O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Jako w niebie, tak i na Ziemi" - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Starożytni mieszkańcy Ziemi bardzo duże znaczenie przywiązywali do rozmieszczenia zabudowań względem konkretnych gwiazd. Obserwacja ciał niebieskich była u starożytnych niezwykle istotna. Praktyka ta była popularna w całym dawnym i zapomnianym już przez nas świecie. Dlaczego?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
lukasz_kulak (2047 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
11 331
Czas czytania:
16 665 min.
Autor:
lukasz_kulak (2047 pkt)
Dodano:
3175 dni temu

Data dodania:
2015-03-24 11:33:40

Znaczenie

 

Powodów takiego postępowania było według mnie co najmniej kilka. Po pierwsze, w grę wchodziły cykle natury, które zbiegały się w czasie z charakterystycznymi wydarzeniami na niebie, np. w starożytnym Egipcie wylewy Nilu zbiegały się z  horyzontalnym wschodem Syriusza. Syriusz wyznaczał również w starożytnym Egipcie początek nowego roku.

 

Po drugie, powinniśmy wiedzieć, że w świat starożytny ingerowały istoty pozaziemskie, co miało swoje odzwierciedlenie na Ziemi. Ustawienie względem konstelacji spełniało trzy ważne funkcje. Pierwszą z  nich było upamiętnienie ważnych dla danej cywilizacji wydarzeń (dat) z przeszłości.

 

Kolejna kwestia dotyczy przesłania, jakie chcieli nam przekazać gwiezdni przybysze. W tym wypadku związek budowli i gwiazd będzie stanowić informacje dla ludzi, z jakich rejonów kosmosu pochodzą odwiedzający nas goście.

 

Kompleks piramid w Gizie korelował z układem gwiazd Oriona 11 500 lat p.n.e.

 

I wreszcie dochodzimy do skomplikowanego problemu, jakim jest zabieg energetyczny, dokonany przez wysoko rozwinięte, obce cywilizacje pozaziemskie. Mam na myśli stworzenie sygnatury energetycznej. Ozyrys, pierwszy faraon i bóg Egiptu był istotom pozaziemską. Jak powiedział R.Bauval, badacz kultury starożytnego Egiptu:

 

„Egipcjanie określali bogów słowem netyro (neteru), oznaczało ono istotę przybyłą z kosmosu. Byli pewni, że ich bogowie zeszli z nieba. Przekazali nam to w swoich tekstach, że Ozyrys, władca Nieba, i jego boska siostra, Izyda, pochodzą z gwiazd i nawet potrafili je wskazać. Ozyrysa wiązali z gwiazdozbiorem Oriona, zaś Izydę z pobliskim Syriuszem”. 

 

Przypuszczam, że przybył on z zupełnie innego wymiaru rzeczywistości. Jak wiemy świat fizyczny istniejący w widmie światła widzialnego stanowi zaledwie malutki wycinek ogólnie dostępnego wszechświata. Moim zdaniem Ozyrys zamieszkiwał konstelację Oriona (jedną z jego gwiazd) znajdującą się na innych częstotliwościach drgań fal elektromagnetycznych (inaczej być nie może z oczywistych względów). Z tego też względu prawdziwym zamiarem starożytnych nie było tylko sporządzenie mapy nieba, lecz przede wszystkim sygnatury energetycznej miejsca, z którego na Ziemię przybyli egipscy bogowie. W Tekstach Hermetycznych (nawiązują do dualizmu nieba i Ziemi) czytamy wypowiedź Thota, który zwraca się do Asklepiosa:

 

„Czy wiesz, Asklepiosie, że Egipt jest obrazem niebios? Albo, ściślej mówiąc, że w Egipcie wszystkie działania tych mocy, które rządzą i pracują w niebie, zostały przeniesione w dół, na Ziemię”.

 

Starożytni bardzo mocno wierzyli w dualizm nieba i ziemi, to znaczy uważali, że poprzez odzwierciedlenie układu nieba, królestwo Ozyrysa zstąpiło w ten sposób na Ziemię. W mojej opinii kluczową sprawą jest zrozumienie faktycznej natury istot, które miały swoje wpływy w dawnych czasach. Posłużę się teraz pewnym porównaniem, dzięki któremu – mam taką nadzieję – czytelnik lepiej pojmie, w czym tkwi problem. Wyobraźmy sobie, że możliwe są podróże między gwiezdne Ziemia-Mars. Zmieniając środowisko ziemskie na marsjańskie, nasz organizm musiałby przywyknąć do wielu odmiennych dla siebie aspektów takich jak: różne pojęcie czasu, zupełnie obce otoczenie, przystosowanie do wypraw kosmicznych i tak dalej. Pierwszym kryterium, jakie musieliby spełnić naukowcy, aby przetransportować człowieka na Marsa, byłoby pewnie stworzenie optymalnych warunków na czerwonej planecie, w celu zaaklimatyzowania organizmu ludzkiego do nowego środowiska. Wydaje mi się, że proces aklimatyzacji nie przebiegałby wyjątkowo sprawnie i żaden uczestnik misji nie obszedłby się początkowego dyskomfortu.

 

Ta metafora przynajmniej w jakimś stopniu opisuje przeżycia istot, które przybywają do naszego „gęstego” wszechświata z innych mniej zagęszczonych wymiarów. Aby umożliwić pobyt na Ziemi kosmicznym bytom (choć okrojony czasowo) koniecznym stało się wytworzenie odpowiedniej atmosfery/energii dla tej istoty. Odzwierciedlenie konstelacji Oriona i idealne pokrywanie się w tamtym czasie (11 500 lat p.n.e.) piramid i gwiazd oraz niezwykle energetycznie usposobiona Giza stworzyło wibracyjne odbicie naturalnej lokacji, do której przynależał Ozyrys.

 

Ponadto, nie zapomnijmy, że piramidy według starożytnych miały na celu ułatwić podróż duszy faraona do niebiańskiego „duat” – siedziby  Ozyrysa, czyli gwiazdy z pasa Oriona. Przekaz ten stanowi wskazówkę, czemu naprawdę służyła Wielka Piramida i odwzorowanie nieba w Gizie. W Wielkiej Piramidzie działają potężne moce (promieniowanie), które przekraczają wszelkie pojęcie specjalistów z dziedziny radiestezji. Nawet przedmioty należące niegdyś do faraonów wykazują podwyższone promieniowanie. Fakty, te jednoznacznie wskazują, że kompleks piramid służył do podniesienia wibracji duszy/ świadomości zmarłego króla. Osoby, które mają zdolność do opuszczania ciała fizycznego, często opowiadają, że aby dokonać tej sztuki, potrzebują dużych nakładów energii. Mówiąc innymi słowy, im więcej energii zgromadzisz, tym lepiej dostroisz swoją świadomość do obszaru niefizycznego. Osobiście twierdzę, że odzwierciedlenie konkretnych obszarów nieba na Ziemi, miało połączyć lub przybliżyć te rejony na poziomie duchowym.

 

Mój punkt widzenia wcale nie jest bez poparcia. Dawni mieszkańcy kraju nad Nilem uważali, że świątynie odgrywały rolę maszynerii utrzymującej w ruchu mechanizm wszechświata. Intuicyjnie czuję, że chodzi tutaj o przepływ energii Ziemi i Kosmosu, które wpływają na środowisko i istoty żywe. Święte budowle, w tym piramidy miały uczestniczyć w tym pięknym procesie. Trzeba też podkreślić, że Egipcjanie mieli ogromną wiedzę ezoteryczną/duchową.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Jako w niebie, tak i na Ziemi"

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora lukasz_kulak

Audycja: Mars – wymarła cywilizacja - Niewiarygodne, niewyjaśnione

25 lipca 1976 – sonda Viking 1 robi zdjęcie, która rozpala wyobraźnię naukowców z NASA, a także tysięcy ludzi wierzących w istnienie kosmitów. Mowa oczywiście o słynnej, wielkiej marsjańskiej twarzy. Z czasem okazuje się, że to raczej złudzenie optyczne. Ale czy na pewno? 17 stycznia 2021 – publikuję na swoim kanale materiał, z którego może wynikać coś innego. Umysł płata figle i często podsuwa nam nierzeczywiste obrazy. To prawda. Warto jednak poddać ponownej analizie ową fotografią oraz resztę zdjęć przesłanych przez różne sondy, gdzie widać zastanawiające obrazy kojarzące się z budowlami wymarłej cywilizacji. Wszak Czerwona Planeta nadal przyciąga tajemnicami, a nietopowe struktury niekoniecznie muszą mieć naturalne pochodzenie. Sam dr John Brandenburg przekonywał, że mogło dojść tam do użycia broni jądrowej! Zapraszam zatem czytelników portalu Altao.pl do przesłuchania podcastu także w tym miejscu. A jeżeli ktoś chce dowiedzieć się więcej o zagadkach Marsa, to zachęcam do zapoznania się z jego pierwszą częścią pt. „Wymarła planeta”, dostępną tylko na kanale Nieznana Historia Świata, który już subskrybuje 40,1 tysięcy internautów (z czego jestem bardzo dumny i za co bardzo dziękuję).

Afrykańscy Dogonowie i ich zagadkowa wiedza! - Niewiarygodne, niewyjaśnione

W Afryce Zachodniej, w Mali, mieszka lud Dogonów. Plemię to okazuje się być wyjątkowe na tle innych „prymitywnych” mieszkańców Czarnego Lądu. Dlaczego? Bo mitologia dogońska zawiera niezwykłą wiedzę z zakresu... biologii i astronomii, której nie można zdobyć ot tak, nawet zakładając kontakt z naukowcami świata zachodniego!

Kościół katolicki i jego wciąż nieznane patologie - Religia

Kościół pogrąża się w coraz większym stopniu. Okazuje się, że różnica w rozwoju psychicznym i świadomościowym kleru na przestrzeni setek lat nie ulega zmianie. Zarówno w czasach Państwa Kościelnego, jak i obecnie istniejącego Kościoła (jako instytucji) panuje dogmatyzm i ogólnie ujmując brak chęci do rozliczenia się z okropnej przeszłości i zmianę na lepsze. Masowe krwawe kastracje i m.in. brak jakiejkolwiek moralności (nie mówiąc o duchowości), to obraz, który wciąż ciąży na wizerunku księży. Na taki kontrowersyjny i aktualny nadal temat porozmawiałem z Igorem Witkowskim – polskim dziennikarzem i pisarzem. Autorem książki pt. "Antyduchowość".

Raport Pentagonu o UFO. Analiza - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Dokładnie 25.06.2021 roku ukazał się oficjalny raport Pentagonu o niezidentyfikowanych zjawiskach powietrznych (UAP, czyli UFO). Wielu spodziewało się ze strony rządowej ogłoszenia sensacyjnych informacji – że jesteśmy odwiedzani przez obce cywilizacje. Tymczasem owszem, raport informuje o 144 obserwacjach UFO, z czego wytłumaczono tylko jedno z nich. Ponadto w raporcie znalazły się wzmianki o obiektach, które przewyższają obecną ziemską technologię. Co wynika z analizy dokumentu i jaka jest najbliższa przyszłość, jeżeli chodzi o pozaziemskie cywilizacje? O tym usłyszycie w mojej audycji.

Tajemnica Biblii – Sodoma i Gomora - Religia

Pismo Święte nie jest do końca takie święte, jak mogłoby się wydawać. Opisy gniewu boskiego często przybierają postać bardzo namacalny, a istoty „święte” są fizycznymi bytami wchodzącymi w kontakt z ludźmi. Kiedy odpowiednio zrozumiemy tekst Starego Testamentu, dowiemy się, że w losy mieszkańców zamieszane były... istoty spoza Ziemi. Historia o Sodomie i Gomorze, która jest tematem mojej nowej audycji, stanowi klasyczny przykład ich wpływu. „Deszcz siarki” spuszczony z nieba, tajemnicza zamiana żony Lota w słup soli, oślepienie ludzi – to wszystko kluczowe epizody biblijnej opowieści, wskazujące prawdopodobnie na użycie nieznanej technologii tysiące lat temu.

Teraz czytane artykuły

"Jako w niebie, tak i na Ziemi" - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Starożytni mieszkańcy Ziemi bardzo duże znaczenie przywiązywali do rozmieszczenia zabudowań względem konkretnych gwiazd. Obserwacja ciał niebieskich była u starożytnych niezwykle istotna. Praktyka ta była popularna w całym dawnym i zapomnianym już przez nas świecie. Dlaczego?

 -

Odwiedzin: 648

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Czarny ptak" – Przyjaciel wesołego mordercy - Seriale

Na platformie Netflix triumfy święcił miniserial o słynnym, amerykańskim psychopacie. „Dahmer” faktycznie zaskakiwał świetną rolą Evana Petersa i wiarygodnie zarysowaną relacją na linii chory syn/zmartwiony ojciec. Nie był jednak produkcją, która wygrywała na każdym poziomie. Odnosiło się wrażenie, że twórcy chcieli zbytnio wybielić tytułową postać, nadając jej bardzo ludzkie cechy, uciekając jednocześnie od bezpośredniego pokazywania brutalnych morderstw, dokonywanych na młodych mężczyznach. Wątek kryminalny rozpuszczał się więc w „rodzinnym kwasie”. W „Czarnym ptaku” jest inaczej. Niby poznajemy podobnie „niewinnego” na pierwszy rzut oka seryjniaka, ale ważniejsze jest to, co się dzieje w głowie Jimmy’ego i dwójki agentów.

"Rzeźnia Wyszków" – Lovciam to miasto, ale siebie najbardziej! - Recenzje książek

Marek Czestkowski buduje swoje uniwersum. Akcja jego kolejnej powieści rozgrywa się bowiem w malowniczym miasteczku położonym niedaleko wsi o nazwie Knurowiec. Nie powinno nikogo zdziwić, jeśli do powiatu wyszkowskiego będziemy jeszcze nieraz zaglądać w przyszłości. Na szczęście w tym wypadku tylko na kartach książek Marka. Dlaczego? Bo, gdyby bohaterowie tych książek, a szczególnie „Rzeźni Wyszków” (jakże mocny tytuł, sugerujący, że będzie się działo!), istnieliby naprawdę, to biada temu miastu i jego mieszkańcom… Drugie dzieło Czestkowskiego to podobna groteska i satyra jak w „Knurowcu”, ale podkręcona do n-tej potęgi i aktualniejsza w swoim wymiarze i przekazie. Czarna komedia, w której, mimo że zwierciadło jest bardziej krzywe, postacie chodzą dumni i wyprostowani.

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

 -

Odwiedzin: 8041

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale

Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści

Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści

Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

 -

Odwiedzin: 175

Autor: adminFotorelacje

Komentarze: 1

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje

Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści

24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo

Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!

Artykuły z tej samej kategorii

Wyspa Wielkanocna znowu zadziwia. Nowe badania podważają oficjalną teorię - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Wyspa Wielkanocna, choć odkryta dawno temu, w pierwszej połowie XVIII wieku, do dziś budzi wiele kontrowersji i skrywa mnóstwo tajemnic.

 -

Odwiedzin: 386771

Autor: pjNiewiarygodne, niewyjaśnione

Komentarze: 130

Ed i Lorraine na tropie złych duchów - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Ed i Lorraine Warren zasłynęli w Stanach Zjednoczonych jako badacze zjawisk paranormalnych. W filmie „Obecność” możemy zapoznać się z ich najtrudniejszą sprawą (na potrzeby kina nieco ubarwioną). W tym artykule dowiecie się nieco o tym ekscentrycznym małżeństwie oraz o pewnej nawiedzonej lalce i kłopotach rodziny Smurlów.

 -

Odwiedzin: 34711

Autor: PaMNiewiarygodne, niewyjaśnione

Komentarze: 6

Jak zahipnotyzować jak wprowadzić w hipnozę? - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Czym jest hipnoza, czy jest bezpieczna? Czy każdy może zostać hipnotyzerem? Jak zahipnotyzować dowolną osobę? Przeczytaj część I

Tajna baza Obcych na Europie – pewien ufolog ma "dowody"! - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Dwa lata temu pisałem artykuł o możliwości istnienia życia na Enceladusie – jednym z księżyców Saturna. Fascynujące prawda? Mimo że chodziło jedynie o mikroorganizmy. To co w takim razie powiecie na rewelacje badacza UFO – Scotta C. Waringa, który uważa, ba!, jest nawet pewien, że na innym, szóstym co co wielkości, satelicie w naszym Układzie Słonecznym, ale należącym do Jowisza, rozwinięci technologicznie kosmici zbudowali swoją bazę?!

Sekrety ludzkiego mózgu - Niewiarygodne, niewyjaśnione

Najważniejszy organ naszego ciała, który nadal nie jest dokładnie zbadany. Jakie skrywa tajemnice? Było już o hipnozie i zaburzeniach sennych. Teraz spróbujemy zagłębić się w zakamarki ludzkiego umysłu.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.484

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję