3 914
4 096 min.
Recenzje filmów
aragorn136 (23237 pkt)
3928 dni temu
2014-02-19 14:55:46
A szkoda, bo to obraz, który jak najbardziej warto obejrzeć. Nie zagłębiając się w myślenie panów (oni zawsze zadziwiają nieskończoną mądrością) siedzących w wygodnych fotelach, decydujących o być albo nie być dla maleńkiej produkcji, należy przejść do konkretów, czyli wyruszyć w podróż do Nebraski.
Zabiera nas tam Alexander Payne, który nadal jest profesjonalistą w swoim fachu. Ten reżyser i scenarzysta, dwukrotny laureat Oscara, twórca m.in. „Bezdroży” i „Schmidta” posiada umiejętność, jakiej brakuje wielu jego kolegom z branży. Robi filmy minimalistyczne, spokojne, o nieskomplikowanej fabule i co istotne – czarujące widzów stylem i subtelnością. Nie inaczej jest tym razem.
W nowym filmie Payne’a wraz z głównym bohaterem Woody Grantem (Bruce Dern w swojej najważniejszej roli) od samego początku ufamy ludziom. Starszy jegomość, cierpiący na demencję i wykazujący pierwsze oznaki choroby Alzheimera jest przekonany o wygraniu na loterii miliona dolarów. Zarówno bezpośrednia żona Kate (świetna June Squibb znana choćby ze „Schmidta”), jak i synowie David i Ross (Will Forte i Bob Odenkirk, którego kojarzycie z serialu „Breaking Bad”), próbują wyjaśnić Woody’emu, że owa nagroda to totalne „mydlenie oczu”. Ale uparty senior wierzy. Wierzy w szczerość innych, w dobre intencje, we własny triumf, oddalając się tym samym od bliskiej rodziny, nieco tracąc z nimi więź. Młodszy syn, mimo sceptycyzmu, odpala auto i postanawia zabrać ojca do niewidzialnej, oczekującej góry pieniędzy. David ma nadzieję, że wyprawa ich zbliży. Czy jednak nie za późno na odbudowanie utraconego czasu?
Na powyższe pytanie odpowiedź odnajdujemy po ukończonym seansie. A w trakcie można rozsmakować się w poszczególnych statycznych i długich ujęciach (zastosowany czarno-biały filtr wzmacnia klimat). Co więcej specyficzna szczypta kryjącego się w dialogach ironicznego humoru, galeria oryginalnych postaci (szczerzący duże zęby bracia-klony) i powtarzający się nostalgiczny motyw muzyczny rozbudzają empatię, wprowadzając widza na przemian w chwilę zadumy i dobrego samopoczucia.
To niezły film drogi w połączeniu z nietuzinkową historią obyczajową, lecz reżyser popełnia błąd, który nie pozwala na pełne westchnienie zachwytu. Otóż popada w oklepany banał i podaje nam oczywiste przesłanie. Wszyscy znamy przecież starą prawdę, że „z dalszą rodziną najlepiej na zdjęciu”. Wiemy, że po informacji (choćby nieprawdziwej) o olbrzymim zastrzyku pieniędzy, milczący długie lata krewni czy dawni wspólnicy (irytujący Ed Pegram grany przez Stacy’ego Keacha) zwracają nagle ku nam swoje zainteresowanie, podają dłoń (wyciągają lepiące pazury) i oferują pomoc oczekując jakiś profitów.
Zamiast bardzo poważnej rzeczy o odcieniach starości otrzymujemy zatem odrobinę zbytnio naiwną bajkę (łatwo się domyśleć, kto wygra: szlachetność czy niegodziwość). Gdyby Payne skupiłby się bardziej na Woodym, jego przeszłym alkoholizmie, postępującym schorzeniu oraz kontaktu na linii ojciec-syn, wówczas „Nebraska” byłaby dziełem w stu procentach emocjonalnym, wnikliwym. Z drugiej strony te pozytywne wibracje, która nam przekazuje, przypominają, że urok filmowej opowieści odnaleźć można w błahostkach, igraszkach losu.
Powiedzieć o „Nebrasce”: „wspaniałe kino bez wad” to lekka przesada, ale użycie stwierdzeń, że to „odtrutka na wszechobecne, wysokobudżetowe potworki made in Hollywood”, a także „odskocznia od pędzącego na złamanie karku życia” ma jak najbardziej sens.
Ocena: 7,5/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Nebraska" – Wiara w ludzką szczerość
PITER
3927 dni temu
„odtrutka na wszechobecne, wysokobudżetowe potworki made in Hollywood”. Dokładnie tu się zgodzę takie filmy właśnie są lekiem na całe zło tych średnich i słabych superprodukcji.
Dodaj opinię do tego komentarza
sotaro
890 dni temu
Co do opieki, to zobaczcie agencje opiekunek osób starszych w Niemczech, jak tutaj - https://arkadiacare.pl/ Coś na zasadzie załatwiania każdemu kogoś, kto się będzie zajmować taką osobą. I właśnie tak to powinno wyglądać.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora aragorn136
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.180