2 001
2 159 min.
Recenzje płyt
bonopasiak (3879 pkt)
1795 dni temu
2019-12-23 15:34:12
Dziś, trzy lata po jego śmierci mówię szczerze, że wykorzystał swoje życie pod względem artystycznym w 100%. Myślę, że już wszyscy zainteresowani wiedzą o kim mowa. Jednak i tak powiem, że tą wybitną postacią był kanadyjski bard (o polskich korzeniach) Leonard Cohen.
W październiku 2016 roku do sprzedaży trafił album „You want it darker”. Było to moje pierwsze bliższe spotkanie z Cohenem. Wystawiona przeze mnie ocena 9,8/10, świadczy o tym, w jak dużym stopniu folkowe nuty Leonarda mną zawładnęły. Niestety, 7 listopada 2016 artysta zmarł na białaczkę. Po tym smutnym wydarzeniu wydano jeszcze jeden jego tomik poezji pt. „The Flame”, a w listopadzie 2019 pojawił się jego piętnasty studyjny album pt. „Thanks for the dance”.
Przed wydaniem wyczekiwanego longplay’a poznaliśmy singiel pt. „Happens to the Heart”. Powstał również do niego całkiem niezły teledysk. Jednak jak to bywa z Cohenem – zachwycił mnie najbardziej tekst utworu. Osobiście wyczytuję w nim autobiograficzny wydźwięk. Czuję również, że artysta chciał przeprosić. Jednak nie są to słowa skierowane do bliźnich i osób, z którymi żył. Przeprasza samego siebie. Za krzywdę, którą wyrządzał sobie i swoim bliskim. Tekst „No fable here no lesson” podsumowuje, że w tej pięknie wykonanej piosence nie ma morału, który chciałby przekazać następnym pokoleniom. Nie ma tu gloryfikacji. Nie chcę oceniać jego życia, nie znałem go. Tylko on wiedział, czy było wszystko w porządku. Jest to pożegnanie szczere i nic nieukrywające przed tak przepełnionym kłamstwem i obłudą, światem.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Leonard był znany z tego, że jak każdy artysta miał swoje muzy. Właśnie nim poświęcił piosenkę „The Night of Santiago”. Utwór wyróżnia się na tle innych tym, że jest bardzo żywy i energiczny. Bard nie popadł w melancholię, i pokazał swoją wciąż pełną muzycznych pomysłów twarz. Jego inspiracja kobietami do tworzenia sztuki była widoczna w jego tekstach od samego początku, ale dopiero teraz przedstawił nam historię, jak wyglądały jego związki emocjonalne z muzami. Akcja utworu dzieje się w Santiago, i jest opisem jednej z wielu trudnych relacji. Gitara świetnie wpasowuje się w klimat tej piosenki. Wydźwięk utworu jest smutny. Pokazał nam, jak trudna jest sztuka i czym ona dokładnie jest. Dlaczego ją chwalimy? Bo jest ludzka, bo przecież „Człowiekiem jestem i nic co ludzkie, nie jest mi obce”. Artysta to człowiek, który mówi o ludzkich sprawach. Cohen nim bez dwóch zdań był.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
„Thanks for the dance”, czyli tytułowa kompozycja to słowa, które powinny paść z wielu ust i mają wydźwięk uniwersalny. Zarówno Cohen nam dziękuję za cudowny taniec (taki do końca miłości), a my jako wierni słuchaczy również jemu ślemy słowo „dziękuję”. Tutaj artysta natomiast pokazuje, że raczej był zadowolony ze swojej kariery, która zaprowadziła go do tego miejsca, ostatecznej pozycji. Gdy wszystko płonie – warto pomyśleć. Po prostu pomyśleć. Muzyk jak każdy artysta pokazuje wartość, jaką ma ten najbardziej boży efekt naszego podobieństwa do Stworzyciela. My również dziękujemy.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Natomiast „Its’ torn” to zdecydowanie hymn skierowany w stronę osoby, którą podmiot liryczny darzył miłością, niezwykłym uczuciem. Nie chodzi o zauroczenie, ale o wyższy stan świadomości, który towarzyszy prawdziwemu uczuciu. Słowa śpiewane przez Cohena są takie prawdziwe, nie narzuca nam nimi nic. Wyraża swoją historię nimi, i tyle. Wymaga tylko od nas wysłuchania. Uwagę zwraca również zabarwiony historycznie i politycznie utwór „Puppets”.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Kolejne pożegnanie Leonarda z nami, słuchaczami znowu sprawia, że czujemy jego wręcz ojcowską, mądrą rękę na ramieniu. Po wsłuchaniu się w piękne słowa zawarte w piosenkach na „Thanks for the dance” czujemy, że jeszcze ludzkość nie upadła. Możemy w coś uwierzyć, co będzie wyłącznie nasze. Takie życie miał Leonard Cohen, dziękujemy mu za to, że żył tak, jak chciał żyć. Też tak róbmy i umieśćmy to w naszych piosenkach.
Ocena: 8,5/10
Całość do posłuchania na Spotify:
https://open.spotify.com/album/603qWApi8Q89JnkVAbixrb
Tracklist:
1. Happens To The heart
2. Moving On
3. The Night Of Santiago
4. Thanks For The dance
5. It's Torn
6. The Goal
7. Puppets
8. The Hills
9. Listen To The Hummingbird
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Thanks for the Dance" Leonarda Cohena – Taniec miłości nazwany tangiem ostateczności
Więcej artykułów od autora bonopasiak
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.163