1 616
1 699 min.
Recenzje filmów
MovieBrain (996 pkt)
1349 dni temu
2021-03-13 16:50:06
Sam Levinson zafundował nam jedną z najcudowniejszych kłótni w historii kina. Ten błyskotliwy twórca ma niezwykłe wyczucie i fantastycznie odwzorowuje w swych dziełach sferę emocjonalną. Poza tym posiada ogromny talent scenopisarski, co udowodnił już wyśmienitą „Euforią”. Pisze pociągające dialogi, które często nawet mówiąc o rzeczach małostkowych, potrafią niesamowicie zaangażować widza oraz poruszyć wewnętrznie.
Kadr z filmu "Malcolm i Marie" (źródło: materiały prasowe)
Film nie ma skomplikowanej fabuły. Malcolm, młody artysta, wraca wraz z partnerką z pierwszego pokazu swojej nowej produkcji, będącej zarówno jego debiutem reżyserskim. Jest tym faktem niezwykle podekscytowany, ale jednocześnie tego entuzjazmu nie odwzajemnia Marie, jego sympatia. Zaczynają rozmawiać, a ta początkowo zwyczajna konwersacja eskaluje do niespodziewanych rozmiarów kłótni i wyciąga na wierzch ukrywane do tej pory przez bohaterów przemyślenia.
Istnieje parę ciekawych projektów, w których występuje jedynie dwóch aktorów, a całość opiera się głównie na dialogu. Można zrealizować w ten sposób interesujący materiał, ale to nadal niełatwa rzecz. A Levinson spisał się w tej konwencji na medal. Maksymalne skupienie na bohaterach, ich uczuciach oraz tym wszystkim, co buzuje im w umysłach. Wymiana zdań między Malcolmem a Marie to jak oglądanie pojedynku w filmach Sergio Leone. Obie strony prezentują dwa inne spojrzenia na poruszane problemy i obie jednakowo ekscytująco wyrzucają z siebie tę całą tłumioną udrękę. Ta jednoczesna nienawiść i miłość, złość i podniecenie, gniew i przebaczenie w zestawieniu ze sobą działają wprost fascynująco. Levinson przeprowadza intrygującą wiwisekcję związku, a dodatkowo bardzo ciekawie komentuje współczesne trendy świata kina. „Malcolm i Marie” ma swój charakter, potrafi zmęczyć, ale w pozytywnym znaczeniu.
Kadr z filmu "Malcolm i Marie" (źródło: materiały prasowe)
Chemia między bohaterami jest wręcz uwodzicielska. Zendaya i John David Washington szarżują tu bez przerwy, wypruwając z siebie flaki oraz ukazując swój nadzwyczajny warsztat aktorski. Wymieniają się niemal co chwila wybitnymi monologami, które w innych filmach często nie pojawiają się nawet przez chwilę. Wychodzi z nich ogromna ekspresja i plastyczność. Ten tytuł zdecydowanie wygrywa aktorsko, a ja osobiście wręczyłbym obojgu Oscary.
Warto jeszcze choćby wspomnieć o tym, że to także wizualna perełka. Oprócz metatekstualności czy olśniewającego spojrzenia na rolę w związku Levinson doskonale wykorzystuje minimalizm swojego obrazu, bawiąc się możliwościami kadrowania czy podkręcaniem klimatu za pomocą muzyki Labrinth. A do tego jeszcze czerń i biel, która również efektownie wpisuje się w wydźwięk tej produkcji, a do której mam odwieczną słabość.
Kadry z filmu "Malcolm i Marie" (źródło: materiały prasowe)
W ostatecznym rozrachunku to produkcja, z którą warto się zapoznać. Równocześnie jednak bardzo łatwo polaryzująca widownię. Niektórzy pokochają ten film, drudzy zaś nie zobaczą w nim nic ciekawego. Dlatego też warto sprawdzić samemu, czy ta forma, mająca na celu zachęcić nas do pewnych refleksji aniżeli posłużyć jako rozrywka, trafi w nasze gusta. Szczególnie, że pod względem aktorskim czy operatorskim trudno jej coś zarzucić.
Moja ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
*Autor recenzji publikuje także na portalu Filmweb.pl pod nickiem Trundo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Malcolm i Marie" – Pojedynek na słowa
Więcej artykułów od autora MovieBrain
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.201