająca na małej farmie niesłysząca dziewczynka. Jej konfrontacja z potworami, które słuch mają wyostrzony na sto procent, to clou tamtej opowieści. W prequelu aktorka wcielająca się w Sammy jest jeszcze lepsza w ukazywaniu emocji, ale czy to oznacza, że wpatrując się w oscarową Lupitę Nyong'o („Zniewolony”), zapominamy o każdym potknięciu fabularnym? Oj nie.

 

Kadr z filmu "Ciche miejsce: Dzień pierwszy" (materiały prasowe)

 

Bo „Ciche miejsce: Dzień pierwszyto najsłabsza odsłona cyklu. Jak powiedział jeden z krytyków: „nieoczywisty pomysł na bohaterkę w oczywisty sposób osłabia motywacje i obniża stawkę”. Niestety, to prawda. Trzeba o tym głośno komunikować. I choć wszystkie sceny z udziałem Lupity (tych jest najwięcej), szczególnie te intymne, potrafią wywołać współczucie, a relacja z Ericiem (przekonujący, hipnotyzujący wielkim oczami Joseph Quinn, który szalał na gitarze w „Stranger Things” i będzie cesarzem w drugim „Gladiatorze”) to coś, przed czym nie przejdzie się obojętnie, to ostatecznie mam wrażenie, jakby wypompowano powietrze z balona.

 

Geneza „kosmitów” nie istnieje. Ich rozwinięcie ledwo jest liźnięte. Gdy wspinają się po ścianach budynków, a mosty stają w ogniu, to widać znacznie większy budżet, ale to wciąż wyciszona, kameralna historia. Żadne tam widowisko, choć rozgrywa się Nowym Jorku, gdzie dzienna kakofonia dźwięków porównywana jest z decybelami, jaki wydają z siebie krzyczący ludzie. Jeżeli więc ktoś oczekuje czegoś na miarę „Dnia Niepodległości”, to nie ten adres. „Dzień pierwszy” należy porównywać do wcześniejszych filmów Johna Krasinskiego albo ewentualnie do „Projekt: Monster” itp. obrazów. I niby okej, lecz jest pewien problem – zamiast przez cały seans siedzieć jak na szpilkach, obserwując upadającą metropolię, odhaczam nielogiczności w zachowaniu postaci. A jednak towarzyszę bohaterce w jej wędrówce. Nie samotnej, bo z cichutkim kotem o imieniu Frodo, a następnie z przestraszonym studentem prawa, lecz nadal jest to wyprawa, w czasie której zerkam na zegarek i wbrew tytułowi zajadam chipsy… I zastanawiam się, czy kot grany przez dwa koty (Nico i Schnitzel) zamiauczy, a Samira zje wreszcie swoje ulubioną potrawę? I dlaczego tak szybko jest pusto w tym wielomilionowym mieście?

 

Kadr z filmu "Ciche miejsce: Dzień pierwszy" (materiały prasowe)

 

Jeden z widzów trafnie podsumował ten średnio angażujący, choć dość przerażający i sprawnie zrealizowany horror: „to walka o ostatni kawałek pizzy w trakcie inwazji obcych będąca symbolem godzenia się z umieraniem”. Dokładnie. Michael Sarnoski już w debiutanckiej „Świni” bardzo skupiał na „duszy” protagonisty, na tym, co w jego głowie. Tutaj tak samo. Ale ja bym pragnął więcej zbiorowości w tym koszmarze na jawie, bez wysokiego zawieszania niewiary. Tymczasem mruczek dziwnie reaguje na krwiożercze bestie, a pacjentka hospicjum łagodząca ostry ból plastrami z fentanylem, zaskakuje sprawnością fizyczną. Hmm. Mimo wszystko te kadry w deszczu są tak przepiękne, a szklane obiekty są tak ciekawie „zagospodarowane”.

 

PS Reżyser ma bardzo podobne nazwisko do kucharza z moich okolic. Mimo że „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” nie smakuje, jak oryginał i wspomniana „Świnia” z mrukliwym Nicolasem Cage’em, to wierzę, że kolejne jego dzieła będą lepiej wysmażone.

 

Ocena: 5,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 43 dni temu

liczba odwiedzin: 296

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 400

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 72 dni temu

liczba odwiedzin: 382

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 85 dni temu

liczba odwiedzin: 198

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 100 dni temu

liczba odwiedzin: 232

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 117 dni temu

liczba odwiedzin: 341

Polecamy podobne artykuły

autor:MovieBrain(996 pkt)

utworzony: 1398 dni temu

liczba odwiedzin: 1891

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2542 dni temu

liczba odwiedzin: 2602

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1148 dni temu

liczba odwiedzin: 1731

Teraz czytane artykuły

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 127 dni temu

liczba odwiedzin: 1216

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 394 dni temu

liczba odwiedzin: 2036

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 530 dni temu

liczba odwiedzin: 1205

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 1210 dni temu

liczba odwiedzin: 1920

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2031 dni temu

liczba odwiedzin: 3734

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2468 dni temu

liczba odwiedzin: 6326

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2622 dni temu

liczba odwiedzin: 8486

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.272

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję