O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

20-lecie "Drużyny Pierścienia" – rewolucyjne fantasy - Artykuły o filmach

Z czym może kojarzyć się zima oraz grudzień? Jedni odpowiedzą, że ze śniegiem. Jeszcze inni, że z prezentami? Jednak znajdą się także osoby, które stwierdzą, że dla nich owa pora roku to czas, w którym z mgły i mroku wychodzą strachy. W „Grze o tron” padało nawet sformułowanie: „nadchodzi zima”. Skoro już przywołałem tytuł słynnego serialu fantasy, to dodam, z czym mi się kojarzy mroźny miesiąc. Otóż, moi drodzy przyjaciele z seansem pierwszej części „Władcy Pierścieni”. Horror? Nie. Było to przeżycie tak piękne, magiczne i tak intensywne, że zapamiętam je do końca życia. Aż trudno uwierzyć, że od tamtych chwil minęło 20 lat!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22866 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 531
Czas czytania:
1 593 min.
Autor:
aragorn136 (22866 pkt)
Dodano:
1029 dni temu

Data dodania:
2021-12-11 19:16:20

Witaj w Śródziemiu

 

Adaptacji arcydzieła J. R. R. Tolkiena podjął się w latach 70. XX wieku znany rysownik Ralph Bakshi. Nie można było odmówić mu pasji i zaangażowania, jakie włożył w tworzoną metodą rotoskopową animację, ale ta okazała się jednak opowieścią niepełną. Obejmowała bowiem tylko około półtora tomu całości (kończyła się bitwą w Helmowym Jarze). Do dziś owa adaptacja cieszy się pewnego rodzaju uwielbieniem, mimo że średnio oddała książkowy klimat. Jeżeli nie amerykański wizjoner animacji, to może… Rosjanie? Tak, moi drodzy przyjaciele, w 1991 roku powstał film w formie spektaklu telewizyjnego. Pokazany raz, po wielu latach dostał nowe życie dzięki serwisowi YouTube. I znów – można tam dostrzec bijące serducho i cząstkę magii, ale ów twór wygląda biednie i siermiężnie (choć na poziomie pracy kamery mógł pochwalić się ciekawymi rozwiązaniami).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Dopiero jeden człowiek postanowił zrobić film dla chłopca, którym był kiedyś, a który kochał kino. Peter miał 9 lat i oglądał w telewizji „King Konga”. Właśnie wtedy uświadomił sobie, kim powinien zostać w swoim życiu – reżyserem! Kiedy dodatkowo przeczytał „Władcę Pierścieni”, to zamarzył, że w odległej przyszłości weźmie na swoje bary ekranizację, która zachwyci miliony widzów. Jam pomyślał, tak zrobił.

 

Miłośnicy kina i filmoznawcy pukali się jednak w głowę. Peter Jackson, facet od niskobudżetowych komediowych horrorów, typu „Martwica Mózgu” pracujący nad przeniesieniem na duży ekran świata wymyślonego przez Tolkiena? To chyba jakiś żart! 10 grudnia 2001 roku wszyscy zrozumieli, jak bardzo mylili się, co do swoich obaw (polscy widzowie i krytycy również, ale nieco później, bo 15 lutego 2002r.). „Drużyna Pierścienia” okazała się produkcją rewolucyjną pod wieloma względami. Ale jakże mogłoby być inaczej, skoro zarówno Jackson, jak i jego ludzie, czuli duży sentyment i szacunek dla papierowego pierwowzoru. Zresztą już sam wygląd Petera na początku nowego tysiąclecia zdradzał, że żaden inny człek nie nadawałby się do tego zadania równie dobrze. Kiedy przechadzał się na zbudowanym od podstaw planie w Nowej Zelandii oraz tamtejszych plenerach, gdzie wydawał polecenia oraz kierował całym, ogromnym przedsięwzięciem, można było go pomylić nie z prezesem firmy, a czarodziejem, krasnoludem i hobbitem w jednej osobie. Jego „Lord of The Rings” to owoc miłości.

 

Kadr z filmu "Drużyna Pierścienia" (źródło: materiały prasowe)

 

Kadr z filmu "Drużyna Pierścienia" (źródło: materiały prasowe)

 

Jednak droga do sukcesu nie była łatwa. Nie dość, że prace nad trylogią zajęły długie miesiące (trzy filmy kręcono jednocześnie), to jeszcze ciągle Peter razem ze swoją żoną – Fran Walsh oraz drugą scenarzystką – Philippą Boyens podejmowali decyzje dotyczące tego, co zostawić, a co wyciąć z ostatecznego materiału. Wszak język kina rządzi się swoimi prawami, jest inny od języka pisanego. Ma inne potrzeby. Wymaga też innego tempa. Po premierze podniosły się, mimo to, malkontenckie głosy. Ortodoksyjni fani książki marudzili, że zabrakło Toma Bombadia, rola Arweny została rozbudowana (patrz: wątek romansowy) i wyskoczył jak z kapelusza przywódca Uruk-hai – Lurtz. Moim zdaniem była to słuszna decyzja z racji filmowego rytmu, dramaturgii i utrzymania napięcia Zresztą, czy nastolatek, jakim wtedy byłem, tak bardzo zwracał uwagę na niuanse scenariusza? Najważniejsze, że dostał to, co pragnął – szczegółowo odwzorowane Śródziemie (które namalował swoim pędzlem angielski artysta-grafik, czyli Alan Lee). Wyruszył na przygodę przez wielkie P. Przemek chłonął muzykę, aktorstwo, elementy scenografii (wykonane ręcznie rekwizyty), zdjęcia (szerokie kadry ukazujące krajobrazy), dopracowane efekty praktyczne i komputerowe (dziś niektóre ujęcia z 540 – skala postaci w oddaleniu – troszkę się postarzały, ale wtedy były perfekcyjne i nie wychodziły na pierwszy plan). Pamiętam, jak razem z kilkudziesięcioma osobami w sali włocławskiego kina Polonia czekałem aż zgasną światła i udałem się na 111 urodziny Bilbo Bagginsa, gdzie Ian McKellen w płaszczu i szpiczastym kapeluszu jako brodaty Gandalf puszczał sztuczne ognie i dymki z fajki. A po skończonym seansie pamiętam, jak odliczałem minuty do kolejnych epizodów, przyjąłem ksywę Aragorn (Viggo Mortensen w tej roli przekonał każdego: spał w namiocie, czyścił miecz, złamał palce) oraz chciałem żyć długo i szczęśliwie w norce hobbitów, słuchając dźwięków przyrody i Muzyki (duża litera nieprzypadkowa), którą skomponował Howard Shore. Ale to już opowieść na oddzielny artykuł.

 

W ogóle były to inne czasy. Człowiek najpierw zobaczył przypadkiem w telewizji krótki, powalający na kolana teaser ukazujący parę scen z trylogii, a później gdzieś między reklamami proszku do prania i komórki w kształcie cegły, dłuższy zwiastun. Żadnych spoilerów, promocji na każdym możliwym kroku. Stąd pobyt w tym warsztacie fantazji okazał się tak satysfakcjonujący.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - 20-lecie "Drużyny Pierścienia" – rewolucyjne fantasy

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Fan
1029 dni temu

Weinstein uważał Tolkiena za nudziarza. Mało tego, chciał... zabić jednego z hobbitów.
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Filmowy33
1027 dni temu

Cudowny film! Najlepszy w swoim gatunku. I dobra adaptacja. Z problemami w scenariuszu ale to mały pikuś.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Złamane Serce w Toskanii" – Twórz, żyj, kochaj! - Recenzje książek

Gdy mężczyzna pisze melodramat dla młodych polskich dziewczyn, to wydaje się jakby porywał się z motyką na słońce. Niby to nic trudnego – zakochana para; miłość, która pokona wszystko; piękne słowa, chwile uniesień i tęsknoty. Paradoksalnie jednak w takim gatunku literackim powstaje tak wiele dzieł, że mogą one utonąć w lodowatej wodzie jak Leonardo DiCaprio w „Titanicu”. Mim to R. K. Jaworowski z pomocą wydawnictwa Ridero zapragnął „wyrzeźbić” opowieść o pewnej utalentowanej dziewczynie, która w malowniczej stolicy Toskanii ma szansę spełnić marzenia i odzyskać nadzieję na lepsze jutro. Czy autor podarował książkę, po którą warto sięgnąć, jeśli ma się romantyczną duszę? Mimo literackich niedociągnięć, nie będziesz się nudziła droga czytelniczko (chłopaku - raczej tak).

 -

Odwiedzin: 337

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Obcy: Romulus" – Nowe i stare! - Recenzje filmów

Ambiwalencja to jednoczesne występowanie pozytywnego jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Tak rzecze Wikipedia. Dlaczego zacząłem od definicji akurat tego słowa? Bo przez cały, dwugodzinny, seans „Obcego: Romulusa” przybrałem tę postawę. Czułem się, jakbym siedział na wielkiej wadze, gdzie szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Jakby za chwilę miał „wyskoczyć” z mojej fanowskiej piersi potwór, a dwa momenty później następowało już tylko odliczanie do końca – nerwowe i niecierpliwe spoglądanie na zegarek w tych ciemnościach. „Ksenomorf powstał z kolan” – z ulgą głosili pierwsi widzowie (w tym niektórzy krytycy). Ja stwierdzam, że się potyka, choć obślizgły jest i przestraszyć potrafi, a nawet wypali dziurę w głowie.

"Those About to Die" – Powstań albo zgiń! - Seriale

W Rzymie 79 roku n.e. nie można było ufać nikomu. Krew była wszystkim. Wie o tym jeden z głównych bohaterów serialu „Those About to Die”, a wraz z kolejnymi odcinkami dowie się o tym również polski widz, który „uruchomi platformę” Prime Video. Adaptacja powieści Daniel P. Mannixa wydaje się być idealnym wstępem przed wielkimi igrzyskami, czyli premierą „Gladiatora II”. Ale czy na pewno jest to kandydat na serial 2024 roku, gdzie jeden do jednego oddano realizm epoki, nie pozwalając oderwać się od ekranu? Krytycy są na nie. A ja? Mimo że mam do czynienia z czymś, co stoi, a raczej chwieje się na glinianych nogach pomiędzy „Rzymem” i „Spartacusem”, nie doskakując do żadnego z nich, daję kciuk w górę.

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

Polecamy podobne artykuły

"Upadek Gondolinu" – Morgoth nie śpi! - Recenzje książek

Dawno temu, lata 90. XX wieku. Pamiętny to był dzień, kiedy zaczął podróżować po Śródziemiu. Wypożyczona z biblioteki saga „Władca Pierścieni” wciągnęła nastoletniego Przemka niczym wir wodny wytworzony przez samego Ulma. Później nadeszły filmy, które jeszcze bardziej sprawiły, że pokochał ten świat. Dziś, choć minęło wiele wiosen, nadal „widzi” unoszącego się ducha Tolkiena. Ale coś sprawiło, że ta miłość została nieco wypaczona – bo oto zapowiedź najdroższego serialu o tytule „Pierścienie Władzy” okazała się dość pastelowa, zbyt… efekciarka, za mało mroczna i odbiegająca od wizji tegoż książkowego uniwersum. Cóż, jak będzie finalnie, czas pokaże, jednak zanim to się stanie, najpierw musiał jakoś „osłodzić” sobie miesiące oczekiwań. Wybór padł na pewną Zaginioną opowieść, „Upadkiem Gondolinu” zwaną. Opowiadaj zatem Przemku, czy to dzieło godne uwagi?

"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" – zobacz i oceń przeszło dwuminutowy zwiastun! - Artykuły o filmach

2 września na platformie streamingowej Amazon Prime Video będzie miał premierę najdroższy serial w historii, a konkretniej jego pierwszy sezon. Mowa oczywiście o „Pierścieniach Władzy”. Kosztujące grubo ponad 400 milionów dolarów widowisko fantasy przedstawi nam wydarzenia rozgrywające w Drugiej Erze (tysiące lat przed wędrówką Froda), czyli w czasach wykucia pierścieni, kiedy jeszcze nie było hobbitów w Śródziemiu, tylko swój sielski żywot wiedli smagli harfootowie. 14 lipca zadebiutował pełnoprawny zwiastun (także z polskim lektorem!), a więc materiał dłuższy od wcześniej zapowiedzi. A razem z nim rozpoczął się jeszcze większy hejt. Ludzie narzekają na czarnoskórą obsadę, na brak klimatu, słaby mrok i zbytnią sterylność, cukierkowość, baśniowość, pastelowe barwy. Trochę mają racji, ale za to CGI prezentuje się bardzo dobrze, choć efekty praktyczne w kinowej trylogii wyglądały lepiej. Obejrzymy gotowe dzieło, poczujemy zimno w Górach Mglistych, to wtedy obiektywnie wymienimy zalety i wady. Póki co pozostaje wsłuchać się w muzykę ze zwiastuna, bo ta brzmi iście magicznie i królewsko (wszak odwiedzimy Numenor) i spotkamy młodszą Galadrielę oraz mniej doświadczonego Elronda (w tych rolach kojarzony z „Gry o tron” Robert Aramayo – zagrał tam młodego Neda Starka oraz Morfydd Clark – znana z serialu „Dracula”). Showurnnerami serialu są J.D. Payne i Patrick McKay (niewymienieni w czołówce współscenarzyści „Star Treka: W nieznane”), a jednym z reżyserów Hiszpan – J.A. Bayona („Sierociniec”, „Niemożliwe”). O ile dorobek tego trzeciego pana napawa optymizmem, tak niedoświadczeni Payne i McKay są bardziej zwiastunem burzy niż słońca...

"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" – Ach! Ech… - Seriale

Najdroższy serial w historii niedawno dobiegł końca, a przynajmniej jego pierwsza ośmioodcinkowa seria, a ja czuję się jak te dwie harfootki na głównym kadrze ilustrującym niniejszą recenzję. Niby pragnę zobaczyć, co kryje się tuż za drzewem i wyruszyć w świat pełen niesamowitych przygód, jednak mam pewne obawy, że po drodze utknę w bagnie i wciągną mnie jakoweś rusałki… Wróć, to nie „Wiedźmin”, to tylko, albo aż „Władca Pierścieni”, ale wiecie, o co mi chodzi. Obietnice były wielkie, gotowa produkcja okazała się niestety co najwyżej średnia pod względem scenariusza, acz z przebłyskami wizualnego „geniuszu”.

 -

Odwiedzin: 623

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Dungeons and Dragons: Złodziejski honor" – Niejeden czar, szczypta humoru i ognia żar - Recenzje filmów

„Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę…”. Mawiał swoim hipnotyzującym głosem Piotr Fronczewski. W latach, kiedy na pecetach królowały legendarne gry RPG oparte o fabularny, interaktywny system „D&D”. Też załapałem się do tego świata fantasy. Kierowałem kilkoma postaciami o różnych rasach, klasach i charakterach. Śnieg skrzypiał pod stopami w „Icewind Dale” (pierwszego tytułu, jaki otrzymałem od brodatego Mikołaja). Podziemia śmierdziały padliną w „Baldur’s Gate”. Nie były tak mroczne jak w „Diablo”, ale wiecie: zło wisiało w powietrzu. W filmie „Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” jest jakby kolorowo i bajkowo, śmieszno i mało straszno. Jednak zabawy tu co niemiara, rodowodu growego cała chmara.

"Władca pierścieni: Wojna na Północy" – Wiatr z północy wieje... zmarnowanym potencjałem - Recenzje gier

O trylogii „Władca pierścieni” Petera Jacksona można powiedzieć wiele – wiele dobrego bądź wiele złego. Nie ulega jednak wątpliwości, że na nowo wzbudziła ona zainteresowanie Śródziemiem, sprawiając, że już na stałe znalazło ono swoje miejsce popkulturze. Chociaż produkcja filmów i ich bezpośrednich egranizacji skończyła się dobrych kilka lat temu, uniwersum Tolkiena jest na tyle rozległe i rozmaite, że materiału wystarczy jeszcze na wiele gier.

 -

Nie żyje Ursula Le Guin – amerykańska pisarka fantasy, autorka słynnego cyklu "Ziemiomorze" - Autorzy/pisarze

Ursula Le Guin zmarła w poniedziałek 22 stycznia w swoim domu w wieku 88 lat. Jej zdrowie było w bardzo złym stanie od kilka miesięcy. To wielka strata dla literatury fantastycznej. Co prawda jej książki nie zdobyły aż takiej popularności jak twórczość Tolkiena, Martina i Herberta, ale należy podziękować pani Le Guin, że wniosła to tegoż gatunku powiew świeżości, choćby w postaci pierwiastka feministycznego.

Diabeł Piszczałka kontra Harry Potter, czyli o polskim fantasy dla młodzieży - Artykuły o filmach

W związku z premierą filmu pt. „Za niebieskimi drzwiami” (recenzję znajdziecie na portalu) warto przypomnieć inne rodzime tytuły fantasy przeznaczone dla naszych milusińskich, zarówno tych najmłodszych, jak i kilkunastoletnich. Tym samym udowodnimy, że Polacy też potrafili i potrafią robić filmy, które może nie mają idealnych efektów specjalnych, ale nadrabiają ciekawym klimatem i spełniają dziecięce marzenia równie sprawnie, jak Harry Potter.

 -

Odwiedzin: 7050

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Królestwa, które nigdy nie upadną! - Artykuły o filmach

Siedząc w wiejskiej tawernie Pod kulawym psem, położonej na rozstaju dróg, sącząc piwo z wielkiego kufla i wsłuchując się w otaczający mnie gwar oraz ożywione dyskusje rolników na temat upraw zbóż, postanowiłem opowiedzieć Wam, moi drodzy maniacy kina, o czymś dużo bardziej interesującym od rosnących na polach kłosów żyta. O gatunku fantasy.

Teraz czytane artykuły

Czaszki z Paracas - Intrygujące

Wydłużone czaszki należące do ludzi żyjących przed tysiącami lat nie od dziś wywołują liczne kontrowersje wśród środowiska naukowego. Chociaż oficjalnie ten temat jest przemilczany przez uczonych, to badania przeprowadzane w profesjonalnych laboratoriach badawczych jednoznacznie wskazują, że historia rodzaju ludzkiego jest wielką niewiadomą.

 -

Odwiedzin: 1531

Autor: aragorn136Artykuły o filmach

Komentarze: 2

20-lecie "Drużyny Pierścienia" – rewolucyjne fantasy - Artykuły o filmach

Z czym może kojarzyć się zima oraz grudzień? Jedni odpowiedzą, że ze śniegiem. Jeszcze inni, że z prezentami? Jednak znajdą się także osoby, które stwierdzą, że dla nich owa pora roku to czas, w którym z mgły i mroku wychodzą strachy. W „Grze o tron” padało nawet sformułowanie: „nadchodzi zima”. Skoro już przywołałem tytuł słynnego serialu fantasy, to dodam, z czym mi się kojarzy mroźny miesiąc. Otóż, moi drodzy przyjaciele z seansem pierwszej części „Władcy Pierścieni”. Horror? Nie. Było to przeżycie tak piękne, magiczne i tak intensywne, że zapamiętam je do końca życia. Aż trudno uwierzyć, że od tamtych chwil minęło 20 lat!

 -

Odwiedzin: 3584

Autor: pjKultura

Fryderyki 2013 rozdane! - Kultura

25 kwietnia po raz dziewiętnasty zostały wręczone nagrody Akademii Fonograficznej Fryderyk. Kilka wpadek, które się przydarzyły realizatorom gali, przemilczmy. Najważniejsza jest sama muzyka.

Festiwal Mody "WYBIEG 2022" za nami! - Fotorelacje

12 czerwca o godzinie 18. 00 Brześć Kujawski stał się stolicą mody w Polsce. Pewne wspaniałe wydarzenie przyciągnęło bowiem tłumy mieszkanek tego miasteczka oraz kobiet przybyłych z bliższych i dalszych okolic. Nic dziwnego, skoro myślą przewodnią całego, barwnego Festiwalu „WYBIEG 2022” była różnorodność.

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

Nowości

PIAH: "Dlaczego rano już nie podobasz mi się?!" - Muzyczne Style

Przed Wami najnowszy, a zarazem ostatni singiel zapowiadający pierwszy album zespołu PIAH, o tym samym tytule, czyli „Nie podobasz mi się”. To najbardziej rock&roll’owy kawałek tego przebojowego zespołu, który swoją premierę miała pod koniec września 2024 roku. Jak zwykle nie mogło zabraknąć melodii, która pozostaje w głowach słuchaczy nie tylko na chwilę, ale i na całe dni.

 -

Odwiedzin: 118

Autor: adminKultura

Altao.pl patronem medialnym I Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego "Budujemy mosty – SŁOWEM"! - Kultura

Pragniemy poinformować naszych czytelników o czymś ważnym. Objęliśmy patronatem medialnym organizowany przez Fundację Katarzyny Jaroszewskiej „Już jestem…” I Ogólnopolski Konkursu Recytatorski. Jego nazwa: „Budujemy mosty – SŁOWEM” nie jest przypadkowa. Ma na on bowiem na celu nadać znaczeniu kulturze słowa i zwiększyć świadomości uczestników pod kątem istotnego znaczenia poezji jako narzędzia do wyrażania pozytywnych emocji. Finalistów poznamy 27 listopada 2024 roku.

 -

Kryształ Pamięci – idealne miejsce do przechowania... ludzkiego genomu - Technologie

Jest mały, okrągły i przezroczysty. Ale nie to są jego główne zalety. Najważniejsze, że potrafi pomieścić… 360 TB (terabajtów) informacji. Mowa o „krysztale pamięci”, dysku stworzonym ze stopionego kwarcu przez naukowców z brytyjskiego Uniwersytetu Southampton. Tak wytrzymałym, że nie straszne dla niego ani ekstremalne mrozy, ani 1000 stopni Celsjusza. Ba! Nawet nie będzie zniszczony przez bezpośrednie uderzenie siły do 10 ton na cm2 i nie zagrozi mu promieniowanie kosmiczne. Z tym dyskiem nic nie może się równać (od 2014 nadal jest w Księdze Rekordów Guinnessa). Nie dziwne więc, że to na nim postanowiono przechować na wieczność ludzki genom.

 -

Odwiedzin: 107

Autor: adminKultura

49. Festiwal Filmowy w Gdyni – Złote Lwy przekroczyły "Zieloną granicę" - Kultura

Zakończył się 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Ale jednocześnie rozpoczęła się na nowo „gorąca”, pełna napięć, dyskusja. Wiele osób w komentarzach pod postami związanymi z podsumowaniem finałowej gali, mającej miejsce w Teatrze Muzycznym w Gdyni jest wzburzona. Dlaczego? Jak to? Nie zgadzam się. To polityka, nie wybór pokierowany walorami artystycznymi. Okazało się bowiem, że Konkurs Główny wygrała „Zielona granica” Agnieszki Holland, mimo że najwięcej nagród trafiło do „Dziewczyny z igłą”. Czy to słuszna decyzja, czy nie – na to niech każdy odpowie zgodnie ze swoim odczuciem, byle by kulturalnie i w miarę obiektywnie. Zamiast „warczeć”, lepiej pogratulować wszystkim zadowolonym zwycięzcom.

 -

Odwiedzin: 5218

Autor: pjZdrowie i uroda

Komentarze: 1

Niebezpieczne grzybobranie – objawy zatrucia, pierwsza pomoc i ważne zasady - Zdrowie i uroda

Sezon grzybowy w pełni. Przez las przedziera się wielu ludzi w poszukiwaniu tych przysmaków. Ale nawet najbardziej doświadczeni mogą narazić siebie, jak i innych na niebezpieczeństwo. I nie mamy na myśli atak dzikiego zwierza, tylko pomyłkowe zerwanie grzybów uznanych za trujące.

Wywiad: Mikołaj Blajda i Sylwia Lorens o swoim "muzycznym dziecku". Jak powstała pierwsza, niezależna Filharmonia? - Zespoły i Artyści

Francuski malarz Henri Matisse mawiał, że „Sztuka to radość, ponieważ pozwala nam tworzyć coś, co istnieje tylko dzięki naszej wyobraźni.”. Takie samo podejście do sztuki ma pewien duet – Mikołaj Blajda i Sylwia Lorens. On – dyrygent, aranżer, kompozytor. Ona – śpiewaczka operowa. Wspólnie przekuli muzyczne marzenie w coś realnego. Stworzyli bowiem w Polsce jako pierwsi niezależną instytucję artystyczną – Filharmonię Futura. To wspaniali i utalentowani ludzie, którzy ogromnie cieszą się z takiego, trwającego od dekady, sukcesu. A my cieszymy się, że postanowili podzielić się swoją radością z czytelnikami naszego portalu i opowiedzieć m.in. o realizacji artystycznych celów i samym powstawaniu owej Filharmonii.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 3791

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 4

10 najlepszych i najgorszych filmów z premierą w roku 2020! - Artykuły o filmach

Mamy już styczeń roku 2021, czas więc wybrać najlepsze i najsłabsze filmy, które można było obejrzeć przez 12 poprzednich miesięcy. Nie działo się za wiele ze względu na pozamykane przez całe miesiące kina, widzowie mieli jednak alternatywę w postaci serwisów streamingowych. Wiadomo, że numerem jeden wśród „złoli” był koronawirus, natomiast odwagą zabłysnął… Borat (zagościł nawet na jednej z list; ciekawi jesteście, na której?). A jakim tytułom filmowym można dać złoty medal, a które strącić na dno przepaści? Selekcji dokonali wspólnie recenzenci: Przemysław Jankowski (Aragorn136) i Bartłomiej Pasiak (bonopasiak).

Top 10 filmowych bliskich spotkań z obcą kosmiczną cywilizacją - Artykuły o filmach

W listopadzie 2016 roku na ekrany kin zawitali przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji w filmie „Nowy początek” (oryg. „Arrival”). To, w jaki sposób pokazał wizytę Obcych na Ziemi reżyser Denis Villeneuve zachwyciło wielu widzów i krytyków. A wydawać się mogło, że kolejny obraz o kontakcie z kosmitami nie wniesie do filmowego świata niczego nowego. A jednak się udało. W artykule prezentujemy 10 subiektywnie wybranych, najlepszych produkcji, które stanowią mocną konkurencję dla wyżej wspomnianego dzieła.

Uczta kinomana – top 10 filmów, które trafią na duży ekran w roku 2017 - Artykuły o filmach

Patrząc na tytuły produkcji z premierą zaplanowaną na rok 2017, można śmiało stwierdzić, że czeka nas w kinie wiele emocji. Wybraliśmy 10 takich, które zapowiadają się bardzo obiecująco, z którymi wiążą się spore nadzieje. Jedno jest pewne – to będzie uczta dla miłośników kina science fiction (aż sześć obrazów tego gatunku znalazło się w przygotowanym zestawieniu).

 -

Odwiedzin: 24254

Autor: pjArtykuły o filmach

Komentarze: 5

Najgroźniejsze i najpotężniejsze filmowe potwory - Artykuły o filmach

„Monster movie” od jakiegoś czasu przeżywa drugą młodość. W roku 2013 w filmie „Pacific Rim” na ziemską scenę z oceanicznych czeluści wypełzły olbrzymie Kaiju, by siać strach i zniszczenie. Po mniej więcej dziesięciu miesiącach w kinach pojawiła się odświeżona „Godzilla”, a w 2019 roku jej kolejna część. Co sprawia, że tak kochamy filmowe monstra?

Fanfilm na pustyni, czyli klimatyczny "Mad Max: Hope and Glory"! - Artykuły o filmach

Z filmami nakręconymi przez fanów za grosze bywa różnie. Mowa oczywiście o samej jakości – zdjęciach, grze aktorskiej czy scenariuszu. Jedno jest za to pewne, wszystkie łączy wielkie bijące serce pasjonatów – miłość do danego uniwersum albo bohatera. Było to już widać w polskiej produkcji o Wiedźminie, czyli „Pół wieku poezji później”. Podobnie jest przy „Hope and Glory” od Brightstone Pictures. Tutaj też zadziałał mniej lub bardziej każdy element. W oczekiwaniu na kolejne części sagi George’a Millera, w tym „Furiosę”, warto obejrzeć ten dostępny na YouTube fanfilm. Twórcom udało się bowiem zachować klimat postapo z kinowych widowisk o Mad Maxie i zgrabnie połączyć znane tropy. Inspirowali się przecież nie tylko wysokooktanowym „Fury Road”, ale także „Wojownikiem szos” i grą z 2015 roku od Avalanche Studios.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.474

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję