4 222
4 675 min.
Recenzje filmów
bartoszkeprowski (3368 pkt)
2787 dni temu
2017-04-05 19:58:19
Nie mniejszą rolę odgrywają efekty specjalne i dynamiczna akcja. Spowolnienia, biegająca po ścianach z prędkością błyskawicy Scarlett Johansson, która z wdziękiem urodzonej baletnicy w zapierających dech w piersiach piruetach kładzie kolejnych, rzadko kiedy spodziewających się jej obecności wrogów, animacja Kuze, finałowy pojedynek czy proces tworzenia i naprawy głównej bohaterki faktycznie zachwyca. Film jest głośny, sprawnie nakręcony (obserwowanie dziejącej się na ekranie akcji to sama przyjemność – zapomnijcie o trzęsącym się ekranie czy rwanym montażu) i z odpowiednią dynamiką – można jedynie podziwiać i bić brawo reżyserowi. Jednakże ważniejszą rolę od efektów specjalnych, gra w produkcji ponadprzeciętna muzyka autorstwa Clinta Mansella i Lorne’a Balfe’a. Boże, jak ona jest dobra, po prostu można się w niej rozpłynąć. Dodaje wizji przyszłości ostatecznego szlifu, pozwalając widzom jeszcze bardziej wczuć się w przedstawioną rzeczywistość, a nawet poczuć ją na własnej skórze. Muzyczne arcydzieło.
Kolejnym mocnym punktem obrazu jest zjawiskowa Scarlett Johansson. Pomimo fali krytyki, wylanej na kark aktorki niczym kubeł zimnej wody, ta spisała się doskonale. Owszem, nie jest Azjatką, co stanowi sprzeczność z oryginałem, a twórcy bez problemu mogliby znaleźć kogoś bardziej pasującego do wizerunku bohaterki z papierowego pierwowzoru, lecz tym razem ich działanie może zrozumieć – postawili na jakość. Jak już wspomniałem, Scarlett Johansson nigdy nie schodzi poniżej określonego pułapu. W „Ghost in the Shell” zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby jak najlepiej oddać psychiczny stan swojej zagubionej postaci, a ta przecież wcale nie była łatwa do odegrania. Rozdarta, ponieważ z jednej strony musi być obojętna, takiej waśnie postawy wymaga jej praca, z drugiej zaś pełna wzbierających w niej uczuć – niczym wulkan przed erupcją. Johansson z umiarem dozuje emocje, kreując interesującą dla widza bohaterkę, której postępowanie trudno przewidzieć. Na ekranie towarzyszy jej Pilou Asbæk w roli zawodowego twardziela z giwerą większą niż on sam – Batou, Michael Pitt jako udziwniony do granic możliwość człowiek o imieniu Kuze, budzący jednocześnie strach oraz politowanie, jak również cichy mistrz drugiego planu Takeshi Kitano, czyli Aramaki – wszechwiedzący egzekutor, sprawujący opiekę nad Sekcją 9. Nie należy też zapominać o Juliette Binoche. Aktorka wcieliła się w zapatrzoną w swój projekt Dr Ouelet, niepozbawioną jednak ludzkich uczuć. Walkę tej bohaterki z własnym sumieniem oraz pragnieniami czy celami jej pracodawców to z pewnością ciekawy element omawianej produkcji. Na tych bohaterach niemal w całości skupia się film i trzeba przyznać, że wspomniani aktorzy spisali się dobrze, bez problemu spełniając wymogi scenariusza. Z kolei Peter Ferdinando nie dostał okazji, aby się wykazać. Jego rola potrzebna była jedynie do popchnięcia fabuły o kolejny krok do przodu, w stronę zakończenia obrazu, tak więc trudno wyrazić się o grze rzeczonego aktora. Poza tym sądzę, że należała mu się zdecydowanie większa uwaga ze strony twórców, ponieważ w końcowym rozrachunku odgrywana przez niego postać wypada bardzo nijako. Nie lepiej potraktowano część obsady odpowiedzialną za resztą Sekcji 9 – zwyczajne woskowe figurki pełniące funkcje mało istotnych wypełniaczy.
„Ghost in the Shell” to w gruncie rzeczy udane widowisko science fiction, które pomimo swoich niezaprzeczalnych wad, i tak potrafi zaintrygować oraz wciągnąć na całe dwie godzinie. Może to schematyczne czy powtarzalne kino bez większej refleksji, myśli przewodniej, lecz bawiłem się na nim zaskakująco dobrze. Jeśli szukacie sprawie zmontowanej, cyberpunkowej rozrywki, przy której nie za bardzo będziecie musieli martwić się fabularnymi zawiłościami, to właśnie znaleźliście odpowiednią pozycję dla siebie. Jednakże fani mangi i anime z pewnością poczują niedosyt zbyt powierzchownym podejściem twórców do ich ulubionego dzieła.
Ocena: 7/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Autor recenzji publikuje też na portalu MoviesRoom.pl oraz Filmweb.pl pod nickiem bartez13_17
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Ghost in the Shell" – Wspomnienia to duchy przeszłości
Więcej artykułów od autora bartoszkeprowski
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.323