1 835
1 924 min.
Recenzje filmów
MovieBrain (996 pkt)
1307 dni temu
2021-04-24 11:56:22
W każdym razie, opłacało się czekać. Według mnie dostaliśmy naprawdę udane widowisko, zaspokajające niemal wszelkie potrzeby. Atrakcyjna, miła dla oka, oprawa wizualna, także klimatyczny soundtrack (główny motyw jest, ale w zmienionym, dubstepowym brzmieniu) oraz fantastyczne sceny walki, na których widok gęba sama się otwiera ze zdumienia. Twórcy przygotowali zachwycające potyczki, które w połączeniu z możliwościami kategorii wiekowej filmu, działają fantastycznie. Krew się leje, flaki wylatują, a banan nie znika z twarzy ani na chwilę. Tak powinno wyglądać „MORTAL KOMBAT”. Zdecydowanie potrzebowałem takiej rozrywki, bo dawno żadna nowa premiera nie dała takiej satysfakcji, co ten film.
Kadr z filmu "Mortal Kombat" (źródło: materiały prasowe)
Jeśli choć trochę orientujecie się, czym jest Mortal Kombat, to powinniście wiedzieć, że fabuła ma tutaj drugorzędną rolę. To ogląda się głównie dla wszelkich scen akcji i walk między postaciami o przeróżnych formach siły czy mocy. Najnowsze „Mortal Kombat” zaczyna się od prologu, dziejącego się w XVII-wiecznej Japonii, kiedy Bi-Han (przyszły Sub-Zero, w tej roli znany z serialu „Wojownik” – Joe Taslim) morduje z zimną krwią cały klan Hanzo Hasashiego (późniejszego Scorpiona, w którego wciela się Hiroyuki Sanada, japoński aktor grający niegdyś w „Ostatnim Samuraju”) wraz z jego rodziną i nim samym. Konflikt między tymi postaciami, jak się później okaże, będzie miał kluczowy wpływ na całą historię oraz głównego bohatera. Dalej przenosimy się w czasie do teraźniejszości i po kolei poznajemy herosów, którzy decydują się na podróż do świątyni Raidena, aby przygotować się do tytułowego turnieju.
Kadr z filmu "Mortal Kombat" (źródło: materiały prasowe)
Kadr z filmu "Mortal Kombat" (źródło: materiały prasowe)
Jako, że tak jak już wyżej podkreśliłem, nie należę do fandomu MK, wszelki fanserwis czy luźne nawiązania najpewniej przeszły mnie bokiem (nie jestem więc w stanie opowiedzieć Wam o tym aspekcie produkcji). Jednak mocno mnie to nie zabolało. Film dał mi wystarczająco dużo dobra, że nie potrzebowałem rozumieć wszelkich fanowskich smaczków. Kampowość łączy się tu niemal idealnie z ideą kina kopanego i elementami fantasy. Wszystkie pojedynki między bohaterami posiadają w sobie pewną aurę kultowości oraz epickości. A to wrażenie potęguje naprawdę ładny design strojów oraz bardzo ciekawa scenografia, wspomagana nad wyraz udanymi efektami CGI. Wprawdzie czasem można tu wyczuć elementy kiczu, jednak zarówno jak w tej wersji z 1995 roku, tak i tutaj działa to w mojej opinii na plus.
Przed samym seansem miałem jeszcze ociupinkę niepewności, co do jakości tego tytułu, ale już pierwsze minuty filmu przekonały mnie, że to będzie moje KINO. I oczywiście to nie jest obraz bez wad. Ma momentami problemy z tempem, niektóre postacie mogą wydać się trochę papierowe, aktorzy grają co najwyżej przyzwoicie (Kano wins), a dialogi potrafią czasem uwierać zbyt mocnym podkreślaniem „bycia cool”. To jednak nie przeszkadza na tyle, aby bawić się podczas seansu niczym dziecko, otwierające gwiazdkowe prezenty. Tym bardziej cieszę się na możliwość kontynuacji, gdyż twórcy niedawno poinformowali, że gdyby film okazał się sukcesem, możemy doczekać się nawet czterech kolejnych części.
Ocena: 7/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
*Autor recenzji, poza swoim fanpage'em, publikuje także na portalu Filmweb.pl pod nickiem Trundo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Mortal Kombat" – Turniej Legend
Aragorn136
1307 dni temu
Wreszcie jest fatality, jest impreza chciałoby się rzec. Jest nawet wymarzony Kano, który taką imprezę rozkręca. Ale reżyser forsę wziął i poszedł... Wróci w drugiej części. Efekty specjalnie ok jak na taki budżet. Klimat poniżej oczekiwań. Muzyka niestety już nie taka. Brakuje lepszego soundtracku z rockowymi piosenkami. Eee... 4,5/10
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora MovieBrain
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.176