O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Sir Sean Connery – od agenta do awanturnika - Ludzie kina

31 października 2020 roku BBC przekazało smutną informację. Dotyczyła ona śmierci jednego z najbardziej charyzmatycznych i lubianych aktorów w historii kina. Szkocki gwiazdor, sir Sean Connery pod koniec sierpnia skończył 90 lat. Wtedy gratulowałem mu tak pięknego wieku. Ale jednocześnie wiedziałem, że z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Niestety, nie będzie obchodził setnych urodzin. Aktor zmarł we śnie, w Nassau, na Bahamach (tam nakręcono niegdyś większość scen do „Operacji Piorun”).

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (12991 pkt)
Ilość odwiedzin:
2 279
Czas czytania:
2 485 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (12991 pkt)
Dodano:
1135 dni temu

Data dodania:
2020-11-02 10:04:23

Niech ten artykuł będzie krótkim podsumowaniem jego pięknej kariery i wielu (wliczając te gościnne i epizodyczne – nawet 140) ról na koncie. Jeżeli chcecie dowiedzieć się o Connerym więcej anegdot, to zachęcam do sięgnięcia po książkę pt. „Być Szkotem”. Dzięki niej odkryjecie także co nieco na temat historii Szkocji – sztuki, kultury czy sportu. Najważniejsze jednak, że jasno wynika z lektury, że mierzący prawie metr 90, Sean Connery był wielkim patriotą, a swój tytuł szlachecki otrzymał w roku 2000 od królowej Elżbiety II nieprzypadkowo.

 

89-letni Sean Connery w 2019 roku (źródło: wikimedia.org)

 

Sir Connery od dawna miał problemy ze zdrowiem. Chorował na zaawansowane stadium Alzheimera. Po ulicach chodził o lasce, zawsze w towarzystwie opiekuna. Do tego usunięto mu zaćmę z obojga oczu. Dla wielu pozostanie najlepszym odtwórcą postaci agenta 007 – Jamesa Bonda. Jednak moim zdaniem ta kreacja była tylko przedsmakiem jego możliwości aktorskich (mimo że nie był zawodowcem w tej profesji).

 

Mawiano o nim, że był jak wino. Im starszy, tym lepszy – bardziej przystojny (co potwierdził magazyn „People”, przyznając mu tytuł „najseksowniejszego mężczyzny stulecia”), utalentowany, doświadczony. Często żartował, tak mówiąc publicznie: „pewnie nie jestem dobrym aktorem, ale gdybym robił coś innego, byłbym jeszcze gorszy”. Tymi słowami udowadniał, że miał dystans do siebie. Mylił się jednak. Był znakomitym aktorem, a jeden Oscar w karierze, za drugoplanową kreację stróża prawa – Jima Malone w „Nietykalnych”, to stanowczo za mało!

 

Bardzo podoba mi się to, co powiedział do Seana jego filmowy syn – Harrison „Indiana Jones Junior” Ford: „John Wayne dał nam Dziki Zachód, ty dałeś nam cały świat”. I jak tu się nie zgodzić z takim stwierdzeniem. Nawet w ostatnim filmie z 2003 roku, po którym zdecydował się przejść na aktorską emeryturę, pokazał „to coś” – magnetyzm, hipnotyzująco-niski głos, jedyne swoim rodzaju spojrzenie. Może i „Liga niezwykłych dżentelmenów” była średnim filmem przygodowym na podstawie komiksu (krytycy mieszali go z błotem, poniósł finansową porażkę), lecz wartym obejrzenia dla samego, 73-letniego wówczas, Seana, który wcielił się w słynnego poszukiwacza przygód i awanturnika – Alana Quatermaina (odkrywcy kopalni króla Salomona, znanego też z kilkunastu książek autorstwa Henry’ego Ridera Haggarda – wcześniej tego bohatera odgrywał Richard Chamberlain). Wielu fanów aktora wierzyło, że jeszcze się pojawi na dużym ekranie. Niestety, po ukończeniu 80 lat, ogłosił, że rezygnuje ze swojej profesji na dobre.

 

Sean Connery w "Lidze niezwykłych dżentelmenów" (źródło: materiały prasowe)

 

Jak wyglądała zatem droga Connery’ego na szczyt?

 

Ten największy, według sondażu przeprowadzonego przez dziennik „The Sunday Herald” w 2004 roku, żyjący Szkot (oraz skarb narodowy) zwykł mawiać, że „nienawidzi cholernego Jamesa Bonda i najchętniej by go zabił”. Cóż, po siedmiu filmach ze szpiegowskiej serii (wliczając niekanoniczne „Nigdy nie mów nigdy” z 1983) pewnie każdy miałby dość tej roli. Na szczęście, wyszedł z szufladki – przyjmował świetne propozycje, trafiał na ciekawe scenariusze, tworzył charyzmatyczne postacie.

 

Thomas Connery urodził się 25 sierpnia 1930 roku w dzielnicy Fountainbridge w Edynburgu w Szkocji. Wychowywał się razem z bratem Neilem (też późniejszym aktorem) w biednej rodzinie z klasy robotniczej, w mieszkaniu bez łazienki. Jego matka – Euphemia Maclean „prowadziła” dom. Natomiast ojciec – Joseph prowadził ciężarówki i pracował w firmie przeróbki kauczuku. Brakowało im pieniędzy, dlatego dorastający Thomas już w wieku 9 lat zaczął pracować – zajmował się roznoszeniem mleka. Gdy skończył 13, zrezygnował z dalszej edukacji, aby zarabiać w hucie oraz jako pomocnik rzeźnika. Szybko wstąpił do wojska. Ale 16-letni Connery nie umiał się jednak odnaleźć w marynarce wojennej. Odszedł z niej ostatecznie, kiedy wykryto u niego wrzody żołądka. Pamiątką po odbytej służbie były dwa tatuaże (jeden w hołdzie rodzicom, drugi Szkocji). Czym się parał w późniejszym czasie? Pomagał produkować trumny, był m.in.: ratownikiem na basenie, ochroniarzem, a dorywczo także modelem dla studentów rzeźbiarstwa. No i zajął się na poważnie kulturystyką. Na tyle, że osiągnął wysokie, trzecie miejsce w konkursie Mister Universum w 1953 roku. Śpiewał też w chórku marynarzy. Był do tego urodziwym chłopakiem. Ten fakt plus siła fizyczna, mimo zerowego pojęciu o tańcu, miały pewien wpływ na to, że dostał malutką rolę w musicalu pt. „Południowy Pacyfik” (1949), gdzie na casting zgłosił się podobno dla żartu.

 

Co ciekawe, po głowie chodziła mu myśl, aby zostać piłkarzem. Wybrał jednak aktorstwo. I chwała mu za to po wieki. Zaczynał od epizodów w telewizyjnych spektaklach. W jednym z nich pt. „Requiem for a Heavyweight” pojawił się w roli boksera. Tu, w środowisku teatralnym spotkał wiele oczytanych i wykształconych osób. Aby im dorównać, sam zaczął sporo czytać. Przesiedział aż 18 miesięcy w bibliotece publicznej, poznając dzieła klasyków, aż wreszcie zmienił swoje imię na Sean. Na dużym ekranie pierwszy raz pojawił się w 1954 roku w obrazie „Lilacs in the Spring”, ale nie został wymieniony w czołówce. Z kolei w 1959 roku bardziej zapadł w pamięć. W produkcji Disneya „Darby O'Gill i krasnoludki” był śpiewającym, nieopierzonym młodzieńcem. Nie spodobał się (choć do końca nie wiem, czy widzom, czy krytykom). Ale co z tego, jak już na początku lat 60., jego kariera wystrzeliła jak pociski z karabinu maszynowego.

 

Najpierw dał się poznać jako brytyjski Szeregowiec Flanagan w wojennym, czarno-białym klasyku „Najdłuższy dzień” (1962) na podstawie książki Corneliusa Ryana pod tym samym tytułem. To filmowa rekonstrukcja przygotowań i przebiegu lądowania w Normandii 6 czerwca 1944 z perspektywy aliantów i Niemców. W tym samym roku na dużym ekranie wypowiedział jedno zdanie, które zapewniło mu kinową nieśmiertelność. „My name is Bond. James Bond” – właśnie o te słowa chodzi. Sean wygrywał przez lata w rankingu na najlepszego odtwórcę agenta Jej Królewskiej Mości. Nie dziwi mnie to. Bo kurczę, był idealny. Łączył wszystkie cechy, jakie powinien mieć Bond – urok osobisty, siłę, odwagę, błysk w oku. A tak wielu miało wtedy wątpliwości. Że przecież kompletnie się nie nadaje, że za wysoki, za mało elegancki. Craig też niby początkowo nie pasował, a jak się okazało, wszyscy wiemy – wprowadził powiew świeżości do tej postaci.

 

Sean Connery w "Doktor No" (źródło: materiały prasowe)

 

Connery w 1961 roku pokonał w castingu… Rogera Moore’a (swoją drogą, też dobrego, kolejnego Jamesa Bonda). Pierwszy film z serii miał premierą rok później. „Doktor No” był wielkim hitem. Tu bohater wyruszył na Jamajkę, aby wyjaśnić morderstwo jednego z tajniaków brytyjskiego wywiadu. Sean – kobieciarz na ekranie i w życiu prywatnym – zachwycił jednak kinomanów na całym świecie. Dalej potoczyło się jak z górki: „Pozdrowienia z Rosji” (1963), najlepszy „Goldfinger” (1964), „Operacja Piorun” (1965) i „Żyje się tylko dwa razy” (1967). Nie będę opisywał fabuły każdej z tych części przynoszących krocie ani robił osobistego rankingu. Napiszę tylko, że po ostatnim z wymienionych epizodów, Connery miał zrezygnować z roli. Powód? Nie chciał być utożsamiany tylko z tym bohaterem. Dlatego przez kolejne 4 lata odpoczywał. Oddawał się grze w golfa i okazjonalnie pojawiał się w filmach, np. w romansowym thrillerze „Marnie” Alfreda Hitchcocka czy „Wzgórzu” (z miejscem akcji w północnoafrykańskim obozie karnym dla brytyjskich żołnierzy) i „Taśmach prawdy” Sidneya Lumeta. U Hitchcocka był szefem wydawnictwa Rutland, dla którego zaczyna pracować uwodząca, zimna i nałogowa złodziejka.

 

W międzyczasie Bondem na jeden raz został nieznany nikomu George Lazenby („W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”). Australijski aktor nie sprawdził się w tej kreacji – swoje kwestie wypowiadał z niedowierzaniem, do tego brakowało mu obycia przed kamerą i nie dogadywał się z reżyserem i filmową partnerką. Stąd w 1971 roku Connery powrócił namówiony przez producentów gażą wynoszącą ponad milion dolarów. Sporo, jak na tamte czasy! „Diamenty są wieczne” były najbardziej kasową z dotychczasowych części o przygodach 007. A Sean pokaźną, zarobioną kwotę przeznaczył Scottish International Educational Trust – organizację, która pomagała biednym i utalentowanym szkockim dzieciom.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Sir Sean Connery – od agenta do awanturnika

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Filmowy33
1135 dni temu

Autor zapomniał dodać jeszcze m.in. katastroficzny "Meteor". A moje ulubione role, to poza Bondem, te w "Imieniu Róży", "Twierdzy" i "Nietykalnych". Ale absolutnie najlepsze to kreacja w "Indianie Jonesie".
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Fan
1132 dni temu

No i jeszcze należy napisać o bardzo dobrej roli w kryminale pt. "Agresja" z 1972 roku w reżyserii Lumeta, gdzie Connery wcielił się w rolę detektywa.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

The Game Awards 2023 – "Baldur's Gate 3" z główną nagrodą! - Artykuły o grach

Początek grudnia to czas, kiedy wręczane są najważniejsze nagrody w świecie gier. Są one tym dla dla tej branży, czym dla kina są Oscary. Chyba mało kogo dziwi, że najlepszą produkcją roku został pewien oczekiwany, potężny erpeg. Trzecia część słynnej serii stworzonej przez BioWare, znanej w Polsce pod tytułem „Wrota Baldura”! Czym się ona wyróżnia? Kogo jeszcze nagrodzono? Jakie były najciekawsze zapowiedzi? Pytania się mnożą, udzielmy zatem odpowiedzi.

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo

Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!

 -

Odwiedzin: 188

Autor: pjMuzyczne Style

Komentarze: 1

Nowa-stara i ostatnia. Beatlesi w piosence "Now and Then"! - Muzyczne Style

Paul McCartney i Ringo Starr oraz nieżyjący John Lennon i George Harrison – tych panów nie trzeba nikomu przedstawiać! Jako członkowie zespołu The Beatles zwojowali muzyczny świat dekady temu. A dziś… wracają. Wszyscy. W jednym utworze. „Now and Then” to połączenie starego z nowym. Nostalgiczna podróż w czasie i hołd dla legend rocka. Archiwalne demo sprzed 50 lat, które wreszcie, dzięki udziale Sztucznej Inteligencji udało się dokończyć i wydać w cyfrowo odświeżonej formie. Dla niektórych fanów to mistyczne przeżycie, inni marudzą, że lepiej wrócić do ich najlepszych, wykonywanych w dawnej epoce, piosenek.

"Sploty" – Jaśmin fonograficznie zakwita! Subtelnie i mocno kobiecości dotyka! - Recenzje płyt

Wiosna dawno za nami. Prawdziwy jaśmin pojawi się za rok. Ale w oczekiwaniu na jego słodki zapach, można tej jesieni sięgnąć po zamiennik – równie skuteczny afrodyzjak w postaci pierwszego pełnoprawnego albumu duetu Jaśmin, czyli Agaty Gałach i Karoliny Sienkiewicz. „Sploty” to płyta przemyślana, wysmakowana, czuła muzycznie i lirycznie. Współpraca dziewczyn trwa od kilku lat i zaowocowała już albumem solowym Agaty, jednak teraz obie panie splotły swoje talenty, by pokazać światu jak brzmią w duecie. A brzmią wspaniale!

 -

Odwiedzin: 255

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

Nagrody Nobla 2023 – krótkie podsumowanie i wszyscy laureaci - Kultura

Tradycji niech stanie się zadość. Zakończył się Tydzień Noblowski 2023, zatem pora zebrać w jeden tekst informacje o laureatach. Kto i za co otrzymał Złoty Medal, kaligrafowany dyplom i pokaźną sumę pieniędzy? Jak brzmią uzasadnienia przyznania tak prestiżowej nagrody akurat tym, a nie innym osobom w dziedzinach fizyki, medycyny, chemii i literatury. Dlaczego tegoroczna Pokojowa Nagroda Nobla ma duże znaczenie?

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 3041

Autor: pjLudzie kina

Kirk Douglas I Wielki w Złotej Krainie Hollywood! - Ludzie kina

6 lutego 2020 roku aktor Michael Douglas przekazał światu smutną informację. W wieku 103 lat zmarł jego ukochany tata i zarazem jeden z największych gwiazdorów „Złotej Ery Hollywood”. Kirk Douglas dożył niezwykłego wieku, tak jak sobie życzył. O takim aktorze można napisać jeszcze setki książek i publikacji, a napisano już wiele. Niechaj ten artykuł także będzie kolejną cegiełką i hołdem dla Kirka – wielkiego artysty, wielkiego człowieka.

 -

Odwiedzin: 4394

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Wstrząśnięte, nie zmieszane. Bond i jego naśladowcy - Artykuły o filmach

Na ekrany kina zawitała najnowsza odsłona przygód agenta 007. Dobry to moment, by udać się w przeszłość i opisać fenomen jego niezwykłej popularności. Warto też wspomnieć o innych, nieco mniej sławnych, filmowych szpiegach.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2279

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Sir Sean Connery – od agenta do awanturnika - Ludzie kina

31 października 2020 roku BBC przekazało smutną informację. Dotyczyła ona śmierci jednego z najbardziej charyzmatycznych i lubianych aktorów w historii kina. Szkocki gwiazdor, sir Sean Connery pod koniec sierpnia skończył 90 lat. Wtedy gratulowałem mu tak pięknego wieku. Ale jednocześnie wiedziałem, że z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Niestety, nie będzie obchodził setnych urodzin. Aktor zmarł we śnie, w Nassau, na Bahamach (tam nakręcono niegdyś większość scen do „Operacji Piorun”).

Ñuña śpiewa, że życie jest chwilą. Zamyślona w singlu "Nigdy"! - Zespoły i Artyści

„Nigdy” to najnowszy, trzeci singiel wokalistki znanej jako Ñuña. Z niezwykłą trafnością i subtelnością porusza on trudny temat kruchości życia i mierzenia się z utratą kogoś bliskiego. Budzi melancholię, zatrzymuje, wzrusza i oczarowuje dźwiękiem, przypominając, że pielęgnowanie pamięci po tych, których już z nami nie ma, stanowi nasze niezatarte dziedzictwo.

Halina Mlynkova w niezwykłym teledysku do utworu "Szkło"! - Zespoły i Artyści

W pierwszej połowie marca 2021 roku światło dziennie ujrzał teledysk do nowej piosenki Haliny Mlynkovej. I trzeba przyznać, że nietypowa forma tego trwającego trzy minuty i czterdzieści sekund videoclipu idealnie łączy się z przekazem i słowami, a także ze zjawiskowym wizerunkiem artystki. Zgadzamy się z komentarzem fana, że „Szkło” to sensualność na najwyższym poziomie! I te przepiękne brzmienie skrzypiec na początku…

 -

Odwiedzin: 9143

Autor: lukasz_kulakIntrygujące

Komentarze: 1

Księżycowe wpływy - Intrygujące

W poprzednim artykule na temat Księżyca wykazałem, że Srebrny Glob jest wyrafinowaną, pozaziemską konstrukcją zbudowaną przez istoty z innego świata. Tym razem, zamierzam przyjrzeć się wpływowi Księżyca na ludzi i zwierzęta.

 -

Odwiedzin: 4491

Autor: SurgeonRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Bone Tomahawk" – Jeszcze bardziej Dziki Zachód - Recenzje filmów

Upał, wręcz żar, sucha, spieczona słońcem ziemia, drżący horyzont i grupa jegomościów, konno przemierzająca Dziki Zachód... Przez większość czasu trwania „Bone Tomahawk”, debiutu reżyserskiego S. Craiga Zahlera, towarzyszy nam właśnie taka sceneria. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że opis pasuje do pełnego suspense'u, rasowego westernu (wystarczy spojrzeć na plakat filmu)... I częściowo obraz zalicza się do tego gatunku, lecz gwoździem programu nie są honorowe pojedynki, zemsta za śmierć bliskich, ucieczka przed prawem czy inne, typowe dla nurtu motywy, a czysta, żywcem wzięta z pełnokrwistego horroru groza.

Nowości

The Game Awards 2023 – "Baldur's Gate 3" z główną nagrodą! - Artykuły o grach

Początek grudnia to czas, kiedy wręczane są najważniejsze nagrody w świecie gier. Są one tym dla dla tej branży, czym dla kina są Oscary. Chyba mało kogo dziwi, że najlepszą produkcją roku został pewien oczekiwany, potężny erpeg. Trzecia część słynnej serii stworzonej przez BioWare, znanej w Polsce pod tytułem „Wrota Baldura”! Czym się ona wyróżnia? Kogo jeszcze nagrodzono? Jakie były najciekawsze zapowiedzi? Pytania się mnożą, udzielmy zatem odpowiedzi.

Ñuña śpiewa, że życie jest chwilą. Zamyślona w singlu "Nigdy"! - Zespoły i Artyści

„Nigdy” to najnowszy, trzeci singiel wokalistki znanej jako Ñuña. Z niezwykłą trafnością i subtelnością porusza on trudny temat kruchości życia i mierzenia się z utratą kogoś bliskiego. Budzi melancholię, zatrzymuje, wzrusza i oczarowuje dźwiękiem, przypominając, że pielęgnowanie pamięci po tych, których już z nami nie ma, stanowi nasze niezatarte dziedzictwo.

 -

Odwiedzin: 155

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

"Watch the Skies!" – Doctor Visor i jego elektroniczno-metalowe strachy! - Recenzje płyt

Grudzień to czas radości i czynienia dobra. Ale Doctor Visor wie, że nawet wtedy czają się potwory. Prezentuje więc 8 dnia tego miesiąca swój instrumentalny minialbum muzyczny. Początkowo jednak nie wiadomo, czy ów krążek ma chronić przed złem, czy opętać nim słuchaczy. Tym bardziej że Visor zaczyna swoje mroczną opowieść, siedząc na cmentarzysku i grając na potężnym syntezatorze… Jest niepokojąco, dziwnie, jakby za moment miał powstać z grobu Elektroniczno-Black Metalowy Bóg Zniszczenia i Kuszenia. Niby kilka utworów, a ja słyszę tam apokalipsę… „Watch the Skies” to EPka, która mimo jasnych jasnych dźwięków, nie powstrzyma nadciągającej burzy. Ona jest burzą!

ALHENA w premierowej "Scarlet" – zobaczcie zjawiskowy teledysk! - Muzyczne Style

O tej rockowo-metalowej grupie utalentowanych i doświadczonych instrumentalistów z Bydgoszczy już pisaliśmy. Wtedy ALHENA pochwaliła się swoją nową „Nemesis”. Po kilku miesiącach powraca z kolejnym singlem. „Scarlet” też zapowiada nadchodzącą płytę. Jak mówią muzycy: „Ten utwór to początek nowego rozdziału i drogi w muzycznym rozwoju zespołu. Wyznacza nam kierunek na przyszłość. Każdy z nas w tym utworze wyraża siebie, pokazuje swój kunszt, pomysły i precyzję w szczegółach”. Faktycznie, kunszt jest godny wszelkich pochwał, a videoclip do „Scarlet” tylko potwierdza ten profesjonalizm i dodaje odpowiedniego klimatu.

 -

Odwiedzin: 217

Autor: adminSprzęt

Komentarze: 1

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt

Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1751

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina

Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

 -

Odwiedzin: 8051

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

 -

Odwiedzin: 5251

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

 -

Odwiedzin: 6601

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.604

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję