O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga

Znaleziono artykuły z frazą jedno

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1997 dni temu

liczba odwiedzin: 5956

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3731 dni temu

liczba odwiedzin: 8395

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 3420 dni temu

liczba odwiedzin: 7269

autor:HR(159 pkt)

utworzony: 195 dni temu

liczba odwiedzin: 289

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 629 dni temu

liczba odwiedzin: 841

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1333 dni temu

liczba odwiedzin: 2599

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 219 dni temu

liczba odwiedzin: 485

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2336 dni temu

liczba odwiedzin: 3902

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 3195 dni temu

liczba odwiedzin: 3909

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2865 dni temu

liczba odwiedzin: 3539

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 400 dni temu

liczba odwiedzin: 550

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 128 dni temu

liczba odwiedzin: 399

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 549 dni temu

liczba odwiedzin: 736

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2453 dni temu

liczba odwiedzin: 2802

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 2226 dni temu

liczba odwiedzin: 3088

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 563 dni temu

liczba odwiedzin: 738

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 317 dni temu

liczba odwiedzin: 445

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 1763 dni temu

liczba odwiedzin: 3397

autor:bartoszkeprowski(3368 pkt)

utworzony: 1213 dni temu

liczba odwiedzin: 2892

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2456 dni temu

liczba odwiedzin: 3616

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 916 dni temu

liczba odwiedzin: 1077

autor:pj(15391 pkt)

utworzony: 2980 dni temu

liczba odwiedzin: 3005

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 322 dni temu

liczba odwiedzin: 466

0 (0)

Ptasznikt
274 dni temu

Poprosiłeś o komentarz, co mi zgrzyta w recenzji. To lecę:

"Brandon Sanderson tworzy nie low, a high fantasy, jednak przymiotnik high jest w tym przypadku tylko określeniem budowania rzeczywistości."

Zerknij, czym jest high fantasy, bo tworzysz tutaj poplątanie. High fantasy to utarty model powieści o bohaterze, który zaczyna od zera i kończy jako wybraniec losu, spijacz śmietanki i pogromca smoków wszystkich. Nie wiem, w jakim stopniu odnosi się to do "budowania rzeczywistości"

"To też nie „Władca Pierścieni”, w którym bardzo martwimy się o losy niewinnych istot"

Martwimy? Akurat Tolkien nie poświęcał za wiele uwagi tym niewinnym. Był zbyt zajęty nazywaniem dziesiątek władców, herosów, ich potomstwa oraz kuzynów. Tych niewinnych w LotRze nie ma poza garścią hobbitów z Shire, randomami z Bree czy zaledwie kilkoma śladowymi statystami w Minas Tirith.

"wykładowca twórczego pisania (sic!), dwukrotny laureat nagrody Hugo (okej…) jako członek Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, przy pracy nad „Drogą Królów” miał chyba misję. Jaką? Stworzyć „Biblię” fantasy. Książkę nawracającą na słuszną wiarę, w której Świetliści Rycerze są Aniołami, nowymi Jezusami, przed którymi niechaj drżą grzesznicy. "

Doprawdy? Jak spojrzysz w avatar, to możesz dostrzec bardzo podobny przykład podejścia do stworzenia powieści bardzo głębokiej zabarwionej religijnym przekazem, będącej swoistym drogowskazem moralnym.

"Widać też, że autor inspiruje się „afrykańską kulturą” (dziwne plemię Parshendich)"

Co to u diabła jest "afrykańska kultura" i czym się różni od afrykańskiej kultury? I gdzie u Parshendich są te afrykańskie elementy(czy może "afrykańskie elementy")?

Jedno mi się podoba, bo w jednym zdaniu perfekcyjnie ująłeś naturę Archiwum. Tak, to jest tani melodramat. Sanderson napisał cholernie przystępny, dobry tani melodramat, który wszedł w niszę czytelników jak w masło. I w dziedzinie tanich melodramatów nie ma sobie obecnie równych.

0 (0)

Filmowy33
1305 dni temu

0 (0)

Koronawirus nie mutuje szybko, co sugeruje, że szczepionka zapewniłaby trwałą ochronę, napisało washingtonpost.com. Stanowi to zachęcającą wiadomość dla badaczy, którzy mają nadzieję stworzyć szczepionkę o długiej trwałości.

SARS-CoV-2, wirus wywołujący chorobę covid-19, jest podobny do koronawirusów, które naturalnie krążą u nietoperzy. W ubiegłym roku wskoczył do gatunku ludzkiego w Wuhan w Chinach, prawdopodobnie przez gatunek pośredni - być może łuskowiec, zagrożony mrówkojad, którego łuski są sprzedawane w tradycyjnej medycynie.

Naukowcy badają obecnie ponad 1000 różnych próbek wirusa, Peter Thielen, genetyk molekularny z Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory, który badał wirusa, powiedział w wywiadzie dla The Washington Post.

Powiedział, że istnieje tylko około czterech do dziesięciu różnic genetycznych między szczepami, które zainfekowały ludzi w Stanach Zjednoczonych, a pierwotnym wirusem rozprzestrzeniającym się w Wuhan.

„To stosunkowo niewielka liczba mutacji, które przeszły przez dużą liczbę ludzi” - powiedziała Thielen. „W tym momencie wskaźnik mutacji wirusa sugerowałby, że szczepionka opracowana dla SARS-CoV-2 byłaby pojedynczą szczepionką, a nie nową szczepionką każdego roku, jak szczepionka przeciw grypie”.

Eksperci twierdzą, że niewielka mutacja wirusa może mieć ponadwymiarowe efekty w wyniku klinicznym covid-19. Wiadomo, że dzieje się tak w przypadku innych wirusów. Ale nic nie wskazuje na to, że dzieje się tak w przypadku nowego koronawirusa.

5 (5)

MP
1775 dni temu

Pytanie czy jest sens porównywać. Trudno, aby "nowe" przebiło "stare", które poznałeś i pokochałeś wcześniej. Ale nie o to tu chyba chodzi aby coś konfrontować i udowadniać sobie nawzajem co jest lepsze. Oberschlesien to młody zespół i wszystko jeszcze przed nimi. W starym składzie nagrali raptem 2 płyty. Jest wiele zespołów, których skład (wliczając wokal) był bardzo dynamiczny na tym etapie i nie zaszkodziło im to docelowo, a wręcz przeciwnie. Zespół rozpadł się z konkretnego powodu - stary skład nie miał szans przetrwania, bo muzycy mieli inne wizje. Powstały dwa i bardzo dobrze. To, że jeden zespół lepiej przetrwał próbę czasu świadczy o tym, co bardziej podoba się słuchaczom - to nie oznacza, że muzyka któregokolwiek z nich jest obiektywnie gorsza. Wszystko jest kwestią gustu. Choć powiem szczerze, że po tym w jaki sposób rozłam zakomunikowano nie dziwi mnie, że to wersja Stawińskiego padła pierwsza. Ja słuchałem wszystkich 3 albumów jednocześnie. Miksując utwory w losowej kolejności stwierdziłem, że te z najnowszego jak dla mnie są najlepsze. Na NeuOberschlesien trafiłem nieco później i nie przekonałem się. Dla mnie to świadczy jedynie o tym, że wizja Różanki jest bliższa mojemu gustowi. Widziałem ich wczoraj na koncercie w Rzeszowie. Nowe utwory wymiatały. Panowie mają niesamowitą energię na scenie i świetnie się bawią, a publiczność razem z nimi. Na pewno nie chodzi tylko o kasę. Jednocześnie zgodzę się, że Stawiński miał w sobie coś, czego nie mają nowi wokaliści. Pytanie czego oczekujesz po muzyce. Ja wolę energię i zabawę od patetycznych przemówień i gdy widzę stare i nowe wykonania koncertowe pewne rzeczy dla mnie stają się jasne.

20 (20)

italia
2449 dni temu

„Co autor (-rzy) miał na myśli” tworząc CMBYN? Czy zdawał sobie sprawę, że będzie on budził tak skrajne emocje (od zachwytów do obrzydzenia)? Czy przewidział, że namacalnie wpłynie na postrzeganie świata przez wielu ludzi? To tylko niektóre z pytań, które pojawiły się w mojej głowie po obejrzeniu tego filmu, który mnie bardzo "roznamiętnił". Z natury jestem realistką (nawet sztywniarą, jak niektórzy twierdzą) twardo stąpającą po ziemi i mało podatną na sugestię. Nie potrafię sobie jednak wytłumaczyć, dlaczego „Tamte dni, …” tak zmieniły moje spojrzenie na życie. Obraz ten ma w sobie coś magicznego i hipnotyzującego, co wywróciło mój uporządkowany świat do góry nogami. Twórcy uderzyli w mój czuły punkt (o którym chyba nie wiedziałam). Do tej pory, poza rodziną, najważniejsza była dla mnie praca, którą lubię i w którą bardzo się angażowałam, chociaż niejednokrotnie mówiłam sobie, że nie warto, bo właściwie niewiele osób docenia to, co robię. Liczyli się inni, nie ja. Pod wpływem filmu stwierdziłam, że właściwie czas przewidziany dla mnie w każdej chwili może się skończyć i chyba najwyższy czas trochę pomyśleć o sobie. Moje zachowanie zmieniło się. Zwolniłam tempo i wyluzowałam. Przestałam obsesyjnie dążyć do perfekcji. Stałam się łagodniejsza, weselsza i mniej nerwowa. Niektórzy zaczęli nawet coś podejrzewać, ale za nic w świecie nie przyznam się, że miał na to wpływ film (pewnie by pomyśleli, że zwariowałam). A co do przyjemności, to część urlopu postanowiłam spędzić w tym roku we Włoszech, do których bardzo lubię wracać. Myślę, że tym razem to może być wyjątkowo miła wyprawa. :)

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.078

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję