2 336
2 626 min.
Recenzje płyt
aragorn136 (23303 pkt)
1122 dni temu
2021-11-08 16:14:41
Owa bestia faktycznie mało warczy (growlu nie zna, lekko stąpa, ogonem merda), ale jest szansa, że da się pogłaskać i udomowić na tyle, że stanie się członkiem rodziny. Szczególnie takiej, co w „Cyberpunk 2077” gra, filmy science fiction ogląda albo do japońskiej mangi się modli. „Dark Connection” to właśnie propozycja dla takich osób w różnym wieku. Starsi poczują tu powtórnie inspiracje chociażby twórczością Judas Priest, młodsi zauważą podobieństwa do Battle Beast, czyli innej grupy, w której działał założyciel Beast in Black – Anton Kabanen. Wspólnie usłyszą syntezatory, ukryte gdzieś w futurystycznej szafie grającej dawne zespoły A-ha i Bon Jovi oraz szalone, mięsiste gitarowe riffy. Gdy to tych elementów dołączą oryginalny, mocny, wyrazisty, ostry jak żyletka, głos, sympatycznego Yannisa Papadopoulosa, który refreny zamienia w srebro, to otrzymają całą charakterystykę power metalu proponowanego przez Kabanena i jego bandę.
Beast in Black (facebook/fot. Jarmo Katila i Toni Kilpinen)
Trudno być obiektywnym w trakcie pisania recenzji, kiedy jest się fanem twórczości Bestii w Czerni, dlatego wybaczcie mój patetyczny, pochwalny ton. Ale jakże mógłby być inny, skoro już wydany w 2017 roku „Berserker” okazał się albumem fantastycznym na każdym poziomie. Hołd złożony komiksowi, a następnie serialowi anime pod tym samym tytułem – to był główny jego cel. Ale nie to zdecydowało o milionowych wyświetleniach clipów na YouTubie, tym bardziej że miłością obdarzyli ów krążek także ci, którzy nigdy „Berserka” nie widzieli. Na sukces miały wpływ same kompozycje, różnorodność (od silnych uderzeń heavy metalowych po balladę i zmiksowane, klubowe „Crazy, Mad, Insane”), a także magnetyzm i talent wokalisty. Wkrótce grupa poszła za ciosem, prezentując „From Hell with Love”. I choć druga płyta była nieco mniej ciężka, to i tak dało się ją opisać przymiotnikiem: catchy.
W „Dark Connection” zespół zrobił coś, co chyba planował od miesięcy. Zbudował cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami. To bardzo solidna konstrukcja. Nie rozpadnie się nawet po wielokrotnym używaniu. Nic, tylko wsiąść, zapiąć pasy i wyruszyć na Marsa. Zresztą jest tu wpadający w ucho utwór pt. „Highway to Mars”, który sprawia, że można wejść w skórę np. Quaida – bohatera „Total Recall” i odkryć tajemnice Czerwonej Planety. Jednak w większości piosenki opowiadają (teksty to też zaleta tego albumu wydanego nakładem Nuclear Blast Records) o rzeczywistości, w której androidy koegzystują z ludźmi. Niestety, o pozytywne stosunki tu niełatwo, chyba że chodzi o stosunki seksualne, co przedstawia ogólnie numer „Hardcore”. To trzeci singiel, do którego powstał teledysk – odważny, sensualny, erotyczny, w którym mężczyzna odczuwa bezpośrednio spełnienie seksualne z syntetyczną kobietą – prostytutką i aniołem w jednym „ciele”, a reszta panów podnieca się, widząc to w wirtualnych okularach. Androidy produkowane w takich celach były np. pokazywane w filmie „A.I. Sztuczna inteligencja”. Intrygujący, kontrowersyjny temat, budzący szeroką dyskusję. A muzycznie? Słabych ogniw brak, to i „Hardcore” stanowi dobrą kompozycję. Ale są lepsze…
Okładka albumu "Dark Connection" (źródło: youtube.com/screenshot)
Weźmy np. pod lupę rozpoczynającego album, kapitalnego, szalonego „Blade Runnera”. To jazda bez trzymanki! Aż chce się przeobrazić w łowcę androidów, poszukiwać światła w mroku, kroczyć na ostrzu noża. Gitary, syntezatory (tak, one rządzą) i żywiołowość Yannisa łączą się tutaj w gorącą kulę ognia. Po tym kawałku reszta wydaje się trochę mniej promieniować, lecz nie ma mowy o zerwanym połączeniu. Dziewczyna z okładki – zaprojektowanej ponownie przez fińskiego artystę Romana Ismailova, kusi swoim wdziękiem. Tak bardzo, że podłączamy kabel do mózgu i słuchamy, słuchamy…
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Dark Connection" – Cyberpunkowy wehikuł napędzany syntezatorami!
Aragorn136
1121 dni temu
https://beastinblack.com/game/ - pod tym likiem jest gra inspirowana utworem One night in Tokyo. Prosta grafika może odstraszyć, ale klimat zaje...!
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.939