O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Better Call Saul: sezon 5" – Jestem Goodman i rozwiążę Twój problem człowieku! - Seriale

„Ale kto rozwiąże moje problemy?”. Pomyśli zapewne Jimmy, który wreszcie, oficjalnie przemianował się z „grzecznego” jegomościa o nazwisku McGill w ekscentrycznego, bardziej „agresywnego”, praktykującego prawnika w barwnej koszuli i w jeszcze bardziej pstrokatym aucie – Goodmana. Jego biznes idzie świetnie i szybko buduje reputację wśród lokalnej klienteli spod ciemnej gwiazdy. Każdego drobnego kryminalistę czy nałogowego palacza trawki wyciągnie z dołka. Ale… Saul sam wpadnie w nie lada kłopoty. Czy się jakoś z nich wykaraska. O tym m.in. opowiada najnowszy, piąty sezon serialu „Better Call Saul”, spin-offu słynnego, kultowego „Breaking Bad”.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22261 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 778
Czas czytania:
3 204 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
aragorn136 (22261 pkt)
Dodano:
1552 dni temu

Data dodania:
2020-04-27 16:20:31

Nie będę przypominał wcześniejszej fabuły. Bo po pierwsze – owa recenzja przeznaczona jest dla tych widzów, którzy śledzili losy Jimmy’ego od 2015 roku (!), a więc od czasu premierowego odcinka. A po drugie, musiałbym napisać szalony i długi referat, aby wszystkie wątki pozbierać do kupy. Jako fan „Breaking Bad” i wyczynów Waltera White’a postaram się jednak w mojej niniejszej opinii przedstawić dowody świadczące o tym, że główny bohater nie jest złym człowiekiem i przekonać ławę przysięgłych (czyt. serialomaniaków), że 5 sezon jest tym najlepszym.

 

Poster z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)

 

Pora zaczynać! W legalnych i nielegalnych kręgach Albuquerque atmosfera gęstnieje. Co prawda świeci słońce, i na deszcz się na zanosi, lecz i tak „ciemne chmury” zbierają się nad głową naszego działającego w pośpiechu, inteligentnego McGilla. „S’all good, man” – każdy kibicujący mu widz, tak się do niego zwróci. Ale czy te słowa dodadzą otuchy? Tym bardziej, że Jimmy staje się „przyjacielem” kartelu i niejakiego Lalo – człowieka uśmiechniętego, troszczącego się o rodzinę (a jakże!, wujka szczególnie) i jednocześnie cholernie niebezpiecznego. Lalo Salamanca – przekonująco wykreowany przez Tony’eg Daltona – już poznaliśmy wcześniej. To bez wątpienia facet, który nie odczuwa strachu, a pamiętliwy jest bardzo. Stąd współpraca z panem Salamancą to głupia decyzja, niczym zejście do gniazda pełnego jadowitych węży. Obok tego wątku związanego także z, przewidującym ruch przeciwnika, grającym w szachowy mecz na śmierć i życie panem Fringiem, i coraz bardziej osaczonym i przestraszonym Nacho Vargą (dwie kolejne, świetne role: Giancarlo Esposito i Michaela Mando) przez 10 odcinków – tyle trwa każdy sezon – podziwiamy nieco przesadzone umiejętności Mike’a (Jonathan Banks w swoim żywiole!) i pracę Kim Wexler w Schweikart & Cokely i Mesa Verde. Zresztą wątek Kim – przyjaciółki Jimmy’ego staje się coraz bardziej wciągający i satysfakcjonujący. Szczególnie sprawa z pewnym, starszym jegomościem bardzo przywiązanym do swej ziemi. Nie będę tutaj spoilował, ale panowie Peter Gould i Vince Gilligan wymyślili to naprawdę ciekawie – zadowalając i widza, i samą aktorkę. Rhea Seehorn dobrze wie, co obu panom po głowie chodzi i stosuje się do ich wskazówek. A ile chemii jest pomiędzy nią, a Bobem Odenkirkiem w pogłębionym związku – palce lizać!

 

Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)

 

Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)

 

Czy możecie dać Bobowi wreszcie jakąś Emmy czy Złoty Glob? Bo same coroczne nominacje nie wystarczą. Ten aktor, którego wiek trzeba chować pod makijażem – wiadomo, akcja serialu nadal dzieje się przed wydarzeniami z pierwszej serii „Breaking Bad” – przechodzi samego siebie. Energia, błysk w oku, dość wysokie IQ, umiejętność ślizgania się na lodzie i nie wpadania do zimnej wody – taki był Jimmy, w którego głowie siedziała trauma związana ze śmiercią starszego (mało przyjaznego) brata. A teraz przeobraził się w przebiegłego Saula. Czy to znaczy, że jest mniej lubiany przez Kim i swoich fanów? Nie! Mimo działań często gdzieś ponad prawem, to nadal równy gość (wiem, Howardzie, że nie przyznasz mi racji), do którego zadzwoniłbym w potrzebie i, z którym chętnie sam udałbym się na pustynię, aby…

 

Ten sezon trzyma w napięciu najmocniej ze wszystkich. Wzrusza. Zaskakuje scenariuszowo. Nie brakuje w nim także postaci z „Breaking Bad” , podobnego filtru i mrugania okiem do zaznajomionych z tym światem osób. Oczywiście, ma przestoje (fillery), chwile lekkiego znużenia, jednak te dość szybko znikają. Ma również naciągane sensacyjne momenty – jednym będą one przeszkadzać, inni machną na nie drżącą ręką. A odcinek o tytule „Kurier”… o panie Gilligan, dzięki ci wielkie! Relacja Saul – Mike (moja ulubiona postać) od początku była nierozerwalną nicią, sklejoną na super glue. W piątym sezonie i w tym konkretnym epizodzie jest taka, o jaką walczyłem. Panowie Odenkirk i Banks dają z siebie wszystko, operując wiarygodnymi umiejętnościami aktorskimi, a ich bohaterowie sztuką przetrwania. A raczej jeden bohater, bo McGill aka Goodman o survivalu wiedział tylko z telewizji, a Ehrmantraut z własnej autopsji. I choć pewne działania Mike’a z poprzedniego sezonu mogą powodować, że ten były glina traci w oczach fanów, to koniec końców usprawiedliwić można jego pracę dla czarnoskórego mafioza. Robi to po prostu, aby zapewnić byt swojej synowej i dorastającej wnuczce. Mike ma oczywiście chwile zwątpienia, chętnie uwolniłby się od brutalnego Fringa, ale to nie takie proste… Bliska rodzina jest najważniejsza.

 

Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)

 

Pamiętam początki „Better Call Saul” od stacji AMC. Pamiętam patrzenie na zegarek, zbędne na pierwszy rzut oka wątki, powolnie rozwijającą się akcję… I to oczekiwanie, kiedy poczciwy Jimmy przemieni się w Saula – typa, którego tak zapamiętałem ze świetnego „Breaking Bad”. Bo rzeczywiście, pierwsze dwa sezony opowieści o cwanym prawniku trochę minęły się, zarówno z moimi oczekiwaniami, jak i z oczekiwaniami niektórych miłośników talentu duetu Gould-Gilligan. Ale z czasem doceniłem tę strategię – długiej ekspozycji, poznawania bohaterów od podszewki, siedzenia w sądowych salach i mieszania komedii z dramatem.

 

Piąta seria była tą przedostatnią. Przed widzami jeszcze, ostatnia, finałowa. Kiedy dokładnie jej premiera? Informacji należy szukać w internecie. Wiadomo, że będzie mieć najwięcej odcinków (13), i że będzie najbardziej zazębiona z pierwszym sezonem „Breaking Bad”. Tymczasem na Netflixie dostępne są już wszystkie epizody i nie trzeba na nie czekać co tydzień. „Czy wiesz, że masz prawa? Konstytucja mówi, że masz! I ja też” – przekonuje w nich klienta i widza Goodman. I jak tu nie uwierzyć w te słowa bezgranicznie? Tylko brać telefon i wykręcać numer...

 

Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)

 

Ocena: 8,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Better Call Saul: sezon 5" – Jestem Goodman i rozwiążę Twój problem człowieku!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek

Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?

"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale

Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.

"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek

Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 1893

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

Najlepsze pączki są w miasteczku Twin Peaks! - Seriale

„Diane, jest 11:30, 24 lutego. Wjeżdżam do miasteczka Twin Peaks. 8 km na południe od granicy kanadyjskiej, 19 na zachód od granicy stanu. W życiu nie widziałem tyle drzew” – to były pierwsze słowa, jakie wypowiedział Cooper w pilotowym odcinku kultowego serialu telewizji ABC. Od tamtej pory minęło wiele lat – w 2020 roku okrągłe 30, a ja wreszcie postanowiłem towarzyszyć agentowi FBI i razem z nim dowiedzieć się, kto zabił nastoletnią Laurę Palmer. Trochę wstyd, że dopiero teraz, ale – jak mówi przysłowie – lepiej późno niż wcale. Oto więc opowieść – bardziej recenzja niż analiza – napisana z perspektywy widza, który znał ten serial tylko z dawnych fragmentów i opisów. Czy dziś także zachwyca? Czy można zrozumieć jego fenomen?

"Better Call Saul: sezon 6" – Czyny i konsekwencje - Seriale

14 lat – aż tyle czasu przebywaliśmy w uniwersum stworzonym przez dwóch panów: Vince'a Gilligana oraz Petera Goulda. Najpierw przez pięć sezonów, z wypiekami na twarzy i z nogami jak z waty, śledziliśmy losy chorego nauczyciela fizyki Waltera White’a i jego ucznia Jessego Pinkmana (producentów niebieskiej mety) w serialu „Breaking Bad”, aby następnie otrzymać oficjalny, zgodny z przepisami dostęp do historii o pomagającym im w rozkręceniu biznesu, prawniku – Saulu Goodmanie. Jakim fenomenem stał się ten pierwszy serial nikomu nie trzeba tłumaczyć – liczne nagrody i nominacje mówią same za siebie. Wydawało się, że „Better Call Saul” – spin off oraz prequel mu nie dorówna, będąc przysłowiowym piątym kołem u wozu. Nic bardziej mylnego. Choć początkowe sezony tego nie zapowiadały, tak już dwa ostatnie udowodniły, że w kategorii: intrygujące produkcje telewizyjne w odcinkach, ów tytuł jest czym ponadprzeciętnym. O przedostatniej serii mogliście już poczytać, teraz pora na recenzję tej szóstej, finałowej, rozdzielonej i jakże przemyślanej!

"El Camino: Film Breaking Bad" – Demony Jessego - Recenzje filmów

Nie będę ukrywał, że jako wierny widz amerykańskiego serialu „Breaking Bad”, czekałem na jego pełnometrażowy epilog bardziej niż na swoje urodziny. Czy było warto? Czy film mający 11 października premierę na Netlixie zachwyci fanów kultowej serii telewizji AMC? Na obydwa pytania już na wstępie mogę udzielić odpowiedzi: tak i raczej tak.

 -

Odwiedzin: 4962

Autor: pjSeriale

Komentarze: 1

"Breaking Bad" – Nie zadzieraj z chemikiem! - Seriale

Joł! Opowiem wam o pewnym belfrze, który z dobrego zmienił się w złego, wkraczając w świat biznesu narkotykowego. W mieście Albuquerque mieszkając, tworzył najmocniejszą metamfetaminę, niczym budujący sieć pająk. Na imię miał Walter, ale Heisenbergiem go zwali, był ciągle na fali.

Teraz czytane artykuły

 -

"Better Call Saul: sezon 5" – Jestem Goodman i rozwiążę Twój problem człowieku! - Seriale

„Ale kto rozwiąże moje problemy?”. Pomyśli zapewne Jimmy, który wreszcie, oficjalnie przemianował się z „grzecznego” jegomościa o nazwisku McGill w ekscentrycznego, bardziej „agresywnego”, praktykującego prawnika w barwnej koszuli i w jeszcze bardziej pstrokatym aucie – Goodmana. Jego biznes idzie świetnie i szybko buduje reputację wśród lokalnej klienteli spod ciemnej gwiazdy. Każdego drobnego kryminalistę czy nałogowego palacza trawki wyciągnie z dołka. Ale… Saul sam wpadnie w nie lada kłopoty. Czy się jakoś z nich wykaraska. O tym m.in. opowiada najnowszy, piąty sezon serialu „Better Call Saul”, spin-offu słynnego, kultowego „Breaking Bad”.

Klubowy "Reborn", czyli energiczny klimat i mocny wokal! - Muzyczne Style

Ej, ludzie! Chcecie posłuchać wpadającego w ucho kawałka, który rozbuja każdą plenerową i domową imprezę? No to odpalajcie najnowszy utwór duetu Pink Control. Znani ze współpracy z Tiësto i Feddle Le Grand’em panowie kolejny raz podjęli współpracę z Kimerą Morrell! Efektem owej kolaboracji jest właśnie „Reborn”.

 -

"Drwale" – Osadnicy w kanadyjskiej dziczy! - Seriale

Na niektóre seriale trafiam przypadkiem, na jeszcze inne – wchodząc na Top 10 najlepiej ocenianych tytułów na Netflixie czy HBO. W przypadku „Drwali” (nie mylić z „Innymi opowieściami Bieszczadu”) pomogli Sfilmowani. Oglądam ich kanał w miarę regularnie, mamy podobny gust. Kiedy więc Dawid i Agnieszka zrecenzowali „Barkskins” (bo tak brzmi oryginalny, angielski tytuł – wiecie: kora z drzewa, oskórowanie itp.), nie było innego wyjścia, jak zasiąść przed małym ekranem i zanurzyć się w dzikich lasach Ameryki Północnej.

"Tak mija czas" – śpiewa brodaty Sebastian, naśladując Jaskra w balladzie wiedźmińskiej! - Muzyczne Style

Sebastian Sus z Dąbrowy Górniczej to uzdolniony metalowy wokalista z zespołu Solum, znający się na ciężkiej, brudnej muzyce. Ale ma też wszystko, co pozwala mu przenieść się do świata fantasy: tam, gdzie potwory grasują, królowie spiskują, a wiedźmini z mieczem w dłoni tropią i polują. Dość długa broda jest? Owszem. Strój odpowiedni? Jak najbardziej. Głos prawie jak dzwon? Ależ tak! Wrażliwa dusza? Również. Co prawda ten koordynator zieleni i drwal (tu i w rzeczywistości) w ręku zamiast topora, trzyma gitarę i z nikim nie walczy, ale za to w jaki klimat miłośnika Geralta z Rivii wprowadza! „Migoce świeca, ogień zgasł, wiatr powiał zimny…”. Już we wstępie niezwykłego, specjalnie stylizowanego (dzięki Karolinie Latos, specjalistki od kostiumów i plenerów) teledysku, owe słowa wybrzmiewają niczym magiczne zaklęcie. Idziemy z Sebastianem Avalonem (nawet pseudonim tu pasuje) przez pola, lasy, łąki, pagórki. Pijemy wodę ze strumyka i… przypominamy sobie, że czas mija w ciszy i niezauważalnie. Niedawno otrzymaliśmy balladę w wykonaniu aktora wcielającego się w barda w serialu Netflixa. Była ona tak popularna i wpadająca w ucho, że każdy ją nucił pod nosem. Ale Sebastian Sus wcale nie jest gorszy w tej materii do Joeya Bateya. Utwór pt. „Tak mija czas” na podstawie „rzeczywistej” pieśni Jaskra z książki „Sezon burz” nawet bez materiału video, można byłoby słuchać, zapętlając go bez końca „nad ogniskiem”. „Toss a Coin to Your Witcher” miał miliony wyświetleń. Pomóżcie zatem przyczynić się do tego, aby chociaż w Polsce, wydany w grudniu 2021 roku, fanowski teledysk, miał ich setki tysięcy!

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1194

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 9048

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

 -

Odwiedzin: 5524

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 2

"The Frankenstein Chronicles" - "Czerwonogardły gil, zamknięty. W klatce, wściekłością niebios sięga" - Seriale

Serial „The Frankenstein Chronicles”, który zbierał dobre recenzje od czasu pojawienia się na antenie brytyjskiej telewizji (ITV Encore) w 2015 roku, dał się poznać kilka miesięcy temu szerszej publiczności za sprawą (jakżeby inaczej) dystrybucji poprzez platformę Netflix. Czy odświeżona i reklamowana twarzą Seana Beana historia o rzuceniu wyzwania Bogu, mając za oręż nieugiętą wiarę w naukę, jest rzeczywiście tak dobra jak na Wyspach się uważa?

 -

Odwiedzin: 15114

Autor: AnimeholikSeriale

10 seriali anime z sezonu letniego 2019, na które warto zwrócić uwagę - Seriale

Tegoroczne lato przyniosło kilkadziesiąt premier nowych seriali anime – kontynuacji znanych tytułów, serii opartych na znanych mangach i lekkich powieściach, a także dzieł opartych na oryginalnych scenariuszach. Po które z nich warto sięgnąć? W rozwinięciu artykułu znajdziecie dziesięć seriali anime, które do tej pory zgromadziły wokół siebie dużą widownię, uzyskując przy tym bardzo wysokie noty po emisji pierwszych odcinków.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.807

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję