"Blue Album" – Klasyka alternatywnego rocka lat 90. - Recenzje płyt

Przeciętny wygląd członków zespołu (po zobaczeniu ich w miejscu publicznym, nikt by nie pomyślał, że są prawdziwymi gwiazdami rocka!), tytuł (album eponimiczny – jakież to oryginalne!) oraz okładka (żeby odróżnić 5 innych albumów self-tilted zespołu, ten nazywany jest po prostu „Blue Album”) nie sprawiają wrażenia, jakobyśmy mieli do czynienia z jednym z najważniejszych albumów muzycznych lat 90, wschodzącą gwiazdą muzyki rockowej w postaci grupy Weezer, a także jednym z najlepszych debiutanckich krążków w historii.

 

 

Płytę rozpoczyna energiczny i lekko agresywny na gitarze „My Name Is Jonas”. W ósmej sekundzie utworu słyszymy surowe, charakterystyczne dla tego wydawnictwa, jak i całego zespołu gitarowe brzmienie, które będzie nam towarzyszyć we wszystkich dziesięciu kawałkach na tym krążku. Na albumie znajdziemy skoczne, pogodne, utrzymane w szybkim tempie kompozycje, takie jak: „No One Else”, „Surf Wax America”, czy też przebojowe „Buddy Holly”, jeden z największych hitów grupy, umieszczony na liście 500 największych utworów wszech czasów według prestiżowego magazynu Rolling Stone (z teledyskiem inspirującym się na „In Bloom” Nirvany).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

„Blue Album” to jednak większości numery powolne i stonowane, lecz pełne energii i bardzo silnie brzmiące ze względu na ostre gitarowe brzmienie oraz miejscami agresywny śpiew wokalisty Riversa Cuomo jak chociażby w kawałku „Say It Ain’t So”, prawdopodobnie największym przeboju zespołu. Longplay wieńczy silnie emocjonalne, ośmionutowe „Only In Dreams”. Charakterystyczna linia basowa płynnie przechodząca w mocny gitarowy riff jest świetnym zakończeniem albumu.

 

Zespół Weezer swoim debiutanckim dziełem z wielkim impetem wkroczył w muzyczny świat, gnieżdżąc się wśród najpopularniejszych rockowych grup tych czasów. Single, które promowały album, a więc: „Say It Ain’t So”, „Buddy Holly”, czy „Undone (The Sweater Song)” zajmowały czołowe lokaty na listach przebojów. Natomiast sama płyta okazał się wielkim sukcesem, zyskując rzeszę nowych fanów i uznanie wśród krytyków. Członkowie grupy po tak dużym triumfie debiutanckiego krążka już na samym początku kariery, pomimo nie rzucającej się w oczy aparycji rockmanów, mogli być dumni z tworzenia jednego z najbardziej rozpoznawalnych zespołów rockowych w tamtym czasie, zajmując miejsce obok takich nazw, jak: Nirvana, Green Day, czy Guns N’Roses.

 

„Blue Album” otworzył panom z Los Angeles drogę do wielkiej muzycznej kariery. Niestety każdy kolejny krążek poza pojedynczymi kawałkami nie wyróżniał się niczym specjalnym, przez co debiutancka płyta z 1994 roku po dziś dzień pozostaje dla mnie niedoścignionym numerem jeden w dyskografii tego amerykańskiego zespołu.

 

Ocena: 8/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Cały album do posłuchania:

https://open.spotify.com/album/1xpGyKyV26uPstk1Elgp9Q

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję