O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Syberiada" – Ciepły syberyjski wiatr - Recenzje filmów

Do kina zawitał najnowszy film Janusza Zaorskiego (Matka królów, Piłkarski poker) pt. "Syberiada polska". Czy smutna opowieść o zesłańcach na daleką Syberię sprawi, że po naszych policzkach polecą łzy, by później zamienić się w małe sopelki lodu?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (21252 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 075
Czas czytania:
4 473 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
aragorn136 (21252 pkt)
Dodano:
4079 dni temu

Data dodania:
2013-02-25 14:40:18

Jakie filmy najczęściej powstają w Polsce? Odpowiedź jest bardzo prosta. Komedie romantyczne lub opowieści o ważnych historyczno-patriotycznych wydarzeniach. Niestety, w ostatnich latach nie było produkcji, którą krytycy mogliby niemal jednomyślnie określić mianem arcydzieła. Zawiódł Jerzy Hoffman swoją „Bitwą Warszawską”, nie zachwycił też Paweł Chochlew „Tajemnicą Westerplatte”. Aż by się chciało krzyknąć: czy już nigdy nie pojawi się film na miarę świetnego „Kanału”!? Jedynie Wojciech Smarzowski pokazał klasę kameralną „Rożą”.

 

„Syberiada” ma wszystko, co powinno stworzyć z niej obraz godny najwyższych peanów: scenariusz napisany na motywach interesującej powieści pod tym samym tytułem, utalentowanego reżysera oraz nieprzeciętnego kompozytora Krzesimira Dębskiego („Ogniem i mieczem”). Jednak narracja pęka w szwach, a poszczególne elementy układanki nie połączyły się w jeden hipnotyzujący obraz. I nawet piękne ujęcia z lotu ptaka nie przekonały mnie, że wytrwam do końca seansu pełen wiary w dobre historyczne kino. Moja nadzieja umarła, nadzieja bohaterów filmu nie. Oni walczyli o godność i przetrwanie. Ja toczyłem bój z sennością i robiłem co w mojej mocy, by nie być obojętnym na ich losy.

 

Mamy początek lat 40. Rodzina polskiego kaprala, Jana Doliny wraz z innymi mieszkańcami niewielkiej wioski zostaje zesłana na daleką, mroźną Syberię. Obudzeni w środku nocy przez wojsko, mając piętnaście minut na spakowanie, zostają siłą wrzuceni do ciasnych wagonów. Wyruszają w podróż w odludne miejsce, gdzie przyjdzie im pracować na rzecz Związku Radzieckiego. A jak głosi propaganda: dobry przywódca Józef Stalin troszczy się o wszystkich obywateli.

 

Wydawać się mogło, że film z taką fabułą będzie wzruszać, chwytać za serce i porażać sugestywnymi scenami. Tutaj jest inaczej. Rodzą się nowe pytania. Jaki jest problem z polskimi produkcjami? Czy to kwestia małego budżetu (w tym przypadku około 10 mln zł.), kiepskich kreacji aktorskich, a może wypalenie twórców?  Tutaj, wyraźnie widać, że zawiodło niemal wszystko. Film idealnie nadawałby się do wyświetlania w poniedziałkowym cyklu „teatr telewizji”. Również zdjęcia świadczą, że bliżej im do szklanego ekranu. Zaorski dał szansę wykazania się młodym aktorom znanym z polskich seriali. Najlepiej wypadł Paweł Krucz („Pierwsza miłość”), który udowodnił, że drzemię nim jeszcze nie do końca odkryty talent. Nieźle poradził sobie z dość trudną rolą młodego, dojrzewającego chłopaka, któremu przyszło zmierzyć się z trudną i bolesną rzeczywistością. Kilku sławniejszych i doświadczonych aktorów nie udźwignęło w pełni swoich kreacji. Adam Woronowicz jako Jan Dolina, zagrał tylko poprawnie, podobnie Sonia Bohosiewicz (której notabene ostatnio sporo na dużym ekranie).

 

Zima na Syberii jest sroga. Wiatr wieje, mróz ściska, ale nam widzom jest ciepło. Nie czujemy tego co zesłańcy. Może w przyszłości ktoś zrealizuje jeszcze jeden, bardziej wciągający, obraz o ich życiu. Mimo swoich wad „Syberiada polska” jest ważną lekcją historii dla polskiej młodzieży. Choćby dlatego, nie można dać jej najniższej noty.

 

Ocena:  4/10

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (6)

Eko
4079 dni temu

Bardzo ciekawy film. Być może wzbudzi uczucia, a przesłanie - chyba te najważniejsze, za co Ci ludzie walczyli - za Polskę - i to trzeba pokazać.
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (6)

Mistrzu
4076 dni temu

Mam wrażenie, że ja i recenzujący byliśmy na różnych filmach. Film miał wspaniały klimat, elementy "układanki" jak najbardziej złożyły się w całość i stworzyły przepiękną i wzruszajacą historię. Fakt, może nie jest to film pokroju "Róży", ale historia była bardzo wciągająca, muzyka przepiękna i do tego niesamowite widoki. Jak nabardziej jest to pozycja, na którą warto udać się do kina.
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora aragorn136

 -

Odwiedzin: 72

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

 -

Odwiedzin: 191

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek

Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

"Silos" – Pogrzebani, ale żywi. Bez słońca, ale ze światłem w sercu - Recenzje książek

„Gdy Holston wspinał się ku swojej śmierci, dzieci bawiły się w najlepsze”. Wystarczy to pierwsze zdanie, aby uderzył w czytelnika potężny kontrast. Bo w „Silosie”, jak to w powieści dystopijnej, utrzymanej w klimacie postapo, nowa rzeczywistość ponura jest, choć ludzie starają się wieść „normalne” życie. Pod warunkiem, że będą przestrzegać ustalonych setki lat wcześniej nakazów i zakazów. W innym przypadku zostaną wysłani na zewnątrz, pod karą „czyszczenia”. Taki porządek rzeczy jednak nie może trwać wiecznie… Bunt wisi w powietrzu jak gęste toksyny, a kłamstwo musi wyjść z mroku. Czy jednak projektant tej przyszłości – Hugh Howey, potrafi na tyle przykuć naszą uwagę, abyśmy zechcieli odkrywać prawdy ukryte w zakamarkach podziemi?

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 4075

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Syberiada" – Ciepły syberyjski wiatr - Recenzje filmów

Do kina zawitał najnowszy film Janusza Zaorskiego (Matka królów, Piłkarski poker) pt. "Syberiada polska". Czy smutna opowieść o zesłańcach na daleką Syberię sprawi, że po naszych policzkach polecą łzy, by później zamienić się w małe sopelki lodu?

 -

Odwiedzin: 1307

Autor: pytonznadwislyPrzepisy

Komentarze: 1

Najlepsza pizza? Tylko na cieście dojrzewającym! - Przepisy

9 lutego to Międzynarodowy Dzień Pizzy. Jakby zapytać, skąd pochodzi ta potrawa, to zdecydowana większość osób odpowie, że z Włoch. I trudno im się dziwić, bo to właśnie Włosi wypromowali ją na całym świecie. W tym tekście dowiecie się jednak, że źródła powstania tego przysmaku należy szukać gdzieś indziej. Poza tym, przekonacie się, dzięki mojemu przepisowi, że najlepsza pizza to ta na dojrzewającym cieście.

Na Grunwald! Zobaczyć i posłuchać, jak nasi Krzyżaków pobili! - Ciekawe miejsca

Miłośnicy historii, a w szczególności średniowiecznych wiekopomnych wydarzeń, powinni choć raz przybyć do tego miejsca. Poczują się wtedy niczym wojowie. A gdy ujrzą makietę przedstawiającą pewną bitwę z roku pańskiego 1410, to oczami wyobraźni naprawdę przeniosą się do dnia, kiedy to rycerstwo polskie króla Władysława Jagiełły pokonało Krzyżaków. Zwycięstwo przyniosło istotne dobrodziejstwo. Zatem na Grunwald, do nowo otwartego, nowoczesnego muzeum!

 -

Odwiedzin: 41793

Autor: pjHistoria

Komentarze: 7

Zawisza Czarny – wzór najlepszych cnót rycerskich - Historia

Honor, odwaga, szlachetność – te trzy słowa idealnie opisują najsłynniejszego rycerza w dziejach Polski: Zawiszę zwanego Czarnym. Wielu słyszało to imię, ale warto poznać więcej faktów z jego życia. Niechaj ten artykuł będzie również należnym hołdem dla tegoż niezrównanego wojownika czasów średniowiecza.

 -

Odwiedzin: 20019

Autor: pjSavoir Vivre

Komentarze: 1

Królewska etykieta dzisiaj - Savoir Vivre

Jakiś czas temu miałem sen. W stroju kamerdynera podaję na tacy szampana w brytyjskiej komnacie. Przy długim stole siedzi rodzina królewska: Elżbieta II, jej małżonek, syn, wnuki. I byłby to sen niezwykle nudny, ale „na szczęście” śliska podłoga i trzęsące się ze stresu nogi „pomogły”. Trunek rozlany, a ja leżę pod nogami królowej. Nie uświadczyłem jej reakcji, gdyż w tym momencie otworzyłem oczy. Siedząc na łóżku, zastanowiłem się, jak obecnie wyglądają dworskie konwenanse i czy faktycznie jest bardzo „sztywno”?

Nowości

 -

Odwiedzin: 41

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 130

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 72

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 205

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1012

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów

„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.

 -

Odwiedzin: 420

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów

„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?

 -

Odwiedzin: 523

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 3

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów

Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

 -

Odwiedzin: 767

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów

„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów

Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.527

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję