Między płatkami śniegu
autor: Daniel Drozdek
Nadeszła zima,
Czas mrozu i ciemności.
Lód zaczyna pojawiać się wszędzie.
Nasz świat zamienia się w Niflheim.
Idę wśród tego krajobrazu, poszukując białego kruka.
Między płatkami śniegu zauważam Ciebie,
Wyglądasz niczym królowa lodu.
Rzucam ciepłe powitanie w zimne powietrze.
Odpowiedź dociera w orzeźwiającym podmuchu.
Uśmiech Twych ust rozgrzewa mnie,
W oczach widzę iskry mogące zmienić ogień,
Choć Twoja skóra przypomina porcelanę.
Moja twarz w tym zimnie rumieni się,
Ciało trzęsie się, pomimo grubego okrycia.
To zapewne przez serce,
Które zaczyna topić szron z siebie.
Mijasz mnie niczym Chione.
Ta chwila szczęścia znika jak śnieg na dłoni.
Mój wyraz twarzy gaśnie,
Łza szybko krzepnie na policzku.
Pora roku musi się zmienić.
Wątpię w zmianę swoich uczuć.
Może kiedyś wprowadzisz lato do mojego serca,
Sprowadzisz odwilż na jego powłokę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
co to za kretyński mangokicz
659 dni temu
Mogę wybaczyć grafomanię tych wierszydeł ale nie wybaczę kiczowatości tych weebowatych bohomazów
Dodaj opinię do tego komentarza
