O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Dobre wychowanie w czasach przedwojennych - Savoir Vivre

Mniejsza o poglądy polityczne Stanisława Krajskiego, te odłóżmy na bok. Skupmy się na czymś innym. Jako ekspert od dobrego wychowania w swoim poradniku pisał on tak: „Savoir vivre to jednak przede wszystkim Sztuka Życia ‒ sztuka, dzięki której nasze życie jest nie tylko piękniejsze i szlachetniejsze – nadprzeciętne, ale również łatwiejsze, wolne od wielu problemów, zgrzytów, negatywnych emocji i konfliktów”. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami. Sprawdźmy zatem, jakie mają one przełożenie do tej dawniejszej rzeczywistości.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (29349 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 309
Czas czytania:
1 557 min.
Kategoria:
Savoir Vivre
Autor:
admin (29349 pkt)
Dodano:
859 dni temu

Data dodania:
2020-11-13 16:44:23

Gdyby przeprowadzić sondę uliczną i zadać zadać pytanie: w czym tkwi sama istota savoir vivre’u?, to odpowiedzi byłyby zapewne różne. Ale wielu stwierdziłoby, że przede wszystkim w rzeczach na pozór drobnych. Mowa o zwykłym obcowaniu z innymi w sposób kulturalny i walce z własnym egoizmem. Na gestach uprzejmości i ukłonie. Po prostu na byciu dobrze wychowanym człowiekiem.

 

W dobie internetu i mediów społecznościowych te cechy niestety zanikają, a w ich miejsce pojawia się bezustanny hejt i bezczelne wywyższanie się. Czy któryś z tych hejterów w realnym życiu jest w stanie wykrzesać z siebie choć odrobinę kultury (już nawet nie chodzi o pocałowanie kobiety w rękę)? Nie wiemy, ale super, jakby potrafił wzorować się na ludziach żyjących kilkadziesiąt lat temu? Wtedy przywiązywano bowiem większą wagę do spraw związanych z pojęciem, jakim jest savoir vivre.

 

Jak to było kiedyś – lata przedwojenne

 

Czarno-białe kroniki dokumentalne i filmy fabularne są dowodem na to, że przed wojną niemal każdy wiedział, co w danym momencie mu wypada robić, a co nie. Wtedy obowiązywały co prawda reguły towarzyskie, które w połączeniu z ubiorem, dziś nie są równie aktualne, to jednak patrzy się na nie z wielkim rozrzewnieniem. Ceni się za elegancję i styl.

 

Czas, jak i również miejsce miały oczywiście swój wpływ na zasady dobrych manier. Weźmy na przykład pod uwagę pocałunek ręki. W wielu krajach Europy Zachodniej obecnie uchodzi on za przeżytek, za coś teatralnego, sztucznego. Ale u nas, szczególnie od okresu PRL-u (bo międzywojniu wbrew pozorom wystarczyło zwykłe podanie ręki) nadal cieszy się szacunkiem (szczególnie wierny takiej tradycji jest pewien niski polityk z rządu, któremu mylą się dłonie kobiece z męskimi).

 

Być jak dżentelmen

 

W czasach przed II wojną światową, a nawet jeszcze dawniej, nienaganne maniery mężczyzny były powiązane jednocześnie z jego dystansem do ówczesnego świata. Muśnięcie wargami o dłoń kobiety i ukłon to jedno, ale ważniejszy były inne kwestie. Jakie?

 

 

Otóż, o czym już pisano w poradniku z 1917 roku („Człowiek dobrze wychowany, czyli wskazówki odpowiedniego zachowania się w domu i w towarzystwie”): „mężczyzna (pani też podlegała tym obyczajom) odpowiednio wychowany nie może brać udziału w zbiegowiskach ulicznych, w kłótniach pospólstwa, jak również nie odwiedzać lokalów pokątnych, mających złą opinię”. Ogłada i dobrane towarzystwo swoją drogą, ale liczył się też status społeczny i materialny.

 

To nie wszystko. Jeżeli ktoś chciał nazywać siebie dżentelmenem, to nie mógł np. marszczyć czoła. Poza tym dobrze, jeżeli sama jego twarz w połączeniu ze spojrzeniem wzbudzały zaufanie, przyjemne uczucie i szacunek dla innych. A jeszcze lepiej, jeśli były emanacją duszy i jej walką z paskudnym pożądaniem.

 

Mycie, spluwanie i kichanie

 

Z dobrym wychowaniem wiąże się też kwestia higieny. Jednak w czasach, kiedy nie było kanalizacji w budynkach w mieście (a co dopiero na wsiach), takie czynności, jak: pranie oraz regularne mycie się nie były postrzegane jako sprawy najwyższej wagi. Mało tego, również na dworach szlacheckich o higienę nie dbano idealnie. Dlatego takie hasła, jak: „czuwaj, aby bielizna twoja zawsze była czysta, bo przyczynia się do zdrowia ciała”, były na porządku dziennym.

 

Osoby, które nad tym czuwały, zapewne czuły się jak nowo narodzone. Latem brały kąpiel morską lub w jeziorze, a w zimniejsze dni, uczęszczały do specjalnych budynków (dla przyjezdnych), gdzie znajdowały się pomieszczenia z przeznaczeniem na umycie się w ciepłej wodzie.

 

Wracając jeszcze do panów z klasą, to w dobrym tonie było, jeżeli nie spluwali na ziemię i podłogę tuż przed człowiekiem (co setki lat temu nikogo nie raziło), a do przygotowanych spluwaczek. Te przedmioty – wyznacznik cywilizacyjnego postępu, na salonach pojawiły się w XIX wieku w domach mieszczańskich, pubach, restauracjach, wagonach kolejowych, a nawet w szkolnych klasach. Kiedy wybuchła epidemia hiszpanki, spluwaczki poszły jednak w odstawkę.

 

A co z kichaniem? Tu należało przestrzegać tego, aby wykonując tę czynność, zawsze odwracać się na stronę i mieć ze sobą chustkę.

 

Kwestia służby

 

Po I wojnie światowej nadeszły zmiany w obyczajach i w typowych realiach życia codziennego. W bogatych domach już nie podawano tyle jadła i napojów, gdy przyjmowano gości (także ze względu na ogólnospołeczny kryzys). Ale to, co powinno się znaleźć w menu obiadowym, według jednego z poradników, i tak zadziwiało wystawnością.

 

Koniecznie musiała pojawić się na stole zupa (np. hiszpańska albo na ogonach wołowych) plus tradycyjne ryby (chociażby sandacz duszony w winie czy węgorz w galarecie) oraz desery (dania słodkie jak legumina z kasztanów i tort z palonych migdałów). Do tego koniecznie czarna kawa, którą podawała służba.

 

Ze służbą to w ogóle jest ciekawa sprawa. Jej posiadanie w II Rzeczpospolitej było dość powszechne, ale nie było żadnym dowodem dostatku, tylko... opóźnienia technologicznego. Tak. Wtedy sprzęty domowe wiązały się bowiem z dużo większym kosztem niż opłacenie lokajów, kelnerek itp. Często, szczególnie w domach klasy średniej, przyjmowano do pracy młode dziewczęta do wszystkich możliwych zadań. Bez doświadczenia i odpowiedniego przeszkolenia. Zdarzały się więc, w trakcie przyjęć dla gości, pewne drobne i większe incydenty (mimo zakazu dostępu do alkoholu).

 

Damy i ich wachlarze

 

O dżentelmenach już wspominaliśmy. Czas więc na koniec napisać parę słów o paniach. Ideałem była zwiewna niewiasta – niezwykle skromna w relacjach towarzyskich, zdana jedynie na swojego partnera i jednocześnie zaradna w różnych sprawach gospodarskich.

 

W latach 20 i 30 XX wieku dobrze wychowane kobiety miały w dłoni wachlarz. Nie tylko po to, aby się nim ochładzać w trakcie upałów. Chodziło też o odpowiednią komunikację, a konkretniej system znaków. Rozłożony na kolanach wachlarz „mówił”: „Jestem Ci wzajemną”. Dotknięcie go ustami: „Pocałuj mnie”. Itd.

 

Były to czasy, kiedy żony miały swoje zasługi w karierach mężów. Wiedziały, co oznacza towarzyski takt. Miały zdolności reprezentacyjne. I co ważne, usuwały się w cień, jeżeli zachodziła taka jasna i oczywista potrzeba. Oraz porozumiewały się bez słów z innymi mężczyznami za pomocą... kwiatów. Astry, tulipany itp. rośliny miały jakieś znaczenie. Aby np. spławić zalotnika, wystarczyło wysłać mu kwiaty koniczyny. W ten sposób wytykało mu się jego pychę.

 

A Wy chcielibyście żyć w w tamtych czasach i poznać ówczesne nienaganne maniery i savoir-vivre?

 

*Artykuł inspirowany

źródła: tytus.edu.pl, prasa.wiara.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Dobre wychowanie w czasach przedwojennych

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)


5 dni temu

Slabe
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie

Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

Zosia Sławińska debiutuje nastrojowym singlem "dimension"! - Zespoły i Artyści

Mamy króciutką, ale za to bardzo dobrą informację dla miłośników muzyki autorskiej, wysublimowanej, enigmatycznej. Otóż młodziutka wokalistka Zosia Sławińska właśnie zadebiutowała swoim pierwszym, anglojęzycznym singlem. Wydaje się, że 17-letnia dziewczyna może śpiewać głównie prościutkie utwory w stylu eurowizyjnej popowej papki. Tymczasem „dimension” to kawałek niezwykle dojrzały, stworzony w intymnym klimacie, zapraszający do wnętrza wrażliwej duszy.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 38414

Autor: pjSavoir Vivre

Zachowanie przy stole, czyli kulinarne savoir vivre - Savoir Vivre

Zasady dotyczące jedzenia nie są związane tylko z samym podawaniem i spożywaniem potraw, ale również z nakrywaniem do stołu. Jednak najważniejsze pozostaje zachowanie przy stole. Jak mawiał Jean Anthelme Brillat-Savarin, autor Fizjologii smaku: powiedz mi jak jesz, a powiem ci, kim jesteś.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 1309

Autor: adminSavoir Vivre

Komentarze: 1

Dobre wychowanie w czasach przedwojennych - Savoir Vivre

Mniejsza o poglądy polityczne Stanisława Krajskiego, te odłóżmy na bok. Skupmy się na czymś innym. Jako ekspert od dobrego wychowania w swoim poradniku pisał on tak: „Savoir vivre to jednak przede wszystkim Sztuka Życia ‒ sztuka, dzięki której nasze życie jest nie tylko piękniejsze i szlachetniejsze – nadprzeciętne, ale również łatwiejsze, wolne od wielu problemów, zgrzytów, negatywnych emocji i konfliktów”. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami. Sprawdźmy zatem, jakie mają one przełożenie do tej dawniejszej rzeczywistości.

 -

Odwiedzin: 374

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Cyberpunk: Edgerunners" – Ostrożnie z tymi implantami chłopaku! - Seriale

Seriale animowane odrodziły się w chwale. Do tego stopnia, że śmiało mogą konkurować z wysokobudżetowymi filmami, a nawet przewyższać je pod pewnymi względami. Wiadomo przecież, że twórcy mają szansę na większą swobodę i kreatywność, kiedy przelewają własną wyobraźnię najpierw na papier, a następnie na mały ekran. Dzięki temu powstał chociażby „Niezwyciężony” – komiksowa w duchu opowieść o nastolatku odkrywającym potężne moce oraz „Arcane” – jedna z lepszych growych adaptacji. Do tej dwójki dołącza „Cyberpunk: Edgerunners”, a więc polsko-japońskie anime bardzo powiązane z grą studia CD Projekt RED. Nie jest może aż tak udane jak tamte dzieła, ale w oddzielnej kategorii na Nettlixie zalicza się do najsmaczniejszych kąsków. Wyróżnia go brutalność i szaleństwo oraz ważny, choć znany od lat, morał.

Anielka idzie przez "Miasto" i wręcza muzyczny skarb! - Zespoły i Artyści

Latem 2021 roku pewna młoda artystka o jakże ciepłym głosie podbiła serca publiczności i słuchaczy debiutanckim singlem pt. „Sen”. Już w tamtym utworze pokazała swoją wrażliwość i lekkość w pisaniu słów oraz komponowaniu dźwięków. Wiosna 2022 to dla Anielki, bo o niej mowa, kolejny piękny rozdział w księdze o nazwie: Kariera, Pasja i Emocje. 2 maja wokalista wydała bowiem trzeci singiel. „Miasto”, podobnie jak „Sen” czy „PS Jestem” także zaskakuje dojrzałością muzyczną. Ponownie refleksja kroczy pod rękę z melancholią oraz ważnym przekazem.

"Dziewczyna z pociągu" – Rachel po drugiej stronie "lustra" - Recenzje książek

Bestseller Empiku 2015, najszybciej sprzedający się debiut w historii brytyjskiego rynku – głoszą informacje na okładce. Do tego wypowiedź Stephena Kinga, który uważa, iż jest to znakomity thriller psychologiczny, kryminał, od którego nie mógł się oderwać przez całą noc. Taka rekomendacja nie może być bezpodstawna. Musiałem więc sprawdzić, co spowodowało, że debiut Pauli Hawkins z wielkim przytupem wkroczył w literacki świat.

"Mamma Mia 2: Here We Go Again!" – I znowu się zaczyna! - Recenzje filmów

Można by powiedzieć, że powstanie sequela „Mamma Mia!” było jedynie kwestią czasu, lecz w tym wypadku, trwało to naprawdę długo – aż całą dekadę! Zatem, czy odgrzewanie kasowego, muzycznego widowiska sprzed dziesięciu lat miało sens? Przecież gorąca atmosfera po premierze oryginału dawno zdążyła oziębnąć, a jej fani zdobyć znaczne filmowe doświadczenie i wyrobić sobie gust.

Nowości

Inteligentny ChatGPT na wszystko Ci odpowie! Na pewno? - Technologie

Sztuczna inteligencja weszła na nowe tory. W ostatnich miesiącach coraz częściej można bowiem usłyszeć nazwę ChatGPT. Pod tym określeniem ukrywa się „pewien” chatbot czy, jak kto woli, „rozumny, niewidzialny jegomość”. W niniejszym tekście wyjaśnimy, kim dokładnie, a raczej czym jest owo specjalne, uruchomione w listopadzie 2022 roku narzędzie i jakie ma ono możliwości. Co więcej, podzielimy się z Wami wynikami testów, a konkretniej pokażemy, jak na nasze pytania odpowiedział ChatGPT.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

"Carnival Row" – Źle się mają sprawy w tym mieście! - Seriale

Tytuł niniejszej recenzji nie napawa optymizmem. To fakt. Ale powiadam Wam – wystarczy jeden odcinek, abyście dostrzegli, że oto narodził się serial bijący na głowę konkurenta z tej samej stajni, czyli „Rings of Power”. Mało tego, „Carnival Row” od Amazona jest jak księga znaleziona gdzieś na strychu. Zakurzona, oblepiona pajęczyną, lekko naddarta zębem czasu, a jednak po otwarciu kusząca zapachem… zgnilizny i zachęcająca do zagłębienia się w szereg intryg i zagadek, zarówno natury społeczno-politycznej, jak i typowo kryminalnej. W streamingu można oglądać jeszcze lepszy, drugi sezon owej steampunkowej produkcji, która i tak jest słabiej oceniana od takiego chociażby śmieszkowatego, infantylnego, „uwspółcześnionego”, problematycznego „Willowa”.

 -

Odwiedzin: 152

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina

Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

 -

Odwiedzin: 157

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale

10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 19570

Autor: pjSavoir Vivre

Komentarze: 1

Królewska etykieta dzisiaj - Savoir Vivre

Jakiś czas temu miałem sen. W stroju kamerdynera podaję na tacy szampana w brytyjskiej komnacie. Przy długim stole siedzi rodzina królewska: Elżbieta II, jej małżonek, syn, wnuki. I byłby to sen niezwykle nudny, ale „na szczęście” śliska podłoga i trzęsące się ze stresu nogi „pomogły”. Trunek rozlany, a ja leżę pod nogami królowej. Nie uświadczyłem jej reakcji, gdyż w tym momencie otworzyłem oczy. Siedząc na łóżku, zastanowiłem się, jak obecnie wyglądają dworskie konwenanse i czy faktycznie jest bardzo „sztywno”?

 -

Odwiedzin: 38414

Autor: pjSavoir Vivre

Zachowanie przy stole, czyli kulinarne savoir vivre - Savoir Vivre

Zasady dotyczące jedzenia nie są związane tylko z samym podawaniem i spożywaniem potraw, ale również z nakrywaniem do stołu. Jednak najważniejsze pozostaje zachowanie przy stole. Jak mawiał Jean Anthelme Brillat-Savarin, autor Fizjologii smaku: powiedz mi jak jesz, a powiem ci, kim jesteś.

 -

Odwiedzin: 14198

Autor: pjSavoir Vivre

Weselne zwyczaje - Savoir Vivre

Ślub i wesele to bardzo ważne chwile w życiu każdej pary. To również czas pełen stresu, wzruszeń i zabawy. Przypomnimy i przybliżymy zwyczaje oraz liczne przesądy dotyczące tego wydarzenia.

 -

Odwiedzin: 6004

Autor: pjSavoir Vivre

Komentarze: 3

Rozmowa kwalifikacyjna - Savoir Vivre

W dzisiejszych czasach szukanie pracy jest jak szukanie igły w stogu siana. Często o zatrudnieniu decydują znajomości lub chwila szczęścia. Dla wszystkich bezrobotnych kilka użytecznych porad i informacji, które śmiało możecie wykorzystać, gdy zostaniecie zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.679

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję