Był Brytyjczykiem, najbardziej znanym fizykiem teoretycznym na naszej planecie. Nie tylko ze względu na swoją chorobę – przez większość życia poruszał się na wózku i porozumiewał za pomocą syntezatora mowy, a także poruszając brwiami. Ale też, a raczej przede wszystkim, za to, jak wiele sformułował przełomowych hipotez związanych ze światem astrofizyki i kosmosem. Miał kruche, schorowane ciało i jednocześnie potężny, bardzo rozwinięty umysł. Dzięki niemu wnikliwie zajmował się m.in. badaniem czarnych dziur i grawitacją kwantową, budując intrygujące teorie o Wszechświecie.
Na stwardnienie zanikowe boczne zaczął chorować już w wieku 21 lat. Czuł, że to niesprawiedliwe, że akurat jego dopadła owa choroba. Myślał, że jego życie dobiegło wówczas końca. Lekarze dawali mu do 2 do 3 lat. Jednak mimo cierpienia nie poddał się i z dnia na dzień, z roku na rok, pracował coraz więcej, stając się wybitnym naukowcem w swoich dziedzinach.
Miał dwie żony. W 1965 roku poślubił studentkę Jane Wilde. Para doczekała się troje dzieci: córki Lucy i dwóch synów Roberta i Timothy’ego. To właśnie o ich niełatwym związku opowiadał film biograficzny pt. „Teoria wszystkiego” z 2014 roku. W Hawkinga wcielił się nagrodzony Oscarem Eddie Redmayne, a Jane zagrała nominowana do tej prestiżowej nagrody Felicity Jones. Widząc pogarszający się stan zdrowia męża, Wilde z czasem sama zaczęła popadać w depresję. Martwiła się, że Stephen niedługo umrze, a ona zostanie z dziećmi bez opieki. W końcu doszło do rozwodu. Jane poznała lokalnego muzyka, któremu wydzieliła pokój w rodzinnym domu. Hawking na to przystał, gdyż także był pewny swojej przedwczesnej śmierci. Ale ta nie następowała. Obserwując szczęśliwą Jane i jej relację z nowym partnerem, sam zapragnął kolejnej miłości. W 1990 roku wyprowadził się i zamieszkał z jedną z zajmujących się nim pielęgniarek – Elaine Mason. Pięć lat później stanął z nią na ślubnym kobiercu. Ten mający wzloty i upadki związek przetrwał do 2007 roku. Ciekawostką jest fakt, że to były mąż Elaine opracował elektroniczny syntezator mowy dla Hawkinga.
Międzynarodową sławę przyniosła Hawkingowi książka wydana w 1988 roku, czyli „Krótka historia czasu”. Szybko trafiła na listy bestsellerów w wielu krajach (liście bestsellerów British Sunday Times znajdowała się przez rekordowy okres 237 tygodni!). W tej publikacji naukowiec chciał przekazać własną ekscytację nowymi odkryciami na temat Wszechświata. Na jego wykłady wkrótce zaczęło przychodzić mnóstwo ludzi!
Stephen Hawking urodził się 8 stycznia w 1942 roku w Oksfordzie. Jego ojciec Frank był biologiem i zajmował się medycyną tropikalną. Miał dwie młodsze siostry: Philippę i Mary oraz adoptowanego brata – Edwarda. W szkole był dobrym uczniem, nie wyróżniał się. Dopiero później dał upust własnej inteligencji. Studiował nauki przyrodnicze i fizykę na Uniwersytecie Oksfordzkim. Interesował się m.in. teorią względności i mechaniką kwantową. Co ciekawe, nie robił notatek. Świetna pamięć i jeszcze lepsze zdolności analityczne pozwalały mu osiągać satysfakcjonujące wyniki bez nadmiernego wysiłku. Zdobył licencjat, aby następnie pozostać na tej samej uczelni, studiując astronomię. Wkrótce przeniósł się na Uniwersytet Cambridge, gdzie w pełni zaangażował się w kosmologię i astronomię teoretyczną. Tam też po obronie pracy doktorskiej, został pracownikiem naukowym, a później profesorem na Wydziale Matematyki Stosowanej. Tam również dowiedział się o swojej chorobie. To był szok. Tym bardziej że był wysportowanym młodzieńcem. Dużo jeździł konno, wiosłował. Pewnego dnia stracił równowagę i spadł ze schodów…
W 1985 roku w trakcie pobytu w CERN w Genewie zachorował na… zapalenie płuc, które zmniejszało jego i tak ograniczoną wydolność płuc. Musiał przejść tracheotomię. Przez co całkiem stracił mowę, a ze światem zewnętrznym komunikował się już tylko z pomocą wspomnianego syntezatora mowy, do którego wprowadzał wypowiedzi przez wirtualną klawiaturę (długo używał nieprodukowanego urządzenia mającego amerykański akcent, gdyż uważał, że nie słyszał lepiej brzmiącego głosu; jednak z czasem musiał znaleźć zamiennik).
W publicznych wystąpieniach „mówił” płynnie. Używał tzw. systemu autouzupełniania, wymagającego jedynie pierwszych liter, ale ponieważ mógł używać tylko policzka do wprowadzania danych, skompletowanie całego zdania wymagało dłuższego czasu. Jego wykłady i liczne publiczne wypowiedzi były więc uprzednio, odpowiednio i żmudnie przygotowywane.
Na Cambridge pracował do 2009 roku. W tym czasie napisał szereg naukowych rozpraw. Otrzymał 12 honorowych tytułów naukowych. Został odznaczony przez królową Elżbietę II Orderem Towarzyszów Honoru i Orderem Imperium Brytyjskiego, oraz Medalem Wolności w USA. Był członkiem Royal Society of Arts. Bycie agnostykiem nie przeszkadzało mu na dobre kontakty z papieżem Janem Pawłem II i jego następcami. Mało tego, został dożywotnim członkiem Papieskiej Akademii Nauk.
Z okazji swoich 60. urodzin udał się w podróż specjalnie skonstruowanym balonem. A w wieku 70. lat jako gość honorowy otworzył Letnie Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie. Przekonywał, że „niepełnosprawni powinni koncentrować się na rzeczach, których nie ogranicza ich upośledzenie”. Był szczęśliwy, jeżeli udawało mu się dodać coś do rozumienia i pojmowania ogromnego, tajemniczego Wszechświata.
Razem z Rogerem Penrose’em opracował twierdzenia naukowe odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności, a także teoretyczny dowód na to, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie (dziś znane jako promieniowanie Hawkinga). Wiele na ten temat można dowiedzieć się z serialu dokumentalnego pt. „Wszechświat według Stephena Hawkinga” (1997).
Bohater niniejszego artykułu był naukowym herosem. Choroba zniszczyła jego ciało, ale nie pokonała intelektu. Pomimo zaawansowanej niepełnosprawności Hawking był bardzo aktywny nie tylko w fizyce, a także w życiu publicznym. Przebieg choroby ALS był nietypowy, bo cierpiał na wyjątkowo przewlekłą jej formę. Przeżycie 10 lat byłoby czymś nadzwyczajnym, a on chorował ponad 50 lat!
Hawking był jednak pesymistą w swoich naukowych rozważaniach i nie widział jasnej przyszłości dla Ziemi, na której to prędzej czy później wybuchnie wojna atomowa lub rozprzestrzeni się śmiercionośny wirus. Pragnął więc, aby ludzkość przeniosła się z czasem w Kosmos, tylko tak może bowiem przetrwać nasza cywilizacja. Sam nie zdążył spełnić marzenia, aby wyruszyć rakietą poza naszą planetę, obserwując kosmiczne „krajobrazy”.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Zmarł Stephen Hawking – najsłynniejszy astrofizyk naszych czasów
Więcej artykułów od autora pj
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.206