O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Arkadiusz Jakubik – od sapera Rysia do doktora Misia - Ludzie kina

Od piątku 13 sierpnia 2021 roku można oglądać komediodramat pt. „Czarna Owca” w reżyserii Aleksandra Pietrzaka, twórcy „Juliusza”. Jak już sam tytuł i zwiastun sugerują, że to historia pewnej rodziny przygniatanej lawiną konfliktów. Jednak niniejszy tekst nie będzie dłuższą opinią na temat owej produkcji (wierzę, że data premiery nie przyniesie pecha i średnia ocen od widzów okaże się satysfakcjonująca). Ten artykuł będzie dotyczył biografii artysty, który gra w tym filmie i w moim subiektywnym rankingu nadal zajmuje wysokie miejsce w zestawieniu najlepszych polskich aktorów. Mowa o Arkadiuszu Jakubiku. Mężczyźnie po pięćdziesiątce, o fizjonomii dalekiej do typowego macho (patrz: Linda, Deląg, Dorociński…), ale z charyzmą rozsadzającą duży i mały ekran!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (16041 pkt)
Ilość odwiedzin:
2 804
Czas czytania:
3 030 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (16041 pkt)
Dodano:
1328 dni temu

Data dodania:
2021-08-13 16:55:05

Swoją niedawną rolą w serialu „Klangor” potwierdził ogromny kunszt. Więcej o tej kreacji, jak i ośmioodcinkowej produkcji Canal+ możecie przeczytać w recenzji na Altao.pl. Nadmienię tylko, że Jakubik sprawiał, że łzy spływały mi po twarzy, a nogi miałem jak z waty. Emocje wymalowane na twarzy, smutek w oczach, niezłomny charakter – operował tymi elementami jako psycholog więzienny Rafał Wejman niezwykle wiarygodnie. To jego jedna z najciekawszych i najbardziej dojrzałych ról w dorobku. A pomyśleć, że pod koniec latach 90. XX wieku i na początku nowego tysiąclecia ten sam aktor także wywoływał u mnie łzy, ale wtedy z innego powodu. Gdy go pierwszy raz „poznałem”, łapałem się za brzuch ze śmiechu! Wcielając się w Rysia – niezdarnego policjanta i sapera w „13 posterunku” Macieja Ślesickiego, Arek Jakubik objawił się jako komik pierwszej klasy. Piękna klamra. I idealny przykład na to, że nie każdy musi zostać zaszufladkowany na całe życie.

 

Dzięki portalowi Filmweb.pl wiem, że widziałem go łącznie w prawie 30 produkcjach. I nawet, jeżeli dany obraz nie był najwyższych lotów, to obecność Jakubika zawsze zwiększała poziom scenariusza. Wyjątkiem okazał się występ poniżej godności w kiepsko przyjętej czarnej komedii pt „Kochanie, chyba cię zabiłem” (nominacja do Węży), ale każdemu zdarzy się wpadka. Nawet tak znakomitemu aktorowi, potrafiącemu odnaleźć się w różnym repertuarze. Gdzie się urodził? Jak wyglądała jego aktorska ścieżka? I jakim cudem grając muzykę i śpiewając, jest równie przekonujący? Na te i inne pytanie postaram się odpowiedzieć poniżej. A Wy – drodzy czytelnicy – w sekcji komentarze także coś tam „skrobnijcie” o Jakubiku i jego kreacjach w kinie, telewizji i na punkowej scenie.

 

Arkadiusz Benedykt Jakubik – gdyby nazwisko zamienić na Wielki, można by odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z królem albo co najmniej księciem. Nic, tylko zrobić zdjęcie, oprawić w ramkę i powiesić na ścianie tuż nad kominkiem. Tymczasem „Jakubik” bardziej pasuje do nadwornego błazna niż poważnego artysty. Okej. Dał się poznać w roli totalnego głupka z metalową dłonią, ale dzięki Wojtkowi Smarzowskiemu wkrótce zamienił się w artystę przez wielkie A. Człowieka, który kradnie zarówno drugi (tu pojawiał się najczęściej), jak i pierwszy plan. Cztery razy zdobył Orła (na wiele nominacji) i należy do czołówki tych aktorów, z którymi reżyserzy chcieliby koniecznie pracować. Ksiądz mający poważne problemy, pijak, facet oskarżony o zabójstwa młodych kobiet (doskonała kreacja w „Jestem mordercą”), psycholog, więzień, policjant, wydawca i biznesmen („Jesteś Bogiem”), trener („Najlepszy”)… Ilość wcieleń zaskakuje. Ale trudno szukać filmu, którego wydźwięk byłby niesamowicie pozytywny. Jedynie w „Chce się żyć” Arek wpompował w widza sporo optymizmu, będą wspaniałym, godnym naśladowania, ojcem dla niepełnosprawnego chłopca. Orzeł zasłużony!

 

Przyszły charakterystyczny i wszechstronny aktor urodził się 14 stycznia 1969 roku w Strzelcach Opolskich, gdzie dorastał wraz z bratem – Mirosławem. Ma lwowskie korzenie. Jego przodkowie, a konkretniej członkowie rodziny ze strony ojca, musieli uciekać z Wołynia na Śląsk. Stąd właśnie od razu przyjął rolę w filmie Smarzowskiego, gdzie na widzów czekały iście dantejskie sceny. Sam Jakubik również nie miał łatwo w dzieciństwie. Oczywiście, nie chodzi o to, że wychowywał się w „domu złym” albo był świadkiem ludobójstwa. Jako młody chłopak stracił ojca, który wyruszył za chlebem za ocean i tam doznał wypadku na budowie. Po dziewięciu latach powrócił do ojczyzny, „goły i niewesoły”, bez pokaźnego grosza. Ciężko mu było się odnaleźć w nowym/starym miejscu. Minęły trzy lata i niestety tatuś Jakubików zmarł. Chłopaki dorastali pod okiem matki.

 

Kadr z filmu "Wołyń" (materiały prasowe)

 

Miałem wtedy paczkę kumpli, trzymaliśmy się razem. Mówiliśmy o sobie, że jesteśmy czterema jeźdźcami apokalipsy (śmiech). Po skończeniu szkoły przyrzekliśmy sobie, że nigdy nie wyjedziemy z tego kraju, bo zamiast szukać szczęścia za granicą, powinniśmy budować naszą przyszłość tutaj, na miejscu. Jednak w wyniku splotu bardzo różnych okoliczności w ciągu kilku lat wyjechali wszyscy trzej” – opowiadał kiedyś w jednym z wywiadów. (źródło: Gazeta Wyborcza)

 

Nic więc dziwnego, że z takimi doświadczeniami i traumami zgodził się zagrać u Piotra Domalewskiego w „Cichej nocy” (statuetka Orła), a następnie w „Jak najdalej stąd”. Obie produkcje świetnie ukazały motyw emigracji. W pierwszym z tych filmów Arkadiusz był dawnym emigrantem i ojcem młodego mężczyzny, który sam postanowił pracować za granicą. Z kolei w drugim obrazie pomagał dziewczynie w sprowadzeniu zwłok jej taty do Polski z Irlandii. Chyba nie będzie przesadą, gdy napiszę, że te dwie drugoplanowe role znacznie wywindowały jakość produkcji (choć reszta obsady też była perfekcyjna).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Pozostając przy graniu w filmach, to zaskoczeniem może być dla wielu widzów fakt, że Jakubik pojawił się przed kamerą już w wieku... 8 lat! Ale nie wspomina tego debiutu zbyt dobrze, mimo że miał tam na imię… Gustlik, a w jego dziadka, który opowiada magiczne śląskie legendy, wcielił się Franciszek Pieczka. Czy dziś ktoś pamięta film „Okrągły tydzień” Tadeusza Kijańskiego? Ja nie i sam nie wiem, czy warto go odświeżać. Z jednej strony chętnie bym zobaczył, jak wypadł małoletni bohater niniejszego artykułu, z drugiej może lepiej nie tracić czasu na dzieło, które mój internetowy znajomy ocenił na 2/10 i skomentował następująco: „Jakiś ziomuś nakręcił amatorską kamerą kilka dni z życia na Śląsku”. Hmm…

 

W liceum w nastoletniego Arka wstąpił duch, który zachęcał do spróbowania sił w szkolnych przedstawieniach. Dodatkowo zachęcała również nauczycielka języka polskiego. I w ten sposób Jakubik zaprezentował swój talent w „Zemście”. Nie ważne, że na co dzień jąkał się i seplenił. Ważne, że wreszcie poczuł bakcyla. Dostał się za pierwszym razem do PWST we Wrocławiu. Pomogła mu w tym mama, która ostatnie zarobione pieniądze przeznaczyła na lekcje aktorstwa. Patrząc na to z perspektywy czasu można powiedzieć, że to była dobra decyzja. Dostał etat we wrocławskim Teatrze Kalambur, ale wtedy ten zawód nie przynosił jeszcze Benedyktowi wielkiej radości połączonej z ciekawymi propozycjami. W głowie pojawiły się wątpliwości, niespełnienie. „Skoro grywam tylko ogony, to może jednak jestem do dupy i trzeba zmienić branżę – tak często powtarzał Jakubik”. Na szczęście było to tylko słowa.

 

Notariusz Janocha podpisuje dokument o nazwie: Kariera

 

Rok po ukończeniu wspomnianej wyżej Akademii Sztuk Teatralnych młody Arkadiusz trafił na deski Operetki Warszawskiej, a w latach 1997-2000 był aktorem warszawskiego Teatru Rampa. Przeprowadzka do stolicy to był strzał w dziesiątkę, a dodatkowo epizody w m.in. „Ekstradycji” i „Bożej podszewce” spowodowały, że został zauważony przez Macieja Ślesickiego, który poszukiwał… debila lubiącego wysadzać, rozwalać i konstruować bomby. No to bomba! Arek Jakubik jako Rysio w drugim sezonie sitcomu pt. „13 posterunek” rozbawiał największych ponuraków. Rola była przełomem, ale jednocześnie aktor obawiał się, że już na zawsze będzie kojarzony z tym popularnym saperem.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

I być może tak by się stało, gdyby nie znajomy Wojciech Smarzowski i jego triumfalne „Wesele” z 2004 roku. Co prawda, już wcześniej zatrudnił Jakubika m.in. do swojej telewizyjnej „Małżowiny” (kumpel sąsiada głównego bohatera – pisarza) oraz „Kuracji” (akcja dzieje się w szpitalu psychiatrycznym), lecz dopiero w „Weselu” Arkadiusz błyszczał niczym brylant.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Arkadiusz Jakubik – od sapera Rysia do doktora Misia

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Filmowy33
1327 dni temu

Jakubik to mega pozytywny gość! Mega świetny aktor. I co ciekawe - człowiek analagowy. Nie ma kont na portalach społecznościowych.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora pj

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 22 dni temu

liczba odwiedzin: 144

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 30 dni temu

liczba odwiedzin: 148

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 58 dni temu

liczba odwiedzin: 163

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 94 dni temu

liczba odwiedzin: 196

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 110 dni temu

liczba odwiedzin: 217

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4142 dni temu

liczba odwiedzin: 7621

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 165 dni temu

liczba odwiedzin: 668

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 177 dni temu

liczba odwiedzin: 312

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 184 dni temu

liczba odwiedzin: 353

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1342 dni temu

liczba odwiedzin: 2273

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1557 dni temu

liczba odwiedzin: 4773

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 3098 dni temu

liczba odwiedzin: 5452

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2376 dni temu

liczba odwiedzin: 4393

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4089 dni temu

liczba odwiedzin: 5910

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 1328 dni temu

liczba odwiedzin: 2804

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 1290 dni temu

liczba odwiedzin: 1220

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 899 dni temu

liczba odwiedzin: 1047

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 231 dni temu

liczba odwiedzin: 556

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3937 dni temu

liczba odwiedzin: 8005

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 333 dni temu

liczba odwiedzin: 433

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 2560 dni temu

liczba odwiedzin: 4944

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 1581 dni temu

liczba odwiedzin: 2984

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 3785 dni temu

liczba odwiedzin: 14315

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3206 dni temu

liczba odwiedzin: 5815

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3613 dni temu

liczba odwiedzin: 7033

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1300 dni temu

liczba odwiedzin: 4753

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2108 dni temu

liczba odwiedzin: 9152

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 523 dni temu

liczba odwiedzin: 3770

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2638 dni temu

liczba odwiedzin: 6103

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4186 dni temu

liczba odwiedzin: 6612

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2582 dni temu

liczba odwiedzin: 5308

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 760 dni temu

liczba odwiedzin: 957

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
2.478

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję