O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Music Of The Spheres" – Muzyczna podróż nie z tego świata - Recenzje płyt

Brytyjski zespół Coldplay należy do najpopularniejszych grup rockowych świata. Już od 20 lat plasuje się w ścisłej czołówce najchętniej nagradzanych i słuchanych kapel. O potędze zespołu świadczy ogłoszona kilka dni temu światowa trasa koncertowa, podczas której występy będą odbywać się na największych stadionach największych miast z krajów prawie wszystkich kontynentów. 8 lipca 2022 roku kapela zawita również do Polski, gdzie na Stadionie Narodowym w Warszawie z pewnością odbędzie się wielkie muzyczne show. Światowe tournée będzie pierwszą trasą zespołu na tak dużą skalę od czterech lat. Wszystko za sprawą wydania najnowszego, bardzo przebojowego, energetycznego i niezwykle tanecznego studyjnego krążka zatytułowanego „Music Of The Spheres”.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
sebastiandziuda (1274 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 203
Czas czytania:
1 280 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
sebastiandziuda (1274 pkt)
Dodano:
1015 dni temu

Data dodania:
2021-10-16 19:08:33

Na nowy materiał od Coldplay nie musieliśmy czekać długo. Od wydania poprzedniego krążka pod tytułem „Everyday Life”, minęły niespełna dwa lata. Był to jednak album zupełnie inny. Prawie wcale nie było tam typowo radiowych hitów, do których ludzie na wypełnionym po brzegi stadionie mogliby skakać w przypływie wielkiej radości. Była to płyta spokojna, pełna bardzo nastrojowych utworów. Dlatego zrezygnowano z organizacji jakiejkolwiek trasy koncertowej. W zamian w wybranych miastach zagrano pojedyncze koncerty. Wielkie stadiony czy potężne hale sportowo-widowiskowe również musiały poczekać z gościną. Koncerty grano na nietypowych przestrzeniach. Miejscami występów było chociażby Muzeum Historii Naturalnej w Londynie czy Cytadela Amman w Jordanii, gdzie na żywo zagrano wszystkie utwory z albumu, zaś cały koncert opublikowano w serwisie YouTube. W książeczce dołączanej do płyty kompaktowej można było znaleźć subtelne nawiązanie do nowego albumu. Muzycy ukryli bowiem nazwę nadchodzącej płyty na zdjęciu przedstawiającym billboard z rzeczonym hasłem. To dawało nadzieję na powrót czegoś dużego w krótkim czasie. Tak się też stało. Teraz Coldplay powraca z porywczymi, tanecznymi brzmieniami, stworzonymi specjalnie z myślą o koncertach na wielkich arenach.

 

Okładka albumu "Music Of The Spheres" (materiały prasowe)

 

Wielki powrót z wielki przytupem. Takiej dawki mocy i energii było naprawdę potrzeba. Album otwiera prawie minutowe instrumentalne intro, brzmieniem sprawiające wrażenie jakby pochodziło z innej planety. Albo z płyty „Ghost Stories”. Zaraz potem płynnie przechodzimy w pierwszy przebojowy kawałek na trackliście, jakim jest „Higher Power”. Pierwszy singiel z albumu zachęca do tańca, śpiewu i radosnego szaleństwa. Nie zwalniamy jednak tempa, póki co nie ma czasu na oddech. „Humankind” jest kolejnym hitem na tym krążku. Dynamiczna gra gitary akustycznej Chrisa Martina, gitary elektrycznej Johnnego Bucklanda oraz gitary basowej Guy’a Berrymana, połączona z energicznym brzmieniem perkusji Willa Championa daje fenomenalną kombinację. Wszystko składa się na iście taneczny i przebojowy numer, jakby wyrwany prosto z płyty „Mylo Xyloto”.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Następny utwór to moment odpoczynku, chwila na złapanie oddechu. „Let Somebody Go” to spokojna, powolna, ale bardzo urokliwa kompozycja z gościnnym udziałem Seleny Gomez. Utwór poprzedzony jest kolejnym, niespełna minutowym onirycznym przerywnikiem. Następny kawałek o tytule „Human Heart” to łagodny, kojący utwór acapella śpiewany na głosy męski i żeński. Zaraz po nim następuje najmocniejszy kawałek na płycie. Najmocniejszy pod względem muzycznym, gdzie dynamiczny, gitarowy riff dominuje w tym utworze. To zdecydowanie najbardziej rockowy numer na płycie. Jest to też najmocniejszy utwór pod względem jakościowym, gdyż moim zdaniem jest to najlepszy kawałek na tym krążku. Energiczny, pełny żywiołowości, miejscami agresywny. Takiego Coldplay mi bardzo brakowało, takiego Colplday potrzebowałem. Z rockowym pazurem. Utwór ten zdecydowanie zostanie ze mną na dłużej. Niestety jest to ostatni zapadający w pamięć element tego krążka. Od tego momentu galaktykę „Music Of The Spheres” zaczyna nękać deszcz meteorów w postaci słabych kawałków.

 

Druga połowa albumu to mdłe, nie wyróżniające się niczym specjalnym utwory, które nie zostają w pamięci na długo. Dotyczy to numeru „Biutyful”, który miał pełnić rolę słodkiego deseru w restauracji o nazwie „Music Of The Spheres”. Niestety danie przesłodzono, nie dopieczono, dając w efekcie nijaką i niesmaczną potrawę. Chciałbym wspomnieć też coś o utworach „Infinity Sign” oraz „Coloratura”, jednak nie za bardzo wiem co, bo po prostu ich nie pamiętam. Nie zapadł mi w pamięć absolutnie żaden tekst, brzmienie czy pojedynczy dźwięk. Mimo, że na chwilę przed napisaniem tego zdania wysłuchałem oba numery. Jeden, jak i drugi kawałek jest strasznie bezbarwny, bezpłciowy. Nawet 10-minutowa „Coloratura” mająca naśladować dokonania zespołu Pink Floyd, zamiast wprawiać w zachwyt, prędzej wprawia w sen. Bronić próbuje się radiowy hit z wpadającą w ucho melodią. Chodzi o kawałek zatytułowany „My Universe”, nagrany we współpracy z południowokoreańskim boysbandem BTS. Niestety ta kooperacja oraz jej rezultat końcowy prezentuje się wybitnie miernie. Jedynym dobrym momentem tego numeru jest ostatnie pół minuty, kiedy wybrzmienia bardzo chwytliwy, elektroniczny instrumental.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
 

Warto zwrócić uwagę na stylistykę owej płyty. Według konceptu autorów, album umieszczony jest w fikcyjnym Układzie Słonecznym, złożonym z dziewięciu planet. Każdy utwór na płycie reprezentuje określoną planetę, która ma swoją nazwę, a nawet własny język. Wokalista grupy Chris Martin przyznał w jednym z wywiadów, że zastanawiał się jak muzycy i zespoły mogły by wyglądać gdzieś poza naszą planetą. Stwierdził, że do stworzenia takiej koncepcji zainspirował go… zespół przygrywający w Mos Eisley Cantina w serii „Gwiezdne Wojny”. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę oryginalny pomysł. Niestety wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Żywiołowe, energiczne kawałki, które brzmią naprawdę bardzo dobrze, przeplatają się ze słabszymi kompozycjami, które łatwo zapomnieć. Osobiście czuję się trochę zawiedziony nowym krążkiem grupy Coldplay. Dziewiąty już studyjny longplay brytyjskiej kapeli nie spełnił moich oczekiwań, pozostawiając spory niedosyt. Nie jest to album, który zostanie ze mną na dłużej. Zdecydowanie liczyłem na coś więcej. Poza może dwoma wyjątkami, utwory z tej płyty również nie będą często wybrzmiewać w moich słuchawkach czy na głośnikach. Spodziewałem się czegoś wyjątkowego po zespole takiego kalibru. Niestety, ale przeliczyłem się.

 

Wydany 15 października album możecie przesłuchać na Spotify:

https://open.spotify.com/album/06mXfvDsRZNfnsGZvX2zpb

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Music Of The Spheres" – Muzyczna podróż nie z tego świata

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora sebastiandziuda

 -

Odwiedzin: 1016

Autor: sebastiandziudaRecenzje płyt

Komentarze: 1

"Młodość" – Kaminski Mówi, Wyśpiewuje, Tańczy, Wiwatuje - Recenzje płyt

Mało jest na polskiej scenie muzycznej artystów, którzy swoją twórczością potrafią dotrzeć do najgłębszych zakamarków mojej duszy. Jednym z takich nietuzinkowych wokalistów jest Ralph Kaminski, będący moim muzycznym objawieniem ostatnich miesięcy. Jego delikatność i czułość, którą obdarza słuchaczy w swoich utworach jest wyjątkowa i nieskazitelna. 31-letni piosenkarz pochodzący z Jasła ma w swojej dyskografii trzy świetne albumy studyjne, które odegrały istotną rolę w moim krótkim życiu. Jednak w tej recenzji pragnę skupić się na płycie, która na zawsze odmieniła moje postrzeganie jego osoby, twórczości jak i muzyki w ogóle. Oto krótka opowieść o tym jak „Młodość” Ralpha Kaminskiego uzupełnia moją młodość.

 -

Odwiedzin: 1263

Autor: sebastiandziudaKultura

Komentarze: 1

Wyjątkowy wieczór w dobrej wierze – relacja z koncertu "Razem z Ukrainą" w Atlas Arenie - Kultura

Wojna Ukrainy z Rosją trwa od miesiąca. Do tego czasu Polacy zdążyli włączyć się w pomoc naszym wschodnim sąsiadom na wielu płaszczyznach. Podczas różnorodnych akcji humanitarnych zebrano niezbędne produkty potrzebne do przetrwania oraz ogromną sumę pieniędzy. Jednym z działań, mających na celu wesprzeć materialnie walczącą Ukrainę był charytatywny koncert zorganizowany 20 marca w łódzkiej Atlas Arenie z plejadą gwiazd polskiej i ukraińskiej sceny muzycznej. Wydarzenie poprowadzili Alina Makarczuk i Marcin Prokop.

"An Evening with Silk Sonic" – W hołdzie soulu, funku i R'n'B - Recenzje płyt

Moja silna fascynacja duetem fantastycznych artystów, jakimi niewątpliwie są Bruno Mars oraz Anderson .Paak, rozpoczęła się w marcu 2021 roku, wraz z pojawieniem się pierwszego singla zwiastującego najnowszy wspólny album obu panów. Z miejsca byłem zachwycony wszystkim, co było związane z tym obiecującym projektem pod nazwą Silk Sonic. Oczarował mnie ich niepowtarzalny styl, czerpiący inspiracje z funkowo-soulowych brzmień rodem z lat 60 i 70 XX wieku. Słychać to w brzmieniu duetu bardzo wyraźnie. Dodatkowym walorem estetycznym jest oczywiście ubiór artystów oraz występy na żywo.

 -

Odwiedzin: 2267

Autor: sebastiandziudaRecenzje płyt

Komentarze: 1

"Kid A" – Futurystyczny geniusz - Recenzje płyt

5 listopada 2021 roku na serwisy streamingowe oraz półki sklepowe w wersji CD, kasetowej, a także winylowej trafiła wyjątkowa reedycja dwóch słynnych albumów art-rockowego zespołu Radiohead. Brytyjska kapela postanowiła uczcić w ten sposób 21. oraz 20. rocznicę wydania kolejno płyty „Kid A” oraz „Amnesiac”. Oprócz dwóch dysków z utworami ze wspomnianych krążków, dołączony został jeszcze jeden, zawierający kilkanaście nieopublikowanych nigdy wcześniej nagrań, pochodzących z okresu prac nad owymi płytami. Ponadto w skład wydawnictwa wchodzi 36-stronicowa książeczka.

 -

Odwiedzin: 3646

Autor: sebastiandziudaMuzyczne Style

Komentarze: 1

Król przybywa – historia koncertu Michaela Jacksona w Polsce! - Muzyczne Style

Lata 90. XX wieku były w Polsce szalonym okresem niebywale intensywnego rozwoju muzyki rozrywkowej. Jedną z najważniejszych dat w koncertowym kalendarzu jest ta z 20 września 1996 roku, która trwale przeszła do historii występów najpopularniejszych zagranicznych artystów w naszym kraju. Tego dnia na warszawskim lotnisku Bemowo swój koncert dała największa gwiazda w dziejach muzyki rozrywkowej – Michael Jackson!

Polecamy podobne artykuły

Żerca poszedł na "Żer". Odrodzenie i powrót do pierwotnych korzeni! - Recenzje płyt

Jego muzykę możemy skojarzyć z takimi stylami jak: muzyka eksperymentalna czy ilustracyjna, ale wyraźnie nacechowana plemiennością. Stąd właśnie debiutancki, wydany w 2022 roku, album pod jakże sugestywnym tytułem „Żer” tak bardzo wżera się w umysł, ciało i duszę. Kto jeszcze nie odkrył tych dziewiczych lądów, niechaj zakłada słuchawki i otwiera wyobraźnię. Warto!

Jaki jest najlepszy album Coldplay i dlaczego jest to "X and Y"? - Recenzje płyt

Okej, zdaję sobie sprawę, że tytuł jest trochę kontrowersyjny i manipulacyjny. Ja to wszystko wiem. Jednak wszystko wyjaśnię. Spokojnie. Dziś zamienię się w osobistego adwokata tej płyty wydanej przez zespół Coldplay, który chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

"Hi This Is Flume (Mixtape)" – Dźwięki nie z tej planety - Recenzje płyt

Nigdy nie lubiłem muzyki elektronicznej. Przez długi czas sprowadzałem ten gatunek do tego samego, żenująco niskiego poziomu co (z całym szacunkiem) disco polo. Z resztą w jednym, jak i w drugim dostrzegałem te same motywy i schematy – proste i nieskomplikowane melodie, uboga warstwa liryczna oraz sami twórcy, którzy zarabiają kupę kasy za stanie przed klawiszami, tudzież ekranem laptopa. „W disco-polo to chociaż śpiewają, a przynajmniej próbują”, myślałem sobie. W skrócie, elektronika była dla mnie mało wymagającym produktem dla mało wymagającego odbiorcy. Nie widziałem w tym nic co by miało mnie przyciągnąć do tego rodzaju muzyki.

Teraz czytane artykuły

"Music Of The Spheres" – Muzyczna podróż nie z tego świata - Recenzje płyt

Brytyjski zespół Coldplay należy do najpopularniejszych grup rockowych świata. Już od 20 lat plasuje się w ścisłej czołówce najchętniej nagradzanych i słuchanych kapel. O potędze zespołu świadczy ogłoszona kilka dni temu światowa trasa koncertowa, podczas której występy będą odbywać się na największych stadionach największych miast z krajów prawie wszystkich kontynentów. 8 lipca 2022 roku kapela zawita również do Polski, gdzie na Stadionie Narodowym w Warszawie z pewnością odbędzie się wielkie muzyczne show. Światowe tournée będzie pierwszą trasą zespołu na tak dużą skalę od czterech lat. Wszystko za sprawą wydania najnowszego, bardzo przebojowego, energetycznego i niezwykle tanecznego studyjnego krążka zatytułowanego „Music Of The Spheres”.

Livevil z niezwykłą mieszanką synthwave i cyberpunku. "Alive to live"! - Muzyczne Style

Nie grają power metalu. Nie są jak Beast in Black, mimo że również wiele inspiracji daje im cyberpunk. Bez potężnych solówek na gitarze i wokalu ostrego niczym brzytwa. Ale uważajcie! Bo polski Livevil to zespół wierzący, że życie jest jak czekolada: pyszne, ale i zgubnie niebezpieczne. I taka jest jego pierwsza płyta pt. „Alive to live”. Smakowita i jednocześnie gorzka. Pozwalająca odpłynąć, lecz również ostrzegająca przed utopieniem. Hipnotyzująca spokojnym kobiecym wokalem i elektryzującą na tyle, że prąd przeszywa całe ciało.

 -

Odwiedzin: 5336

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Amy Adams – od uroczego kaczątka po lśniącego łabędzia - Ludzie kina

To amerykańska aktorka o niebywałym szczęściu. Dlaczego? Zagrała dwa razy z Meryl Streep, była dziewczyną Supermana, uwodziła wdziękiem w „American Hustle”, a jako skromna dziewczyna z sąsiedztwa w oryginalnym filmie pt. „Ona” roztaczała ciepłą i subtelną aurę. I najważniejsze - mimo młodego wieku - ma na swoim koncie pięć nominacji do Oscara.

 -

Odwiedzin: 3328

Autor: pjKosmos

Odkryto potężną supegromadę galaktyk – Sarasvati! - Kosmos

Naukowcy z Indyjskiego Międzyuniwersyteckiego Centrum Astronomii i Astrofizyki (IUCAA) odkryli największą do tej pory i najdalej położoną supergromadę. Samo jej istnienie jest dość zaskakujące!

 -

Odwiedzin: 2280

Autor: adminZespoły i Artyści

Komentarze: 1

Grajek "leczący" muzyką. Wywiad z Czesławem Mozilem! - Zespoły i Artyści

Oto człowiek, który przybył z Danii, aby spełnić swoje marzenia. Oto skromny artysta, który mówi o sobie, że jest „przede wszystkim prostym grajkiem, kochającym stać na scenie”. Jego kompozycje nie królują w mainstreamowych mediach i rozgłośniach radiowych, ale i tak podbijają serca tysięcy słuchaczy. Czesław Mozil, bo o nim mowa, pod koniec listopada 2021 roku wydał kolejny album. O tym, że #IDEOLOGIAMOZILA to cholernie dobry krążek, możecie przeczytać w opublikowanej wcześniej recenzji. Dlaczego Czesław jest bardzo z niego dumny? Między innymi na to pytanie muzyk odpowiedział w szczerym wywiadzie dla portalu Altao.pl.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

Jaki jest najlepszy album Coldplay i dlaczego jest to "X and Y"? - Recenzje płyt

Okej, zdaję sobie sprawę, że tytuł jest trochę kontrowersyjny i manipulacyjny. Ja to wszystko wiem. Jednak wszystko wyjaśnię. Spokojnie. Dziś zamienię się w osobistego adwokata tej płyty wydanej przez zespół Coldplay, który chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

 -

Odwiedzin: 7505

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 7

"III" – Hanysy z Oberschlesien znowu dają ognia, ale z łagodnością anioła! - Recenzje płyt

Był rok 2012, kiedy zdobyli drugie miejsce w finale czwartej edycji „Must Be the Music. Tylko Muzyka”. Mowa o Hanysach tworzących zespół Oberschlesien. Panowie na czele z założycielem i perkusistą Marcelem Różanką oraz ówczesnym wokalistą Michałem Stawiński rozwalili polsatowską scenę. I udowodnili, że można w w nietuzinkowy sposób łączyć ciężkie brzmienia industrial metalu z rodzimym dziedzictwem gwary śląskiej. Niedawno, już w nowym składzie, wydali trzeci krążek. Czy „III” jest także godny postawienia na półce i odsłuchiwania go godzinami?

"Solum" – Samotny człowiek w krainie gitar - Recenzje płyt

„Non est bonum esse hominem solum” – głosi łacińska sentencja. Muzycy z pewnego alt-metalowego bandu wzięli sobie ją głęboko do serca. Tak bardzo, że na swojej, wydanej w maju, debiutanckiej płycie prezentują utwory, w których poza ostrymi dźwiękami gitar, wybrzmiewa krzyk. Wołanie zranionego. Zagubionego. Poszukującego lepszego miejsca. „Solum” to opowieść o tym, że nie jest dobrze człowiekowi być samemu, a jeszcze gorzej, gdy jego życiem kierują inni. Niewiele tu skomplikowanego i długiego tekstu, ale za to sporo symbolicznej treści.

 -

Odwiedzin: 612

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 2

"The Kada" – Na taki punk rock czekałem dekadę! - Recenzje płyt

„Co ja tu robię, na co jeszcze czekam? Co ja tu robię, dlaczego nie uciekam?”. Odpowiadam więc. Już nie czekam, bo dostałem, co chciałem. Nie uciekam, bo na ten album nie można narzekać. „The Kada” od punkrockowej grupy The Bill to jedna z najlepszych płyt ostatnich lat. Na niej nie ma słabego kawałka. Nie ma żadnej „lipy”. To dzieło w pełni profesjonalne, z mocnymi brzmieniami, wokalami i przekazem. I tak wydane, że sama obrazowa okładka (czacho-klepsydra wygenerowana przy pomocy AI) jest wstępem do tego, co wewnątrz.

Kwiat Jabłoni wykonuje "Niemożliwe", a świat staje się piękniejszy! - Recenzje płyt

„Niemożliwe nam się dostało. Nie ma powodów do łez. A każdy mówi, że mało. Musisz więcej niż chcesz” – śpiewa, w refrenie tytułowego, drugiego, singla debiutanckiego albumu, duet Kwiat Jabłoni. Faktycznie niemożliwe się im przydarzyło – mogą płakać, ale tylko ze szczęścia i osiągnęli to, co bardzo chcieli. Są młodym rodzeństwem. Zaczynali w marcu 2018 roku na YouTubie. I wtedy mało kto wiedział, że to dzieci pozytywnie pie*dolniętego, słynnego ojca – Kuby Sienkiewicza, lidera „Elektrycznych Gitar”. Dziś mają miliony wyświetleń, rzesze fanów, a na koncercie na PolAndRock Festival zaczarowali folkowo-popowym klimatem licznie zebraną publiczność, która mimo że na co dzień słucha ostrego rocka, wspólnie nuciła, że świat dziwny jest jak sen, a sen jak świat…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.575

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję