O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Grand Budapest Hotel" – Kolory absurdu, smak groteski - Recenzje filmów

Lata 30. XX wieku. W Republice Żubrówki, gdzieś w środkowo-wschodniej, zagrożonej widmem dyktatury wszelakiej, Europie stoi dumny, niezwykły, niewzruszony „Grand Budapest Hotel”, w którym dzieją się rzeczy co najmniej szalone. Oto bowiem pewny siebie konsjerż wikła się w sprawę … STOP! Nie tak szybko. O tym nieco później. Na początku pragnę przeprosić, że dopiero teraz, po ponad dwóch miesiącach od pojawienia się w naszych kinach (28 marca) przedstawiam recenzję tejże produkcji – jednego z najlepszych filmów Wesa Andersona.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24661 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
6 169
Czas czytania:
7 279 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (24661 pkt)
Dodano:
3987 dni temu

Data dodania:
2014-06-18 15:15:06

Jest ku temu specjalny powód. Otóż 17 czerwca miała miejsce światowa (na polską trzeba jeszcze trochę poczekać) premiera na DVD i Blu-ray. Jeśli więc należycie do grupy osób, które do „Grand Budapest Hotel” już zawitały, siedząc wygodnie w kinowych fotelach, to możecie skonfrontować swoje wrażenia z moimi. Inni natomiast, być może zechcą w przyszłości nadrobić zaległość.

 

Wracając do przerwanej we wstępie treści. Konsjerż, Gustave H. (Ralph Fiennes) – czarujący, nałogowy uwodziciel (wiek pań nieistotny) spełnia się jako kochanek bogatej Madame D. (Tilda Swinton). Jednak gdy starsza niewiasta umiera, rozpoczyna się walka o przejęcie ogromnej fortuny. I tak oto nasz Gustave staje się obiektem ataku jej chciwej rodziny (denatka przepisała mu w testamencie cenny obraz). Na szczęście ma wiernego i pomocnego pracownika. Pochodzący z dalekiej koczowniczej krainy boy hotelowy Zero Moustafa (Tony Revolori) nie opuszcza szefa, gdy ten wpada w coraz większe tarapaty.

 

Po pierwsze i najważniejsze – film nie jest przeznaczony dla masowego grona odbiorców. Obok niedawno opisywanego na łamach portalu „Michaela Kohlhaasa” oraz wybitnego zdobywcy Oscara, nie bez przyczyny spowinowaconego z Fellinim, „Wielkiego piękna” z 2013 roku (w Polsce w lutym 2014) stanowi typ specyficznych produkcji, jakże różniących się od hollywoodzkiej „papki”. I dlatego tak trudno odnaleźć go lub owe tytuły w Cinema City czy Multikinie.

 

„Grand Budapest Hotel” to komedio-dramat w sam raz nadający się na festiwale (Srebrny Niedźwiedź na Berlinale). Na pierwszy rzut oka wygląda na nietuzinkowe połączenie „Amelii” Jeuneta z „Czterema pokojami” Tarantino. Ot taka lekka, czasem zabawna, innym razem udająca poważną powiastka, ale … posiadająca tyle oryginalności, a także symboliki, ironii i groteski, że nie sposób ją słabo ocenić. Zachwyca formą – jaskrawą kolorystyką, poklatkową animacją, szczegółową scenografią i szkatułkową narracją. Zadowala i pieści kompozycjami Alexandre Desplata (m.in. „Tajemnica Filomeny”). I wreszcie przekonuje aktorsko – plejada ucharakteryzowanych na wyraziste postaci, gwiazd, dzięki którym szybko można zostać zahipnotyzowanym (na planie świetnie bawili się Fiennes, jak i również m.in. Norton, Law, Goldblum, Swinton, Ronan, Dafoe, Keitel, Abraham, Brody, Wilson i Murray i najmniej znany, choć najbardziej zapamiętywalny, młody Tony Revolori).

 

Ojciec filmu – reżyser i scenarzysta Wes Anderson („Podwodne życie ze Stevem Zissou”) nadal jest wierny wypracowanemu stylowi, nadal porusza się w obranej konwencji. Jest sprawnym żonglerem, trzymającym w dłoniach piłeczki różnego gatunku. Nie brakuje więc slapstickowej komedii, melodramatu, kina akcji i … mrocznego thrillera. Wszystko odpowiednio przerysowane i doprawione. Miłośnicy jego twórczości poczują się jak ryba w wodzie. A inni? Cóż, zapewne części z nich nie spodoba się gloryfikowana do n-tej potęgi abstrakcja i nie zmienią zdania, nawet doceniając powyższe zalety. Bo „Grand Budapest Hotel” jest niczym szalona jazda na nartach (scena w filmie – perełka!), nad którą jednocześnie unosi się hołd dla wymarłego, znanego już tylko z książek świata oraz piękna nauka, że przyjaźń i tolerancja przetrwa wszystko. Sam wcześniej nie byłem entuzjastą Andersona, ale tym razem uwiódł mnie autorską i nieskrępowaną wyobraźnią.

 

Ocena: 8/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:






Galeria zdjęć - "Grand Budapest Hotel" – Kolory absurdu, smak groteski

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

19 (101)

Dryf
3987 dni temu

Świetna recenzja.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 11 dni temu

liczba odwiedzin: 158

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 36 dni temu

liczba odwiedzin: 136

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 89 dni temu

liczba odwiedzin: 387

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 56 dni temu

liczba odwiedzin: 477

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 118 dni temu

liczba odwiedzin: 509

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 131 dni temu

liczba odwiedzin: 267

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 146 dni temu

liczba odwiedzin: 275

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 3987 dni temu

liczba odwiedzin: 6169

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 1299 dni temu

liczba odwiedzin: 1731

autor:MovieBrain(996 pkt)

utworzony: 910 dni temu

liczba odwiedzin: 1265

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 3361 dni temu

liczba odwiedzin: 3110

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 4379 dni temu

liczba odwiedzin: 4156

autor:bartoszkeprowski(3454 pkt)

utworzony: 3400 dni temu

liczba odwiedzin: 4009

Nowości

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 2 dni temu

liczba odwiedzin: 65

autor:eliart(701 pkt)

utworzony: 13 dni temu

liczba odwiedzin: 112

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 111

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 8 dni temu

liczba odwiedzin: 100

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 136

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 173 dni temu

liczba odwiedzin: 1297

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 440 dni temu

liczba odwiedzin: 2133

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 576 dni temu

liczba odwiedzin: 1244

autor:GieHa(3466 pkt)

utworzony: 1256 dni temu

liczba odwiedzin: 1972

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2077 dni temu

liczba odwiedzin: 3779

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2514 dni temu

liczba odwiedzin: 6380

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 2668 dni temu

liczba odwiedzin: 8576

autor:bartoszkeprowski(3454 pkt)

utworzony: 2718 dni temu

liczba odwiedzin: 7071

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.207

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję