O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Karbala" – Polak też potrafi! - Recenzje filmów

Gdyby pokazać opartą na faktach „Karbalę” Krzysztofa Łukaszewicza amerykańskim widzom, to zapewne byliby dalecy od pochwał. Co więcej, część z nich film ten potraktowałaby jako produkt klasy B, który powinien być wydany bezpośrednio na rynek DVD. Ale u nas jest inaczej i mimo wad, raczej nie ma powodu do wstydu. To solidnie nakręcone męskie kino.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22261 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
5 035
Czas czytania:
5 927 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (22261 pkt)
Dodano:
3239 dni temu

Data dodania:
2015-09-14 10:39:28

Oto polski „Helikopter w ogniu” – głosiły reklamowe slogany. Lepiej jednak spróbować odciąć się od takich porównań. Wiadomo, kto wygra pojedynek na budżety i efekty specjalne. Hollywood górą. Skupmy się więc na polskim podwórku. Jak za niewielkie pieniądze zrealizować w miarę realistyczny film, tak, aby trzymał w napięciu, a serducho rosło z dumy? Przykład „Karbali” pokazuje, że potrzeba sporych pokładów determinacji, talentu i trafionych pomysłów. Wtedy wszelkie rzucane pod nogi kłody i piętrzące się problemy są do ominięcia.

 

Łukaszewicz, reżyser niezłego „Linczu” i scenarzysta świetnego „Generała Nila” to kolejny po Władysławie Pasikowskim i Janie Komasie twórca, który staje w szranki z gatunkowym kinem wojennym, ale bierze na swoje barki dość świeży i ważny temat. Ale jego film to nie „spokojne” „Demony wojny wg Goi” ani „nieco eksperymentalne” „Miasto 44”. U  Łukaszewicza nie ma czasu na zbędne sentymenty i przerysowanie. Tu wojna wybrzmiewa równie silnie, ale jakby bardziej namacalnie, patrząc z perspektywy tego, co teraz dzieje się w państwach muzułmańskich. 

 

Mamy rok 2004. Miasto Karbala w Iraku. Kilkudziesięciu polskich i bułgarskich żołnierzy przygotowywanych do misji stabilizacyjnej poznaje smak piekła. Przez cztery dni muszą utrzymać miejscowy ratusz City Hall i odpierać ataki zorganizowanej grupy terrorystów (połączonych bojówek Al.-Kaidy i As-Sadry), którzy w imię Allacha i świętej wojny poświęcą nawet bezbronne dzieci, używając ich jako żywe tarcze. Brak wsparcia, kończące się zapasy i amunicja plus strach. Sytuacja zero-jedynkowa. Oni albo my.

 

Całość ogląda się dobrze. Oczywiście znajdą się malkontenci, jak jeden z redaktorów portalu Flmweb, którzy ponarzekają, że kuleje narracja i momentami można się zagubić w rozgrywającym się głośnym chaosie. Częściowo będą mieć rację, ale to nie powód, aby skazywać obraz na bardzo niską ocenę. Nie wszystko w nim zagrało. To prawda. W jakim stopniu konsultowano się przed i podczas budowania poszczególnych scen z wojskowymi, nie jestem w stanie stwierdzić. Jednak wierzę, że wydarzenia te odwzorowano niemal w stu procentach.

 

Wyraźniej słychać np. radiowe raporty niż część dialogów i kilka razy siada dramaturgia, ale w ogólnym rozrachunku to nadal sprawnie wyreżyserowane i wiarygodnie zagrane widowisko made in Poland. Udane są zdjęcia Arkadiusza Tomiaka („Obława”). Ten bitewny kurz, ujęcia z ręki maskujące budżetowe braki i najazdy na twarze bohaterów robią wrażenie. No i scenografia kopiującą ulice i budynki irackiego miasta (film kręcono m.in. w Kurdystanie, Opolu i kopalni „Folwark”) oraz muzyka autorstwa pracującego w Australii Cezarego Skubiszewskiego, który wyraźnie inspirował się Hansem Zimmerem i orientalnymi brzmieniami (w niektórych partiach wspomaga go zresztą sama Lisa Gerrard) także działają na korzyść produkcji.

 

Aktorski team też dobrano z wyczuciem. Nie ma takiej opcji, by nie kibicować oddziałowi złożonemu z takich twardzieli jak: Topa, Lichota, Żurawski czy Schuchardt. Jedynym mało pasującym ogniwem jest Antoni Królikowski – drewniany aktor, który wielu widzów irytuje. Tu jakoś daje radę i wydobywa z siebie szczyptę emocji, mimo że sam wątek młodego sanitariusza Kamila Grada jest jakby doczepiony na siłę i poprowadzony bez „duszy”. Najbardziej przekonuje Bartłomiej Topa. Kapitan Kalicki to najlepsza jego rola w dotychczasowej karierze (ciekawsza od kreacji w „Drogówce”). Gra Topy jest bardzo zrównoważona, wyciszona. Cały czas wiemy, że to dzielny, zachowujący zimną krew odpowiedzialny człowiek, któremu przyszło podejmować nieoczekiwane decyzje, dla którego priorytetem jest życie żołnierzy. Szkoda, że mniej uwagi skierowano w stronę Bułgarów. Poznajemy bowiem tylko ich dowódcę Getowa, w którego wciela się znany z „Pasji” Gibsona Hristo Shopov. Z polskiej drużyny poza Topą, w pamięci zapisze się również Leszek Lichota, czyli osiłek kapral Maleńczuk.

 

O dziwo „Karbali” pomaga wysokie stężenie patosu w finałowej scenie. W amerykańskiej wojennej produkcji często nie do zniesienia, w przypadku tego filmu paradoksalnie stanowi jego walor. A już widok wciąganej, poszarpanej polskiej flagi na maszt sprawia, że pękamy z dumy. Choć z drugiej strony oprócz podziwu odwagi i sprytu walczących tam chłopaków, pojawia się niewesoła myśl nękająca jeszcze długie godziny po napisach końcowych. Żołnierze pojechali na misję stabilizacyjną, a spotkała ich wojna. Bez nowoczesnego sprzętu, musieli zmierzyć się z własnymi lękami i uzbrojonymi po zęby terrorystami. Pojechali do Iraku nie po to, by zabijać, czy zasmakować przygody, a po to, by spłacić kredyt (wymowna jest scena rozmowy telefonicznej Kalickiego z żoną). W ojczyźnie nie czekały na nich ordery. Ta polityka...

 

Ocena: 6,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Karbala" – Polak też potrafi!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

142 (158)

Kinomaniak
3239 dni temu

Wreszcie należny hołd dla tych odważnych żołnierzy. Porządny film, który niestety i tak nie wszystkich zadowoli. Recenzja niezła. Wyważona.
Dodaj opinię do tego komentarza

45 (57)

Katarakta1
3238 dni temu

Byłam na filmie i jestem bardzo poruszona tym co zobaczyłam. Okazuje się, że nasi twórcy naprawdę potrafią zrobić dobrą produkcję na wysokim poziomie. Dzięki za recenzję. Utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że film jest bdb.
Dodaj opinię do tego komentarza

10 (22)

maślak
3237 dni temu

Wg mnie ocena zaniżona. Film prezentuje na poziomie 7-8. Dobre kino gatunkowe, którego dawno już nie było w Polsce.
Dodaj opinię do tego komentarza

9 (23)

Seba
3238 dni temu

Genialne kino! W końcu mamy film wojenny z prawdziwego zdarzenia, który nie jest o II wojnie światowej. Respekt dla żołnierzy. Szkoda jednak, że media milczały o udziale polskich żołnierzy w akcji.
Dodaj opinię do tego komentarza

9 (227)

Odesa
3238 dni temu

Od porównań odciąć się nie da, zawsze były są i będą... ale mnie to nie przeszkadza, i w sumie to lepiej porównywać w gór niż dól. A film? Mnie podobał się bardzo i to na wielu warstwach: zdjęć, gry aktorskiej, akcji. Obejrzałabym jeszcze raz.
Dodaj opinię do tego komentarza

8 (20)

Malwa
3238 dni temu

Oglądałam wczoraj i zrobił na mnie duże wrażenie. Dawno nie oglądałam tak dobrego polskiego filmu - poziom światowy!
Dodaj opinię do tego komentarza

8 (24)

Blackthorn
3236 dni temu

Film trzymał mnie w pewnym napięciu. Wiedziałem oczywiście jak się to skończy ale aktorzy sprawnie ukazali strach, przed muzułmańskim tłumem!
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (192)

tomasz
3238 dni temu

film ważny i dobrze zrobiony aktorzy świetni Topa pierwsza klasa a Antoni Królikowski i jego wątek też bardzo mi się podobał on odstaje od grupy i tak ma być jest inny młody wrażliwy boi się i to wszystko jest zagrane brawo
Dodaj opinię do tego komentarza

-2 (240)

kamien
3236 dni temu

Bartlomień Topa w filmie - kozak. Dużo bardziej podobała mi się jego rola w Karbali niż w serialu Wataha.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek

Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?

"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale

Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.

"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek

Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 4688

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Bartłomiej Topa – Od Zenka do Twardziela - Ludzie kina

Niezbadane są ścieżki aktorskiej kariery. Bywa tak, że jedna rola może zaszufladkować na długie lata. Wydawało się, że to spotka właśnie Bartłomieja Topę, który niegdyś stał się znany w Polsce jako Zenek z serialu „Złotopolscy” (od 1999 roku). Niezbyt rozgarnięty, zarzucający grzywką mieszkaniec małej wsi zjednał sobie sympatię widzów. Nie było jednak mowy, aby wówczas ktokolwiek wyobraził sobie Topę brylującego na dużym ekranie, a już na pewno nie w rolach prawdziwych twardzieli.

Teraz czytane artykuły

Edukacja i wiedza o seksie w początkach XX wieku - Erotyka, towarzyskie

Pamiętacie jedną ze scen z komediowego filmu „Sens Życia” grupy Monty Pythona? Nauczyciel bardzo dosłownie wziął się za tłumaczenie młodym uczniom, na czym polega akt seksualny. Zaprosił do klasy swoją żonę i wskoczył z nią do łóżka na oczach wszystkich. Oczywiście w prawdziwej szkole, szczególnie dzisiejszej, nie doszłoby do takiej sytuacji. A już na pewno w polskim liceum. W artykule nie opisze jednak obecnej kondycji edukacji seksualnej w naszym kraju, tylko jak wyglądała ona przed wojną.

 -

Odwiedzin: 5035

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 9

"Karbala" – Polak też potrafi! - Recenzje filmów

Gdyby pokazać opartą na faktach „Karbalę” Krzysztofa Łukaszewicza amerykańskim widzom, to zapewne byliby dalecy od pochwał. Co więcej, część z nich film ten potraktowałaby jako produkt klasy B, który powinien być wydany bezpośrednio na rynek DVD. Ale u nas jest inaczej i mimo wad, raczej nie ma powodu do wstydu. To solidnie nakręcone męskie kino.

 -

Odwiedzin: 1011

Autor: adminMuzyczne Style

Komentarze: 1

"Seniorita – radosny, letni przebój od Anielki! - Muzyczne Style

Niepowodzenia się zdarzają, lecz czy warto tracić życie na rozmyślanie o tym, co złe? Anielka, czyli Angelika Balcerek zachęca, by brać z życia garściami, gdyż z dobrym nastawieniem szanse, by spotkało nas coś dobrego, znacząco rosną! Artystka przybywa więc tym razem w lżejszej niż dotychczas – odsłonie. Popowa „Seniorita” z latynoskimi smaczkami to propozycja na iście wakacyjny hit. Singiel, który wpada w ucho i buja do tańca. Bo muzyka płynie w nas, zatem uwolnij ręce, niech Cię zakręcę!

 -

Odwiedzin: 8201

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 5

"Tamte dni, tamte noce" – Nigdy Cię nie zapomnę! - Recenzje filmów

Niełatwe zadanie mają twórcy melodramatów, a jeszcze trudniejsze twórcy melodramatów opowiadających o uczuciu pomiędzy osobami płci męskiej. Czyha bowiem na nich wiele pułapek. Mogą wpaść w sidła banału, mogą podążać za wyznaczonymi wcześniej schematami – opowiedzieć historię większą niż życie, w której bohater boryka się z homofobią ze strony otoczenia i brakiem akceptacji rodziny albo, co gorsza ukrywa romans przed własną… żoną. „Tamte dni, tamte noce” to inny film, w pozytywnym znaczeniu oczywiście.

Co facetom w głowie siedzi - piersi (+18) - Erotyka, towarzyskie

Kobiety, pobudzają zmysły, zmieniają świat mężczyzn, powodują że zapominamy o wszystkim. Dziś o tym co mężczyzn rozprasza – kobiece piersi i co wpływa na wybór partnera.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

"Furiosa: Saga Mad Max" – Dziewczyna na pustynnej drodze zemsty - Recenzje filmów

„Pamiętasz mnie?”. Pytała tytułowa Furiosa już w zwiastunie. Pyta i w samym filmie. Ależ oczywiście, że Cię pamiętam. Gdy miałaś twarz dojrzalszej Charlize Theron. Kiedy z pomocą szalonego, małomównego Maxa realizowałaś swój plan w takim stylu, że szczęka opadała i piasek się do niej wsypywał. Okazało się jednak, że wcześniej też obrałaś podobny cel – jako dziecko porwana, skazana na tułaczkę z dziwnymi typami na jeszcze dziwniejszym pojazdach, myślałaś tylko o jednym – zemście! A więc prequel. A zatem spin-off z Anyą Taylor-Joy. Opowieść rozpisana na kilkanaście lat. Czy to się mogło udać? Czy o prawie 10 lat starszy George Miller powtórnie stworzył arcydzieło kina akcji w klimacie postapo?

 -

Odwiedzin: 1323

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 557

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 883

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.565

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję