O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Dark Connection" – Cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami! - Recenzje płyt

Bestia w Czerni przebudziła się po raz trzeci. Bójmy się... Nie. Cieszmy się, bowiem muzyka, jaką gra i śpiewa jest miodem na nasze uszy. Mówiąc nasze, mam oczywiście na myśli miłośników melodyjnego metalu skrzyżowanego z disco i popem lat 80. Tylko oni będą zapętlać w odtwarzaczu trzeci longplay fińskiego bandu, z greckim wokalistą na pokładzie. Inni mogą kręcić głową z niezadowolenia (zamiast długimi włosami). Bo to przecież wcale nie takie dark, jak sugeruje nazwa albumu.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (21252 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 008
Czas czytania:
2 282 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
aragorn136 (21252 pkt)
Dodano:
900 dni temu

Data dodania:
2021-11-08 16:14:41

Owa bestia faktycznie mało warczy (growlu nie zna, lekko stąpa, ogonem merda), ale jest szansa, że da się pogłaskać i udomowić na tyle, że stanie się członkiem rodziny. Szczególnie takiej, co w „Cyberpunk 2077” gra, filmy science fiction ogląda albo do japońskiej mangi się modli. „Dark Connection” to właśnie propozycja dla takich osób w różnym wieku. Starsi poczują tu powtórnie inspiracje chociażby twórczością Judas Priest, młodsi zauważą podobieństwa do Battle Beast, czyli innej grupy, w której działał założyciel Beast in Black – Anton Kabanen. Wspólnie usłyszą syntezatory, ukryte gdzieś w futurystycznej szafie grającej dawne zespoły A-ha i Bon Jovi oraz szalone, mięsiste gitarowe riffy. Gdy to tych elementów dołączą oryginalny, mocny, wyrazisty, ostry jak żyletka, głos, sympatycznego Yannisa Papadopoulosa, który refreny zamienia w srebro, to otrzymają całą charakterystykę power metalu proponowanego przez Kabanena i jego bandę.

 

Beast in Black (facebook/fot. Jarmo Katila i Toni Kilpinen)

 

Trudno być obiektywnym w trakcie pisania recenzji, kiedy jest się fanem twórczości Bestii w Czerni, dlatego wybaczcie mój patetyczny, pochwalny ton. Ale jakże mógłby być inny, skoro już wydany w 2017 roku „Berserker” okazał się albumem fantastycznym na każdym poziomie. Hołd złożony komiksowi, a następnie serialowi anime pod tym samym tytułem – to był główny jego cel. Ale nie to zdecydowało o milionowych wyświetleniach clipów na YouTubie, tym bardziej że miłością obdarzyli ów krążek także ci, którzy nigdy „Berserka” nie widzieli. Na sukces miały wpływ same kompozycje, różnorodność (od silnych uderzeń heavy metalowych po balladę i zmiksowane, klubowe „Crazy, Mad, Insane”), a także magnetyzm i talent wokalisty. Wkrótce grupa poszła za ciosem, prezentując „From Hell with Love”. I choć druga płyta była nieco mniej ciężka, to i tak dało się ją opisać przymiotnikiem: catchy.

 

W „Dark Connection” zespół zrobił coś, co chyba planował od miesięcy. Zbudował cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami. To bardzo solidna konstrukcja. Nie rozpadnie się nawet po wielokrotnym używaniu. Nic, tylko wsiąść, zapiąć pasy i wyruszyć na Marsa. Zresztą jest tu wpadający w ucho utwór pt. „Highway to Mars”, który sprawia, że można wejść w skórę np. Quaida – bohatera „Total Recall” i odkryć tajemnice Czerwonej Planety. Jednak w większości piosenki opowiadają (teksty to też zaleta tego albumu wydanego nakładem Nuclear Blast Records) o rzeczywistości, w której androidy koegzystują z ludźmi. Niestety, o pozytywne stosunki tu niełatwo, chyba że chodzi o stosunki seksualne, co przedstawia ogólnie numer „Hardcore”. To trzeci singiel, do którego powstał teledysk – odważny, sensualny, erotyczny, w którym mężczyzna odczuwa bezpośrednio spełnienie seksualne z syntetyczną kobietą – prostytutką i aniołem w jednym „ciele”, a reszta panów podnieca się, widząc to w wirtualnych okularach. Androidy produkowane w takich celach były np. pokazywane w filmie „A.I. Sztuczna inteligencja”. Intrygujący, kontrowersyjny temat, budzący szeroką dyskusję. A muzycznie? Słabych ogniw brak, to i „Hardcore” stanowi dobrą kompozycję. Ale są lepsze…

 

Okładka albumu "Dark Connection" (źródło: youtube.com/screenshot)

 

Weźmy np. pod lupę rozpoczynającego album, kapitalnego, szalonego „Blade Runnera”. To jazda bez trzymanki! Aż chce się przeobrazić w łowcę androidów, poszukiwać światła w mroku, kroczyć na ostrzu noża. Gitary, syntezatory (tak, one rządzą) i żywiołowość Yannisa łączą się tutaj w gorącą kulę ognia. Po tym kawałku reszta wydaje się trochę mniej promieniować, lecz nie ma mowy o zerwanym połączeniu. Dziewczyna z okładki – zaprojektowanej ponownie przez fińskiego artystę Romana Ismailova, kusi swoim wdziękiem. Tak bardzo, że podłączamy kabel do mózgu i słuchamy, słuchamy…

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Dark Connection" – Cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Fan metalu
900 dni temu

Zajebisty zespół. Bardzo dobra płyta
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Aragorn136
900 dni temu

https://beastinblack.com/game/ - pod tym likiem jest gra inspirowana utworem One night in Tokyo. Prosta grafika może odstraszyć, ale klimat zaje...!
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

BestiaElektro
885 dni temu

Dobry album! Ale szkoda, że wydany w plastikowym opakowaniu, a nie tekturowym, jak poprzednie.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 71

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

 -

Odwiedzin: 191

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek

Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

"Silos" – Pogrzebani, ale żywi. Bez słońca, ale ze światłem w sercu - Recenzje książek

„Gdy Holston wspinał się ku swojej śmierci, dzieci bawiły się w najlepsze”. Wystarczy to pierwsze zdanie, aby uderzył w czytelnika potężny kontrast. Bo w „Silosie”, jak to w powieści dystopijnej, utrzymanej w klimacie postapo, nowa rzeczywistość ponura jest, choć ludzie starają się wieść „normalne” życie. Pod warunkiem, że będą przestrzegać ustalonych setki lat wcześniej nakazów i zakazów. W innym przypadku zostaną wysłani na zewnątrz, pod karą „czyszczenia”. Taki porządek rzeczy jednak nie może trwać wiecznie… Bunt wisi w powietrzu jak gęste toksyny, a kłamstwo musi wyjść z mroku. Czy jednak projektant tej przyszłości – Hugh Howey, potrafi na tyle przykuć naszą uwagę, abyśmy zechcieli odkrywać prawdy ukryte w zakamarkach podziemi?

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 1336

Autor: adminLudzie Youtuba

Komentarze: 2

Topper Harley i jego Retro Nostalgie! - Ludzie Youtuba

Granie na Commodore 64 i Pegasusie, oglądanie Kina Nowej Przygody, słuchanie przebojów grupy A-ha i Scorpions; żucie gumy Turbo; wypożyczanie kaset VHS, na których Van Damme i Schwarzenegger pokonywali tabuny wrogów – między innymi takimi czynnościami zajmowała się młodzież w latach 80. i 90. XX wieku. Dziś ci sami, dojrzali już ludzie, nadal z chęcią powracają do tamtego okresu popkultury, starając się przekonać kolejne pokolenia dzieciaków, że mimo sporej dawki campu, był na on swój sposób urokliwy i magiczny. To samo robi Topper Harley. Nie chodzi jednak o bohatera filmowej parodii pt. „Hot Shots”, a o YouTubera, który przyjął taką ksywę i otworzył kramik ze wspomnieniami pt. „Retro Nostalgie”.

 -

Odwiedzin: 754

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Cyberpunk: Edgerunners" – Ostrożnie z tymi implantami chłopaku! - Seriale

Seriale animowane odrodziły się w chwale. Do tego stopnia, że śmiało mogą konkurować z wysokobudżetowymi filmami, a nawet przewyższać je pod pewnymi względami. Wiadomo przecież, że twórcy mają szansę na większą swobodę i kreatywność, kiedy przelewają własną wyobraźnię najpierw na papier, a następnie na mały ekran. Dzięki temu powstał chociażby „Niezwyciężony” – komiksowa w duchu opowieść o nastolatku odkrywającym potężne moce oraz „Arcane” – jedna z lepszych growych adaptacji. Do tej dwójki dołącza „Cyberpunk: Edgerunners”, a więc polsko-japońskie anime bardzo powiązane z grą studia CD Projekt RED. Nie jest może aż tak udane jak tamte dzieła, ale w oddzielnej kategorii na Nettlixie zalicza się do najsmaczniejszych kąsków. Wyróżnia go brutalność i szaleństwo oraz ważny, choć znany od lat, morał.

 -

Odwiedzin: 308

Autor: PawuloniastyRecenzje gier

Komentarze: 1

"RoboCop: Rogue City" – "Żywy lub martwy, idziesz ze mną..." - Recenzje gier

„Żywy lub martwy - idziesz ze mną...” – zwykł mawiać stalowy glina potencjalnym aresztowanym. Czy jednak gracze, którzy jeszcze nie mieli okazji ów one-liner wypowiedzieć głosem słynnego, filmowego cyborga, powinni skusić się na wirtualną wycieczkę po Detroit, jaką zaserwowali rodzimi twórcy na początku listopada 2023 roku? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w poniższej recenzji polskiej (!), wydanej m.in. na PC, gry „RoboCop: Rogue City”.

Livevil z niezwykłą mieszanką synthwave i cyberpunku. "Alive to live"! - Muzyczne Style

Nie grają power metalu. Nie są jak Beast in Black, mimo że również wiele inspiracji daje im cyberpunk. Bez potężnych solówek na gitarze i wokalu ostrego niczym brzytwa. Ale uważajcie! Bo polski Livevil to zespół wierzący, że życie jest jak czekolada: pyszne, ale i zgubnie niebezpieczne. I taka jest jego pierwsza płyta pt. „Alive to live”. Smakowita i jednocześnie gorzka. Pozwalająca odpłynąć, lecz również ostrzegająca przed utopieniem. Hipnotyzująca spokojnym kobiecym wokalem i elektryzującą na tyle, że prąd przeszywa całe ciało.

 -

Odwiedzin: 4654

Autor: pjZespoły i Artyści

Komentarze: 4

Beast in Black atakuje melodyjnym power metalem! - Zespoły i Artyści

Kraje skandynawskie to jednak potęga w dziedzinie muzyki metalowej. Od lat, jak grzyby po deszczu, wyrastają zespoły grające taki właśnie gatunek. Każdy obiera własny styl. Od strojów po klipy i okładki płyt stara się być na swój sposób oryginalny. Niektórym udaje się wyjść do szerszego grona słuchaczy.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2008

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 3

"Dark Connection" – Cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami! - Recenzje płyt

Bestia w Czerni przebudziła się po raz trzeci. Bójmy się... Nie. Cieszmy się, bowiem muzyka, jaką gra i śpiewa jest miodem na nasze uszy. Mówiąc nasze, mam oczywiście na myśli miłośników melodyjnego metalu skrzyżowanego z disco i popem lat 80. Tylko oni będą zapętlać w odtwarzaczu trzeci longplay fińskiego bandu, z greckim wokalistą na pokładzie. Inni mogą kręcić głową z niezadowolenia (zamiast długimi włosami). Bo to przecież wcale nie takie dark, jak sugeruje nazwa albumu.

 -

"Hymn do Nikkal", czyli najstarsza melodia świata! - Muzyczne Style

XX wiek, roku 1972. Pani profesor Anne Kilmer z Uniwersytetu Kalifornijskiego, pełniąca również funkcję kuratora Muzeum Antropologii w Berkeley, jest szczęśliwa. Właśnie udaje się jej sfinalizować trwające 15 lat badania: rozszyfrować jeden z najstarszych znanych fragmentów notacji muzycznej na świecie, który znajdował się na jednej z 20 tys glinianych tablic wykopanych przez archeologów we wczesnych latach 50.

 -

Odwiedzin: 31343

Autor: matusiakMuzyczne Style

Komentarze: 3

Rosyjska muzyka ludowa - Muzyczne Style

Rosyjska muzyka rozwijała się dwutorowo - jako obrzędowa muzyka instrumentalna i świecka wokalna (pieśni wojenne w X i XI w., w późniejszym okresie ujmowane w cykle bylin, pieśni dworskie wykonywane przez tzw. bajanów na dworach książęcych) oraz jednogłosowa muzyka cerkiewna (znamiennyj razspiew - nazwa pochodzi od znamion, znaków pisma muzycznego).

"Minionki" – Banana! - Recenzje filmów

Dawno, dawno temu, kiedy na Ziemi rodziło się życie, światło słoneczne ujrzały również Minionki. Miały jedno, no może dwa pragnienia: służyć komuś złemu do szpiku kości i pożreć… banana. Bo przecież to żadne krwiożercze bestie. To małe, sympatyczne, zwariowane, aczkolwiek nieprzewidywalne i dokuczliwe stworki. Nowy, kolejny film z ich udziałem jest nadal zabawny, ale niestety można odczuć, że co za dużo żółtego, to nie zdrowo.

"Dziewczyny z Dubaju" – Plastiki z DODAbaju - Recenzje filmów

Seks, kokaina, Karl Urban, Kształt wody, Profesor X, lustra, Metamorfozy oraz seks. Co łączy te wszystkie słowa? Otóż są to części składowe pewnego filmu, będącego kolejnym szczytem polskiej kinematografii. Chciałbym teraz wprowadzić jakiś element zaskoczenia, stopniować napięcie, ale niestety – grafika wszystko zdradza. Co tu dużo „dodzić” – czas na nieco spóźnioną recenzję „Dziewczyn z Dubaju”.

Nowości

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 130

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 71

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 204

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

Artykuły z tej samej kategorii

Jaki jest najlepszy album Coldplay i dlaczego jest to "X and Y"? - Recenzje płyt

Okej, zdaję sobie sprawę, że tytuł jest trochę kontrowersyjny i manipulacyjny. Ja to wszystko wiem. Jednak wszystko wyjaśnię. Spokojnie. Dziś zamienię się w osobistego adwokata tej płyty wydanej przez zespół Coldplay, który chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

 -

Odwiedzin: 7382

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 7

"III" – Hanysy z Oberschlesien znowu dają ognia, ale z łagodnością anioła! - Recenzje płyt

Był rok 2012, kiedy zdobyli drugie miejsce w finale czwartej edycji „Must Be the Music. Tylko Muzyka”. Mowa o Hanysach tworzących zespół Oberschlesien. Panowie na czele z założycielem i perkusistą Marcelem Różanką oraz ówczesnym wokalistą Michałem Stawiński rozwalili polsatowską scenę. I udowodnili, że można w w nietuzinkowy sposób łączyć ciężkie brzmienia industrial metalu z rodzimym dziedzictwem gwary śląskiej. Niedawno, już w nowym składzie, wydali trzeci krążek. Czy „III” jest także godny postawienia na półce i odsłuchiwania go godzinami?

"Solum" – Samotny człowiek w krainie gitar - Recenzje płyt

„Non est bonum esse hominem solum” – głosi łacińska sentencja. Muzycy z pewnego alt-metalowego bandu wzięli sobie ją głęboko do serca. Tak bardzo, że na swojej, wydanej w maju, debiutanckiej płycie prezentują utwory, w których poza ostrymi dźwiękami gitar, wybrzmiewa krzyk. Wołanie zranionego. Zagubionego. Poszukującego lepszego miejsca. „Solum” to opowieść o tym, że nie jest dobrze człowiekowi być samemu, a jeszcze gorzej, gdy jego życiem kierują inni. Niewiele tu skomplikowanego i długiego tekstu, ale za to sporo symbolicznej treści.

Kwiat Jabłoni wykonuje "Niemożliwe", a świat staje się piękniejszy! - Recenzje płyt

„Niemożliwe nam się dostało. Nie ma powodów do łez. A każdy mówi, że mało. Musisz więcej niż chcesz” – śpiewa, w refrenie tytułowego, drugiego, singla debiutanckiego albumu, duet Kwiat Jabłoni. Faktycznie niemożliwe się im przydarzyło – mogą płakać, ale tylko ze szczęścia i osiągnęli to, co bardzo chcieli. Są młodym rodzeństwem. Zaczynali w marcu 2018 roku na YouTubie. I wtedy mało kto wiedział, że to dzieci pozytywnie pie*dolniętego, słynnego ojca – Kuby Sienkiewicza, lidera „Elektrycznych Gitar”. Dziś mają miliony wyświetleń, rzesze fanów, a na koncercie na PolAndRock Festival zaczarowali folkowo-popowym klimatem licznie zebraną publiczność, która mimo że na co dzień słucha ostrego rocka, wspólnie nuciła, że świat dziwny jest jak sen, a sen jak świat…

"Pieśni współczesne" – Album jeden na milion - Recenzje płyt

Jakiś czas temu w Dzień Dobry TVN miałem okazję obejrzeć fragment wywiadu z pochodzącym z Katowic Miłoszem Boryckim. Nie słucham na co dzień hip hopu, jednak Miuosh (pseudonim artystyczny od imienia, oryginalnie napisany) na pierwszy rzut oka wydawał się całkowitym zaprzeczeniem stereotypowego rapera. Ale to nie wysoka inteligencja i empatyczne usposobienie przyciągnęły moją uwagę, tylko pewien utwór wykonywany przez Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Co ma wspólnego katowicki specjalista od melorecytacji z ludową tradycją, zapytacie? Otóż nawiązał ze „Śląskiem” współpracę i razem nagrali magiczną płytę pt. „Pieśni współczesne”, zapraszając gościnnie lubianych i utalentowanych artystów polskiej, bardziej niszowej, alternatywnej sceny muzycznej.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.226

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję