O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Noe: Wybrany przez Boga" – Nadchodzi czas kary - Recenzje filmów

Darren Aronofsky to odważny twórca. Na oczach ateistów, agnostyków oraz ludzi wierzących dokonuje reinterpretacji starotestamentowej przypowieści o potopie i Arce Noego. Trzymając w dłoniach Biblię, otwartą na Księdze Rodzaju, stoi niepewnie pomiędzy dramatem egzystencjalnym, a nieco kiczowatym fantasy. „Noe: Wybrany przez Boga” to kolejny popis jego wyobraźni i niezaprzeczalnych reżyserskich umiejętnościami. Ale czy to wystarczy, by przekonać i zadowolić większość widzów?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (20924 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 365
Czas czytania:
4 761 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (20924 pkt)
Dodano:
3650 dni temu

Data dodania:
2014-03-31 14:01:46

Filmy Aronofsky’ego od dawna budzą skrajne emocje, a opinie są niczym sinusoida: od górnolotnych peanów po gromy powszechnej krytyki. Wielu bowiem czyni zarzuty, że cierpi na chroniczną przypadłość polegającą na opowiadaniu życiowych aksjomatów „bogatych” w truizmy i szczyptę tandety. Miłośnicy wystawią w ramach obrony potężne działa, zgodnie uważając, że jest on wizjonerem-filozofem kina, który realizuje dzieła wrażliwe, uduchowione, oryginalne i tak bardzo inne (co nie znaczy gorsze) od typowych hollywoodzkich przeciętniaków. Kondycja umysłu („Pi”), ciała (znakomite „Requiem dla snu”, „Zapaśnik”, „Czarny łabędź”) i właśnie duszy ludzkiej („Źródło”) -  oto główne tematy, w obrębie których realizuje swoje różno-gatunkowe obrazy (dramaty, baśnie, thrillery).

 

Podobnie jest z „Wybranym przez Boga”. Jednak odnosi się wrażenie, jakby producenci wymogli na konstruktorze projektu zmianę zakończenia i niektórych scen. Gdzieś zagubiona i zmniejszona jest moc , która niegdyś dobitniej emanowała z jego filmów. Zacznijmy do tego, że reżyser dość luźno traktuje tę biblijną historię. Bo to nie tyle jej adaptacja, co przeniesienie na ekran komiksu m.in. własnego autorstwa. I niechaj nie będą zdziwieni ci, którzy oczekiwali jedynie głębokiego dzieła psychologiczno-ambitno-symbolicznego. Bliżej mu do fantasy - takiego chropowatego, brutalnego, niepozbawionego wspomnianego we wstępie kiczu (ale takiego pozytywnego, o ile przyzwyczaimy się do wymyślonej konwencji). Już w samej początkowej retrospekcji o początkach świata i grzechu pierworodnym widać, że Darren wzoruje się na m.in. Jacksonowskim „Władcy Pierścieni”, tylko robi to w swoim specyficznym stylu. Jeśli dodać do tego animowane po części poklatkowo (ukłon dla starych przygodowych filmów) kamienne olbrzymy (strażników), ognisty miecz oraz samotnego pustelnika (Anthony Hopkins jak ryba w wodzie, stacza się niestety w odmęty autoparodii) otrzymujemy iście potężny zastrzyk magii - ciekawej, aczkolwiek nie dla każdego (kto jest przeciwnikiem reżysera, nadal nim pozostanie).

 

Chwała Darrenowi! Chwała mu za to, że najważniejszy dla niego jest główny bohater. Russell Crowe to idealny wybór do tej roli. Dzięki niemu Noe to człowiek wiarygodny, z krwi i kości, który toczy najważniejszą bitwę swojego życia - wewnętrzne rozterki i dylematy. Jako potomek Seta (brata Kaina i Abla), jako człek prawy i sprawiedliwy zostaje bowiem (jak wiemy) wybrańcem, który spełnia wolę Boga. „Ja sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem, w której jest tchnienie życia; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie, ale z tobą zawrę przymierze” (źródło: Biblia, Księga Rodzaju 6:13–18). Usłyszane w wizji słowa są dla Noego katalizatorem, by jak najszybciej wybudować wielką łódź, dzięki której uratuje rodzinę i poszczególne gatunki zwierząt. Szczególnie z pod koniec filmu możemy się przekonać, jak utalentowanym aktorem jest Crowe. Reszta obsady ugina się od blasku bijącego od jego gwiazdy (tylko niezła Jennifer Connelly, tylko groźny Ray Winstone, umiarkowanie uzdolniony Logan „Percy Jackson” Lerman czy szczególnie „drewniana” Emma „przyjaciółka Pottera” Watson).

 

Oprócz Russella, film nie pęka w szwach, dzięki kompozycjom muzycznym, nadającym całości niepowtarzalnego, niezwykłego klimatu. Stały współpracownik Aronosfky’ego, Clint Mansell i tym razem w pełni wywiązuję się z powierzonego zadania (utwór „Make Thee an Ark - cud, miód i orzeszki).

 

Moment podsumowań, chwila ciszy … wyrok surowy nie będzie, łagodny również nie. Z próby ukazania za ponad 130 milionów dolarów opowieści toczącej się u zarania dziejów, reżyser wychodzi w połowie zwycięsko. Powaga miesza się z bajką, piękne ujęcia z częściowo niedopracowanymi efektami, a istota człowieczeństwa zawładnięta jest przez ustaloną, udziwnioną estetykę. Mimo minusów, warto ten film zobaczyć. Chociażby dla sekwencji powodzi, ścieżki dźwiękowej i kreacji Russella.

 

Ocena: 6,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Noe: Wybrany przez Boga" – Nadchodzi czas kary

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 74

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

Vito Bambino i jego "Pracownia" – Boli boli mnie… dusza, ale w rytm tej muzy się ruszam - Recenzje płyt

Za chwilę minie rok od premiery „Pracowni”, czyli drugiego longplaya od Vita Bambino. Ten fakt plus ostatni wpis artysty po tym, jak pobił rekord nominacji na 30. Fryderykach, a nie otrzymał żadnej z ośmiu statuetek, stał się motorem napędowym do napisania tej recenzji. Co jednak zaskakujące, motywacją było też moje… pierwsze spotkanie z twórczością pana Bambino (szczególnie z jego występem w trakcie Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu). I już, bez owijania w bawełnę, mogę rzec: „Pracownia” jest jedną z najlepszych płyt, jakie słyszałem w przeciągu ostatniej dekady.

 -

Odwiedzin: 602

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 179

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 3

"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek

Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!

"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek

Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.

"100N" – Jego refleksja i wrażliwość w całej tej muzyce! - Recenzje płyt

Słuchacze! Osoby poszukujące muzycznych nowości, które powstają w czterech ścianach domowego studia. Chłopaki i dziewczyny lubiący subtelność wokalu połączoną z dzikością dźwięku. Odkryłem coś dla Was. Coś, co zrobiło mi dobrze na serduchu i w głowie. Co uspokoiło rozbiegane myśli. Mowa o dostępnym na Spotify albumie pt. „100N”, nagranym przez Lucasa Flinta. Stali czytelnicy Altao.pl, zaglądający do kategorii Muzyka mieli już okazję się zapoznać z tym utalentowanym chłopakiem (prezentowane były dwa jego polskojęzyczne single: „Zostań” oraz „Wieczór Filmowy). „100N” jest w całości po angielsku, co nie znaczy, że nie będą go w stanie docenić ludzie na co dzień słuchający tylko w rodzimym języku.

Teraz czytane artykuły

"Noe: Wybrany przez Boga" – Nadchodzi czas kary - Recenzje filmów

Darren Aronofsky to odważny twórca. Na oczach ateistów, agnostyków oraz ludzi wierzących dokonuje reinterpretacji starotestamentowej przypowieści o potopie i Arce Noego. Trzymając w dłoniach Biblię, otwartą na Księdze Rodzaju, stoi niepewnie pomiędzy dramatem egzystencjalnym, a nieco kiczowatym fantasy. „Noe: Wybrany przez Boga” to kolejny popis jego wyobraźni i niezaprzeczalnych reżyserskich umiejętnościami. Ale czy to wystarczy, by przekonać i zadowolić większość widzów?

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

 -

Odwiedzin: 2500

Autor: adminZabawne

Kevin raz jeszcze sam w domu? Niezupełnie! - Zabawne

Jak co roku, tak i w te Święta Bożego Narodzenia nie może zabraknąć komediowego klasyku dla całej rodziny, czyli „Kevina samego w domu”. Zastanawialiście się co by było, gdyby dorosły już, a do niedawna mający osobiste problemy, Macaulay Culkin powtórzył raz tytułową rolę i zagrał w dokładnie tych samych scenach? Google spełnił wasze marzenie. I zrealizował krótką reklamę, w której wyrośniętemu Kevinowi McCallisterowi pomaga… domowy asystent – Google Alexa. Nowocześnie, zabawnie i z nostalgią.

 -

Odwiedzin: 4156

Autor: pjKultura

Bajm vs Stachursky - Kultura

Początek drugiej połowy sierpnia to dla włocławian i mieszkańców okolicznych miasteczek czas darmowych koncertów. O serca publiczności powalczą: Beata Kozidrak z zespołem Bajm oraz Stachursky.

Gdańszczanie widzicie to? Northrop B-2 Spirit "się zbliża"! - Piloci/Akrobacje

W 1959 roku nad Bałtykiem w okolicach Gdyni rozbiło się UFO. W 2022 roku w Gdańsku wylądował najdroższy samolot na świecie – amerykański bombowiec Northrop B-2 Spirit. Która z tych informacji to fake news? Wydaje się, że pierwsza. Tym bardziej, że nikt nie miał w tamtych latach sprzętu nagrywającego i łatwiej można było oszukać opinię publiczną. Tymczasem okazuje się, że w naszej „nowoczesnej” rzeczywistości zwykłe nagranie kamerką czy smarftonem nie jest wystarczającym dowodem nawet na pojawienie się słynnego potężnego bombowca.

Nowości

 -

Odwiedzin: 74

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

Vito Bambino i jego "Pracownia" – Boli boli mnie… dusza, ale w rytm tej muzy się ruszam - Recenzje płyt

Za chwilę minie rok od premiery „Pracowni”, czyli drugiego longplaya od Vita Bambino. Ten fakt plus ostatni wpis artysty po tym, jak pobił rekord nominacji na 30. Fryderykach, a nie otrzymał żadnej z ośmiu statuetek, stał się motorem napędowym do napisania tej recenzji. Co jednak zaskakujące, motywacją było też moje… pierwsze spotkanie z twórczością pana Bambino (szczególnie z jego występem w trakcie Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu). I już, bez owijania w bawełnę, mogę rzec: „Pracownia” jest jedną z najlepszych płyt, jakie słyszałem w przeciągu ostatniej dekady.

"Współczesny Romantyzm: 2024". Wysmakowane i delikatne muzyczne danie - Muzyczne Style

Dlaczego "Współczesny Romantyzm: 2024" to wyjątkowy, autorski minialbum? Bo wyróżnia się unikalnym stylem Sebastiana Krupy. A więc silną ekspresją muzyczną i liryczną. Energią i subtelnością. Niezwykłym kontrastem.

XXIV Wystawa Stołów Wielkanocnych na Kujawach – gospodynie prezentują świąteczne jadło, lubiany chór wprowadza radosny klimat! - Degustacja

Ledwo co chwaliliśmy się fotorelacją z uroczystości związanej z wigilijną wieczerzą, gdzie zaśpiewała dziecięca Arka Noego, a już czas na kolejne święto. Ten dzień także zapamiętamy na długo – nie tylko przez zapachy potraw i ciast, ale również koncert Sound’n’Grace. Wystarczyło w niedzielę palmową, 24 marca 2024 roku, przekroczyć progi hali sportowej w Baruchowie. To właśnie tam została zorganizowana XXIV Powiatowa Wystawa Stołów Wielkanocnych na Kujawach.

DZIUK w hołdzie Wodeckiemu. Akustyczna wersja szlagieru "Lubię wracać tam gdzie byłem" - Muzyczne Style

Zbigniew Wodecki wielkim Artystą był. Pod tym stwierdzeniem podpisuje się również Tomasz Dziuk. Zakochany w jego muzyce, dokonał własnej interpretacji utworu “Lubię wracać tam gdzie byłem”. W ten sposób zaskoczył fanów i pokazał wrażliwą duszę.

 -

Odwiedzin: 113

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

Ponowne spotkanie "Z Kujawami Pomiędzy Słowami". Utalentowana młodzież na scenie "Wahadła"! - Fotorelacje

„Gdzie Kujawiak z Kujawianką się przechadza, tam kujawskie serce się odradza. Pomiędzy słowami tańczy kujawski duch, a życie zostaje wprawione w ruch”. Te wersy autorstwa Katarzyny Jaroszewskiej bardzo działają na wyobraźnię i wstrzykują sporą dawkę energii. Nic dziwnego, że stały się myślą przewodnią Wojewódzkiego Konkursu Literackiego pt. „Z Kujawami Pomiędzy Słowami”. Każdy kto uczestniczył w gali podsumowującej jego drugą edycję, ujrzał rzecz niesamowitą. Oto bowiem na scenie Brzeskiego Centrum Kultury i Historii powyższe rymy przybrały realną formę – radości, wzniosłości, literackich zdolności… Cieszymy się, że jako portal ludzi z pasją, objęliśmy to wydarzenie patronatem medialnym!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 602

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 372

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 484

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

 -

Odwiedzin: 731

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.507

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję