
2 619
3 035 min.
Seriale
aragorn136 (19646 pkt)
1322 dni temu
2020-04-27 16:20:31
Nie będę przypominał wcześniejszej fabuły. Bo po pierwsze – owa recenzja przeznaczona jest dla tych widzów, którzy śledzili losy Jimmy’ego od 2015 roku (!), a więc od czasu premierowego odcinka. A po drugie, musiałbym napisać szalony i długi referat, aby wszystkie wątki pozbierać do kupy. Jako fan „Breaking Bad” i wyczynów Waltera White’a postaram się jednak w mojej niniejszej opinii przedstawić dowody świadczące o tym, że główny bohater nie jest złym człowiekiem i przekonać ławę przysięgłych (czyt. serialomaniaków), że 5 sezon jest tym najlepszym.
Poster z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)
Pora zaczynać! W legalnych i nielegalnych kręgach Albuquerque atmosfera gęstnieje. Co prawda świeci słońce, i na deszcz się na zanosi, lecz i tak „ciemne chmury” zbierają się nad głową naszego działającego w pośpiechu, inteligentnego McGilla. „S’all good, man” – każdy kibicujący mu widz, tak się do niego zwróci. Ale czy te słowa dodadzą otuchy? Tym bardziej, że Jimmy staje się „przyjacielem” kartelu i niejakiego Lalo – człowieka uśmiechniętego, troszczącego się o rodzinę (a jakże!, wujka szczególnie) i jednocześnie cholernie niebezpiecznego. Lalo Salamanca – przekonująco wykreowany przez Tony’eg Daltona – już poznaliśmy wcześniej. To bez wątpienia facet, który nie odczuwa strachu, a pamiętliwy jest bardzo. Stąd współpraca z panem Salamancą to głupia decyzja, niczym zejście do gniazda pełnego jadowitych węży. Obok tego wątku związanego także z, przewidującym ruch przeciwnika, grającym w szachowy mecz na śmierć i życie panem Fringiem, i coraz bardziej osaczonym i przestraszonym Nacho Vargą (dwie kolejne, świetne role: Giancarlo Esposito i Michaela Mando) przez 10 odcinków – tyle trwa każdy sezon – podziwiamy nieco przesadzone umiejętności Mike’a (Jonathan Banks w swoim żywiole!) i pracę Kim Wexler w Schweikart & Cokely i Mesa Verde. Zresztą wątek Kim – przyjaciółki Jimmy’ego staje się coraz bardziej wciągający i satysfakcjonujący. Szczególnie sprawa z pewnym, starszym jegomościem bardzo przywiązanym do swej ziemi. Nie będę tutaj spoilował, ale panowie Peter Gould i Vince Gilligan wymyślili to naprawdę ciekawie – zadowalając i widza, i samą aktorkę. Rhea Seehorn dobrze wie, co obu panom po głowie chodzi i stosuje się do ich wskazówek. A ile chemii jest pomiędzy nią, a Bobem Odenkirkiem w pogłębionym związku – palce lizać!
Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)
Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)
Czy możecie dać Bobowi wreszcie jakąś Emmy czy Złoty Glob? Bo same coroczne nominacje nie wystarczą. Ten aktor, którego wiek trzeba chować pod makijażem – wiadomo, akcja serialu nadal dzieje się przed wydarzeniami z pierwszej serii „Breaking Bad” – przechodzi samego siebie. Energia, błysk w oku, dość wysokie IQ, umiejętność ślizgania się na lodzie i nie wpadania do zimnej wody – taki był Jimmy, w którego głowie siedziała trauma związana ze śmiercią starszego (mało przyjaznego) brata. A teraz przeobraził się w przebiegłego Saula. Czy to znaczy, że jest mniej lubiany przez Kim i swoich fanów? Nie! Mimo działań często gdzieś ponad prawem, to nadal równy gość (wiem, Howardzie, że nie przyznasz mi racji), do którego zadzwoniłbym w potrzebie i, z którym chętnie sam udałbym się na pustynię, aby…
Ten sezon trzyma w napięciu najmocniej ze wszystkich. Wzrusza. Zaskakuje scenariuszowo. Nie brakuje w nim także postaci z „Breaking Bad” , podobnego filtru i mrugania okiem do zaznajomionych z tym światem osób. Oczywiście, ma przestoje (fillery), chwile lekkiego znużenia, jednak te dość szybko znikają. Ma również naciągane sensacyjne momenty – jednym będą one przeszkadzać, inni machną na nie drżącą ręką. A odcinek o tytule „Kurier”… o panie Gilligan, dzięki ci wielkie! Relacja Saul – Mike (moja ulubiona postać) od początku była nierozerwalną nicią, sklejoną na super glue. W piątym sezonie i w tym konkretnym epizodzie jest taka, o jaką walczyłem. Panowie Odenkirk i Banks dają z siebie wszystko, operując wiarygodnymi umiejętnościami aktorskimi, a ich bohaterowie sztuką przetrwania. A raczej jeden bohater, bo McGill aka Goodman o survivalu wiedział tylko z telewizji, a Ehrmantraut z własnej autopsji. I choć pewne działania Mike’a z poprzedniego sezonu mogą powodować, że ten były glina traci w oczach fanów, to koniec końców usprawiedliwić można jego pracę dla czarnoskórego mafioza. Robi to po prostu, aby zapewnić byt swojej synowej i dorastającej wnuczce. Mike ma oczywiście chwile zwątpienia, chętnie uwolniłby się od brutalnego Fringa, ale to nie takie proste… Bliska rodzina jest najważniejsza.
Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)
Pamiętam początki „Better Call Saul” od stacji AMC. Pamiętam patrzenie na zegarek, zbędne na pierwszy rzut oka wątki, powolnie rozwijającą się akcję… I to oczekiwanie, kiedy poczciwy Jimmy przemieni się w Saula – typa, którego tak zapamiętałem ze świetnego „Breaking Bad”. Bo rzeczywiście, pierwsze dwa sezony opowieści o cwanym prawniku trochę minęły się, zarówno z moimi oczekiwaniami, jak i z oczekiwaniami niektórych miłośników talentu duetu Gould-Gilligan. Ale z czasem doceniłem tę strategię – długiej ekspozycji, poznawania bohaterów od podszewki, siedzenia w sądowych salach i mieszania komedii z dramatem.
Piąta seria była tą przedostatnią. Przed widzami jeszcze, ostatnia, finałowa. Kiedy dokładnie jej premiera? Informacji należy szukać w internecie. Wiadomo, że będzie mieć najwięcej odcinków (13), i że będzie najbardziej zazębiona z pierwszym sezonem „Breaking Bad”. Tymczasem na Netflixie dostępne są już wszystkie epizody i nie trzeba na nie czekać co tydzień. „Czy wiesz, że masz prawa? Konstytucja mówi, że masz! I ja też” – przekonuje w nich klienta i widza Goodman. I jak tu nie uwierzyć w te słowa bezgranicznie? Tylko brać telefon i wykręcać numer...
Kadr z serialu "Better Call Saul: sezon 5" (źródło: materiały prasowe)
Ocena: 8,5/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Better Call Saul: sezon 5" – Jestem Goodman i rozwiążę Twój problem człowieku!
Więcej artykułów od autora aragorn136

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów
Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

"Watch the Skies!" – Doctor Visor i jego elektroniczno-metalowe strachy! - Recenzje płyt
Grudzień to czas radości i czynienia dobra. Ale Doctor Visor wie, że nawet wtedy czają się potwory. Prezentuje więc 8 dnia tego miesiąca swój instrumentalny minialbum muzyczny. Początkowo jednak nie wiadomo, czy ów krążek ma chronić przed złem, czy opętać nim słuchaczy. Tym bardziej że Visor zaczyna swoje mroczną opowieść, siedząc na cmentarzysku i grając na potężnym syntezatorze… Jest niepokojąco, dziwnie, jakby za moment miał powstać z grobu Elektroniczno-Black Metalowy Bóg Zniszczenia i Kuszenia. Niby kilka utworów, a ja słyszę tam apokalipsę… „Watch the Skies” to EPka, która mimo jasnych jasnych dźwięków, nie powstrzyma nadciągającej burzy. Ona jest burzą!

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

RIKA "888" – poczuj siłę anielskiej liczby w singlu debiutującej 17-latki! - Zespoły i Artyści
Pochodząca z Kozienic 17-letnia RIKA debiutuje singlem „888”. Młodziutka wokalistka sama skomponowała utwór i sama napisała do niego tekst. Aranżacją utworu zajęli się natomiast znani radomscy artyści – Tytuz i Aurelia.

"Brnąc przez Kosodrzewinę" – Złooo! - Recenzje książek
Zimne wieczory. Mgliste poranki. A ja siedzę i myślę, co by tu wrzucić na czytelniczy ruszt. Co przekartkować, aby dostać gęsiej skórki, aby się kunsztem pisarskim delektować. A może coś z polskiego podwórka, wszak dobrze jest polecać znane już nazwiska, choć jeszcze lepiej promować tych początkujących. I wiecie co? Z pomocą przybył Facebook. Jak ten wybawiciel na biał… czarnym rumaku. Oto bowiem nagle wyskoczyła mi przed oczami okładka przerażająca, a na niej postać niczym z najgorszych sennych koszmarów. Pół drzewo, pół kościotrup, a w tle majaczące góry skąpane w kolorze krwi. I ten tytuł dużą białą czcionką – „Brnąc przez kosodrzewinę”. Odważyłem się, skusiłem i zabrnąłem. Arturze Grzelaku, cóżeś mi uczynił… Po lekturze tych 16 opowiadań niełatwo będzie uwierzyć, że jeszcze jakieś dobro się tli w człowieku, że jego dusza złem nieskażona.
Polecamy podobne artykuły

Najlepsze pączki są w miasteczku Twin Peaks! - Seriale
„Diane, jest 11:30, 24 lutego. Wjeżdżam do miasteczka Twin Peaks. 8 km na południe od granicy kanadyjskiej, 19 na zachód od granicy stanu. W życiu nie widziałem tyle drzew” – to były pierwsze słowa, jakie wypowiedział Cooper w pilotowym odcinku kultowego serialu telewizji ABC. Od tamtej pory minęło wiele lat – w 2020 roku okrągłe 30, a ja wreszcie postanowiłem towarzyszyć agentowi FBI i razem z nim dowiedzieć się, kto zabił nastoletnią Laurę Palmer. Trochę wstyd, że dopiero teraz, ale – jak mówi przysłowie – lepiej późno niż wcale. Oto więc opowieść – bardziej recenzja niż analiza – napisana z perspektywy widza, który znał ten serial tylko z dawnych fragmentów i opisów. Czy dziś także zachwyca? Czy można zrozumieć jego fenomen?

"Better Call Saul: sezon 6" – Czyny i konsekwencje - Seriale
14 lat – aż tyle czasu przebywaliśmy w uniwersum stworzonym przez dwóch panów: Vince'a Gilligana oraz Petera Goulda. Najpierw przez pięć sezonów, z wypiekami na twarzy i z nogami jak z waty, śledziliśmy losy chorego nauczyciela fizyki Waltera White’a i jego ucznia Jessego Pinkmana (producentów niebieskiej mety) w serialu „Breaking Bad”, aby następnie otrzymać oficjalny, zgodny z przepisami dostęp do historii o pomagającym im w rozkręceniu biznesu, prawniku – Saulu Goodmanie. Jakim fenomenem stał się ten pierwszy serial nikomu nie trzeba tłumaczyć – liczne nagrody i nominacje mówią same za siebie. Wydawało się, że „Better Call Saul” – spin off oraz prequel mu nie dorówna, będąc przysłowiowym piątym kołem u wozu. Nic bardziej mylnego. Choć początkowe sezony tego nie zapowiadały, tak już dwa ostatnie udowodniły, że w kategorii: intrygujące produkcje telewizyjne w odcinkach, ów tytuł jest czym ponadprzeciętnym. O przedostatniej serii mogliście już poczytać, teraz pora na recenzję tej szóstej, finałowej, rozdzielonej i jakże przemyślanej!

"El Camino: Film Breaking Bad" – Demony Jessego - Recenzje filmów
Nie będę ukrywał, że jako wierny widz amerykańskiego serialu „Breaking Bad”, czekałem na jego pełnometrażowy epilog bardziej niż na swoje urodziny. Czy było warto? Czy film mający 11 października premierę na Netlixie zachwyci fanów kultowej serii telewizji AMC? Na obydwa pytania już na wstępie mogę udzielić odpowiedzi: tak i raczej tak.
"Breaking Bad" – Nie zadzieraj z chemikiem! - Seriale
Joł! Opowiem wam o pewnym belfrze, który z dobrego zmienił się w złego, wkraczając w świat biznesu narkotykowego. W mieście Albuquerque mieszkając, tworzył najmocniejszą metamfetaminę, niczym budujący sieć pająk. Na imię miał Walter, ale Heisenbergiem go zwali, był ciągle na fali.
Teraz czytane artykuły

"Better Call Saul: sezon 5" – Jestem Goodman i rozwiążę Twój problem człowieku! - Seriale
„Ale kto rozwiąże moje problemy?”. Pomyśli zapewne Jimmy, który wreszcie, oficjalnie przemianował się z „grzecznego” jegomościa o nazwisku McGill w ekscentrycznego, bardziej „agresywnego”, praktykującego prawnika w barwnej koszuli i w jeszcze bardziej pstrokatym aucie – Goodmana. Jego biznes idzie świetnie i szybko buduje reputację wśród lokalnej klienteli spod ciemnej gwiazdy. Każdego drobnego kryminalistę czy nałogowego palacza trawki wyciągnie z dołka. Ale… Saul sam wpadnie w nie lada kłopoty. Czy się jakoś z nich wykaraska. O tym m.in. opowiada najnowszy, piąty sezon serialu „Better Call Saul”, spin-offu słynnego, kultowego „Breaking Bad”.

Odeszła Danuta Szaflarska… - Ludzie kina
Danuta Zofia Szaflarska 6 lutego 2017 roku skończyła 102 lata. Wszyscy szczerze jej gratulowali tak pięknego, sędziwego wieku. Niestety 19 lutego w niedzielne popołudnie dotarła do nas przykra informacja, że aktorka zmarła. Wiadomość o jej śmierci przekazał warszawski teatr TR Warszawa, z którym Szaflarska była związana od 2010 roku.

"PATOLSKA" – kontrowersyjny protest song od grupy AMBA! - Muzyczne Style
„I obce mi, co sobie myślisz! Wyautuj się, nim się rozpyli. W wyziębłej głowie, Ciągle w smartfonie. Patola zjada Twój mózg powolnie!” – śpiewają głośno i odważnie Maryjka i Rita, a wtóruje im Bajzel, czyli Piotr Piasecki. Razem tworzą poznańskie trio o nazwie AMBA. W wydanym właśnie utworze pod jakże sugestywnym, kontrowersyjnym tytułem „PATOLSKA”, chcą przekazać, co im w stłamszonej, wkurzonej, duszy gra. Data premiery tego singla oraz teledysku nie jest przypadkowa. Zbliża się bowiem 11 listopada – Święto Niepodległości ich i naszego „pięknego” kraju.

Maj – miesiąc pełen ważnych rocznic - Historia
Majówka w 2022 roku dopisała ze względu na piękną pogodę, więc z uśmiechem na twarzy każdy zjadł smaczną karkówką z grilla. A jeśli znalazł chwilę czasu, to być może przeczytał ten artykuł i dowiedział się, że piąty miesiąc roku niesie ze sobą wiele rocznic, o których warto, a nawet trzeba, pamiętać? Jakich dokładnie?
Na Wenus coś "mieszka"? To Fosfina! - Kosmos
„Życie na Wenus”, „Historyczne odkrycie” – tak wyglądały w ostatnich dniach nagłówki artykułów na wielu portalach naukowych i nie tylko. O ile to pierwsze stwierdzenie jest wyolbrzymione i nie do końca prawdziwe, tak już drugie jak najbardziej można uznać za słuszne. O co dokładnie chodzi?
Nowości

"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów
Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.

The Game Awards 2023 – "Baldur's Gate 3" z główną nagrodą! - Artykuły o grach
Początek grudnia to czas, kiedy wręczane są najważniejsze nagrody w świecie gier. Są one tym dla dla tej branży, czym dla kina są Oscary. Chyba mało kogo dziwi, że najlepszą produkcją roku został pewien oczekiwany, potężny erpeg. Trzecia część słynnej serii stworzonej przez BioWare, znanej w Polsce pod tytułem „Wrota Baldura”! Czym się ona wyróżnia? Kogo jeszcze nagrodzono? Jakie były najciekawsze zapowiedzi? Pytania się mnożą, udzielmy zatem odpowiedzi.

"Watch the Skies!" – Doctor Visor i jego elektroniczno-metalowe strachy! - Recenzje płyt
Grudzień to czas radości i czynienia dobra. Ale Doctor Visor wie, że nawet wtedy czają się potwory. Prezentuje więc 8 dnia tego miesiąca swój instrumentalny minialbum muzyczny. Początkowo jednak nie wiadomo, czy ów krążek ma chronić przed złem, czy opętać nim słuchaczy. Tym bardziej że Visor zaczyna swoje mroczną opowieść, siedząc na cmentarzysku i grając na potężnym syntezatorze… Jest niepokojąco, dziwnie, jakby za moment miał powstać z grobu Elektroniczno-Black Metalowy Bóg Zniszczenia i Kuszenia. Niby kilka utworów, a ja słyszę tam apokalipsę… „Watch the Skies” to EPka, która mimo jasnych jasnych dźwięków, nie powstrzyma nadciągającej burzy. Ona jest burzą!

ALHENA w premierowej "Scarlet" – zobaczcie zjawiskowy teledysk! - Muzyczne Style
O tej rockowo-metalowej grupie utalentowanych i doświadczonych instrumentalistów z Bydgoszczy już pisaliśmy. Wtedy ALHENA pochwaliła się swoją nową „Nemesis”. Po kilku miesiącach powraca z kolejnym singlem. „Scarlet” też zapowiada nadchodzącą płytę. Jak mówią muzycy: „Ten utwór to początek nowego rozdziału i drogi w muzycznym rozwoju zespołu. Wyznacza nam kierunek na przyszłość. Każdy z nas w tym utworze wyraża siebie, pokazuje swój kunszt, pomysły i precyzję w szczegółach”. Faktycznie, kunszt jest godny wszelkich pochwał, a videoclip do „Scarlet” tylko potwierdza ten profesjonalizm i dodaje odpowiedniego klimatu.

Recenzja przenośnej konsoli Lenovo Legion Go! - Sprzęt
Ostatnio trafiło w moje ręce urządzenie, służące do grania przenośnego, od firmy Lenovo, a dokładnie Lenovo Legion Go. Jest ono konkurentem dla mobilnego Steam Decka, które przetarło szlaki w zakresie konsol przeznaczonych dla tego typu rozrywki. Czy, mimo wysokiej ceny (blisko 4 tys. złotych!), sprzęt ten wart jest zakupu i użytkowania? Jakimi elementami się wyróżnia?

Magiczny i kameralny koncert – Halina Mlynkova zaczarowała filmowymi piosenkami! - Fotorelacje
4 grudnia – dwa dni przed mikołajkami. Czy można wymarzyć sobie lepszy czas, aby usłyszeć i zobaczyć na żywo Halinę Mlynkovą? Piosenkarka, autorka tekstów, niegdyś znana jako wokalistka folkowego zespołu Brathanki, a od 2011 roku dumnie krocząca solową ścieżką. Do Kowala na Kujawach przybyła wraz ze smyczkowym kwartetem i muzykiem, któremu zapewne brzmienia instrumentów klawiszowych śnią się codziennie. Wszyscy licznie zgromadzeni na głównej sali OSP miłośnicy głosu Haliny zostali więc zaczarowani i w myślach zgadywali tytuły filmów. Artystka wręczyła bowiem piękny prezent – wykony coverów z nowego albumu pt. „Film(l)ove”, powstałego z miłości do klasyków kina i jednocześnie zainspirowanego własnym życiem. Ten kameralny koncert był nie tylko niezwykłym doświadczeniem, opowieścią pełną emocji, ale też idealnym podsumowaniem Festiwalu Białe Walce im. Jana Nowickiego.
Artykuły z tej samej kategorii

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale
Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale
Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

10 seriali anime z sezonu letniego 2019, na które warto zwrócić uwagę - Seriale
Tegoroczne lato przyniosło kilkadziesiąt premier nowych seriali anime – kontynuacji znanych tytułów, serii opartych na znanych mangach i lekkich powieściach, a także dzieł opartych na oryginalnych scenariuszach. Po które z nich warto sięgnąć? W rozwinięciu artykułu znajdziecie dziesięć seriali anime, które do tej pory zgromadziły wokół siebie dużą widownię, uzyskując przy tym bardzo wysokie noty po emisji pierwszych odcinków.

"Mindhunter: sezon 2" – M jak morderca - Seriale
Zapowiadany jako mroczny kryminał połączony z thrillerem psychologicznym pierwszy sezon serialu „Mindhunter” od Netflixa miał być tym dla świata telewizji, tudzież platformy streamingowej, tym, czym był „Siedem” dla świata kina. Nic dziwnego. Za obydwa tytuły odpowiadał David Fincher – reżyser i scenarzysta, który umysł psychopaty zna jak własną kieszeń. I faktycznie. W postaci „Mindhuntera” otrzymaliśmy ostatecznie produkt solidny i intrygujący (zdaniem niżej podpisanego – ocena subiektywna), ale bardziej zbliżony do mniej emocjonującego, acz klimatycznego „Zodiaka” niż porywającego, przeszywającego filmu z Pittem i Freemanem. A jak wypada „Mindhunter 2”?

"Cobra Kai" – Nostalgia kopie aż miło! - Seriale
Czy w serialu nie będącym typowym sitcomem, a którego odcinki trwają po 20-30 minut da się opowiedzieć spójną, wciągającą historię? Oczywiście! Wystarczy tu wymienić chociażby: „The End of the F***ing World” czy „Fleabag”, a ostatnio wyprodukowane przez Sony Pictures Television dwa sezony „Cobra Kai”, które prosto z YouTube Premium trafiają na platformę Netflix. Nie jest to w pełni oryginalna opowieść jak wymienione wcześniej, ale uczucie nostalgii w niej silne jest młody padawanie!
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.043