O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Mechanik: Konfrontacja" – Szlachetny łysol w aksamitnej koszuli - Recenzje filmów

Jason Statham kolejny raz próbuje szturmem zdobyć kina, lecz tym razem w letniej produkcji akcji z niezniszczalnym i niewybaczającym bohaterem w roli głównej. Brzmi znajomo? A jakże! „Mechanik: Konfrontacja” to idealny pożeracz wolnego czasu, nastawiony na czystą rozrywkę po męczącym dniu pracy.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
bartoszkeprowski (3146 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 770
Czas czytania:
4 288 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
bartoszkeprowski (3146 pkt)
Dodano:
2403 dni temu

Data dodania:
2016-08-27 13:28:46

Jeśli tego właśnie poszukujecie, nieskrępowanej niczym akcji i wrażliwego twardziela, któremu na ekranie musi zawsze towarzyszyć piękna, skrzywdzona przez los dziewczyna, to nie mogliście lepiej trafić. Zwolennikom ambitnych produkcji natomiast polecam ponownie sprawdzić repertuar, ponieważ omawiane dzieło z pewności nie zaspokoi ich wygórowanych wymagań i oczekiwań. To nie ten rodzaj kina.

 

Arthur Bishop już na dobre porzucił swoją niechlubną profesję. Obecnie wypoczywa na malowniczych wybrzeżach Rio de Janeiro, rozkoszując się każdą chwilą życia. Niestety dawna przeszłość bohatera nie pozwala o sobie zapomnieć, w związku z czym przepiękna okolica zostaje zmącona przez najemne oprychy wraz z ich pociągającą przywódczynią, którzy dla tytułowego czyściciela mają nieskomplikowane zadanie do wykonania. Niestety Bishop nie lubi, jak mu się rozkazuje, a co za tym idzie, niespodziewana wizyta kończy się w bardzo (nie)przewidywalny dla antagonistów sposób. Jednakże, gdy na drodze byłego zabójcy staje przypadkowa, przyciśnięta do muru dziewczyna, bohater w końcu postanawia wyjść z cienia, stanąć twarzą w twarz ze swoją przeszłością i raz na zawsze wyrównać niespłacone rachunki.

 

Fabuła jest przewidywalna, nieskomplikowana oraz pretekstowa, czyli spełnia wszystkie standardy kina akcji klasy B. Jednakże czy stanowi to problem? W żadnym razie! Cała opowieść, mimo iż zbudowana z wielokrotnie użytych filmowych klisz, potrafi zaciekawić widza, a kolejne wyczyny Arthura Bishopa z powodzeniem dostarczają nie lada rozrywki. Motorem napędzającym widowisko jest motyw zemsty, a jego zapalnikiem młoda dziewczyna walcząca o dobro innych. Twórcy umiejętnie rozwijają fabułę, poświęcając nieco czasu bohaterom oraz tłumacząc zaistniały konflikt, a następnie przechodząc do nieprzerwanej akcji. Zatem prowadzą widzów przez całą produkcję za rączkę i grają z nimi praktycznie w otwarte karty. Nie ma tutaj mowy o żadnej intrydze, a zasady są proste – przeżyje Bishop i uratuje swoją dziewczynę lub stojący mu na drodze antagoniści, a odwołując się do klasyków z gatunków, dobrze wiemy, jak to wszystko się przecież skończy. Jednakże przeogromnym atutem historii są fragmenty poświęcone likwidacji celów. Wtedy właśnie produkcja nabiera tempa, wkraczając na odpowiednie tory, a tytułowy specjalista na zamówienie rozpoczyna swoje polowanie na zwierzynę. Pomysły inscenizacyjne twórców potrafią tutaj zaskoczyć, ponieważ drobiazgowo zaplanowane morderstwa upozorowane na wypadki są przemyślane, oryginalne i zrealizowane z pasją oraz rozmachem. Te właśnie sceny stanowią o sile obrazu, wyróżniając go niejako z morza jemu podobnych.

 

Głównym punktem show jest oczywiście akcja, która stoi na wysokim poziomie. Oglądanie zwinnego i zabójczo precyzyjnego Stathama wdającego się w bójki na pięści z wykorzystaniem otoczenia, czy faszerującego ołowiem nierozgarniętych tępaków, sprawia ogrom przyjemności. Wiadomo nie od dziś, że aktor rewelacyjnie radzi sobie w sekwencjach walk, co zresztą potwierdza swoim występem w omawianym akcyjniaku. Łamanie wrogom kości i dbanie o odpowiednią ilość żelaza w ich organizmie to nadrzędne cele Bishopa w tym krwawym i brutalnym widowisku dla prawdziwych facetów. Zatem dynamika scen, sprawne kamerowanie, pozwalające cieszyć się każdym szczegółem dziejących się na ekranie wydarzeń, czy zastosowane z rozmysłem spowolnienia, to niewątpliwe atuty oprawy audiowizualnej. Jeśli dodamy do tego przyjemne dla oka efekty specjalne oraz sporą dawkę krwi („R” przy tytule produkcji mówi sama za siebie), to otrzymany solidny zastrzyk adrenaliny, po którym nie brakuje sił na powrót do życia codziennego. Należy również wspomnieć o niezłym soundtracku. Przykuwa on uwagę mimowolnie już od pierwszych minut seansu i nie pozwala o sobie zapomnieć.   

 

Od strony aktorskiej film wypada poprawie. O wybitnych kreacjach oczywiście nie ma tutaj mowy. Statham kolejny raz gra typowego twardziela, który bez mrugnięcia oka zabija w niezwykle wyrachowany i brutalny sposób swoich oponentów, lecz gdy na jego drodze pojawi się bita przez mężczyznę kobieta, zgodnie z zasadami savoir-vivre'u nie pozwoli, aby jej niedola trwała wiecznie. Zatem Arthur Bishop to klasyczny przypadek niezniszczalnego bohatera z lat 80., który oczywiście szybko zyska sympatię widzów, ponieważ, mimo swojej profesji, postępuje sprawiedliwie i moralnie, a złożone podczas seansu obietnice zawsze dotrzymuje. Dobrze widzieć Jasona Stathama w formie, lecz jego powtarzalność ról zaczyna być denerwująca; aktor od jakiegoś czasu został zupełnie zaszufladkowany w kinie akcji, z którego nie może się po prostu wybić. Z kolei Jessica Alba to atrakcyjny dodatek. Niezbędny element do zawiązania akcji oraz zwabienia do kin koneserów kobiecego piękna. Zatem, mimo iż rzeczona pani nie błyszczy na ekranie talentem aktorskim – nie dostaje nawet okazji do rozwinięcia skrzydeł – to jej przepiękne, naprężone ciało w morskiej toni lub schowane pod przewiewnymi sukienkami robi piorunujące wrażenie i z pewnością zostanie docenione przez męską część widowni, do której dzieło jest przecież w głównej mierze skierowane.

 

Cieszą epizodyczne występy Michelle Yeoh i Tommy'ego Lee Jonesa. Ci wręcz wybornie bawią się na ekranie, odgrywając swoje role. Podchodzą do własnych bohaterów z ogromną swobodą, dzięki czemu są autentyczni i interesujący dla widza. Szkoda więc, iż nie poświecono im nieco więcej ekranowego czasu, ponieważ z pewnością produkcja jedynie by na tym zyskała. W zamian za to twórcy oferują widzom niezwykle bezpłciowego antagonistę (Sam Hazeldine). Szwarccharakteru produkcji w takim stopniu pozbawiono jaj, że występujący raptem kilka chwil Tommy Lee Jones zdaje się znacznie niebezpieczniejszy. Oprócz strzelania groźnych min i rzucania w stronę Arthura Bishopa ogranych frazesów nie potrafi wydobyć z siebie nic więcej, co jest naprawdę ogromnie rozczarowujące, z uwagi na fakt, że w zestawieniu z niewybaczającym twardzielem, przypomina tupiącego nóżką chłopczyka w piaskownicy. Scenarzyści się tym razem zupełnie nie popisali.

 

Mechanik: Konfrontacja” to typowo rozrywkowa kontynuacja udanego, jak również ambitnego pierwowzoru. Wówczas postawiono na fabułę oraz niespodziewane rozwiązania fabularne połączone z przemyślaną intrygą, tym razem skupiono się na scenach akcji dziejących się w przepięknych plenerach. Jeśli więc macie ochotę zapełnić sobie czas niezobowiązującym seansem, o którym zapomnicie jeszcze przed opuszczeniem kina, to nie mogliście wybrać dla siebie lepszej pozycji. Zresztą omawiany tytuł nie udaje czegoś, czym nie jest, oferując dokładnie taką rozrywkę, jaką zaprezentowały zwiastuny i za tą szczerość z pewnością twórców należy pochwalić. Dacie się więc skusić na kolejny rozdział przygód Bishopa?  

 

Ocena: 6,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Autor recenzji publikuje też na portalu MoviesRoom.pl oraz Filmweb.pl pod nickiem bartez13_17

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Mechanik: Konfrontacja" – Szlachetny łysol w aksamitnej koszuli

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski

 -

Odwiedzin: 678

Autor: bartoszkeprowskiCiekawe miejsca

Komentarze: 1

Piękny Wrocław i niesamowite Skalne Miasto! - Ciekawe miejsca

Wrocław to jedno z najpiękniejszych polskich, jedynych w swoim rodzaju, miast, o czym mogłem się niedawno przekonać, spacerując po jego malowniczych uliczkach. Już dworzec potrafi ująć swoim wykonaniem. Przypomina bowiem z zewnątrz bardziej średniowieczny zabytek niż budynek codziennego użytku. Do tego atrakcyjność Wrocławia potęguje możliwość wybrania się do magicznego Skalnego Miasta położonego niedalekiej polskiej granicy, u naszych czeskich sąsiadów. W sezonie wiosennym i letnim dostaniemy się tam pociągiem Kolei Dolnośląskich. Mam nadzieję, że dzięki moim zdjęciom poczujecie czar wrocławskich krasnali oraz urok niezwykłego Skalnego Miasta!

"Raya i ostatni smok" – Przebaczenie, zaufanie i wiara! - Recenzje filmów

Jestem ogromnym zwolennikiem animacji. Szczególnie Disneya, zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych. Nie da się ukryć, iż wspomniana wytwórnia potrafi tworzyć piękne animacje z bogatym światem oraz mądrym przesłaniem. Ponadto często zwalają z nóg pod względem audiowizualnym. Mająca premierę na początku lipca „Raya i ostatni smok” to kolejna pozycja na miarę „Krainy Lodu”, „Zaplątanych” czy „Zwierzogrodu”. Ogromnie pomysłowa, stworzono z pasją i zachwycająca pełnokrwistymi bohaterami.

"Luca" – Czy syreny śnią o pasących się rybkach? - Recenzje filmów

Studio Pixar nie przestaje zadziwiać. Ich kolejna animowana propozycja cieszy oko i daje ogrom radości. Mowa tu oczywiście o filmie „Luca”, którego bohaterem jest przesympatyczny chłopak. Nieco naiwny, troszkę bojaźliwy, ale o wielkim sercu i jeszcze większych marzeniach. Dacie się ponieść z falami morskiej opowieści, gdzie syren niczym Arielka wychodzi z wody naprzeciw swojemu losowi? Jeśli odpowiedzieliście twierdząco na zadanie pytanie, to trafiliście we właściwe miejsce.

"Cruella" – Aby być niezastąpionym, zawsze trzeba być odmiennym - Recenzje filmów

Cruella? A któż to taki? Serio, tak dawno oglądałem „101 dalmatyńczyków”, że musiałem sobie najpierw odświeżyć bajkę, aby w pełni zrozumieć, do jakiej postaci nawiązuje opublikowany zwiastun film i skąd zrobił się wokół niego taki przeogromny szum. Szczerze? Sam pomysł nie za bardzo przypadł mi do gustu. O ile w przypadku „Czarownicy” idea ukazania złoczyńcy z zupełnie innej strony zdała egzamin, o tyle byłem przekonany, że „Cruella” okaże się niewypałem. Skąd takie negatywne podejście? Wieloletnie doświadczenie.

 -

Odwiedzin: 2510

Autor: bartoszkeprowskiRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Mitchellowie kontra maszyny" – Virtual vs real life - Recenzje filmów

Macie mnie. Mimo iż jestem ogromnym miłośnikiem wytwórni Disney, to jej najnowsze twory wcale nie są czymś niepowtarzalnym, co zapadałoby w pamięć i do czego chciałoby się wracać. Jeszcze kilka lat temu fabryka snów znana z Myszki Miki i Kaczora Donalda deklasowała konkurencje. Obecnie jest z tym różnie. Oczywiście, animacje te wciąż trzymają bardzo dobry poziom, jednak czegoś im brakuje… może oryginalności i świeżości? Z opowieścią o pewnej rodzince Mitchellów, czyli wspólnym dziecku Columbia Pictures, Sony Pictures Animation oraz Lord Miller („Spider-Man: Uniwersum”) jest inaczej!

Teraz czytane artykuły

"Mechanik: Konfrontacja" – Szlachetny łysol w aksamitnej koszuli - Recenzje filmów

Jason Statham kolejny raz próbuje szturmem zdobyć kina, lecz tym razem w letniej produkcji akcji z niezniszczalnym i niewybaczającym bohaterem w roli głównej. Brzmi znajomo? A jakże! „Mechanik: Konfrontacja” to idealny pożeracz wolnego czasu, nastawiony na czystą rozrywkę po męczącym dniu pracy.

Dildo Baggins ogłasza, że wydał debiutancki album! - Zespoły i Artyści

Jego utwory zyskują coraz większą rzeszę słuchaczy na Youtube. Pierwszy singiel pt. „Bezglutenowy” – przekroczył już prawie 100 000 odsłon. Czy Dildo Baggins i jego twórczość trafią do szerokiej publiczności, pomimo kontrowersyjnego imienia, tajemniczego artysty w masce? Przekonamy się o tym od 18 czerwca wraz premierą debiutanckiego albumu Dildo: „Dla wszystkich dziewczyn nie dla wszystkich chłopców”.

 -

Odwiedzin: 2744

Autor: pjKultura

Lato z Radiem i Dni Włocławka 2015 - Kultura

Tegoroczne święto Włocławka będzie wyjątkowe. Zwykle miało miejsce nieco wcześniej, ale tym razem zaplanowano je na ostatni weekend czerwca. Powód? Wówczas odbywać się też będzie Lato z Radiem w ramach wakacyjnej trasy koncertowej Polskiego Radia. To dobry pomysł, aby obydwie imprezy połączyć. Przeczytajcie, jakie atrakcje przewidziano dla mieszkańców i przyjezdnych.

 -

Odwiedzin: 65095

Autor: PaMElektronika

Komentarze: 1

Zasilacz uniwersalny lub modelarski zrobiony z komputerowego zasilacza ATX - Elektronika

Czy posiadacie stary komputer z zasilaczem AT lub ATX? Często bywa, że taki komputer jest już nam niepotrzebny. Można jednak wykorzystać część jego elementów, aby zbudować coś przydatnego. Dziś pokażę jak ze starego zasilacza ATX zbudować własny zasilacz, do celów modelarskich lub hobbistycznych, a nawet na potrzeby elektronicznych projektów.

"Le Mans ‘66" – Challenge accepted! - Recenzje filmów

Od czasu przeniesienia na srebrny ekran rywalizacji Nikiego Laudy i Jamesa Hunta, zacząłem z większym zainteresowaniem wyglądać filmów o tematyce wyścigów samochodowych. I nie mam tu na myśli będącej na topie serii „Szybcy i wściekli”, o nie. Po głowie krążą mi obrazy ukazujące sportową rywalizację i wielkie ikony światowej sceny współzawodnictwa. Takim filmem okazał się dla mnie „Le Mans ‘66” – ponadprzeciętny dramat twórcy „Spaceru po linie” i „Logana”, czyli Jamesa Mangolda.

Nowości

Co za Kanał?! "MegaWhesly", gdzie M. Nożownik opowiada o sprawach różnych! - Ludzie Youtuba

Kosmopolita, który „kupił działkę na Księżycu”. „Radykalny lewak” – jak siebie nazywa, który, siedząc w wannie, pochyla się nad problemami ludzi leworęcznych. Kinda hipis, którego filmik o sensie całowania się wyświetlono ponad 100 tysięcy razy! Chłopak, poeta (tak, wydał swój tomik), interesujący się teoriami spiskowymi, szeroko pojętą popkulturą i kontrowersyjną tematyką. Kiedy się przedstawia, można się lekko przestraszyć. Ale spokojnie, utalentowany w różnych dziedzinach Mateusz Nożownik to sympatyczny, szalenie inteligentny gość, który m.in. nauczy Was, jak grać na gitarze elektrycznej, „poczęstuje ciasteczkami i herbatką” oraz opowie, zarówno o sprawach większych niż życie, jak i przyziemnych, ciekawych problemach i rzeczach. Wystarczy, że zajrzycie na jego kanał o nazwie MegaWhesly. Czym dokładnie jest ten projekt prowadzony na YouTubie? O tym poniżej.

RaV Kozik zaprasza na "Złote plaże" do... klubu! - Muzyczne Style

Wcześniej zaprezentował świetnie przyjęty, chwytający za serce singiel „Wart mniej”. A teraz powraca w zupełnie innej odsłonie! Na letnie dni jeszcze za wcześnie, ale jego kolejny utwór sprawia, że już czuje się ciepełko. RaV Kozik, czyli finalista The Voice przenosi bowiem wszystkich prosto na „Złote plaże”, gdzie króluje afrobeat!

 -

Odwiedzin: 56

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"John Wick 4" – Zabij ich wszystkich! - Recenzje filmów

Yeeeaah. Mr. Wick powrócił w czwartej odsłonie serii. Jest jak kot. Zawsze spada na cztery łapy, żyć ma sporo, szczęścia jeszcze więcej. Coś pod nosem mruczy. Czai się w cieniu. Ale jako człowiek czuje się zmęczony. Wszak ciągle ktoś na niego poluje. Tutaj np. potężni faceci w kuloodpornych garniakach. Ja po seansie filmu też jestem wyczerpany, jednak na twarzy gości uśmiech. Bo paradoksalnie czuje się naładowany energetycznie, jakbym wypił kilka… naście Red Bulli. Mimo umownej fabuły uplecionej z tony absurdów, jest to pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii połączonej ze zdjęciami niczym z „Blade Runnera 2049”, najlepszy rozdział!

"RetroSpekcja" – W starym radiu nowoczesne brzmienia i wrażliwa dusza! - Recenzje płyt

Ach ten współczesny świat. Ludzie nawet dziewięć godzin dziennie spędzają czas, wpatrzeni w ekran swoich smartfonów. A gdzie miejsce na realną miłość i przyjaźń? Na przyjemne spotkania offline, z dala od internetowego hejtu? Gdzie się podziały tamte relacje? Mało kto się nad tym zastanawia, dlatego pewien uzdolniony artysta postanowił wyjść naprzeciw owym problemom, nagrywając debiutancką EPkę pt. „RetroSpekcja”. Już sam tytuł sugeruje, że ARKADIUSZ najlepiej czuje się w epoce, w której wspólne słuchanie starego radia było czymś naturalnym, a bombardowanie milionem wirtualnych bodźców nikomu nie zagrażało. Okładka krążka także nie atakuje bogactwem barw. Wydaje się więc, że człowiek w muszce i spodniach w kratę będzie coś tam cicho pod nosem nucił. A tu zaskoczenie! Bo ów minialbum to świetne połączenie pianina i gitar, w którym melodyjność idzie pod rękę z oryginalnymi brzmieniami. Nowoczesny pop przez duże P. Od człowieka z wrażliwą muzyczną duszą.

 -

Odwiedzin: 73

Autor: adminTechnologie

Komentarze: 1

Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie

Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 56

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"John Wick 4" – Zabij ich wszystkich! - Recenzje filmów

Yeeeaah. Mr. Wick powrócił w czwartej odsłonie serii. Jest jak kot. Zawsze spada na cztery łapy, żyć ma sporo, szczęścia jeszcze więcej. Coś pod nosem mruczy. Czai się w cieniu. Ale jako człowiek czuje się zmęczony. Wszak ciągle ktoś na niego poluje. Tutaj np. potężni faceci w kuloodpornych garniakach. Ja po seansie filmu też jestem wyczerpany, jednak na twarzy gości uśmiech. Bo paradoksalnie czuje się naładowany energetycznie, jakbym wypił kilka… naście Red Bulli. Mimo umownej fabuły uplecionej z tony absurdów, jest to pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii połączonej ze zdjęciami niczym z „Blade Runnera 2049”, najlepszy rozdział!

"IO" – Barwna Odyseja Pewnego Osiołka - Recenzje filmów

Niektórzy mówili, że banał. Inni twierdzili, że zbyt dziwne, a manieryzmy nie pozwalają wejść w tę historię. Jeszcze ktoś zauważył przeładowanie obrazami i nadmiarem interpretacji przy tak minimalistycznej narracji (niemalże braku dialogów). Cóż. Polskim krytykom filmowym czasem niełatwo dogodzić, ale za to Ci zza oceanu pieją z zachwytu. „IO” (ang. „EO”) otrzymał bowiem aż średnią 85 punktów w serwisie Metacritic. Co więcej, nominowano go do Oscara w kategorii film międzynarodowy. Jak więc jest z tym Osiołkiem? Kochać, pogłaskać i podać dłoń Jerzemu Skolimowskiemu? Przejść obok niego obojętnie? Ja, mimo dostrzegalnych wad, skłaniam się do tej pierwszej czynności.

"Kot w Butach: Ostatnie życzenie" – Emerytura? O nie! - Recenzje filmów

Ponad dekada – tyle czasu minęło od ostatniej misji pewnego Latynosa. Łamacza damskich serc. Doskonałego szermierza. Bohatera wielbionego przez tłumy. Ryzykanta. Banity. Znanego jako… Puszek Okruszek. Wszak to nie człowiek, a kot. Nie jakiś tam mruczek futrem okryty. Bo w butach na miarę szytych, w kapeluszu wytwornym, z językiem do chłeptania mleka i układania refrenów. Kumplował się z zielonym ogrem, szukał gęsi znoszącej złotej jaja z pomocą gadającego… Jaja. Choć starszy, nadal żądny jest szalonych przygód i uwagi fanów. Ale przychodzi wreszcie pora, aby zwinąć interes i uśpić widza kocim narzekaniem…

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

 -

Odwiedzin: 2782

Autor: pytonznadwislyRecenzje filmów

Komentarze: 4

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów

Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.557

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję