
4 545
5 379 min.
Recenzje filmów
aragorn136 (19559 pkt)
2838 dni temu
2016-02-25 11:36:20
Napisana przez Emmę Donoghue historia, a na ekran przeniesiona przez Irlandzczyka Lenny’ego Abrahamsona (pana od specyficznego „Franka” z Michaelem Fassbenderem) tak niezwykle i bezpośrednio oddziałuje na emocje, że nie sposób nie otrzeć łez. I co ważne, robi to bezpretensjonalnie.
Już sam pomysł wyjściowy intryguje. Poznajemy pięcioletniego Jacka (Jacob Trembley) i jego matkę (Brie Larson), którą nazywa Ma. Są zamknięci w tytułowym pokoju. Dla dziecka miejsce to jest wszystkim, co zna. Tu przyszedł na świat. Tu dorasta, bawi się, wierząc, że nie istnieje nic poza tą ciasną przestrzenią. W telewizji ogląda tylko bajki i czasem ludzi, ale dla niego to tylko płaskie ludziki. Matka kreuje sztuczną rzeczywistość, a mały Jack nie zdaje sobie sprawy, jak jest naprawdę; jak szeroki, piękny, a zarazem niebezpieczny jest zewnętrzny świat. Percepcja Jacka ograniczona jest do jednego pomieszczenia. Na noc Ma ukrywa go śpiącego w szafie, na wypadek, gdyby nieoczekiwanie przyszedł… Stary Nick. Dla matki pokój jest więzieniem, dla jej synka domem, ale ciekawość chłopca rośnie z wiekiem. Zadaje coraz więcej pytań…
Dla tych, którzy nie oglądali zwiastuna, nie czytali książki ani nawet opisu, film ten może być sporym zaskoczeniem. Jeśli spodziewacie się typowego reportażu czy raczej mrocznego thrillera, to się srodze zawiedziecie, ale końcowe wrażenia dla większości i tak będą co najmniej pozytywne. Bo to przede wszystkim bardzo uniwersalna opowieść o rzeczach (nie)zwykłych. O tym, co siedzi w głowie ludzi zastraszonych, porwanych i uwięzionych. O tym, jakie są dalsze tego skutki, jak to rzutuje na życie. W „Pokoju” wpływ środowiska na budowanie charakteru jednostki jest przeogromny. Jak wyobcowany Jack poradzi sobie w prawdziwym świecie? Psychiczne stłamszenie jest bowiem gorsze niż fizyczny ból.
Abrahamson już przerabiał zbliżony temat. We „Franku” główny bohater – muzyk, ukrywał się, odgradzał od rzeczywistości, nosząc maskę – swoisty mur bezpieczeństwa. „Pokój” też ma wymiar symboliczny. Matka małego chłopca robi wszystko, aby ustrzec go przed pułapkami znanego i nieznanego świata. Paradoksalnie Jack będzie pamiętał o pokoju nie jak o złym miejscu. Będzie go wspominał z sentymentem. To właśnie nowa, zewnętrzna, hałaśliwa „planeta” stanie się lekcją przetrwania. I nawet tak proste czynności, jak obcięcie włosów (czy tylko mi na początku filmu wydawało się, że Jack jest dziewczynką?), czy pierwszy kontakt z psem mogą być dla niego magiczne i przepełnione lękiem zarazem. Także poznanie z dziadkami (przekonywający, znany z „Fargo” William H. Macy i Joan Allen) należy do wydarzeń podniosłych, przekraczających bujną wyobraźnię Jacka.
Film nie byłby tak dobry, gdyby nie aktorstwo. Wygrywa oczywiście na poziomie scenariusza (jedynie strona formalna w oczach niektórych widzów może nieco szwankować), ale to, co pokazują Brie Larson („Wykolejona”) i Jacob Trembley zasługuje na brawa i deszcz nagród. Szczególnie chłopak pozostaje w pamięci. To najlepsza, najbardziej wiarygodna dziecięca rola od czasów Haleya Joela Osmenta w „Szóstym zmyśle”. Każde wypowiedziane słowo, każdy gest sprawia, że nawet mało wrażliwego człowieka ściśnie serce. Szkoda, że pominięto go w nominacjach do Globów i Oscarów. Relacja mamy z synkiem jest dzięki nim pokazana bardzo autentycznie. Kamera skupiona na twarzach w pełni oddaje odmalowane emocje i to, co dzieje się w ich umyśle. A kiedy z małej skali przejdziemy w wielką… No właśnie. Tutaj padną zarzuty, że w drugiej połowie filmu emocjonalna siła nieco opada, ale czy faktycznie tak jest? Przecież dopiero wówczas jesteśmy świadkami tego, co jest trzonem produkcji – widzimy przemianę dziecka, jego konfrontację z nieznanym, rodzącą się fascynację i lęki.
„Pokój” to film o prostej fabularnej konstrukcji, ale tyle w nim pięknej i bezgranicznej, mogącej przetrwać najgorsze, miłości matki do dziecka, tyle wyobraźni, uniwersalnych prawd, że sam przekaz pozostaje bardzo mocny. Poproszę o więcej takich filmów!
Ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Pokój" – Potęga miłości i wyobraźni
Więcej artykułów od autora aragorn136

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

RIKA "888" – poczuj siłę anielskiej liczby w singlu debiutującej 17-latki! - Zespoły i Artyści
Pochodząca z Kozienic 17-letnia RIKA debiutuje singlem „888”. Młodziutka wokalistka sama skomponowała utwór i sama napisała do niego tekst. Aranżacją utworu zajęli się natomiast znani radomscy artyści – Tytuz i Aurelia.

"Brnąc przez Kosodrzewinę" – Złooo! - Recenzje książek
Zimne wieczory. Mgliste poranki. A ja siedzę i myślę, co by tu wrzucić na czytelniczy ruszt. Co przekartkować, aby dostać gęsiej skórki, aby się kunsztem pisarskim delektować. A może coś z polskiego podwórka, wszak dobrze jest polecać znane już nazwiska, choć jeszcze lepiej promować tych początkujących. I wiecie co? Z pomocą przybył Facebook. Jak ten wybawiciel na biał… czarnym rumaku. Oto bowiem nagle wyskoczyła mi przed oczami okładka przerażająca, a na niej postać niczym z najgorszych sennych koszmarów. Pół drzewo, pół kościotrup, a w tle majaczące góry skąpane w kolorze krwi. I ten tytuł dużą białą czcionką – „Brnąc przez kosodrzewinę”. Odważyłem się, skusiłem i zabrnąłem. Arturze Grzelaku, cóżeś mi uczynił… Po lekturze tych 16 opowiadań niełatwo będzie uwierzyć, że jeszcze jakieś dobro się tli w człowieku, że jego dusza złem nieskażona.

"Freak Fighter" – To gruby szmal, nie pytaj o honor i "walcz" - Recenzje książek
Powiedzieć, że dzisiaj najważniejsze są wielkie pieniądze, to jak nie powiedzieć nic. A jak można je zarobić? Ano wszelkimi dostępnymi sposobami. Grubalski ksywa „Gruby” do super inteligentnych nie należy, ale ziomek wie, jak zbić niezłą fortunę. Jest znanym Youtuberem i już na jego konto w trakcie live’ów wlatują wysokie donaty, ale jemu mało i mało. Postanawia zatem, że zorganizuje freak fighty. R. K. Jaworowski w swojej kolejnej książce obserwuje z bliska właśnie to szalone show – część moralnej zgnilizny w internetowym światku. 180 stron wystarczy, aby odkryć, jak szybko, goniąc za kasą, można zepsuć dobre imię, a nawet życie. Autor celnie punktuje schemat działania organizacji (u nas to np. Fame MMA), a czytelnik trzyma kciuki, by ostatecznie doszło do nokautu, a całe to szambo zostało zalane betonem.

"Zaduszki" – Czas płynie, a grabarz bluesa nam gra - Recenzje płyt
Kamil Bieńczak to człowiek, który kroczy w ciemności, ale gitarą akustyczną w dłoniach rozświetla tę drogę. Poznaliśmy go, kiedy powołał do życia Hrabiego, aby w albumie o nazwie „Post Mortem” oddawać hołd istotom z horrorów, budząc ich ze snu w punkowym stylu. Jego nowy Projekt Klepsydra ma inny skład, przynależność gatunkową oraz inny klimat. Bardziej przyziemny, ludzki, refleksyjny. Bo płyta „Zaduszki”, jak tytuł wskazuje, to coś spokojniejszego, do zadumy. Tutaj blues leży w jednej trumnie z country, a folk przytula szanty. Portal Altao.pl objął patronat medialny nad tym niezwykłym wydawnictwem, serce zatem w trakcie odsłuchu bije jeszcze mocniej...
Teraz czytane artykuły

"Pokój" – Potęga miłości i wyobraźni - Recenzje filmów
Są takie filmy, które bez dużego budżetu, bez wielkiej promocji i gorących nazwisk potrafią przykuć widza do ekranu bardziej niż niejeden „wybuchowy” tytuł. Kanadyjsko-irlandzki „Pokój” idealnie wpisuje się w powyższe stwierdzenie. To obraz niezwykły w swojej prostocie. Nie dziwi fakt, że zauważyła go Amerykańska Akademia Filmowa, przyznając nominację do czterech Oscarów (w tym słusznie za najlepszy film roku 2015).

Smak wigilijnych potraw - Degustacja
Wigilia to nie tylko czas radości, rodzinnej atmosfery i prezentów. To również wieczór, kiedy na stole królują przeróżne, barwne potrawy. Wybraliśmy kilka z nich. Wszystkie zostały przygotowane przez panie z Klubu Kobiet Kreatywnych z gminy Baruchowo (kujawsko-pomorskie) na Powiatową Wystawę Stołów Wigilijnych w Smólniku.

Przedstawiamy identyfikację wizualną OCTOPUS FILM FESTIVAL 2021! - Kultura
W dniach 3-8 sierpnia 2021 roku Octopus Film Festival powraca do Gdańska na 4. edycję, by zaoferować żądnym przygód widzom sześć dni wypełnionych po brzegi najciekawszym i najlepszym kinem gatunkowym z całego świata!
Fryderyki 2022 – Kaśka Sochacka z dwiema statuetkami! - Kultura
29 kwietnia w piątkowy wieczór poznaliśmy laureatów 28. edycji Fryderyków, czyli najbardziej prestiżowych, polskich nagród muzycznych. Ceremonia rozdania statuetek odbyła się drugi raz w Szczecinie, jednak bez kontrowersyjnych czynności (pamiętacie pewien pocałunek?). Było wzruszająco, klimatycznie i bardzo artystycznie. Wykonująca pop alternatywny Kaśka Sochacka miała szczególny powód do szczęścia. Była bowiem nominowana w czterech kategoriach, a ostatecznie wręczono jej dwie nagrody – za fonograficzny debiut minionego roku oraz za najlepszy album indie pop (mowa o płycie pt. „Ciche dni”). Co wiemy o tej wokalistce? Kto jeszcze cieszył się, odbierając znakomite laury?

Topper Harley i jego Retro Nostalgie! - Ludzie Youtuba
Granie na Commodore 64 i Pegasusie, oglądanie Kina Nowej Przygody, słuchanie przebojów grupy A-ha i Scorpions; żucie gumy Turbo; wypożyczanie kaset VHS, na których Van Damme i Schwarzenegger pokonywali tabuny wrogów – między innymi takimi czynnościami zajmowała się młodzież w latach 80. i 90. XX wieku. Dziś ci sami, dojrzali już ludzie, nadal z chęcią powracają do tamtego okresu popkultury, starając się przekonać kolejne pokolenia dzieciaków, że mimo sporej dawki campu, był na on swój sposób urokliwy i magiczny. To samo robi Topper Harley. Nie chodzi jednak o bohatera filmowej parodii pt. „Hot Shots”, a o YouTubera, który przyjął taką ksywę i otworzył kramik ze wspomnieniami pt. „Retro Nostalgie”.
Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści
Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje
Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści
24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo
Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!
Artykuły z tej samej kategorii

"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów
„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.

"Oppenheimer" – O człowieku, który stał się (anty)Prometeuszem - Recenzje filmów
Christopher Nolan zszedł na ziemię i zdetonował bombę – zrealizował film, w którym nie cofa bohaterów w czasie, nie każe im lecieć w kosmos ani zakradać się do snów. „Oppenheimer” to jego najbardziej ambitna produkcja, oparta na książce nagrodzonej Pulitzerem. Ale to żadne szpiegowskie kino czy rasowy thriller, choć pewne elementy takowych gatunków zostają tu przemycone. To bardziej opowieść o silnej jednostce, postawionej pod ścianą i mierzącej się z własnymi „demonami”. Trzygodzinny dramat, z polifoniczną narracją na trzech poziomach czasowych, gdzie istotne są przede wszystkim dialogi i monologi, a mimo to nie ma znużenia, nie patrzy się ciągle na zegarek (to robią postacie w filmie). Ma się natomiast poczucie obcowania z czymś, co ociera się o wybitność, lecz jednocześnie niektórzy mogą odnieść wrażenie, że do pełnej filmowej doskonałości czegoś zabrakło…

"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów
Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...

Pierwsze lody... czyli jak to jest z "Polityką"? - Recenzje filmów
Chyba mało ludzi nie widziało jeszcze najnowszego tworu Patryka Vegi pt. „Polityka”. A wśród tych, którzy widzieli, opinie są raczej w miarę podobne. Bo mówią, że to gniot, że totalna porażka, że stracony czas no i czego innego się w sumie po Vedze można spodziewać?

"Dziedzictwo. Hereditary" – Osaczeni - Recenzje filmów
„Dziedzictwo. Hereditary” to kolejny po „The Witch” oraz „To przychodzi po zmroku” znakomicie oceniany przez krytyków dreszczowiec od wytwórni A24, który stara się wyjść poza schematyczne gatunkowe ramy. Bo to bardziej duszny dramat o rodzinie zmagającej się z żałobą niż typowy straszak. Zrealizowany przez debiutanta przykład artystycznego kina, które z komercją ma niewiele wspólnego.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.500