O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Mission: Impossible - Rogue Nation" – Agenci bez granic - Recenzje filmów

Co tu dużo mówić. Piąta już część sensacyjnej serii „Mission: Impossible” to prezent dla dużych chłopców jak znalazł. Ponad pięćdziesięcioletni Tom Cruise im starszy, tym młodszy. Nie zwalnia tempa i nie ma dla niego misji niemożliwych. Jako super tajny agent IMF Ethan Hunt ponownie kopie tyłki złoczyńcom, sam wykonując karkołomne kaskaderskie sceny. I kiedy przymknie się oko na igranie z logiką, to można w nagrodę otrzymać kawał dobrego rozrywkowego kina.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22741 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 744
Czas czytania:
4 206 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (22741 pkt)
Dodano:
3329 dni temu

Data dodania:
2015-08-09 11:38:35

Mission: Impossible – Rogue Nation” różni się od pierwszego, dziewiczego filmu – stonowanego, dość mrocznego, zawiłego i gęstego thrillera w reżyserii Briana De Palmy, a z serialowym, starym oryginałem łączy go głównie tytuł, organizacja i słynny muzyczny motyw przewodni. Analogiczna rzecz miała miejsce z innym popularnym cyklem, czyli „Szybkimi i wściekłymi”. I tam i tu postawiano później na akcję i jeszcze raz akcję. Jednak akurat w przypadku zarówno jednej, jak i drugiej serii zasada – „więcej, mocniej i szybciej” (niekoniecznie inteligentniej) zadziałała. Produkcje zwracały się z nawiązką, bo pragnący adrenaliny i wyluzowania widzowie bez problemu wydawali kasę na bilet.

 

Wracając do „Rogue Nation”, jest to obraz co najmniej zasługujący na uwagę. Już przy poprzednim „Ghost Protocol” widać było obrany kierunek i przepis na sukces: umiejętnie wprowadzany słowny i sytuacyjny humor, dzięki rozbudowanej (teraz jeszcze bardziej) postaci nerda-hakera Benjiego (Simon Pegg); pomysłowe sekwencje bijatyk i pościgów, dość futurystyczne technologie oraz piękne, wysportowane kobiety. To wszystko plus zabawa konwencją w iście bondowskim stylu tworzyło smaczną mieszankę. Nie inaczej jest tutaj. Otrzymujemy festiwal za grube miliony dolarów – sensacyjną, energiczną opowieść o agentach bez granic, gdzie wszystko jest możliwe. Nawet lot na gapę wojskowym samolotem, pod warunkiem, że ma się silne palce…

 

Tym razem Ethan Hunt próbuje udowodnić istnienie Syndykatu – zbrodniczej organizacji o zasięgu globalnym, której szefuje tajemniczy łotr (w tej roli znany z „Prometeusza” i serialu „Rodzina Borgiów” poprawny, małomówny i… ogolony Sean Harris). Od Białorusi po Austrię i Maroko, dzielny Hunt, mimo rozwiązania agencji i przypięcia przez dyrektora CIA (Alec Baldwin) łatki renegata, uparcie, wszelkimi dostępnymi środkami depcze wrogom po piętach. W wyśledzeniu anty IMF-u wspomagają go wierni przyjaciele: William Brandt (Jeremy Renner), Luther Stickell (Ving Rhames) oraz wspomniany Benji Dunn. Nie brakuje też zabójczo niebezpiecznej femme fatale Ilsy Faust (Rebecca Ferguson, oglądaliśmy ją m.in. w „Herculesie” Ratnera), której poczynania pozostają nie do końca klarowne.

 

Można nie lubić Toma Cruise'a za jego życie prywatne i przywiązanie do Kościoła Scjentologicznego, ale trzeba mu oddać to, że w porównaniu z wypalonymi kolegami z branży, ciągle utrzymuje się na powierzchni. I nawet jeśli nie gra w ambitnych filmach, to spełnia swoje marzenia. Wkłada pieniądze i swój talent w komercyjne niegłupie hity, które chwalą i zwyczajni pożeracze popcornu, i profesjonalni krytycy. Jest perfekcjonistą. Ujęcia powtarza wiele razy. Ubezpieczony na olbrzymie kwoty, nie korzysta z dublerów. Jednak nie tylko on sprawia, że „Mission: Impossible – Rogue Nation” należy do najlepszych części i jest nieco ciekawszy niż wcześniejszy „Ghost Protocol”. Spora w tym zasługa reżysera i scenarzysty w jednej osobie. Christopher McQuarrie (laureat Oscara za scenariusz do „Podejrzanych”) wie, co w szpiegowskiej trawie piszczy. W kilku miejscach przesadza z fantazją, ale obok De Palmy i J.J. Abramsa (reżysera trzeciego epizodu i też producenta „Rogue Nation”) udaje mu się najwięcej wpompować artystycznej wizji. Wśród pogoni, wystrzałów i walk wręcz, znalazło się i miejsce na pewną elegancję, i szczyptę ironii oraz wyciszony finał.

 

Tak dochodowa seria na pewno będzie kontynuowana. O wciągającą intrygę i efektowne sceny się nie martwię. Rodzi się tylko retoryczne pytanie: jak długo jeszcze i czy Tomek Cruise da radę wcielać się fizycznie w postać, która jest godnym konkurentem dla Jamesa Bonda i Jasona Bourne’a?

 

Ocena: 7/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Recenzja ta została również opublikowana na portalu Filmweb.pl, gdzie autor posiada profil o nicku Aragorn88.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Mission: Impossible - Rogue Nation" – Agenci bez granic

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Złamane Serce w Toskanii" – Twórz, żyj, kochaj! - Recenzje książek

Gdy mężczyzna pisze melodramat dla młodych polskich dziewczyn, to wydaje się jakby porywał się z motyką na słońce. Niby to nic trudnego – zakochana para; miłość, która pokona wszystko; piękne słowa, chwile uniesień i tęsknoty. Paradoksalnie jednak w takim gatunku literackim powstaje tak wiele dzieł, że mogą one utonąć w lodowatej wodzie jak Leonardo DiCaprio w „Titanicu”. Mim to R. K. Jaworowski z pomocą wydawnictwa Ridero zapragnął „wyrzeźbić” opowieść o pewnej utalentowanej dziewczynie, która w malowniczej stolicy Toskanii ma szansę spełnić marzenia i odzyskać nadzieję na lepsze jutro. Czy autor podarował książkę, po którą warto sięgnąć, jeśli ma się romantyczną duszę? Mimo literackich niedociągnięć, nie będziesz się nudziła droga czytelniczko (chłopaku - raczej tak).

 -

Odwiedzin: 292

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

"Those About to Die" – Powstań albo zgiń! - Seriale

W Rzymie 79 roku n.e. nie można było ufać nikomu. Krew była wszystkim. Wie o tym jeden z głównych bohaterów serialu „Those About to Die”, a wraz z kolejnymi odcinkami dowie się o tym również polski widz, który „uruchomi platformę” Prime Video. Adaptacja powieści Daniel P. Mannixa wydaje się być idealnym wstępem przed wielkimi igrzyskami, czyli premierą „Gladiatora II”. Ale czy na pewno jest to kandydat na serial 2024 roku, gdzie jeden do jednego oddano realizm epoki, nie pozwalając oderwać się od ekranu? Krytycy są na nie. A ja? Mimo że mam do czynienia z czymś, co stoi, a raczej chwieje się na glinianych nogach pomiędzy „Rzymem” i „Spartacusem”, nie doskakując do żadnego z nich, daję kciuk w górę.

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 4980

Autor: Filmaniak01Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Mission: Impossible - Fallout – "Im większe cierpienie, tym trwalszy pokój" - Recenzje filmów

Gdy w 1996 roku na ekranach kin pojawił się pierwszy film z serii „Mission: Impossible” to zapewne nikt nie spodziewał się jego sukcesu. A już na pewno nie takiego, który by mu zagwarantował docenienie publiczności na następne 22 lata…

 -

Odwiedzin: 6576

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Tom Cruise – Scjentologia ponad wszystko - Ludzie kina

Tom Cruise - kiedyś bożyszcze nastolatek, bez wątpienia bardzo zdolny aktor. Niestety, scjentologia sprawiła, że stał się jedną z najczęściej wyśmiewanych postaci w Hollywood. Mimo to nadal jest marką samą w sobie, co udowodnił występując w kasowych i interesujących filmach jak ostatnia "Niepamięć".

Teraz czytane artykuły

"Mission: Impossible - Rogue Nation" – Agenci bez granic - Recenzje filmów

Co tu dużo mówić. Piąta już część sensacyjnej serii „Mission: Impossible” to prezent dla dużych chłopców jak znalazł. Ponad pięćdziesięcioletni Tom Cruise im starszy, tym młodszy. Nie zwalnia tempa i nie ma dla niego misji niemożliwych. Jako super tajny agent IMF Ethan Hunt ponownie kopie tyłki złoczyńcom, sam wykonując karkołomne kaskaderskie sceny. I kiedy przymknie się oko na igranie z logiką, to można w nagrodę otrzymać kawał dobrego rozrywkowego kina.

 -

Odwiedzin: 7054

Autor: matusiakZespoły i Artyści

Komentarze: 6

Nieporównywalny z innymi wykonawcami teatr piosenki Edyty Geppert - Zespoły i Artyści

Edyta Geppert nie lubi gdy się mówi o niej wokalistka. Nie chce też określać tego co robi słowami „poezja śpiewana”. Po prostu śpiewa piosenki.

 -

Odwiedzin: 269

Autor: Radek_GryczkaArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Niesamowity Hulk, jak można było zrobić to LEPIEJ?! - Artykuły o filmach

Od czasu napromieniowania Bruce szuka antidotum, które pozwoli mu powstrzymać przemiany w potwora. Na jego drodze staje amerykański generał i brytyjski superżołnierz. A to wszystko przepis na... nie zbyt udany film... ZAPRASZAM! W tym odcinku pogadamy sobie jak można było zrobić LEPIEJ!

 -

Odwiedzin: 2538

Autor: pjOrganizacje

Noc Bibliotek – magia czytania - Organizacje

Niedawno, bo 23 kwietnia odbywał się Światowy Dzień Książki. Jest jeszcze inna ciekawa promocja czytelnictwa. Mianowicie chodzi o Noc Bibliotek – wartą pochwalenia inicjatywę, dzięki której jeszcze bardziej można poczuć papierowo-literacką magię. Z 3 na 4 czerwca trwała trzecia edycja tej niezwykłej akcji.

 -

Odwiedzin: 492

Autor: adminKultura

Nowe Horyzonty 2024 – to będzie rekordowy i przekraczający granice festiwal filmowy! - Kultura

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty narodził się w 2001 roku, czyli na początku XXI wieku. Od tamtej pory sukcesywnie spełnia swój cel: prezentuje odważne kino artystyczne, z jego nowymi formami wyrazu, bardzo niekonwencjonalne, szalenie kreatywne. 24. edycja, która rozpocznie się 18 lipca zaskakuje liczbami. Okazuje się bowiem, że zostanie pokazane 285 filmów o łącznym czasie trwania 25 600 minut! Wymagający widzowie, koneserzy kina będą ukontentowani i nie usną jak bohaterowie na załączonym obrazku. A co w programie? Odpowiedź w poniższym artykule.

Nowości

 -

Odwiedzin: 80

Autor: pjKultura

"Szōgun" – historyczny zdobywca 18. nagród Emmy! - Kultura

15 września w Los Angeles po raz 76. przyznano telewizyjne Oscary. Była to gala wyjątkowa. Dlaczego? Co działo się w Peacock Theater? Odpowiadamy: coś, co od pierwszej ceremonii, która odbyła się 25 stycznia 1949 roku w Hollywood Athletic Club, jeszcze nigdy nie miało miejsca. Jeden serial pobił rekord – zdobył bowiem aż. 18 statuetek Emmy! „Szogun” tym samym przeszedł do historii jako ten, który możemy nazywać najlepszym w wielu kategoriach (nie tylko w tych najważniejszych). Co więcej, Anna Sawai wcielająca się w postać Mariko, stała się pierwszą aktorką azjatyckiego pochodzenia, która otrzymała nagrodę za pierwszoplanową rolę w serialu dramatycznym.

 -

Odwiedzin: 137

Autor: adminZabawne

Komentarze: 1

Ace Ventura w Śródziemiu, czyli "Władca Pierścieni" bez patosu! - Zabawne

Na kanale Your_Kryptonite7 pojawił się kolejny materiał. A co to oznacza? To, że do filmowego świata "Władcy Pierścieni" trafił bohater znany z komedii. Byli już tam Frank Drebin i Jaś Fasola. Teraz w ich ślady poszedł Ace Ventura (Jim Carrey). Trzeba przyznać, że psi detektyw idealnie czuje się w Śródziemiu. Dzięki niemu bardzo znika patos - "zostaje spuszczone powietrze z napompowanego Tolkienowskiego balona". Jak może być inaczej, gdy barwny, szalony, mający ADHD Ventura śpiewa tyłkiem i sam załatwia Wodza Nazguli za pomocą... tyłka tchórza.

Dominika Kwiatkowska połączyła siły z Vixenem i Tabbem! Czy „Presja” stanie się hitem roku? - Muzyczne Style

Dominika Kwiatkowska publikuje nowy singiel! Młoda wokalistka nawiązała współpracę z raperem Vixenem oraz producentem muzycznym, Tabbem. Melodyjna, nowoczesna i szczera – taka właśnie jest „Presja”.

Dęblin wita włochate pająki i inne strasznie piękne istoty... - Fotorelacje

Co może się dziać przez kilka dni w domu kultury w jednym z wielu miast w Polsce? Spotkanie autorskie z poetą, ktoś odpowie. Pokaz wartościowego filmu, doda ktoś inny. To, co jednak odbywało się między 3 a 8 września w Dęblinie, nie zaliczało się ani do jednego, ani drugiego. Było to bowiem fascynujące wydarzenie związane z dość przerażającą fauną. Właśnie do tego miejsca, w ramach Wystawy Zwierząt Egzotycznych organizowanej przez pasjonatów tworzących stronę Aranya, zawitały bezkręgowce, a dokładniej: pająki, skorpiony, skolopendry, a nawet ślimaki. Trzymać ślimaka to chyba nic strasznego, ale jak to jest głaskać pająka albo pozwolić skorpionowi na odpoczynek na własnej dłoni? Przekonała się o tym zaprzyjaźniona z naszym portalem, odważna mieszkanka pobliskich Ryk. Jej zdjęcia z tej „pajęczej imprezy” mrożą krew w żyłach, ale jednocześnie „udomowiają” te mające złą sławę zwierzęta.

Aspen Grove – jego muzyka jest jak szum lasu… - Zespoły i Artyści

Chcemy Wam przedstawić artystę, którego prawdopodobnie jeszcze nie znacie. To Daniel (Aspen Grove) prawie dokładnie rok temu, kiedy przyjechał do Krakowa. Dotarł do nas z Krymu bardzo okrężną i pełną wybojów drogą… Ale dzięki tworzeniu autorskiej muzyki nie załamał się. Koi delikatnością. Czaruje klimatem. Przyciąga intymnością… Jak Sufjan Stevens i inni.

"Returnal" - Promień księżycowego światła w otwartym oku pustki - Recenzje gier

Temat roguelike’ów w branży gamingowej to ciekawa rzecz. Ten dość surowo skodyfikowany gatunek w trakcie trwania swojej kilkudziesięcioletniej historii otrzymał sporo odgałęzień, dzięki czemu dziś bawić się możemy klasycznym sandboxem o pixelartowym wyglądzie jak „Noita” lub w brawurowy sposób przebijać się przez niemniej brawurowo zaprojektowane lochy z „Hadesem”. Dobrych pozycji jest zaprawdę cała masa i nawet ja, nie będąc jakimś wielkim zapaleńcem „rogalikowym”, przy kilku tytułach miło spędziłem czas. Ach, gdyby tylko ktoś do tego zbioru umiejętnie dopisał horror psychologiczny i science-fiction…

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 292

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

 -

Odwiedzin: 1476

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 973

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 3510

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.598

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję