
Podróż bez Ciebie
autor. Daniel Drozdek
Wyruszam w podróż,
Niestety nie możesz mi towarzyszyć.
Ruszam śladami Dantego,
Bądź wejdę na Olimp.
Muszę iść, by być silniejszym.
Chcę zapobiegać twoim łzom,
Pragnę wywoływać uśmiech na twojej twarzy.
Ta cała droga jest dla Ciebie.
Nie obawiaj się, wrócę.
To moja obietnica.
A wiesz, że ich dotrzymuje.
Obym nie stał się kłamcą.
Masz prawo być niepewną,
Twój gniew jest uzasadniony.
Proszę, nie zostań Carrie White.
Przeze mnie nie warto tworzyć drugiego Chamberlain.
Będę kimś innym, to pewne.
Ty również będziesz żyła dalej.
Możliwe, iż nie będziesz mnie pamiętać,
Tak byłoby najlepiej.
Zostawiam Ci jedną rzecz,
Coś, co jest nieodzowne.
Oddaje Tobie moje serce,
I tak należy do Ciebie.
Zaczyna wschodzić słońce,
Ono będzie moim przewodnikiem.
Nadal nie możesz mnie puścić?
Musisz, inaczej moje łzy spowodują korozję tych łańcuchów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję