O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Tajemniczy ogród" – Pocztówka z ogrodu - Recenzje filmów

Gdy pierwszy raz zobaczyłem w kinie zwiastun nowej próby przeniesienia na srebrny ekran ponadczasowej lektury dla dzieci, a mowa tutaj o „Tajemniczym ogrodzie”, byłem wyraźnie zaskoczony. Po co adaptować kolejny raz znaną i kochaną opowieść, która już może poszczycić się kilkoma filmowymi interpretacjami, z czego jedna jest niemalże mistrzowsko wykonana?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3197 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 111
Czas czytania:
3 807 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3197 pkt)
Dodano:
1123 dni temu

Data dodania:
2020-11-04 16:36:28

Na myśl przychodzą mi dwa powody. Pierwszy – dla czystego zysku, ponieważ odświeżenie lubianego klasyka to sprawdzony sposób na szybki zarobek. Drugi – unowocześnienie i przypomnienie kultowej powieści, aby dotarła również do współczesnych małoletnich odbiorców, mających zupełnie inne wymagania względem oglądanych przez siebie obrazów. Cóż, po seansie odświeżonej wersji „Tajemniczego ogrodu” mogę śmiało stwierdzić, że twórcy kierowali się właściwymi pobudkami, dzięki czemu widzowie otrzymali pełen pasji i magii film.

 

Kadr z filmu "Tajemniczy ogród" (źródło: materiały prasowe)

 

Fabuła omawianej adaptacji jest dość wierną kopią papierowego oryginału. Zatem w 1947 roku na terenie Indii Brytyjskich, podczas trwającej wojny, rodzice Mary Lennox umierają na cholerę, służący zaś uciekają z posiadłości. Opuszczona przez wszystkich dziewczynka zostaje w końcu odnaleziona przez żołnierzy i przetransportowana do tymczasowego schroniska dla dzieci, skąd następnie wyrusza w podróż do nieznanego jej wcześniej wuja. Na miejscu zderza się z brutalną rzeczywistością. Przyzwyczajona do wygód i służących Mary Lennox trafia do ogromnej, niemal pustej rezydencji, gdzie nikt nie zwraca uwagi na jej wygórowane i czasem absurdalne żądania. Zmuszona do nauczenia się samodzielności, zaczyna myszkować po posiadłości i jej okolicach. W końcu trafia na ślad tajemniczego ogrodu i staję twarzą w twarz ze swoim kuzynem. Ponure dotąd życie bohaterki nagle rozświetla promyk nadziei. Czyżby nieoczekiwane spotkanie rodziny oraz dawno zapomniany, lecz ze wszech miar magiczny ogród, miały odmienić przyszłość zgromadzonych w posiadłości domowników i rzucić nowe, nieznane dotąd światło na minione wydarzenia?

 

Historia podąża wytyczonymi przez powieściowy pierwowzór szlakami. Mimo to twórcom udaje się dodać do znanej wszystkim opowieści wiele własnych pomysłów, które dobrze współgrają z oryginalną fabułą. Wspomniany fakt, przede wszystkim, powinien ucieszyć zagorzałych zwolenników książki Frances Hodgson Burnett, ponieważ nawet oni, doskonale znający każdy powieściowy wątek, będą mogli odkryć coś nowego. W związku z tym historia Mary Lennox jest interesująca, a nawet w pewnych momentach zaskakująca. Poza tym śledzenie losów porzuconej przez wszystkich dziewczynki mocno angażuje. Dzieje się tak, gdyż Mary Lennox nie jest postacią idealną. To początkowo butna i zapatrzona w siebie dziewczyna, o skamieniałym sercu. Dopiero nowa rzeczywistość oraz kontakt z innymi ludźmi, między innymi aroganckim i wywyższającym się kuzynem, skutkują powolną zmianą charakteru bohaterki. Mary działa pod impulsem, popełnia błędy, chowa w sobie żal. Te wszystkie skazy na jej osobowości sprawiają, że postać jest przekonująca, a co za tym idzie bliska widzowi. Z kolei zdolność do refleksji, a następnie sukcesywna próba poprawy, dają do myślenia.

 

Kadr z filmu "Tajemniczy ogród" (źródło: materiały prasowe)

 

Dużym autem adaptacji jest również zakończenie, które zostało sprytnie zmodyfikowane przez twórców filmu, dzięki czemu porusza nawet bardziej niż w oryginale. Sądzicie, że przesadzam? Otóż jest bardziej dramatyczne, więcej się w nim dzieje i trzyma w napięciu. Przyznam szczerze, iż byłem bardzo zdziwiony, bo oczekiwałem czegoś zupełnie innego. Niemniej zmiana przypadła mi gustu, a na widok szczęśliwego Colina Firtha w roli lorda Archibalda Cravena wstrzymywane łzy spłynęły mi po policzkach.

 

A więc, nowa adaptacja „Tajemniczego ogrodu” to dalej ciepła historia, mimo kilku sprawnie wplecionych zmian, która ukazuje wprost małoletnim widzom okrucieństwo oraz niesprawiedliwość życia. W końcu Mary tragicznie straciła obu rodziców. Musiała również zmodyfikować swój dotychczasowy światopogląd i zmierzyć się z rzeczywistością, o której nie miała zielonego pojęcia. Niemniej, jak przystało na pouczającą baśń z prawdziwego zdarzenia, ostatecznie odnajduje szczęście, przy okazji naprawiając relacje otaczających ją osób. „Tajemniczy ogród” jest zatem opowieścią o stracie, obawie przed życiem pełną piersią, pozorach, odkrywaniu samego siebie i samotności. Archibald po śmierci żony zamknął się na świat. Biedny człowiek. Z obawy przed życiem, zamknął swojego syna w pokoju i oddalił się od niego. Pogrążył w samotności. Dopiero zderzenie z siostrzenicą zburzyło mur wokół jego serca i wyzwoliło od dawna skrywane emocje. Mary z kolei po poznaniu Colina Cravena zrozumiała tak naprawdę, kim jest. Zaczęła inaczej patrzeć na świat, dostrzegła, że nie tylko ona ma problemy. Zmierzyła się również ze swoją przeszłością i zrozumiała zachowanie swojej matki. Natomiast Colin sam zaczął wreszcie decydować o własnym życiu.

 

Kadr z filmu "Tajemniczy ogród" (źródło: materiały prasowe)

 

Nowa adaptacja „Tajemniczego ogrodu” jest magiczna, nawet w większym stopniu niż wszystkie pozostałe. Nie wierzycie? Tutaj obserwowany ogród faktycznie żyje i reaguje na nastroje małoletnich bohaterów. Gdy są szczęśliwi, rośliną pną się do góry, zachwycają swoim pięknem, a blask słońca dosłownie oślepia oczy. Gdy są smutni lub zrezygnowani, ogród obumiera. Słońce chowa się za chmurami, a mrok wdziera się pomiędzy gęstwiny, jak i do serc bohaterów. Muszę przyznać, że taki zabieg filmowy ogromnie mi się spodobał. Zresztą sam ogród, nawet bez tych magicznych dodatków, zachwyca swoim niebywałym pięknem. Bogata fauna i flora zwalają z nóg. Do tego przepiękne animacje zwierząt. Jest na czym zawiesić oko. Powiem więcej, sam chciałbym kiedyś znaleźć taki tajemniczy ogród i zapomnieć się w nim na kilka godzin, podziwiając rośliny, obserwując nurt strumyka lub bawiąc się ze zwierzętami.

 

Ogromną zaletą filmu jest stojące na dużym poziomie aktorstwo. Tym razem, co do mnie nie podobne, zacznę od drugiego planu, na którym bryluje Colin Firth. Aktor gra niezwykle minimalistyczne, pojedyncze spojrzenia, delikatny uśmiech lub grymas, spokojne gesty. To wszystko, na co możecie liczyć. Niemniej w każdy ruch aktor wkłada mnóstwo emocji. Za kamienną twarzą, kryją się łzy smutku. Jestem pod ogromnym wrażeniem gry Colina Firtha, który, mimo iż występuje w filmie kilkanaście minut, to bez niego omawiana adaptacja sporo by straciła. Wspomagająca go na drugim planie Julie Walters jako surowa pani Medlock radzi sobie równie dobrze. Powściągliwa i nieco wyniosła, wzbudza w widzach antypatię, mimo że stara się wspierać Archibalda w jego najmroczniejszym okresie życie. To silna kobieta, na której barki spada utrzymanie całej rezydencji. Co z kolei z głównymi bohaterami „Tajemniczego ogrodu”? Spisują się zadowalająco. Równie przyzwoicie wypadają Dixie Egerickx jako Mary Lennox oraz Edan Hayhurst w roli Colina Cravena. Oboje są przekonujący, a dla podkreślenia swoich słów chciałbym zaznaczyć, że ich role wcale nie należały do łatwych i obarczone były wielką odpowiedzialnością. Zatem wewnętrzna przemiana bohaterów zagranych przez rzeczoną dwójkę aktorów jest wiarygodna, a co za tym idzie, potrafi też wzruszyć. Zwyczajnie nie mam się czego przyczepić, mogę tylko chwalić.

 

Nowa filmowa interpretacja „Tajemniczego ogrodu” to obraz zrealizowany z pasją i miłością do kina. Prawdziwe emocje, przepiękne efekty specjalne oraz ponadczasowa historia w nowych szatach. Czego chcieć więcej.

 

Ocena: 7/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Tajemniczy ogród" – Pocztówka z ogrodu

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

"Belle" – Piękna historia przemocy - Recenzje filmów

Gdybyś poznał czyjąś tajemnicę. Dostał możliwość zadecydowania o czymś losie. Co byś zrobił? Naraziłbyś swoje imię dla dobra tej osoby, a może zapomniał o całej sytuacji? Rzadko kiedy po obejrzeniu zwiastuna czuję, iż konkretną produkcję wręcz muszę obejrzeć. Tak było w przypadku tajemniczej animacji „Belle”. Zwiastuny przedstawiały przepiękną postać i zapowiadały porywającą historię. Skuszony zapowiedzią ruszyłem na seans i… nie żałuje ani chwili spędzonej z Belle. Tę randkę zapamiętam na długo. Było w niej coś magicznego, pouczającego i wzruszającego. To kolejna perełka z Kraju Kwitnącej Wiśni, która jest obowiązkową pozycją dla każdego szanującego się fana animacji.

 -

Odwiedzin: 387

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 2

"Super Mario Bros. Film" – Gdzie Księżniczka nie może, tam hydraulika z grzybem pośle! - Recenzje filmów

"Super Mario Bros. Film" to przykład, że można zrobić udaną ekranizację gry wideo, która nie tylko zaspokoi oczekiwania fanów pierwowzoru, lecz również przypadnie do gustu nieobeznanej z tematem widowni. Dlaczego zatem to właśnie Nintendo może się pochwalić wspomnianym powyżej wyczynem i z politowaniem spojrzeć w stronę pozostawionej daleko w tyle konkurencji? Otóż japoński gigant doskonale wiedział, w jaki sposób przekuć swoją wieloletnią serię o małym, wąsatym hydrauliku w pełną pasji oraz licznych odniesień do pierwowzoru animację, godną tytułu najlepszej adaptacji gry wideo.

 -

Odwiedzin: 517

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Suzume" – Taka Piękna katastrofa - Recenzje filmów

Nowe dzieło Makoto Shinkai to kolejna kinematograficzna perełka. Reżyser ma bowiem smykałkę do snucia angażujących historii wzbogaconych elementami fantasy oraz przepiękną stroną audiowizualną. Wszak nie od dziś wiadomo, że japońskie animacje cechują się zdecydowanie dojrzalszą, bardziej emocjonującą oraz pouczającą opowieścią niż obecne dzieła ogromnie popularnej fabryki Myszki Miki. Żałuję tylko, iż pomimo niewątpliwego sukcesu w Kraju Kwitnącej Wiśni, na zachodzie nie zyskują uzasadnionego rozgłosu. Nie wspominając o Polsce. Nie dawno mogliśmy gościć w kinach niezwykle wzruszającą „Belle”. Zakochałem się w bohaterce, jak i jej perypetiach, bez reszty. Byłem skłonny wówczas powiedzieć, iż żadna inna animacja nie wywrze już na mnie takiego samego wrażenia. Byłem w błędzie. „Suzume” od twórcy „Twojego imienia”, to jak dotąd najlepszy film tego roku i wcale nie przeszkadza mu w tym fakt, iż dla niektórych kinomanów będzie zwyczajną animacją.

 -

Odwiedzin: 1101

Autor: bartoszkeprowskiCiekawe miejsca

Komentarze: 1

Piękny Wrocław i niesamowite Skalne Miasto! - Ciekawe miejsca

Wrocław to jedno z najpiękniejszych polskich, jedynych w swoim rodzaju, miast, o czym mogłem się niedawno przekonać, spacerując po jego malowniczych uliczkach. Już dworzec potrafi ująć swoim wykonaniem. Przypomina bowiem z zewnątrz bardziej średniowieczny zabytek niż budynek codziennego użytku. Do tego atrakcyjność Wrocławia potęguje możliwość wybrania się do magicznego Skalnego Miasta położonego niedalekiej polskiej granicy, u naszych czeskich sąsiadów. W sezonie wiosennym i letnim dostaniemy się tam pociągiem Kolei Dolnośląskich. Mam nadzieję, że dzięki moim zdjęciom poczujecie czar wrocławskich krasnali oraz urok niezwykłego Skalnego Miasta!

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

Teraz czytane artykuły

"Tajemniczy ogród" – Pocztówka z ogrodu - Recenzje filmów

Gdy pierwszy raz zobaczyłem w kinie zwiastun nowej próby przeniesienia na srebrny ekran ponadczasowej lektury dla dzieci, a mowa tutaj o „Tajemniczym ogrodzie”, byłem wyraźnie zaskoczony. Po co adaptować kolejny raz znaną i kochaną opowieść, która już może poszczycić się kilkoma filmowymi interpretacjami, z czego jedna jest niemalże mistrzowsko wykonana?

 -

Odwiedzin: 23268

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

Sen - stan przyjemności i grozy - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Czym jest sen? Jakie mogą być jego zaburzenia? Czy jest niebezpieczny dla naszego zdrowia?

 -

Odwiedzin: 6671

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Legion samobójców" – Oddział zamknięty - Recenzje filmów

„Oh, I'm not gonna kill you... I'm just gonna hurt you really, really bad.” Takie słowa wypowiada ikoniczny złoczyńca w wykonaniu Jareda Leto do jednej z filmowych postaci i wcale się nie zdziwię, gdy po premierze „Legionu samobójców” na fotelu przeznaczonym dla pacjentów psychopatycznego Księcia Zbrodni zasiądzie sam David Ayer, a w kolejce za nim ustawią się włodarze WB. Dlaczego?

Młoda IGA burzy wielkie ściany... społecznej presji! - Muzyczne Style

Nowy singiel Igi to prawdziwa manifestacja odwagi i wolności w świecie, który często narzuca nam standardy i ramy. Młoda Artystka w swojej twórczości odważnie wypowiada się na temat presji bycia kimś, kim nie jesteśmy, i przekonuje nas w stylu pop, że prawdziwe szczęście tkwi w byciu sobą! Od 22 września śpiewa zatem "Mogłabym być"...

Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

 -

Odwiedzin: 209

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo

Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 575

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

 -

Odwiedzin: 535

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 4

"Oppenheimer" – O człowieku, który stał się (anty)Prometeuszem - Recenzje filmów

Christopher Nolan zszedł na ziemię i zdetonował bombę – zrealizował film, w którym nie cofa bohaterów w czasie, nie każe im lecieć w kosmos ani zakradać się do snów. „Oppenheimer” to jego najbardziej ambitna produkcja, oparta na książce nagrodzonej Pulitzerem. Ale to żadne szpiegowskie kino czy rasowy thriller, choć pewne elementy takowych gatunków zostają tu przemycone. To bardziej opowieść o silnej jednostce, postawionej pod ścianą i mierzącej się z własnymi „demonami”. Trzygodzinny dramat, z polifoniczną narracją na trzech poziomach czasowych, gdzie istotne są przede wszystkim dialogi i monologi, a mimo to nie ma znużenia, nie patrzy się ciągle na zegarek (to robią postacie w filmie). Ma się natomiast poczucie obcowania z czymś, co ociera się o wybitność, lecz jednocześnie niektórzy mogą odnieść wrażenie, że do pełnej filmowej doskonałości czegoś zabrakło…

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 3099

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

 -

Odwiedzin: 5754

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Dziedzictwo. Hereditary" – Osaczeni - Recenzje filmów

„Dziedzictwo. Hereditary” to kolejny po „The Witch” oraz „To przychodzi po zmroku” znakomicie oceniany przez krytyków dreszczowiec od wytwórni A24, który stara się wyjść poza schematyczne gatunkowe ramy. Bo to bardziej duszny dramat o rodzinie zmagającej się z żałobą niż typowy straszak. Zrealizowany przez debiutanta przykład artystycznego kina, które z komercją ma niewiele wspólnego.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.788

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję