8 797
10 781 min.
Ludzie kina
pj (15391 pkt)
3813 dni temu
2014-06-14 13:56:51
Co więcej, to typ artysty niezakochanego w sobie, który nie czuje się pępkiem filmowego świata. Z roli na rolę doskonali warsztat i nie lubi powielać klisz. Dlatego raz zagra w kinie komercyjnym, niekoniecznie zachwalanym przez krytyków (patrz „Król Artur”), by następnie pojawić się w dziele stricte antykomercyjnym, żeby nie powiedzieć wręcz kameralnym i niszowym („Valhalla”). Ale jak sam przyznał, woli jednak kino niebanalne, trudne do zdefiniowania za niewielkie pieniądze niż wysokobudżetowe murowane hity.
Zajrzyjmy do jego biografii
Mads Mikkelsen urodził się w 1965 roku w Kopenhadze w Danii. Mały Mads dorastał w dość niebezpieczniej dzielnicy. Nastolatkiem będąc, ćwiczył gimnastykę i często włóczył się po mieście, udając swojego idola Bruce’a Lee (co czasami kończyło się wizytą na komisariacie).
Zanim został aktorem, przez kilka lat zajmował się profesjonalnie tańcem i baletem (przypadkiem otrzymał angaż w musicalu i odkryto, że ma smykałkę do tańca). Nic zatem dziwnego, że w kinie zadebiutował dopiero w roku 1996, będąc już po 30. Zagrał wówczas w duńskim filmie sensacyjnym pt. „Pusher” („Diler”) Nicolasa W. Refna. Kreacja skinheada, co prawda nie była pierwszoplanowa, ale dzięki niej stał się rozpoznawalny w swoim kraju, na tyle, że dostawał propozycje grania nie tylko w rodzimych produkcjach, ale również w międzynarodowych. Warto wspomnieć komediodramat pt. „Wilbur chce się zabić” (2002) – temat samobójstwa opowiedziany w nieco lekkiej formie. Tu Mads wcielił się w doktora Horsta. Ciekawszą, bardziej charakterystyczną była rola w czarnej komedii pt. „Jabłka Adama” (2005), gdzie jako ekscentryczny pastor próbował zmienić na lepsze młodego neonazistę. Żeby uwidocznić kontrast – rok wcześniej premierę miał „Pusher 2”, w którym Mads ponownie brylował, tym razem już w głównej roli skinheada Tonny’ego.
I tak powoli po nitce do kłębka, Madsa zauważono za oceanem. Producenci „Króla Artura” (premiera w 2004 roku) słuszne uznali, że aktor będzie świetnie prezentował się w przygodowym widowisku. Mimo że sam film do wybitnie udanych nie należał, to właśnie Tristan, jeden z rycerzy został szczególnie zapamiętany (był bardziej charyzmatyczny niż sam król, którego zagrał Clive Owen). Większy przełom w karierze nastąpił dwa lata później, wraz z rolą antagonisty w „Casino Royal” – 21. części przygód Jamesa Bonda. Jako demoniczny biznesmen Le Chiffre błyszczał niczym najjaśniejszy diament, jednocześnie hipnotyzując widzów.
Sukces zarówno komercyjny, jak i artystyczny tej produkcji, nie namieszał w głowie aktora. Posypały się liczne propozycje, ale Mads ostrożnie wybierał role. Wolał europejskie dramaty: „Tuż po weselu” (2006) i „Podziemny front” (2008), aniżeli występy w hollywoodzkich rozrywkowych filmach. Aczkolwiek zdarzyło się, że nie odmówił zagrania w takowych, np. w „Starciu tytanów” (2010) czy „Trzech muszkieterach 3D” (2011), gdzie powtórnie umiejętnie władał bronią białą. Niestety, owe obrazy były bardzo średniej jakości, szczególnie na tle wcześniejszej, onirycznej i klimatycznej duńsko-brytyjskiej „Valhalli” (2009), gdzie Mads „Jednooki” Mikkelsen kolejny raz spotkał się z reżyserem Refnem i kolejny raz udowodnił, że charyzmy mu nie brakuje. Wszak była to najbardziej magnetyczna rola w jego karierze.
Gdy telewizja NBC szykowała serial o słynnym Hannibalu Lecterze, Mads nawet przez chwilę nie podejrzewał, że będzie się musiał zmierzyć z legendą. A jednak, to właśnie jemu zaoferowano tytułową rolę. Aktor w pełni świadomy ryzyka, niemal bez wahania ją przyjął. Presja był potężna. Na szczęście Mads zrobił, co w swojej mocy, by nie wpaść sidła i ponieść klęskę na samym starcie. Faktycznie, doktor Lecter w wykonaniu Mikkelsena równie skupia uwagę, jak kreacja Hopkinsa. Różnica polega na tym, że ten serialowy jest opanowany i nieco chłodniejszy od kultowej oscarowej wersji z „Milczenia owiec” (1991). Była obawa, że „Hannibal” go zaszufladkuje i aktor będzie pamiętany głównie z tej roli (ostatnio zakończono drugi sezon). Wszystko wskazuje, że to nie nastąpi.
Już rok przed premierą pierwszego odcinka (2013), Mads perfekcyjnie zagrał w duńskim „Polowaniu” posądzonego o pedofilię opiekuna. Za tę kreację zdobył Złotą Palmę w Cannes. W 2012 wziął udział również w kostiumowym „Kochanku królowej”, a ostatnio wiarygodnie wcielił się w szukającego sprawiedliwości „Michaela Kohlhaasa” (więcej w recenzji). Widać więc, że cały czas się rozwija, nadal starannie i z rozwagą kroczy po ścieżkach kariery.
Mads Mikkelsen jest żonaty z Hanne Jacobsen, z którą ślub wziął w 1987 roku. Mają dwójkę dzieci: córkę Violę i syna Carla. Starszy brat Madsa, Lars (ur. w 1964) również jest aktorem.
Nam nie pozostaje nic innego, jak życzyć dalszych sukcesów w życiu zawodowym i zaskakiwania widzów coraz bardziej intrygującymi rolami.
Mads jako mściciel-rewolwerowiec? Wspaniała wiadomość. Oto zwiastun westernu pt. „Salvation”:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Mads Mikkelsen – duńska krew i charyzma
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.188