2 283
2 549 min.
Recenzje filmów
bonopasiak (3879 pkt)
1544 dni temu
2019-12-28 13:41:15
Długo czekałem na tę produkcję. Zwłaszcza że to już kolejna współpraca Polańskiego z pisarzem Robertem Harrisem. Ich wcześniejsze wspólne dzieło, czyli „Autor widmo” to porządne, wciągające kino z dobrym scenariuszem. Tym razem Roman Polański postanowił, niczym wspomniany Emil Zola „oskarżyć” tamtejsze społeczeństwo o antysemityzm oraz nieprawidłowości w sądownictwie i kontrwywiadzie. Oczywiście jest tutaj mnóstwo odniesień do świata współczesnego. Widać, że nawet po upływie ponad 120 lat dalej często dajemy się omamić politykom, sądom, mediom i innym tego typu podmiotom. Pycha największych urzędników wypycha się tutaj przed wszystko i jest genialnie wyeksponowana. Jest nawet większa niż widoczna... nadwaga generała Billota.
Kadr z filmu "Oficer i szpieg" (źródło: materiały prasowe)
Głównym bohaterem widowiska jednak nie jest sam oskarżony, a pułkownik Georges Picquart. W filmie wciela się w niego fenomenalny, francuski aktor Jean Dujardin. Kreacja Dujardina jest tutaj po prostu genialna. Laureat Oscara („Artysta”) przedstawia swoją postać jako zdecydowanego i oddanego swojej służbie i państwu człowieka. Nieważne dla niego są własne przekonania oraz poglądy polityczne. Niestety, był jedyną sprawiedliwą osobą na tym Dzikim Zachodzie… Europy. Słowo „dziki” jest tutaj warte podkreślenia, a to za sprawą tego, że wymiar sądownictwa jest tutaj skorumpowaną i głuchą na ludzkie cierpienie organizacją. Rola Dujardina sprawia, że poziom filmu podskoczył o jedno oczko w mojej ocenie liczbowej. A jego monolog na sali sądowej być może przejdzie do historii kinematografii, ponieważ jest to wypowiedź, w której jednocześnie pułkownik pokazuje swój pazur, szacunek do sądu, państwa; ale jednocześnie umiłowanie do sprawiedliwości jest dla niego na pierwszym miejscu.
Na ekranie ponownie miło jest zobaczyć żonę Polańskiego, Emmanuelle Seigner, która tutaj gra pewną siebie kobietę znającą swoją wartość. Bardzo ciekawym aspektem jest to, że człowiekiem kochający sprawiedliwość sam jest… kochankiem zamężnej kobiety. Bardzo dobrze dobranym aktorem jest także Louis Garrel, który wciela się w Alfreda Dreyfusa. Widać w nim jego strach, który przeszywa go na myśl kolejnego odosobnienia. Ogólnie wszystkie postacie mają swoje zadanie i miejsce w „Oficerze i szpiegu”. W najnowszym dziele Polańskiego nie ma głupoty i robienia idioty z widza. Jest za to inteligentna rozgrywka, w którą angażuje się obserwator.
Kadr z filmu "Oficer i szpieg" (źródło: materiały prasowe)
Scena pojedynku majora Henry’ego z pułkownikiem Picquartem pokazuje desperację i ślepe zapatrzenia w urzędującą władzę pierwszego z wojskowych. Nie wie, że brak szacunku do przeciwnika jest brakiem szacunku do samego siebie. Henry od początku wydaje się tym złym, i to się na końcu potwierdza. Sprawiedliwość prędzej czy później zwycięża.
Reasumując, „Oficer i szpieg” to najlepszy film Romana Polańskiego od czasu nieco komediowej „Wenus w futrze”. Całość również podsumowuje burzliwe życie reżysera, ponieważ nie brakuje tam autobiograficznych nawiązań. A Jean Dujardin gra jedną z najlepszych ról w karierze, i z całą pewnością zasługuje na nominację do Oscara. Jednak jak wiemy, jest to mało prawdopodobne. Cieszy za to jego nominacja do Europejskiej Nagrody Filmowej oraz Srebrne Lwy na MFF w Wenecji dla Romana Polańskiego.
Po niezbyt udanej „Prawdziwej historii” reżyser powrócił na kinowe wyżyny. I utwierdził swoją pozycję wśród moich ulubionych twórców w historii.
Ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Autor recenzji: Bartłomiej Pasiak publikuje też na Filmwebie pod nickiem bartjary2
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Oficer i szpieg" – Ostatni sprawiedliwy na Dzikim Zachodzie… Europy
Więcej artykułów od autora bonopasiak
"Sanctity of Space", czyli Sanktuarium ludzkiej siły - Wolny czas, przygoda
Czymże jest świętość? Kiedyś dostałem bardzo ciekawy list na ten temat. Oczywiście recenzuję film, a ja już wyjeżdżam z jakąś prywatą. Trudno, posłuchacie też o mojej korespondencji – w razie czego można przescrollować niżej. Wyczytałem w jednym z tych akapitów, że świętość można najlepiej odczuć podczas pieszych wycieczek po górach. Sam niestety nie miałem przyjemności odbyć takich za dużo, ale wszystko przede mną. Jednak rozumiem tę perspektywę, ponieważ najpiękniejszą muzyką dla mnie jest cisza. A wiatr jest wyjątkową metaforą. Uwielbiam jego szum...
"Bratnia dusza" – "Kto myśli, zdradza" - Recenzje książek
20 października 2021 roku ukazała się w Polsce „Bratnia dusza”, czyli niezwykła książka od wydawnictwa Cyranka w tłumaczeniu Jacka Giszczaka. Jej akcja rozgrywa się w czasie I wojny światowej, a bohaterem jest Senegalczyk, który nigdy wcześniej nie opuszczał rodzinnej wioski, a teraz walczy w szeregach armii francuskiej. Dlaczego to powieść warta uwagi? Szczegóły w poniższym tekście.
"Autobiografia w sensie ścisłym, a nawet umownym" – Prawdziwie o sobie samym - Recenzje książek
Nigdy nie byłem w Wiśle, ale poczułem ją. Nie poznałem niepotrzebnych nazwisk. Nie usłyszałem bzdurnych historyjek. Nie zobaczyłem cukierkowego świata. Bez hiperbol. Zobaczyłem Jerzego Pilcha. Jakże żywego, przechadzającego się pomiędzy kolejnymi uliczkami rodzinnego miasta i przypominającego sobie, jak wszystko się tam zaczynało.
Wywiad z Kamilem Borkowskim – młodym i wrażliwym poetą - Autorzy/pisarze
Kamil Borkowski to utalentowany poeta, który w 2021 roku zaprezentował światu swój drugi w karierze tomik. Dzieło pt. „Ubywanie” opowiada o odchodzeniu z tego świata jego ojca. To książka o człowieku, który walczy i wciąż wierzy. Nie jest o przeszłości, a o wydarzeniach, kiedy jeszcze z nami był. Twórca znalazł chwilę na krótki wywiad, który dotyczył wydawnictwa. Dodatkowo opowiedział o wierszach, jakie znajdą się w jego następnym tomiku pt „Najważniejsze”, którego premiera zaplanowana jest na lipiec. Co ważne, cały dochód z obydwu tytułów zostanie przeznaczony na szczytny cel.
"Klara i Słońce" – Nowa jakość u Noblisty - Recenzje książek
Kazuo Ishiguro to, urodzony w Nagasaki, brytyjski pisarz i laureat Literackiej Nagrody Nobla. 24 marca 2021 roku na polskim rynku wydawniczym pojawiła się jego najnowsza i oczekiwana powieść pt. „Klara i Słońce”. Czy autor słynnych, zekranizowanych „Okruchów dnia” (z piękną rolą Anthony’ego Hopkinsa) ponownie zachwyca swoim stylem?
Polecamy podobne artykuły
Replica 1897 – kultowy i ponadczasowy scyzoryk w Twojej dłoni! - Historia
Rok 2022 jest wyjątkowy – to nie tylko rok określany Rokiem Tygrysa – odwagi, charyzmy i siły. To czas, w którym celebrujemy więzi, wzmacniamy rodzinne relacje oraz czekamy na nowe, niezapomniane wspomnienia i chwile wzruszenia. Sporo osób pamięta z dzieciństwa struganie kijków lub majsterkowanie z Tatą lub Dziadkiem przy pomocy czerwonego scyzoryka. Dzięki marce Victorinox mogą one spełnić marzenie i być posiadaczem kawałka historii… w zasięgu swojej dłoni. A konkretniej modelu Replica 1897!
Teraz czytane artykuły
"Oficer i szpieg" – Ostatni sprawiedliwy na Dzikim Zachodzie… Europy - Recenzje filmów
W tym roku miałem to szczęście, że wszyscy moi trzej ulubieni reżyserzy wydali nowe dzieła. Jeden z nich – Roman Polański, fascynuje mnie swoimi filmami, które dotyczą przeróżnej tematyki. Od historii II wojny światowej po zaburzenia psychiczne prostej dziewczyny. Tym razem artysta postanowił zastanowić się nad jednym z najsłynniejszych procesów w historii sądownictwa. Mowa o niewinnym francuskim kapitanie Alfredzie Dreyfusie, oskarżonym o zdradę stanu i skazanym na dożywotnie więzienie. Na szczęście kilku ludzi wciąż walczyło o sprawiedliwość w armii. Jednym z nich był słynny pisarz Emil Zola, który jednak w „Oficerze i szpiegu” jest tylko postacią epizodyczną.
Miłość kontra Nienawiść – o subtelnej walce dwóch uczuć śpiewa Natalii - Zespoły i Artyści
9 listopada premierę miała anglojęzyczna piosenka „Love/Hate”, a także zrealizowany do niej w czerni i bieli, niesamowicie klimatyczny teledysk. To najnowszy projekt młodej artystki, której największą pasją jest muzyka. Natalii – kompozytorka, autorka tekstów i wokalistka chciała pokazać w nim zmagania najsilniejszych uczuć, jakie zna człowiek i świat.
Dziesięć najlepszych filmów roku 2018 według Altao.pl - Artykuły o filmach
W roku 2018 na ekranach kin lub na platformie Netflix zagościły różnogatunkowe filmy. Wśród nich swoje premiery miały zarówno paździerze (patrz polskie komedie romantyczne), jak i obrazy, które przejdą do historii, zyskując szlachetne miano klasyka. Postanowiliśmy wybrać 10 najlepszych emocjonalnych pełnometrażowych produkcji. Nie było to proste, zważywszy na to, że taki ranking zawsze jest bardzo subiektywny.
45. Festiwal Filmowy w Gdyni. "Zabij to i wyjedź z tego miasta" ze Złotymi Lwami! - Kultura
Tegoroczny Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni będzie zapamiętany przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszy: przez panującą pandemię odbywał się on w wersji online. Drugi: Laureatem Złotych Lwów został pełnometrażowy film animowany, co wcześniej jeszcze nigdy się nie zdarzyło. O ile z wyróżnienia dla „Zabij to i wyjedź z tego miasta” można się cieszyć, tak już brak nagrody dziennikarzy i publiczności sprawia, że trudno w pełni nazwać to wydarzenie świętem kina.
Jak napisać scenariusz filmowy? - Recenzje książek
Robin U. Russin oraz Wiliam M. Downs, dwaj amerykańscy scenarzyści całą swoją wiedzę zabrali w jednej książce. W przystępny sposób, dzieląc na poszczególne części, opisali wszystko: od techniki po ciekawostki. „Jak napisać scenariusz filmowy” to najlepsza pozycja na rynku zarówno dla laików jak i nieco doświadczonych pisarzy. To biblia dla scenarzystów.
Nowości
"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek
Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek
Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Artykuły z tej samej kategorii
"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów
„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.
"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów
„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?
"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów
Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.
"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów
„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.
"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów
Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.548