5 099
5 570 min.
Recenzje filmów
Filmaniak01 (1931 pkt)
2288 dni temu
2018-08-17 20:39:55
A i tak obok znakomitych scen akcji zdecydowanie największą zaletą szóstej odsłony „Mission: Impossible” jest odgrywający po raz szósty rolę Ethana Hunta, Tom Cruise. To co bowiem ten aktor wyczynia na ekranie, to po prostu przekracza ludzkie pojęcie. Tym bardziej, że zbliża się on już do 60, a na ekranie wciąż czuje się tak, jakby był co najwyżej nastolatkiem. Ethan Hunt w jego wykonaniu to już osobna ikona kina akcji, która z pewnością na długo pozostanie w pamięci widzów i przez następne lata dalej będziemy podziwiać jego niezwykłą kondycję. I rzeczywiście: Tom Cruise dawno nie był aż w tak świetnej formie – i to nie tylko tej fizycznej, ale i aktorskiej bo momenty dramatyczne z jego udziałem wypadają bardzo wiarygodnie. Dodatkowo lekkie poczucie humoru i chęć uczciwości w swoich czynach dodatkowo wpływają na to, że widz darzy go wielką sympatią i trzyma za niego kciuki do samego końca, choć wie, że przecież to Ethan Hunt – dla niego nie ma przecież misji niemożliwych! I to właśnie usilna chęć czynienia dobra i ochrony nad bliskimi w pewnym sensie czyni z niego bohatera tragicznego. W „Falloucie” dostajemy nieco bliższe spojrzenie na Ethana i choć ten wątek psychologiczny zbytnio się nie udaje, to rozumiemy jego chęć czynienia dobra i podjęcie ryzyka nawet dla 1 osoby. Największe jednak wrażenie Tom Cruise robi w rewelacyjnych scenach kaskaderskich, w których dorównywać mu może jedynie Buster Keaton. Wtedy to rozpoczyna się prawdziwy jego show, w którym raz to pędzi jak wściekły, nafaszerowany tygrys na motocyklu, innym razem stacza pojedynek bokserki w łazience, później niczym orzeł szybuje w niebie, a na końcu staje się małpką, wspinającą się po linie na helikopter. Wszystkie te wcielenia Toma Cruise’a robią olbrzymie wrażenie i czynią z niego podważalną gwiazdę tej serii, bez którego byłaby ona niczym.
Kadr z filmu "Mission: Impossible - Fallout" (źródło: materiały prasowe)
Również pozostała część obsady prawie w całości sprostała wyzwaniu i bardzo dobrze wpisała się w serię misji niemożliwych. Szczególnie na ekranie po raz kolejny błyszczy Rebecca Ferguson, która w roli tajemniczej i enigmatycznej Ilsy Faust dumnie dotrzymuje kroku Tomowi Cruise i podobnie jak on bezbłędnie radzi sobie w scenach akcji, w którym niczym kocica poluje na ofiary, goni je na skuterze, a następnie eliminuje. Ilsa wraz ze swoją kompletną nieprzewidywalności i dodatkowym świetnym duetem z Ethanem to bez dwóch zdań najlepsza kobieca postać w całej serii „Mission: Impossible”. Cieszą także ponowne występy nieodłącznych kompanów Ethana, czyli wiernego towarzysza broni Luthera (Vinga Rhamesa) i śmieszka Benji’ego (Simon Pegg), skazanego na bycie przynętą na „rybki”. Szczególnie dobrze prezentuje się ten drugi bo wykazał się on niemałym sprytem i odwagą. Z nowych postaci uwagę zwraca także tajemnicza Biała Wdowa, której choć nie było zbyt wiele na ekranie, to jednak wcielająca się w nią Vanessa Kirby dodała jej zniewalającego uroku. Powracający natomiast Sean Harris w roli niebezpiecznego Solomona Lane’a wciąż ma piskliwy głos i nie budzi szacunku, ale przynajmniej w tej odsłonie pokazał się w końcu w akcji. Z powracających bohaterów jedynie tylko Michelle Monaghan (w roli byłej żony Ethana, Julii) sprawia wrażenie lekko wciśniętej na siłę. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się natomiast Henry Cavill, z którego przed premierą wyśmiewano się z akcji „wąsów”. W tym jednak filmie grany przez niego August Walker to może i stereotypowy, ale niezwykle bezkompromisowy agent, idący drogą po trupach i o znacznie odmiennym charakterze od Ethana. Henry Cavill pokazał w tej roli nie tylko charyzmę, ale i sporą umiejętność do gry w scenach walk. I zdecydowanie po tym filmie powinien zacząć rzadziej nosić obcisły strój lalusia z literą S, a zamiast tego częściej grać w kinie szpiegowskim, do którego nadaje się idealnie.
Kadr z filmu "Mission: Impossible - Fallout" (źródło: materiały prasowe)
W jednej ze scen Solomon Lane zadaje pytanie głównemu bohaterowi, czy była jakakolwiek misja, której nie przyjął, na co tamten odpowiada milczeniem. Ethan Hunt na przestrzeni tych już 22 lat aż 6 razy ratował świat przed katastrofą, a przecież tego nie musiał robić i po wysłuchaniu płyty zostać w domu i odpoczywać. A on jednak wciąż wyruszał na te coraz to bardziej niebezpieczne misje. Dla niego nie ma jednak misji nie do zrobienia i tak Ethan po raz kolejny zaskakuje nas swoją niezwykle udaną kontynuacją, pełną ogromu scen akcji, perfekcyjnych popisów kaskaderskich, czy niezwykle dopieszczoną stroną wizualną. „Mission: Impossible – Fallout” to nie tylko jednak letni blockbuster, który bez wątpienia powinien zgarnąć miano najlepszego filmu tego lata, ale przede wszystkim kolejna świetna część z serii o człowieku, który w imię obrony świata i sprawiedliwości potrafi dokonywać rzeczy niemożliwych, o których nam się nie śniło. Christopher McQuarrie doskonale rozumie, czym powinno być kino akcji i nie próbuje nam tu wcisnąć żadnego kitu, a zamiast tego stara się robić to w czym jest najlepszy – kręceniu kolejnych sekwencji pojedynków, jakich świat nie widział. I mimo że fabuła niczym nie zaskakuje, potencjał Syndykatu został zmarnowany, a intryga okazała się prosta i banalna to i tak nie zmienia to faktu, że gdy Tom Cruise po raz kolejny rusza, by wykonać misję niemożliwą, to aż serce widza w środku się raduje. Nils Debruuk, stojący po stronie Syndykatu w swoim przemówieniu napisał, że „Im większe cierpienie, tym trwalszy pokój„. Chyba coś w tym jest. Bo choćby dotknęło ludność największe z cierpień, czy kolejny atak terrorystyczny, to zawsze znajdzie się jakiś pojedynczy śmiałek, który tak jak Ethan Hunt przyniesie jej bezpieczeństwo i pokój. I oby takich misji było jak najwięcej.
Ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
*Autor recenzji publikuje też teksty na swoim blogu: filmaniak928693912.wordpress.com oraz jako Optimus_999 na Filmweb.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Mission: Impossible - Fallout – "Im większe cierpienie, tym trwalszy pokój"
Więcej artykułów od autora Filmaniak01
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.569