2 154
2 466 min.
Recenzje filmów
Ponton (523 pkt)
928 dni temu
2022-05-08 20:54:08
Serce zdruzgotanej Laury podpowiada, że najlepszym pomysłem w tej sytuacji jest ucieczka z ledwo co poznanym ogrodnikiem Nacho, który akurat znalazł się pod ręką. Ziomeczek wyjęty wprost z Tindera ze swoją profesją ma tyle wspólnego, że lubi zjeść sałatę, przystrzyc swoją brodę i żonglować oliwkami podczas windsurfingu. Jednak jest to jedyny bohater w całym filmie, który jest wiarygodny i potrafi wzbudzić sympatię (poproszę spin-off). Szkoda tylko, że jest z konkurencyjnej rodziny gangsterskiej. Jak łatwo można było się zorientować, to wcale nie Massimo zdradzał swoją ukochaną, a jego mroczny brat bliźniak. Z kolei Nacho to podstawiony kolo, którzy oczywiście niechcący zakochał się w Polce. Intryga jak stąd do Zbąszynka.
Kadr z filmu "365 dni: Ten dzień" (źródło: materiały prasowe/Netflix)
To, co się dzieje w finale to mieszanka „Zmierzchu”, „Bad Boys”, „Matrixa” i „Ojca Chrzestnego”. Oczywiście wszystko w trybie spowolnionym. Jest moment, kiedy Nacho oraz Massimo muszą połączyć siły, aby uwolnić Laurę z rąk demonicznie złej Nataszy Urbańskiej i niezbyt stabilnego psychicznie (i prawdopodobnie naćpanego sądząc po dziwnym wyrazie twarzy), mrocznego Massimo. Wszystkie zatargi idą w odstawkę, kiedy w grę wchodzi życie ukochanej. Niczym wampir Edward i wilkołak Jacob ruszają, aby ocalić swoją Bellę. Nie wiadomo jednak, skąd wiedzą, gdzie porwana jest przetrzymywana, ale spokojnym krokiem ruszają w kierunku kaplicy. Jest to bardzo istotne – „Bad Boysi” średnio się śpieszą – brakowało tylko, aby zboczyli do baru na piwko w celu omówienia strategii odbicia. Sugerowałbym jednak większy pośpiech, zamiast wyglądać cool i stopniować napięcie zbliżającej się ostatecznej bitwy. I trzeba przyznać, że Laura to w czepku urodzona – w finale jedynki wjechała w „pechowy” tunel, w „Tym dniu” została dosyć poważnie postrzelona. Oczywiście nie ma co liczyć na ranę śmiertelną – trzecia część jest już właściwie nakręcona. Za to nie spotkamy się już z Nataszą Urbańską i bratem Massimo, który zginął w iście Matrixowym stylu, padając na ziemię, robiąc powolne ruchy rękoma.
Kadr z filmu "365 dni: Ten dzień" (źródło: materiały prasowe/Netflix)
Było nudno, było też niezamierzenie zabawnie, było żenująco i było bardzo sloooooooooooooow, a soundtrack to niekończąca się opowieść banalności. Jak pierwsza część to toksyczna pochwała kultury gwałtu (jakkolwiek źle to brzmi), to kontynuacja to romantyczna relacja, kończąca się ślubem, co jest wynikiem molestowania seksualnego. Massimo to gangus, który coś tam robi, jeśli chodzi o swój „zawód” i w sumie trochę się stara, to Laura jest tępą dzidą, która poleciała na hajs, pozycję społeczną i ewentualnie na magiczne właściwości penisa przystojnego (podobno) Włocha. Pani Blanka prezentuje obraz Polki, która potrzebuje luksusów, siedzi na fotelu, pachnie, wygląda i nic nie robi poza odhaczaniem wszystkich pozycji z Kamasutry. Płytko, płycej, najpłycej – to Rów Mariański kobiecej osobowości. Bohaterów nie da się lubić (no może poza Nacho), romans przepleciony gangsterką nie działa tak jak powinien, a sceny erotyczne zamiast pobudzać krążenie krwi, wywołują chęć pójścia do sklepu po piwo lub kawę, aby nie usnąć. Trochę mi szkoda Ewy Kasprzyk i ewidentnie więcej fasonu ma jej udział w reklamach Agata Meble. Kończąc moją recenzję, nie wierzę, że Barbara Białowąs miała cokolwiek do gadania jako reżyserka – ona nie istnieje, nie widziałem żadnego wywiadu z nią, wszędzie pojawia się tylko autorka książki. Jak tak sobie myślę, to naprawdę doceniam nielubiany przeze mnie „Big Love”, bo przynajmniej przypominał film. „Ten dzień” nim nie jest – to jakaś dziwna prezentacja pragnień erotycznych jednej Pani oraz jej wizji na temat tego jak kobieta powinna żyć. To zły przykład, zła produkcja, zła popularność. Bez zaskoczenia – mocna niepolecajka i murowany numer 1 w moim rankingu najgorszym tytułów 2022 roku.
Ocena: 1/10!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
*Autor Marcin Gontarski publikuje też na swoim facebookowym fanpage'u: Ponton Movie
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "365 dni: Ten dzień" – Fantazje Blanki Lipińskiej vol. 2
Więcej artykułów od autora Ponton
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.278