O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Wszyscy (nie)moi mężczyźni" – Śpiewa pięknie o niełatwej miłości, kusząco spogląda... - Recenzje płyt

Dwa lata temu mogliście przeczytać o „Drodze” zespołu Pod prąd. Na początku września 2023 roku mamy dla Was z kolei minialbum o dłuższym tytule, ale od Moniki Susłyk Band. Te dwa krążki łączy kilka punktów. Czysty, czasem z pazurem, głos czarujących wokalistek, którym towarzyszą równie zdolni muzycy. Patronat medialny Altao.pl – portalu ludzi z pasją. Oraz melodyjne utwory z pogranicza muzyki alternatywnej z domieszkami różnych brzmień gatunkowych, z jak najbardziej przemyślanymi tekstami inspirowanymi życiem. „Wszyscy (nie)moi mężczyźni” to spektrum emocji i kompozycyjny profesjonalizm z dość wysokiej półki.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24661 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
971
Czas czytania:
1 122 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
aragorn136 (24661 pkt)
Dodano:
622 dni temu

Data dodania:
2023-09-05 14:50:31

Na okładce stoi cała w czerwieni, a tyłem do niej panowie w białych koszulach. To nie symbol polskiej flagi. To kontrast, różnica między płciami, metafora podziału w związkach. Wyraźny znak, że damsko-męskie relacje na tej płycie, mimo świetnej chemii między muzykami a wokalistką – Moniką, nie będą oazą bezgranicznego szczęścia.

 

"Wszyscy (nie)moi mężczyźni" (fot. okładki: PJ)

 

Faktycznie, po pierwszym przesłuchaniu, czuć, że ten minialbum konceptualny skupia się na takich kwestiach. Zawiera bowiem siedem, utrzymanych w osobistym tonie historii. Opowieści, w których fascynacja przechodzi do zawirowania, a kończy się na skomplikowanych, życiowych wyborach. Jest tu wszystko: zauroczenie, miłość, radość, pożądanie, wdzięczność, obojętność, wstręt, złość, żal, frustracja, wyrzuty sumienia, ulga, smutek, wzruszenie. Od emocji aż kipi. I dobrze. Dzięki temu ten, kto sam doświadczył takowych uczuć, może jeszcze mocniej, z bijącym sercem, zatrzymać się przy każdym słowie, przy każdym refrenie. Ale nie samym tekstem człowiek żyje. Na szczęście Monika Susłyk Band ma do zaoferowania coś więcej – gitarę basową, instrumenty klawiszowe, perkusję oraz skrzypce, a więc połączone ze sobą dźwięki, dzięki którym „Wszyscy (nie)moi mężczyźni” rezonują ze słuchaczami, aż miło.

 

Paweł, Filip i najmłodszy Nikodem wiedzieli, że z Moniką można „muzyczne konie kraść”. Wyszli zatem śmiało z szuflady i przez kilka lat wspólnie tworzyli ten materiał. Nie dziwią liczne podziękowania dla rodziny i przyjaciół, osób, które przyczyniły się pośrednio do powstania płyty. Można je znaleźć w książeczce – stanowiącej element wydawnictwa. Ja również dziękuje. Za tak dobry krążek! Nie jakiś wyjątkowo oryginalny, wszak podobnie konceptualnych projektów było już wiele, a nowe zespoły budzą się do działania jak grzyby rosnące na deszczu. Lecz specyficzny styl i brzmieniowy eklektyzm nie pozwalają ocenić albumu jako średni. Dodajmy jeszcze wokal i autentyzm, a otrzymamy coś, co z dumą postawi się półce obok dokonań Kwiatu Jabłoni czy wspomnianej na wstępie grupy Pod prąd.

 

"Wszyscy (nie)moi mężczyźni" (fot. okładki: PJ)

 

Co ciekawe i zaskakujące, Monika Susłyk nie potrafiła odważyć się, aby podjąć decyzję o wydaniu płyty. Brak pewności siebie był przeszkodą. Jednak za namową i wsparciem gitarzysty – Jankowskiego, klawiszowca – Kałuży i perkusisty – Świerkowskiego zburzyła ścianę niepewności. Ruszyła do Studia Splendor i Sława w Poznaniu, gdzie za realizację nagrań odpowiadał Marcin „Mały” Górny. Podobno było żywiołowo, a energią nie opuszczała nikogo do ostatniego dnia. To słychać na płycie, gdzie oczywiście można zanurzyć się mieszance muzyki alternatywnej, ambitnego popu, elektronicznego disco, podlanej lekko jazzowym klimatem. Nie wiem, czy w realu trzej panowie i jedna pani też są takimi romantykami i „szalonymi” ekspertami od miłości, ale słuchając każdy utwór, jestem pewny, że dobry groove, rock, pop i alternatywa im w duszy gra. Wszak wszyscy ukończyli szkoły muzyczne.

 

Już „Zaprzeczenie”, czyli pierwszy numer, sprawia, że czuję się uwiedziony głosem Moniki. Artystki, która uczestniczyła w wielu warsztatach, szkoląc się pod m.in. pod czujnym okiem i wyostrzonym słuchem: Kuby Badacha, Kasi Kowalskiej, Pauliny Przybysz i Czesława Mozila. A więc tuz świata muzyki, operujących jakże różnym i rozpoznawalnym wokalem. „Zaprzeczenie” ma nieprzypadkowy tytuł. To przecież piosenka o kobiecych dylematach, jej scenariuszu na przyszłość u boku mężczyzny marzeń. Wiecie: dom, ślub, dzieci… Jednak jak to często bywa, wyobraźnia jedno, a życie drugie. Ważne jest wnętrze, nie sam wygląd. Ale nawet w głębi oczu tego konkretnego faceta dostrzeże się „zgubę”. A może to nie ten jedyny?! W warstwie muzycznej nie brakuje lekkiego funku i popu (perkusja „trzyma za rękę” klawisze), a żartobliwy tekst sprawia, że nie siedzimy jak na szpilkach.

 

Ale dopiero kolejny utwór – „Dwoje Troje” robi ze mną niebywałe rzeczy. Ruszam bioderkami, bujam się w rytm, też pogwizduję. W tej ironicznej historii internetowego romansu między wolną dwudziestolatką a mężczyzną przed czterdziestką, jest sporo sprzecznych działań, ale na pewno nie na poziomie samej kompozycji. O matko! Ten flow, podkład i synth bas. Nieśmiały, mający problemy w małżeństwie On. Odważna, flirtująca Ona. Czy gorące komplementy wystarczą? Czy to ma sens? „Się dwoje, troje, znoszę twe nastroje”. Rozmowa na żywo się nie klei, nie będą leżeć w jednej pościeli… Nastąpi tylko niezręczna cisza. Oczywiście nie w samej piosence. Tu „szaleje” wywrócone harmonicznie reggae.

 

Wydawało się, że po trzech utworach, już nic na tym krążku nie połechce uszu, a jednak! Bo oto Monia zaprasza mnie i innych miłośników energetycznej zabawy, na rejs do „Miami”. To najlepszy (subiektywnie) kawałek „Wszystkich (nie) moich mężczyzn”. Całkowita zmiana stylu. Modulowany wokal. Elektroniczna podróż, niemalże do lat 80. Prosty refren działa, gdyż zespolone są nasze ciała… Woda, piasek i żaglówka. Ostatecznie jednak boli główka. Ta znajomość także się nie uda… Nie zakochają się w sobie. Następnie trzeba „Przeprosić za miłość”. W najdłuższym, bardzo wpadającym w ucho, utworze czas na wyciszenie, w czym pomaga balladowy charakter. Pianino gra, uczucie w niepamięć się chowa, a wokalistka wchodzi na wysokie rejestry. Te przeprosiny otulają, choć serce się mści. A gdy następuje mocny i emocjonalny finał, pragnie się kochać z wielką siłą! I ta magia skrzypiec, które w dłoniach Moniki Susłyk zamieniają się w „boskie narzędzie”.

 

Zanim dowiemy się, „Co przyniesie jutro” i że „Minął już rok” najpierw Monika „Spojrzy Ci w oczy” głęboko i szczerze, a specyficzna linia melodyczna z powtarzającym się motywem tylko potwierdzi, iż lepiej odejść, zaczynając od nowa niż zasmakować dotyku bez uczucia. Lecz nie może być aż tak smutno. Przyśpieszamy tempo, „atakujemy” popowo-disco rytmami, synthowymi brzmieniami. Jest nadzieja? Czy to wodzenie za nos? Ona też ma głos! Debiutancki singiel pt. „Co przyniesie jutro” (wygrana w rozgłośni InneRadio, w głosowaniu słuchaczy) to refleksja o niestałości relacji damsko-męskiej i irytującym niezdecydowaniu. Autorka tekstu i kompozytorka w jednej osobie zdradziła, że „piosenka powstała w Bydgoszczy podczas przejazdu tramwajem. Bezpośrednią inspiracją do jej stworzenia była rozmowa telefoniczna z przyjaciółką, która przechodziła właśnie mały kryzys w toksycznej relacji. Kiedy pokazałam mojemu zespołowi tekst, muzykę i pomysł na aranżację, wiedzieliśmy, że to będzie nasz pierwszy singiel, totalnie różny od tego, co do tej pory pokazywałam światu”.

 

"Wszyscy (nie)moi mężczyźni" (fot. okładki: PJ)

 

Wierzę, że Monika Susłyk Band nie każe wszystkim czekać wiele wiosen na dłuższy longplay, skoro w finałowym, muzycznie alternatywnym, numerze „Minął już rok”. I że też, podobnie jak tutaj, da o sobie znać jazzowy klimat, dźwięki skrzypiec będą niczym motyle w brzuchu, a nieprzypadkowe chórki wzbudzą odpowiedni nastrój. Ostatnie minuty nie są już melancholijne, są za to rozedrgane. Ta piosenka może być interpretowana w różny sposób, ale najbardziej istotna pozostaje kwestia niespełnionej miłości, mimo upływu lat i to, że jednak kiedyś może wszystko ułoży się inaczej.

 

Wcześniej grali covery w autorskich aranżacjach, występując w telewizji wielkopolskiej czy na bydgoskich juwenaliach, a także w plenerze i klubach. Po premierze „Wszystkich (nie) moich mężczyzn” będą pokazywać swoje prawdziwe JA! I kto wie, może wyjadą w większą trasę? Tego im z całego serca życzę! Monik Susłyk Band „do boju” o wrażliwe i „taneczne” dusze słuchaczy!

 

Ocena: 7/10

 

Cała płyta do posłuchania na: open.spotify.com/album/11gFmKzuHIap6d4ZntTE1M

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Wszyscy (nie)moi mężczyźni" – Śpiewa pięknie o niełatwej miłości, kusząco spogląda...

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 169

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 37 dni temu

liczba odwiedzin: 138

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 90 dni temu

liczba odwiedzin: 388

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 57 dni temu

liczba odwiedzin: 477

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 119 dni temu

liczba odwiedzin: 515

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 132 dni temu

liczba odwiedzin: 268

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 147 dni temu

liczba odwiedzin: 275

Polecamy podobne artykuły

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 1436 dni temu

liczba odwiedzin: 7188

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 1432 dni temu

liczba odwiedzin: 1761

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 3994 dni temu

liczba odwiedzin: 3634

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 794 dni temu

liczba odwiedzin: 1633

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 1923 dni temu

liczba odwiedzin: 3875

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 3889 dni temu

liczba odwiedzin: 28991

autor:pj(16284 pkt)

utworzony: 3881 dni temu

liczba odwiedzin: 5795

Nowości

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 72

autor:eliart(701 pkt)

utworzony: 14 dni temu

liczba odwiedzin: 115

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 4 dni temu

liczba odwiedzin: 121

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 102

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 139

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 382 dni temu

liczba odwiedzin: 1280

autor:aragorn136(24661 pkt)

utworzony: 1330 dni temu

liczba odwiedzin: 3243

autor:admin(51302 pkt)

utworzony: 122 dni temu

liczba odwiedzin: 208

autor:sebastiandziuda(1274 pkt)

utworzony: 1602 dni temu

liczba odwiedzin: 3309

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.230

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję