O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Tenet" – Paradoks Nolana - Recenzje filmów

Miał być „Mesjaszem”, który „zbawi” kina. Reklamowany tak, jakby już w dniu oczekiwanej, przesuwanej premiery, zasłużył na status dzieła kultowego – a może i wybitnego. I wreszcie 26 sierpnia 2020 roku „Tenet” przybył do polskich kin, o dziwo, szybciej niż w USA. No i co? No i nic. Nie jest to żadna słabiutka produkcja – imponuje spektakularnymi ujęciami (choć scena z samolotem trochę zawodzi), ale jest jednocześnie męcząca, bez emocji… Ot taki już paradoks (nie jedyny) ostatnich filmów Christophera Nolana.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24951 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 159
Czas czytania:
3 912 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (24951 pkt)
Dodano:
1772 dni temu

Data dodania:
2020-08-27 10:29:31

Tenet” (tytuł w formie palindromu nieprzypadkowy) to thriller science fiction z zacięciem szpiegowskim, w którym przeszłość spotyka przyszłość, a sceny akcji idą ramie w ramię razem z wykładem z fizyki kwantowej. Wydawałoby się – pozycja idealna dla wielu widzów szukających ambitnych historii i powiew świeżości po niekończących się przygodach superherosów w obcisłych trykotach. Tylko dlaczego na premierowym seansie, w samo deszczowe południe, poza mną było tylko czterech mężczyzn w różnym wieku. Czy to fani Nolana? Miny na twarzach, jakie pojawiły się po 2,5 godzinach, raczej na to nie wskazywały. I wcale nie przyczyniły się do tego maseczki… To niestety średni film.

 

Kadr z filmu "Tenet" (źródło: materiały prasowe)

 

A zaczyna się na naprawdę dobrze! Od trzęsienia ziemi niczym u Hitchcocka, czyli sceną ataku terrorystycznego na Operę Narodową w Kijowie, przypominającą oblężenie słynnego teatru na Dubrowce. Na pomoc zakładnikom przychodzą jednak wyszkoleni agenci, w tym główny bohater. Widać tu rękę Nolana, a towarzysząca wydarzeniom, dudniąca muzyka szwedzkiego kompozytora - Ludwiga Göranssona („Creed”, „Czarna Pantera”), kory zastąpił Hansa Zimmera, podbija narastające napięcie (choć to nie ten sam poziom hard, co w „Dunkierce”).

 

Dalej jest gorzej. Wkrada się nuda (trzy ziewania i dwa zerkania na zegarek). Co więcej, mimo skupienia, nie jestem w stanie zapamiętać wypowiadanego parę razy na ekranie zdania, którego chciałem użyć w tytule recenzji. Umowna fabuła nie pochłania. Wypluwa, nie angażuje. Stawka potężna – wszak chodzi o ratowanie ludzkości przed straszliwą zagładą (III wojną światową?). A ja jakoś nie mam ochoty kibicować uzbrojonemu tylko w jedno słowo Protagoniście (znany z „Czarnego bractwa. BlacKkKlansman”, syn Denzela, John David Washington – tutaj wycofany, nieco zagubiony, ciągle zestresowany). To nie tak, że zwerbowany do tajemniczej jednostki specjalnej, człowiek bez imienia i przeszłości nie może być interesujący, ale tutaj jest on trybikiem w wielkiej machinie. Ważnym, bo od niego sporo zależy, jednak mało magnetycznym. Za to przyciąga wzrok Robert Pattinson, który jako inteligentny komandos Neil, lepiej odnajduje się w tym szalonym zjawisku wstecznej entropii (i udowadnia, że pasuje fizjonomią do roli Batmana).

 

Kadr z filmu "Tenet" (źródło: materiały prasowe)

 

Kulawą narrację i problemy z tempem wynagradzają ujęcia z odwróconym czasem! Zmontowane tak, że dopiero wtedy wspomniana nuda na chwilę znika – wreszcie można się ożywić i z rozdziawionymi ustami obserwować wszystkie strzelaniny (kule wskakują do luf!), pościgi z koziołkującymi autami oraz wybuchające wstecz budynki – krótka sekwencja finałowa rządzi! Aż chciałoby się tego więcej, ale to nie „czysty” film akcji, a przedziwny miks „Memento” (mroczny klimat i żonglerka czasem), „Interstellar” (tam też doradzał astrofizyk – Kip Thorn), „Incepcji” (tłumacz zawiłości zasad świata przedstawionego – Michael Caine) i… dawnych „Bondów” z Connerym. Postać przebiegłego oligarchy granego przez nieco karykaturalnego, Kennetha Branagha, który próbuje przekonywać swoim rosyjskim akcentem, to przecież „wymarzony” przeciwnik 007; z kolei, mająca polskie korzenie, Elizabeth Debicki („Wdowy”, „Kryptonim U.N.C.L.E.”) sprawdziłaby się jako dziewczyna Jamesa Bonda. Ma w sobie sporo z femme fatale – czaruje wzrokiem i kusi nogami, mimo bycia ofiarą brutalnego męża.

 

Kadr z filmu "Tenet" (źródło: materiały prasowe)

 

Kadr z filmu "Tenet" (źródło: materiały prasowe)

 

„Nie staraj się zrozumieć, chociaż poczuj ten film” – powtarzałem w myślach. Nic z tego. Im bardziej odwija się to lśniące opakowanie za ponad 200 mln dolarów, tym ma się wrażenie, że wieje z niego pustka. W „Incepcji” nie zważa się na scenariuszowe mielizny. Atmosfera, muzyka, wyraziści bohaterowie, otwarte zakończenie do interpretacji – tam wszystkie elementy składają się w jedną fascynującą całość, z duszą. Nawet sterylna „Dunkierka” wciąga w większym stopniu - może dlatego, że na faktach, a tykający zegar Zimmera przyśpiesza bicie serca. „Tenet” trzeba położyć na półce obok „Interstellar”. Niestety. I tu i tam pełną immersję uniemożliwia wielkie ego reżysera i jego zbyt ambitne plany przedstawienia realistycznej, z naukowej perspektywy, opowieści (pomysł wyjściowy z entropią na papierze prezentuje się doskonale, na ekranie już mniej) dla… No właśnie nie wiadomo dla kogo. Osób, które dostrzegają w Nolanie geniusza od filmowych łamigłówek? Czy ludzi, którzy na wiarę przyjmują wszelkie fabularne rewelacje, bez cienia wątpliwości? A może tych szukających w kinie praktycznych efektów specjalnych (bo akurat tutaj Nolan może podać dłoń G. Millerowi)?

 

Proces pracy na planie „Tenet” musiał wyglądać bardziej intrygująco niż sam gotowy produkt. Reżyser zapewne zaraził swoim konceptem aktorów (choć Oscara nikt nie otrzyma) i współpracowników. Mnie nie. Byłem obserwatorem za grubą szybą. Trochę smutnym, że nie dałem się porwać tej nietypowej historii z paradoksem dziadka w tle. I szczęśliwym, że za bilet zapłaciłem tylko 14.90 zł. Po wycofaniu się (normalnie, nie rakiem) z sali tylnymi drzwiami ewakuacyjnymi (!), emocje sięgnęły zenitu, ale nie z powodu zakończonego seansu. Na niebie płynęły bowiem czarne chmury – żadna tam rozproszona energia z przyszłości, tylko zwiastun niebezpieczniej burzy. Ucieczka przed nią silniej podziałała na psychikę niż właśnie obejrzany filmu.

 

Ocena: 5/10

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Tenet" – Paradoks Nolana

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Filmowy33
1772 dni temu

Zgadzam się w stu procentach. Film pozbawiony emocji. Nie czuje się stawki. Jedynie podziwia szalony, perfekcyjny montaż!
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

FanNolana
1771 dni temu

To film, który należy obejrzeć co najmniej 3 razy. Wtedy będzie bardziej zrozumiały, mniej chaotyczny.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 11 dni temu

liczba odwiedzin: 281

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 33 dni temu

liczba odwiedzin: 144

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 58 dni temu

liczba odwiedzin: 273

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 83 dni temu

liczba odwiedzin: 203

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 136 dni temu

liczba odwiedzin: 453

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 103 dni temu

liczba odwiedzin: 538

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 644 dni temu

liczba odwiedzin: 725

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3891 dni temu

liczba odwiedzin: 5000

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3889 dni temu

liczba odwiedzin: 3865

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1772 dni temu

liczba odwiedzin: 3159

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 3950 dni temu

liczba odwiedzin: 32336

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 2079 dni temu

liczba odwiedzin: 9131

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 1508 dni temu

liczba odwiedzin: 6741

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 959 dni temu

liczba odwiedzin: 1967

autor:Daniel Drozdek(1349 pkt)

utworzony: 2484 dni temu

liczba odwiedzin: 2642

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3058 dni temu

liczba odwiedzin: 3479

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 11 dni temu

liczba odwiedzin: 281

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 220 dni temu

liczba odwiedzin: 1363

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 487 dni temu

liczba odwiedzin: 2220

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 623 dni temu

liczba odwiedzin: 1299

autor:GieHa(3490 pkt)

utworzony: 1303 dni temu

liczba odwiedzin: 2022

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2124 dni temu

liczba odwiedzin: 3821

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2561 dni temu

liczba odwiedzin: 6433

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2715 dni temu

liczba odwiedzin: 8644

autor:bartoszkeprowski(3481 pkt)

utworzony: 2765 dni temu

liczba odwiedzin: 7165

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.628

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję